Morus, 4 m-czny dzieciak - szuka szansy na przeżycie. Ogrom nieszczęścia. ma dom

[supergoga]

Morusek ma 4 m-ce. Kilka dni temu został znaleziony w okolicy Mosiny - gdy wyrzucano go z auta.
Jego stan nie jest najciekawszy: potwornie zarobaczony, zapchlony - ze sporą krzywicą.
Mały, terierkowaty Morusek.

Mały walczy, dostał już ponoc leki na odrobaczanie i na pchły. Witaminy.
Ale tam gdzie jest - są 4 innbe psy i ich właścicielka boi się, że Morus je zarazi - hmmm, krzywicą???

Mały siedzi w piwnicy. To bardzo, bardzo źle.

Na dzisiaj nie mam domu tymczasowego dla maluszka.
Kto mu pomoże.
Poniesiemy koszty weta, karmy.
On chce być szczęśliwy i ma szanse, to śliczny piesek.

Musi mieć tymczas - w piwnicy nie da rady.

W sobotę Kasia pojedzie go zobaczyć. Ale gdzie go zabrać.

Błagam o pomoc dla Moruska.

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/54/d535b67fb3b6124c.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img149.imageshack.us/img149/1918/pies3hd8.jpg[/IMG][/URL]

[Dorothy]

matko ale biedak, te łapiny...:-(

[majqa]

O Boże, jaki ona jest piękny, własnie taki jak jest, choć oczywiście życzę mu, by krzywica była wspomnieniem. I te jego oczyska...

[Frogg]

Do góry maleństwo

[wanda szostek]

Psiak przede wszystkim bardzo biedny. Pomyślmy jak mu pomóc. Gdyby to już można było pojechać na działkę to wzięłabym na DT. W tej chwili mam w mieszkaniu trzy , czwarta wczoraj wyjechała do domku. Poza tym skomplikowało mi się życie i mam ograniczone możliwości pomagania.

[supergoga]

Bardzo się martwie o Morusa - a u mnie w domu Mona - i nie mam gdzie go zabrać.
Piwnica to tragedia.
On potrzebuje pomocy, opieki.
Jest taki smutny.

[snuszak]

W sobote zobacze go i postaram sie zrobic wiecej zdjec, ale zabrac go trzeba koniecznie, ja bym tych ludzi co go wyrzucili :mad:

[supergoga]

No dokładnie. Mam nadzieję, że się uda mu pomóc. Choc pomysłu na dzisiaj nie mam. Spróbujemy kombinacji jakiś aby dobry wet się za niego zabrał.

[pati-c]

Straszna sierotka..
Jakby nic się nie znalazło dla malucha,to mogę wziąć go do dt.
Prosiłabym jednak o wsparcie finansowe na weta i ewent.karmę.

[snuszak]

Pati byłoby super, bo maluch bardzo pomocy potrzebuje

[supergoga]

Jeśli przyjedziesz po psa autem, weź fakturę ze stacji tankowania - zapłacę Ci za paliwo. Koszty weta zwracamy - za fakturami - bo musimy rozliczyć psiaka. Karmę też oczywiście. Może nawet od razu jakąś damy.
We wtorek byłoby nieźle, jakoś to urządzimy.

Kasia - czy Pani potwierdziła jutrzejsze spotkanie. Powiedz, że jest tymczas. Najwyżej bym go jakoś w poniedziałek przekimała u mnie - jako trzeciego. Bo pewnie we wtorek nie damy rady go do Poznania dowieźć.
Pati - a mniej więcej o której byłabyś u nas?

[pati-c]

Mogę przyjechać po niego we wt. (byłaby możliwa jakaś zrzutka na paliwo? koszt to ok.170zł ,połowę pokryłabym z własnej kieszeni)
Jeśli wcześniej ktoś wybierałby się do W-wy, to mogę go odebrać nawet jutro.

[pati-c]

Sądzę,że byłabym ok.15". Prosiłabym na pw o adres pod jaki mam podjechać po małego. I przydałby się jakiś tel.kontaktowy.
Ok,będę brała faktury. Mam koło siebie dobrą klinikę wet.gdzie chodzę ze wszystkimi swoimi tymczasowiczami i mam tam mały rabat.

[snuszak]

Pani powiedziala ze potwierdzi spotkanie jutro zeby byla pewnosc ze jest juz w domu, czyli kto i kiedy by do Pani po psa podjechal? Bo musze sie zapytac czy bedzie wtedy w domu, a Goga jakbys go w poniedzialek odbierala od Pani to mam do niej i tak jechac jutro? Bo jak nie to tylko telefonicznie jakos sie z nia dogadam kto po psa i kiedy przyjedzie.

[pati-c]

Czy już coś zostało ustalone?
Ze swojej strony potwierdzam termin przyjazdu po małego -czyli wtorek.

[supergoga]

Kasia będzie rozmawiała z Panią dzisiaj ok. 15.00 - da znac co u psa i jak sprawy. Wieczorem napisze konkretnie.

[snuszak]

Z Pania rozmawiałam, wygląd Moruska juz trochę się polepszył, psiak zachowuje sie cudownie.

Pati byłabys o 15 tak? Bo jest jeden problem Goga wyjezdza we wtorek i teraz kombinujemy jak to zrobic zebys mogla psiaka spokojnie odebrac. Czy to musi byc wtorek? Ja bede kontaktowac się z Marta moze oan bedzie mogla psiaka przechowac zebys od niej go zabrała, bo ja bede miec egzamin we wtorek wiec ja tez odpadam w domu mnie nie bedzie w tych godzinach.

Kombinujemy i kombinujemy....

[supergoga]

Pati - kombinujemy ten wtorek. Ale jest jeszcze jedna sprawa - pilnie szuka transportu do Warszawy z Poznania mały shih tzu z poznańskiego schroniska. Bardzo się o niego boją, a inny transport mają dopiero za 2 tygodnie. Może dałoby się to połączyć jakoś - gdybys zgodziła się zabrać tego malucha tez.

Może wtedy znajdę tez kogoś kto przejmie tego dnia i przekaże oba psiaki.
A ja bym wysłała Ci poczta nasze umowy adopcyjne, gdyby szczenior szedł do domku.
Zresztą reszte obgadamy.
Na PM podaję mój tel.

[majqa]

Wiernie sekunduję, by piesio trafił w ramiona Pati.

[pati-c]

Mogę zabrać oba psiaki. Będzie też jechał mój "sfeter",ale zmieścimy się bez problemu.
Mam nadzieję,że uda się wszystko załatwić na wt.-czekam na info.

[Osa]

:calus::calus::calus:
Bardzo dziękujemy i kochanej [B]Supergodze[/B] i [B]Pati[/B].
Trzymam kciuki żeby się wszystko udało.....
Oczywiście dopłacamy do kosztów paliwa.

[snuszak]

Dzwoniłam do Marty, ona jest we wtorek wolna i mozna od niej psiaki odebrac - tzn rozmawialam o morusku bo o tym drugim nie wiedzialam. Goga skontaktuj sie z Marta. Hm narazie jakos wszytsko sie udaje :multi:

[Osa]

Supergosiu jesteś naprawdę super Ciocią....:multi::multi::multi:
Dzięki dziewczyny za wszystko!!!!
Małego "naszego" od Pati odbierze Kasia
Pati ma jej namiary i będą w stałym kontakcie więc z nim żadnego kłopotu nie będzie...

[supergoga]

Ja juz wszystko uzgadniam w domu. Agę moją zwolnię z 2 ostatnich lekcji i będzie czekała na Pati - mieszkamy na wjeździe do Poznania od strony Warszawy, więc Pani ma dobry dojazd.
Morusa zabieramy prawdopodobnie w poniedziałek wieczorem - będę dzisiaj uzgadniać. Teraz ustalam tylko osbiór shih tzu ze schroniska.

Mam nadzieję, że wszystko się uda.

[pati-c]

No to wszystko już niemal uzgodnione :)