Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='image']

[quote name='tufi']Szkoda tylko, ze sa osoby, dla ktorych choroba Bigosa to powod do olbrzymiej radosci.[/quote] :niedowia: :eek2:[/quote]


Przyłączam się :eek2: :eek2: :eek2:

A co to za małpy :evil: :evil: :evil:

  • Replies 670
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Jakby to powiedziec - prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie, a falszywi wykorzystuja slabosci i bol...
Ci ludzie znani sa wiekszosci z Was, ale nie mam zamiaru wywolywac kolejnej wojny...

Posted

Wszedzie spotka sie szuje i tyle. Jesli im to humor poprawi, to dobrze - mniej nieszczesliwych ludzi na swiecie. A Pan Bog od Psow kiedys wszystkich osadzi i tak.

Posted

Tufi, ucałuj rudzielca, a innymi się nie przejmuj :-? ludzie z jedną nerką żyją latami, niektórzy nawet oddają jedną nerkę do translantacji, więc musi być dobrze :D

Posted

Tuffi...wstyd mi za tych wszystkich zwyrodniaców... :(

Ale będzie dobrze..pisz tylko co z nim się dzieje...dziel sie z nami radosciami i smutkami tez, coby Tobie nieco było lżej na serduszku...:calus:

Posted

Strasznie Ci Tufi współczuję. :cry: Nie było mnie w Polsce od tygodnia, jak tylko wróciłam zaglądam na dogo co słychać u znajomych z nata, a tu taka starszna nowina... :(
Trzymam za Was kciuki kochani! Głowa do góry!

Posted

[quote name='tufi']A hodowcy i tak ukrywaja wszelkie wady swoich psow, lacznie ze szczeniakami, ktore zabijali zaraz po porodzie, bo nie byly zbyt fajne... Wiekszosc tuszuje takie sprawy, jak tylko moze.[/quote]

Wiadomo że tuszują.
Ale szczeniaki, które idą do piachu bo mają ewidentne wady dyskwalifikujące - to już po prostu zgroza... :evil:
A chodzą słuchy że zdarza się coś takiego... :evil:

Mógłbym w pewnych warunkach zrozumieć, że można uśpić szczeniątko bo ma wady, które uniemozliwiaja mu przeżycie nawet kilku dni czy tygodni będących dla niego i tak perspektywą ciągłego bólu i cierpienia - to jest rodzaj eutanazji z litości.

Ale zabić szczenię bo ... [b]NIE JEST ZBYT FAJNE [/b]?!!!!!!!!!!!! :evil: :evil: :evil:

No k.....wa sorry... :evil: :evil:

Posted

Tufi, wczoraj się przypadkiem dowiedziałam, że teść mojej siostry żyje z jedną nerką. I to nie swoją - swojej mamy. Tak więc mama teścia też ma jedną. Oboje mają się  dobrze już wiele lat.
Nie wiem jak to jest z psami, ale może z Bigosem nie będzie tak źle?

Posted

Tez mam taka nadzieje :)
Wczoraj po ostatnim spacerze mialam balwanki - spadl swiezutki snieg i psy z radosci na leb dostaly - szalaly szczesliwe :) A Bigos sie obrazil, bo kurza lapke dostala Bunia, a on nie - ale on nie ma naprawde czym tego gryzc teraz :)
Rano i wieczorem dostaje kaszke ryzowa z bananami - bo leki maja byc podawane w "mokrym" jedzonku - zre jak swinia, ze tak powiem ;) 8)

Posted

Nasz zwierzak też szaleje na śniegu, a ze wszystkich przekąsek na świecie najbardziej lubi banany :o :lol: Jak ktos bierze przy nim banana to pies zaczyna robić minę kotka ze Shreka. Po prostu "Jetsem najsłodszym bullterrierkiem... A teraz dawaj banana, hau" :evilbat:
pozdr

Posted

hehehe
Mlody i w ogole moje czipsy maja fiola na punckie marchewki, a wielokrotnie juz opowiadalam, jak mala Buncia ukradla rzodkiewke ze straganu - za rzodkiewke da sie pokroic :D Bananki, jablka, troche mandarynek, salata, kapusta, ogorki [zwlaszcza kiszone] - w ogole owoce i warzywka psiaki uwielbiaja.

Posted

A przed chwilą udało mi się udaremnić bezczelny napad rabunkowy. Celem napaści był pączek. Słyszałam, że się białas w kuchni skrada, ale myślałam, że do mięsa, które rozmrażam, a tu niespodzianka: już się witał z moim pączkiem. 8)
3m się Tufi!

Posted

To teraz ja opowiem cos o Szelmie...
Normalne jest że jak sie trzyma kanapke lub ciastko w ręce zbyt nisko to sobie po prostu bierze bez pytania...
ale kiedyś przeszła sama siebie.Szła sobie ulica grupka dzieci ze szkoły i każdy miał w ręce drożdżówkę.Jedno dziecko starannie objadło ciato wokół budyniu żeby najlepsze zostawic na koniec - tak przypuszczam bo tez tak robie:).Kiedy zblizyli się to własnie to dziecko nachyliło sie i cos słodko do Szelmy powiedziało.Wiecie chyba co zostało z tej drożdżóweczki tak namietnie obgryzionej.... :laugh2_2: To juz nie była zwykła kradzież tylko kradzież z premedytacja !! heheheh

Posted

Bigos ma nowych psich kumpli. Rotfajlera, bokserke i sweterke irlandzka :D Z bokserka znalazl wspolna nute zabawy - przepychanki zapasnicze :D
Dzis bylo ladne sloneczko i poszlismy na dluzszy spacerek - w jego przypadku to bylo az 40 minut. Jak wrocilismy, szybko wytarlam go recznikiem i rozgrzalam, a mlody pospal troche.
Teraz wieczorna porcja kaszki i idziemy spac :)

Posted

Nie ma, bo nie posiadam aparatu. Moze uda nam sie pozyczyc na weekend, to cos pstrykne. No i musze w koncu wstawic do konca te zdjecia ze spcaeru ze szczeniakami od Jaha - a sporo tego, jakies 40szt :)

Posted

Rzucam Wam na pozarcie nowe fotki :D
[url=http://www.psiaki.com.pl/details.php?image_id=3368]BIGOS USMIECHNIETY[/url]
[url=http://www.psiaki.com.pl/details.php?image_id=3369]ŚNIEG JEST PYSZNY[/url]
[url=http://www.psiaki.com.pl/details.php?image_id=3370]CO TAM MASZ?[/url]
[url=http://www.psiaki.com.pl/details.php?image_id=3371]JAK SIĘ TU POŁOŻĘ TO PAŃCIA NIE SCHOWA KOŁDERKI[/url]
[url=http://www.psiaki.com.pl/details.php?image_id=3372]NIE ODDAM KOŁDERKI!!![/url]
[url=http://www.psiaki.com.pl/details.php?image_id=3373]BIGOS SIEDZĄCY[/url]
[url=http://www.psiaki.com.pl/details.php?image_id=3374]I TAK BĘDĘ SIEDZIAŁ[/url]
[url=http://www.psiaki.com.pl/details.php?image_id=3375]JEDZONKO NA STOLE[/url]
[url=http://www.psiaki.com.pl/details.php?image_id=3376]A KUKU[/url]

Posted

Nieee, to jest inaczej :D
Posciele sciagam z lozka i klade na dywanie - tak jedne na drugiach - robi sie dosc wysoka kupka z tego, mlody wchodzi na sama gore i momentalnie zasypia [oczywiscie udaje, ale slodko]. Ja go wywalam z gory, chowam po kolei posciele do tapczanu - a on tam wchodzi i nie pozwala wiecej chowac - bo jak kolderca ma zyc bez kolderki? :lol:

Dzis bylismy sami przez kilka godzin, bo TZ wzial dziewuchy do swojej mamy na imieniny. Cisza, spokoj - cudownie bylo. Poprzytulalismy sie z synkiem za wszystkie czasy :D

A dzisaj rano mu zrobilismy operacje sami - jeden mleczny kiel mu sie zlamal, a nowy juz wyrastal, wiec musielismy mu wyrwac mleczaka - wszyscy zyja :D

Posted

aaaaaa za nitkę i do klamki??? tak ta operacja wyglądała??? :lol: ehhh to były czasy :lol: :wink:

a cfaniak z tym włażeniem to wersalki :lol: :lol: :lol: robi sztuczny tłok coby się pościel nie zmieściła :lol: :lol: :lol:

Posted

To bylo troszke bardziej skomplikowane - ale sie udalo :D

Jak tylko wrocily dziewczynki, zycie domowe powrocilo o codziennosci - znaczy sie Bigos prawie fruwal po mieszkaniu i z radosci nie wiedzial, ktora dziewczyne ma zaczepiac :)

Posted

Tufi masz widzę już trochę pogodniejszy nastój. To dobrze trzeba wierzyć i cieszyć się każdą chwilą.

Trzymajcie się - zdjęcia super (skubany ten Bigosik)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...