beka Posted February 18, 2009 Share Posted February 18, 2009 [COLOR=red][B]Edit: [/B][B]15.04.2010[/B][/COLOR] [B]Tania od roku jest pod opieką Ewy36. Początkowo w domu, po kilku miesiącach trafiła do kojca do p. Stasia. [/B] [B]Tania zupełnie się tam nie odnajduje. Jest smutna i wycofana.[/B] [B]Ewa wspominała o "dożywotku dla staruszki". To co zobaczyłyśmy po roku wyglądało raczej na dożywocie.[/B] [B]Szukamy jej ds i domowego tymczasu. Tania wraca do Warszawy. [/B] [B][COLOR=red]Edit: 19.04.2010[/COLOR][/B] [B][COLOR=black]Tania już w drodze do czarnej andy.[/COLOR][/B] [B][COLOR=black]Mimo wcześniejszych informacji Ewy36, że ze z sunią wszystko wporządku, sunia załatwia sie pod siebie :(.[/COLOR][/B] [B][COLOR=black]Błagamy o pomoc dla tej starowinki. Trzeba ją zdiagnowozac i leczyc.[/COLOR][/B] [B]Prosimy o wpłaty na konto. Każda najmniejsza wpłata się liczy.[/B] [COLOR=black][COLOR=black][B]nr Rachunku: Inteligo 50102055581111108655000043[/B][/COLOR] [B][COLOR=black]iwona gabor-kantorowicz[/COLOR][/B] [COLOR=black][B][U]Rozliczenia:[/U][/B][/COLOR] [COLOR=black][B]Transport 500 zł[/B][/COLOR] [B][COLOR=#ff0000]Dług Ewy36 wobec Irenaka za transport 500,00 - Ewa pieniądze wpłaciła na konto Iwony, zgodnie w owczesną wolą Irenaka[/COLOR][/B] [/COLOR] [B]Obecne zdjęcia Tani[/B] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images38.fotosik.pl/280/f6297d80071b1de1.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images46.fotosik.pl/283/19a7146ca95bc0c8.jpg[/IMG][/URL] Przebywała w jednym ze śląskich schronisk. Stara, wyrzucona, niepotrzebna. Nie wiadomo dlaczego ale psy nie lubiły tej smutnej suczki. Nie pozwalały jej jeść a później nawet wychodzić z budy. Doszło do tego że sunia zaczeła sie załatwiać pod siebie, w budzie, byle tylko nie musiała wychodzić. Na szczęście ktoś zauważył co sie dzieje z psem i sunia została zabrana najpierw do biura, ale niestety tam psy też ja atakowały a później do hoteliku. Tania (takie dostała imię) jest starszym psem, dokładnie nie wiadomo ile ma lat ale i tak wygląda na więcej niż pewnie ma. Tania przyła w bardzo złym stanie: bardzo wychudzona, brudna, skołtuniona z odparzeniami na skórze. Niestety próbu umycia nie powiodły sie dlatego też sunia została ogolona. Po prostu nie dało sie rozczesać sierści, która była mocno zdedowana i sfilcowana. Tania przebywa w Hoteliku pod troskliwą opieką Gajowej. Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu jej pobytu. Tania w dniu przyjazdu [IMG]http://images42.fotosik.pl/63/32e80c892c1388fdmed.jpg[/IMG] Tania po wizycie u fryzjera [IMG]http://images40.fotosik.pl/62/69628068eb6d9da4.jpg[/IMG] [IMG]http://images43.fotosik.pl/66/f4b78cd9d1669216med.jpg[/IMG] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Helga&Ares Posted February 18, 2009 Share Posted February 18, 2009 Rany,jaka chudzinka:-( Ma takie smutne oczka... Pokazuj się śliczna! Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 18, 2009 Share Posted February 18, 2009 Ewa by mi nie darowała gdybym tu nie weszła Beko! Dziś to omawiałyśmy więc się stawiam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted February 19, 2009 Author Share Posted February 19, 2009 Taniu pokazuj sie ciotkom Tania w dniu przyjazdu [IMG]http://images42.fotosik.pl/63/32e80c892c1388fdmed.jpg[/IMG] Tania po wizycie u fryzjera I w pieknym ubranku podarowanym przez Larę :) [IMG]http://images45.fotosik.pl/66/b02c048a8290fba1med.jpg[/IMG] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudus__ Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 [I]O rany... Jakia bieda... :bigcry:[/I] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted February 19, 2009 Share Posted February 19, 2009 jest piekna, cudowna!! Te smutne oczy :-( niesamowicie szarpnela mnie za serce. Czy procz kosmetyki cos jej dolega? Trzeba ja leczyc? Chudzina.:shake: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 no i Tanju nikt nie zajrzal ale ja o Tobie bardzo pamietam. Finansowo sama marnie przede, tyle zwierzakow, ale pamietam... Moze Gajowa cos napisze nam o Tobie...? Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 [B]Beko[/B], [B]Gajowa[/B], rozmawiałam z [B]Ewą[/B]. Mam zrobić tekst pod kątem allegro (dom i cegiełki). Do tego potrzebne mi są następujące dane: [COLOR=black]Tania [/COLOR]w pigułce poniżej - na czerwono moje dopytania. OKI? imię -[COLOR=black] Tania[/COLOR] [B][COLOR=#ff0000][/COLOR][/B]wiek - [COLOR=red]pi razy drzwi?[/COLOR] jaki dom jest na tak? - [COLOR=red]???[/COLOR] jaki dom na nie? -[COLOR=red] ???[/COLOR] [COLOR=black]historia - [/COLOR][COLOR=red]czy coś wiadomo o jej przeszłości???[/COLOR] [COLOR=#ff0000][COLOR=black]sunia jako taka, proszę [/COLOR][/COLOR][COLOR=black]opiszcie ją, jej zachowanie, choćby przymiotnikami, typu posłuszna itp, itsre, pod kątem konieczności zwrócenia na coś uwagi, zachowanie wobec innych ludzi, zwierząt - [/COLOR][COLOR=red]??? [/COLOR][COLOR=black]smycz - [/COLOR][COLOR=red]czy ładnie chodzi (o ile sprawdzałyście)? [/COLOR][COLOR=black]auto - [/COLOR][COLOR=red]znosi jazdę (o ile sprawdzałyście)?[/COLOR] [COLOR=black]wykonywanie prostych poleceń - [/COLOR][COLOR=red]???[/COLOR] zabiegi pielęgnacyjne - [COLOR=red]jak je znosi? [/COLOR] [COLOR=#ff0000][COLOR=black]zdrowie/ choroby -[/COLOR] ???[/COLOR] [COLOR=#ff0000][COLOR=black]dane kontaktowe[/COLOR] - kom, mail do tekstu[/COLOR] [COLOR=#ff0000][/COLOR] [COLOR=#ff0000]Ponadto, to z "ważności", co mnie umknęło![/COLOR] Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonikowa Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 Jaka biedna, smutna psina... Alez jej musiało byc strasznie w tej budzie. Czego jej teraz trzeba? Poza domkiem, rzecz jasna.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 W oczekiwaniu na info, podnoszę wątek Tani. Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Gajowa* Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 Tania trafiła do mnie w bardzo złym stanie fizycznym i psychicznym - jest bardzo, bardzo chuda. Postaram sie odpowiedzieć na postawione pytania. wiek: nieznany, napewno powyżej 7 lat ale może być też i powyżej 10 dom: Tania prawdopodobnie mieszkała większą część życia w kojcu, z którego nie była wypuszczana. Nie potrafi zachować czystości w kojcu /domu/ dopiero się tego uczy, a wiec do mieszkania nie nadaje się historia: nie znam podobno była w schornie przez pół roku smycz: chodzi całkiem dobrze pokonała też dość strome schody do lecznicy samochód: uwielbia jazdę i dobrze ją znosi wykonywanie poleceń/posłuszeństwo - Tania jest głuchawa i wobec tego słabo reaguje na polecenia słowne, raczej na migowe bardziej zabiegi pielęgnacyjne - ucieka ale po chwili wraca i niechętnie ale poddaje się np. przemywaniu, smarowaniu ran charakter - jest bardzo wycofana, pragnie kontaktu z człowiekiem ale się go obawia , raczej stara sie schodzić z drogi. Teraz dopiero po kąpieli nawiązujemy bliższy kontakt - przed nie dało się jej głaskać. Z innymi sukami jej jeszcze nie konfrontowałam tylko przez siatkę . choroby: na razie leczymy rany , karmimy 3 razy dziennie i wspomagamy odżywkami. Tania ma spuchnięte przednie łapy i też dostaje na to leki. Jak wiele starszych owczarków ma problemy z chodzeniem - powinna być przebadana pod tym kątem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 [IMG]http://img258.imageshack.us/img258/5895/p1000411wj1.jpg[/IMG] [IMG]http://img14.imageshack.us/img14/5738/onka02tg7.jpg[/IMG] [IMG]http://img522.imageshack.us/img522/9653/onka06qt1.jpg[/IMG] [IMG]http://img502.imageshack.us/img502/5839/onka07vh7.jpg[/IMG] Dziękuję Gajowa. Z tego coś już zrobię. Potrzeba mi tylko danych kontaktowych. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sally (od Koanka) Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 [quote name='majqa'] [COLOR=#ff0000][B][COLOR=#000000][/COLOR][/B]Ponadto, to z "ważności", co mnie umknęło![/COLOR][/quote] Na pewno dane kontaktowe, tel. i e-mail. Miasto, w którym przebywa by się przydało, no i słów kilka o szczepieniach, odrobaczaniu, sterylizacji... Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 [IMG]http://img14.imageshack.us/img14/3079/onka10oi9.jpg[/IMG] [IMG]http://img502.imageshack.us/img502/6061/onka09id9.jpg[/IMG] [IMG]http://img14.imageshack.us/img14/5873/onka11ma4.jpg[/IMG] [IMG]http://img522.imageshack.us/img522/1848/onka12id6.jpg[/IMG] Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonikowa Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 Bardzo piękna jest. Futro, postawa i w ogóle. Tylko smutna, biedulka. Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Gajowa* Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 [quote name='Sally (od Koanka)']Na pewno dane kontaktowe, tel. i e-mail. Miasto, w którym przebywa by się przydało, no i słów kilka o szczepieniach, odrobaczaniu, sterylizacji...[/quote] Tania aktualnie przebywa pod Warszawą. Sunia przyjechała do mnie bez dokumentów... podobno była odrobaczona. O szczepieniach nic nie wiem :shake: a bardzo chciałabym - zawsze może pojawić sie u mnie nowy psiak z jakąś chorobą. Uważam, że Tania powinna być pilnie zaszczepiona przeciw wirusówkom. Kontakt do chyba nie do mnie :shake:... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted February 20, 2009 Share Posted February 20, 2009 w schronisku nie miala ksiazeczki? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Witokret Posted February 21, 2009 Share Posted February 21, 2009 Tania mimo tego co przeszla i mimo strachu przed obcymi potrafi pieknie bawic sie patyczkiem. Widziala nas pierwszy raz i nie chciala podejsc, jednak gdy tylko zaczelysmy jej rzucac patyczek, od razu sie rozweselila, a caly strach nagle zniknal. Biegala jak szczeniak! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted February 21, 2009 Share Posted February 21, 2009 Biduleńka :( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted February 21, 2009 Share Posted February 21, 2009 ona jeszcze odzyje, tli sie w niej iskra skoro biega za patyczkami, bedzie dobrze! Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 21, 2009 Share Posted February 21, 2009 Wiem, że Ewa (dziś rozmawiałyśmy) ma dogrywać z Gajową sprawę szczepień. Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonikowa Posted February 21, 2009 Share Posted February 21, 2009 Ale co z tymi szczepieniami? Nie można tego gdzieś sprawdzic? W schronie? I czego teraz najbardziej potrzeba dla suńki? Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 22, 2009 Share Posted February 22, 2009 [CENTER][B]Samotność i ból owczarka. Tania i jej patyczek.[/B][/CENTER] [CENTER]Jakie to smutne, gdy rzeczy małe, drobiazgi, urastają do rangi cudowności. Kiedy tak są traktowane i stają się całym światem, jakiś skowyt zaczyna rozdzierać duszę. Na usta cisną się pytania, co doprowadziło do takiego stanu rzeczy. Do jednego z podwarszawskich hotelików dla zwierząt trafiła [B]Tania[/B], sunia owczarka. [B]Z jej przypruszonego siwizną pyszczka biła rezygnacja, zmęczenie życiem i nikłe pragnienie przetrwania, podołania kolejnym dniom, byle...do przodu.[/B] Obecnie, migdałowo brązowe oczy Tanieczki zaczynają się iskrzyć blaskiem na widok... [B]patyczka.[/B] [B]To krok milowy, jaki udało się zrobić w pracy nad sunieczką, pracy, która ma jej wrócić radość, zdrowie, godność i poczucie bycia potrzebną.[/B] Żmudna to praca zważywszy na fakt, że daleka przeszłość Tani,a przecież nie bez znaczenia, jest jedną, wielką niewiadomą. [B]Tę bliższą, przed przybyciem do hoteliku, da się ująć określeniem - półroczna katastrofa schroniskowa. Bynajmniej nie człowiek przyłożył do niej rękę lecz...współbracia niedoli. [/B]Odganiana od miski, prześladowana, nie mogła odnaleźć się w nowym stadzie, nie było w nim miejsca dla niej. [B]Z dnia na dzień stawiała drobne kroczki, kierując się w tył, schodząc z drogi, aż za plecami poczuła ścianę budy i... [/B]Nie trzeba było długo czekać na ostatnią fazę defensywnej postawy. [B]Pewnego dnia, Tania przestała wychodzić ze swego więzienia. [/B]Nie chciała już się bać, ale przed strachem nie było ucieczki.[B] Drżąca kupka futerka, przegrana, choć nie na własne życzenie. [/B]W miejscu, gdzie niepisane prawo brzmi - [B]"silniejszy wygrywa"[/B], nie miała szans. Można było pozwolić jej zgasnąć lub zacisnąć zęby i spróbować pomóc. Dla ludzi, których serca wzięła Tania w posiadanie, w grę wchodziła tylko druga opcja. Tak właśnie, strzępek nerwów i więzień stresu, stał się rezydentem wspomnianego hoteliku. [B]Błagamy o ratunek dla Tani, nie jest na to za późno! Czy zdarzy się jednak cud i ktoś pozwoli się uwieść 7-10 letniej, sponiewieranej suni?[/B] Czy takie marzenia to mrzonki? [B]Wątpliwości może rozwiać wyłącznie osobiste poznanie biedactwa, nieśmiało szukającego towarzystwa człowieka, łowiącego dyskretnie jego spojrzenie i delikatnie wtulającego nosek w dłonie, jakby w poszukiwaniu ciepła i obietnicy, że niepewność i lęki odejdą [/B][B]w zapomnienie. [/B]Tania potrzebuje swego człowieka, dla którego zapragnie rozkwitnąć, być może pierwszy raz w swoim życiu[B]. Potrzebuje zobaczyć w nim przewodnika i przyjaciela na dobre i na złe, kogoś, kto zatroszczy się o jej ciało i ducha. [/B]Czterołapka najprawdopodobniej była psem mieszkającym na zewnątrz. Nie obca jest jej smycz i jazda samochodem, choć cierpliwości wymaga wyegzekwowanie poleceń, czego przyczyną nie jest brak posłuszeństwa ale uszczerbek na słuchu. Czego jednak nie ugra się głosem, idzie zyskać językiem gestów...tylko, kto zechce podjąć to wyzwanie? [B]Gdyby nie wiara, nie byłoby tego apelu. Prosimy nie odbierać jej nam, choćby przez moment...[/B] [B]Poddać się oznaczałoby rezygnację z Tani, a to ostatnia rzecz, jaką dopuszczamy do świadomości. [/B][B]Może kiedyś Tania pobiegnie za patyczkiem, wypuszczonym z dłoni [/B][B]ukochanego jej człowieka?[/B][/CENTER] [LEFT][B]Osoby zainteresowane losem suni proszone są o kontakt z Panią Beatą, dzwoniąc na numer 0[/B] [B]- 606 300 853[/B] [B]lub pisząc na adres mailowy [/B][EMAIL="[email protected]"][COLOR=#000000][B][email protected][/B][/COLOR][/EMAIL] [/LEFT] Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted February 23, 2009 Author Share Posted February 23, 2009 Majeczko jak zwykle poruszasz do głębi... A ja wczoraj odwiedziłam Tanię. Jest starsznie słodka, chce sie bawić i ciągle czeka jaż jej się rzuci patyczka albo inna zabawkę. Dowiedziałm sie również że Tania jestt zaszczepiona na wirusówki i wścieklizne a także była odrobaczana. [CENTER] [/CENTER] Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 23, 2009 Share Posted February 23, 2009 Pod koniec tyg. Folen zrobi śliczne graficznie (czyli jak zawsze), wyróżnione allegro dla Tani. Dziękuję Folenuś! :loveu: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts