haliza Posted July 2, 2009 Share Posted July 2, 2009 Coś te ciotki całkiem cię olewają :roll: Aresiku-chyba znudził im się twój wątek :cool3: Gdzieś się zaganiały i wcale nie zaglądają.:eviltong: Nawet nie pytają o twoje zdrówko ....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sally (od Koanka) Posted July 4, 2009 Author Share Posted July 4, 2009 nieoficjalne wiadomości się nie zmieniły :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 4, 2009 Share Posted July 4, 2009 Ale jak Aresik sobie radzi w schronisku, może jakieś nowe zdjęcia ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted July 5, 2009 Share Posted July 5, 2009 No,dobrze dobrze proszę się nie wymądrzać :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sally (od Koanka) Posted July 5, 2009 Author Share Posted July 5, 2009 Zdjęć nowych brak, moim staruszkiem i bez niczyjej pomocy lepszych niż [B]Ihabe[/B] nie zrobię. Nie wiem, co rozumiesz przez radzenie sobie w schronisku... Jak każdy pragnie czułości i bliskości człowieka, której w schronisku ma tyle, na ile czas pozwoli wolontariuszom. I tak ma szczęście, mógł gorzej trafić. Ale w depresję nie popadł, takie odnoszę wrażenie, wychodzi sobie do kojcowych klat i obserwuje, trochę poszczeka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted July 5, 2009 Share Posted July 5, 2009 Ihabe robi faktycznie cudne zdjęcia ,ciekawe czy futerko dużo mu urosło od ostatnich zdjęć ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sally (od Koanka) Posted July 5, 2009 Author Share Posted July 5, 2009 Ta wyłysiała plama mu już zarasta i prawie jej już nie widać :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted July 5, 2009 Share Posted July 5, 2009 To super,robi się psio misio :evil_lol: myślę że strzyżenie nie wskazane :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted July 6, 2009 Share Posted July 6, 2009 No i co tam u mojego pupilka :evil_lol: jakoś cichutko..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ana_Zbyska Posted July 6, 2009 Share Posted July 6, 2009 Ares wygląda ślicznie, stan się już w miarę ustabilizował. Tęskni, ciągnie do człowieka..ciągle przy kojcowej kracie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted July 8, 2009 Share Posted July 8, 2009 Może już niedługo :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sally (od Koanka) Posted July 8, 2009 Author Share Posted July 8, 2009 Oby, oby :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted July 8, 2009 Share Posted July 8, 2009 Ciągle coś się chrzani :cool3: Jestem taka zła..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szachrajka14 Posted July 10, 2009 Share Posted July 10, 2009 Mam wspaniaŁĄ wiadomoŚĆ aresik pojechaŁ dzisiaj do domku:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
izzie1983 Posted July 10, 2009 Share Posted July 10, 2009 Powiedz coś więcej? :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sally (od Koanka) Posted July 10, 2009 Author Share Posted July 10, 2009 A ja wiedziałam o tym i nie mogłam się z nim pożegnać :shake: Ale mam nadzieję, że odpowiednia osoba zaraz nam napisze więcej i jak najszybciej wrzuci zdjątka :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 10, 2009 Share Posted July 10, 2009 A do kogo pojechał ? To dobry domek ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daga&Maks Posted July 10, 2009 Share Posted July 10, 2009 wiadomo do kogo trafił? Będą jakieś informacje z domu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted July 10, 2009 Share Posted July 10, 2009 Super :multi: :) Jeśli pojechał do halizy to domek ma wspaniały. :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sally (od Koanka) Posted July 10, 2009 Author Share Posted July 10, 2009 Moim skromnym zdaniem nawet więcej niż dobry i mam nadzieję, ze taki pozostanie do końca Aresikowych dni ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sally (od Koanka) Posted July 10, 2009 Author Share Posted July 10, 2009 [quote name='Daga & Maks']Będą jakieś informacje z domu?[/quote] Również z niecierpliwością na nie czekam :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted July 10, 2009 Share Posted July 10, 2009 No wiem,wiem że czekacie na wiadomości :eviltong: ale niestety droga Aresika do domu to nie rzut beretem :evil_lol: Jeeeesteeeśmy w domu :loveu: oboje bardzo umęczeni -chociaż Aresik przez drogę był cudowny ,leżał grzecznie ,czasami przewracał się na drugi bok.W domku jest trochę niespokojny ,chodzi za mną krok w krok teraz na chwilę się położył więc korzystam :evil_lol: Zdjęcie z podróży wysłałam z komórki do p.Krzysia a na resztę będziecie musiały poczekać-nie umiem wrzucać :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted July 10, 2009 Share Posted July 10, 2009 W domku dostał troszkę jedzonka (minę miał że chyba mało) przez drogę wypił 1 l wody,byliśmy jeszcze na spacerku-po schodach to on nie umie chodzić ,więc troszkę to nam zajmuje czasu ,ale wszystko pomalutku,damy radę (koty oglądają go jako dziwne zjawisko) Jakiś taki czarny :crazyeye::crazyeye: Dosłownie padam,od 6 rano do 21 w podróży :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 10, 2009 Share Posted July 10, 2009 Haliza czyli tak jak myślałam, to Twój jest Aresik :lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
izzie1983 Posted July 10, 2009 Share Posted July 10, 2009 No ja też tak myślałam, podejrzenia były :lol: Wszystkiego dobrego! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.