jola_li Posted October 31, 2012 Posted October 31, 2012 [quote name='ostatniaszansa']Do Lukasa przyjechali Państwo z Warszawy i zakochali się w nim na zabój ten i żaden inny, Pan jak to facet krzywił się na kastracje ( sterylizacja suki tak ale pies ) nie ma przebacz . Lukas już dzisiaj ciachnięty:evil_lol: my ciupasem na pa no i w sobotę mamy nadzieje, Lukasa zawieziemy do nowego domku. ale zycie nie lubi prózni . Wracając w sobotę do W-wy znowu na stacji BP widzimy błakjaąca się szukająca jedzenia sunie onka . Poleciała do niej Agnieszka i pies za Nia przyszedł do auta , sposobem na paróweczkę sunia myk do środka a my szybko zamknełyśmy klapę i droga powrotna do Boguszyc . Sunia w dużej klatce , bo była mokra , zziębnięta , opiekunka mówi, że b. grzeczna, spokojna, posłuszna nie przejawia zainteresowania innymi psami. To nie koniec , w nocy z niedzieli na poniedziałek , jakiś s..... l , przerzucił malutką psinkę przez siatkę, opiekun szybko zareagował bo uslyszal , ze cos tam się dzieje. Ta malizna cała trzęsąca się jak galareta była wciśnięta między budy -to ja uratowało. Sunia mała ok 8 m-czna . Już bezpieczna siedzi w pokoju kolo piecyka. Oglądał ją wet same kosteczki i skóra , odrobaczył, odpchlił i zaczipował , za moment zaszczepi. Ewa[/QUOTE] Cieszę się bardzo z dobrego losu, jaki czeka Lukasa i - równie bardzo - że te dwie bidule trafiły na Was. Bo nie mam wątpliwości, że i je czeka dobry ciąg dalszy :). Quote
sleepingbyday Posted October 31, 2012 Posted October 31, 2012 [quote name='ostatniaszansa']Ola , Hipolit wbrew pozorom to nie słodziak , bardzo sobie podporządkowuje psy i sunie ze swojej grupy , jest szalenie terytorialny . Każdy obcy nie z jego grupy pies czy to sunia to wróg z kotem rozprawiłby się w minutę, Frodo syn Freda kawał psa ma w sobie sporo z kaukaza , młodszy od Hipcia a jest mu podporządkowany bezgranicznie , nie raz obaj sprawili manto biednemu Murzynowi pogonili Szakirę czy Zołzę. Wiem wreszcie od byłej pracownicy jak wyglądała historia Hipolita on i jego siostra ( za TM nie przeżyła sterylki ) urodzili się w Boguszycach ma ok 9 lat , Pani Dorota nie pamiętała dokładnej daty urodzin. Matką Hipolita była Siwa . Zrobienie mu zastrzyku to niezła ekwilibrystyka. Boję się momentu kiedy zachoruje tfu,tfu,tfu, ciężko bo byłoby leczyć , ale na stawy lekki już dostaje i staramy się by pilnować wagi , nadwaga przy jego posturze :( Ciężko go też wyczesać. Co dziwne najbardziej miziasty jest Murzyn a to on gonił wszystkich i potrafił złapać za łydkę. Mały Kacperek wierny giermek Hipcia do dzisiaj nie zbliża się do człowieka nawet po parówkę . Ewa[/QUOTE] och, ja wiem, że to nie jest totalny słodziak, ale patrząc na jego metamorfozę w podejściu do ludzi uważam, ze we własnym domu zmiękł by jeszcze bardziej, choć fakt, ze dostał większej terytorialności (tzn mozna na to stawiać). natomiast raczej go nie wybiorą. ale taka okazja była, a ja go wielbię! Quote
ostatniaszansa Posted October 31, 2012 Posted October 31, 2012 Olu jak mi dasz maila prześle Ci jego dzisiejsze zdjęcie :) Ewa P.S malizna ,która jakiś de...l :angryy: przerzucił przez ogrodzenie na wybieg z psami to ...szczeniak ok .15 tygodniowy , a nie żaden 8 m-czy już ją oglądał nasz wet. Quote
ostatniaszansa Posted November 4, 2012 Posted November 4, 2012 Proszę pomyślcie jak pomóc 8 miesięcznemu psiakowi [h=1][URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/234787-RODAN-8-miesi%C4%99czny-psiak-dt-ds-lub-morbital-%28-%28-%28"]RODAN 8 miesięczny psiak dt/ds lub morbital ? :(:(:([/URL][/h] Quote
ostatniaszansa Posted November 4, 2012 Posted November 4, 2012 Dzisiaj do nowego domku odwiozłyśmy Lukasa , oj miziaczek to on specjalny nie jest, charakterny. Za to w drodze -ideał. Państwo b. rozsądni , na przywitanie Lukas dostał ciasteczka w misce a my zasiedliśmy celem podpisania umowy adopcyjnej i co zrobił w tym czasie Lukas ? Ano poszedł do kuchni ściągnął torebkę z ciasteczkami i sam się poczęstował :evil_lol: Z Lukasem trzeba co nieco popracować i Państwo mają tego świadomość, już w Boguszycach ( podczas odwiedzin) było widać , ze Pan i Lukas przypadli sobie do serca, Pana słucha, na nas powarkiwał . Ewa Quote
sleepingbyday Posted November 4, 2012 Posted November 4, 2012 bo wy niedobre jesteście ;-). trzymam kciuki za lukasa. dziewczyny, czekma na odpowiedź na mejla, wysyłać wam info, czy nie? Quote
jola_li Posted November 14, 2012 Posted November 14, 2012 Zaglądam po nowe (tylko dobre :)!) wieści, bo u moich mazurskich psów smutno :(... Czy szykują się jakieś nowe domy dla Boguszków? Quote
ostatniaszansa Posted November 14, 2012 Posted November 14, 2012 [quote name='jola_li']Zaglądam po nowe (tylko dobre :)!) wieści, bo u moich mazurskich psów smutno :(... Czy szykują się jakieś nowe domy dla Boguszków?[/QUOTE] Szykuja sie :) M.in. dla szczeniaczkow :) I pani sie zastanawia nad adopcja BRUDKI - tej bialej, fajnej suni od Haskow ... no i kilka innych, ktore na pewno zostana pokazane na zdjeciach :) Agnieszka Quote
jola_li Posted November 14, 2012 Posted November 14, 2012 [quote name='ostatniaszansa']Szykuja sie :) M.in. dla szczeniaczkow :) I pani sie zastanawia nad adopcja BRUDKI - tej bialej, fajnej suni od Haskow ... no i kilka innych, ktore na pewno zostana pokazane na zdjeciach :) Agnieszka[/QUOTE] No :)! To od razu mi się humor poprawił :)! Quote
ostatniaszansa Posted November 18, 2012 Posted November 18, 2012 Joli to jeszcze na poprawe humoru, Agnieszka spotkała się z opiekunami Kojaka ( też od Hasków ), Państwo go ciut zapaśli... a nas sie drą - macie zapasione psy ... :) Kojak został adoptowany kilka miesięcy temu , ma dom w Szwajcarii. To nie wszystko spotkała się też z Ann i Syliwi, które blisko rok temu adoptowały Adriana, Izydorę i Szurę ( psy ,którymi swego czasu opiekowała się p. Agata ). specjalnie do nas przyjechały wybrąc sobie psy czy raczej psy ich wybrały :) Ze starszych boguszków do nowego domku pojechała Burka ( była u nas w domu od operacji średnio udanej , przez dwa tygodnie było sporo kłopotów, bardzo ciężko było się z Nią rozstać )oraz wielki trochę nieśmiały Rex i Pikuś oraz szalona Miki . W sobote trafiła do nas malutka ok. 3 m-czna sunia Balbinka , a dzisiaj pies po wypadku . Ewa Quote
malagos Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 To się dużo dzieje u Was - szkoda, ze na miejsce tego, co znalazł dom, trafia inny. A jak ten piesek po wypadku, w jakim stanie? Quote
jola_li Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 [quote name='ostatniaszansa']Joli to jeszcze na poprawe humoru, Agnieszka spotkała się z opiekunami Kojaka ( też od Hasków ), Państwo go ciut zapaśli... a nas sie drą - macie zapasione psy ... :) Kojak został adoptowany kilka miesięcy temu , ma dom w Szwajcarii. To nie wszystko spotkała się też z Ann i Syliwi, które blisko rok temu adoptowały Adriana, Izydorę i Szurę ( psy ,którymi swego czasu opiekowała się p. Agata ). specjalnie do nas przyjechały wybrąc sobie psy czy raczej psy ich wybrały :) Ze starszych boguszków do nowego domku pojechała Burka ( była u nas w domu od operacji średnio udanej , przez dwa tygodnie było sporo kłopotów, bardzo ciężko było się z Nią rozstać )oraz wielki trochę nieśmiały Rex i Pikuś oraz szalona Miki . W sobote trafiła do nas malutka ok. 3 m-czna sunia Balbinka , a dzisiaj pies po wypadku . Ewa[/QUOTE] Aaaaa..... Te dwie panie to ja pamiętam - miały zabrać 3 siostry, ale w końcu zmieniły decyzję. I jak? Zadowolone ze swojej trójki? Niech się szczęści tym nowym "emigrantom" :)! Mam nadzieję, że powypadkowy psiak odzyska w pełni sprawność... Quote
sleepingbyday Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 a co u serwacego? zapaśli haszczaka?? odebrać im ;-)! Quote
ostatniaszansa Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 [quote name='sleepingbyday']a co u serwacego? zapaśli haszczaka?? odebrać im ;-)![/QUOTE] Serwacy jest fajny :) Na poczatku byl bardzo niesmialy, potem sie ogarnal, widzialam go w piatek jak robilam fotki :) /Agnieszka Quote
sleepingbyday Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 pewnie, że jest fajny. a nie zawsze tak było, zamknięt w sobie, tzn w sumie po prostu ignor wobec człowieka. A Lordzik schudł trochę, kiełbas jeden? Quote
ostatniaszansa Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 [quote name='sleepingbyday']pewnie, że jest fajny. a nie zawsze tak było, zamknięt w sobie, tzn w sumie po prostu ignor wobec człowieka. A Lordzik schudł trochę, kiełbas jeden?[/QUOTE] Hi hi, odroooobiiiinke schudl ;) Ale energiczny jest! Skacze, tanczy, kladzie sie na pleckach :):):) /Agnieszka Quote
sleepingbyday Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 hehe, jakbym go widziała. jakby mógł, toby na plecach chodził ;-) Quote
ostatniaszansa Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 [quote name='malagos']To się dużo dzieje u Was - szkoda, ze na miejsce tego, co znalazł dom, trafia inny. A jak ten piesek po wypadku, w jakim stanie?[/QUOTE] Malagos , na szczęście więcej boguszaków znajduje domów niż do nas trafia . Sunia po wypadku, nie jest źle, radosna o dziwo, ma apetyt, ale czeka ja rtg na wszelki słuczaj. Ewa Quote
Zofia.Sasza Posted November 20, 2012 Author Posted November 20, 2012 Coś na poprawę nastroju :) Sima 2 czerwca 2012 [IMG]http://img84.imageshack.us/img84/4141/nowasunia1.jpg[/IMG] I TA SAMA Sima 17 listopada 2012 :) [IMG]http://imageshack.us/a/img248/839/img32241.jpg[/IMG] Quote
jola_li Posted November 25, 2012 Posted November 25, 2012 Oranyyyyyy.................... Nawet łatki zrobiły się weselsze ;)! Quote
jola_li Posted November 25, 2012 Posted November 25, 2012 [B][COLOR=#0000cd]DLACZEGO WASZYCH PSÓW NIE MA NA METAMORFOZACH?????[/COLOR][/B] Proszę - wstawcie Simę (i nie tylko!) :)!!! Quote
ostatniaszansa Posted November 25, 2012 Posted November 25, 2012 [quote name='jola_li'][B][COLOR=#0000cd]DLACZEGO WASZYCH PSÓW NIE MA NA METAMORFOZACH?????[/COLOR][/B] Proszę - wstawcie Simę (i nie tylko!) :)!!![/QUOTE] Bo trzeba umiec je wstawiac .... A w ogole to trzeba z nami pojechac do Boguszyc, he ;)... /Agnieszka Quote
jola_li Posted November 25, 2012 Posted November 25, 2012 [quote name='ostatniaszansa']Bo trzeba umiec je wstawiac .... A w ogole to trzeba z nami pojechac do Boguszyc, he ;)... /Agnieszka[/QUOTE] A ja mogę wstawić ;)? Oj, wybieram się, wybieram, ale ciągle - jak nie jestem na Mazurach, to coś się zdrowotnie dzieje :(. (A mam dla Was psie posłanko)... Quote
ostatniaszansa Posted November 25, 2012 Posted November 25, 2012 [quote name='jola_li']A ja mogę wstawić ;)? QUOTE] Nosz co za pytanie - TRZEBA wstawiac ;) /Agnieszka Quote
jola_li Posted November 25, 2012 Posted November 25, 2012 [QUOTE]Nosz co za pytanie - TRZEBA wstawiac ;) /Agnieszka[/QUOTE] Gotowe :) - [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/21924-Metamorfozy?p=20032647#post20032647[/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.