Jump to content
Dogomania

Nora ma wspaniały domek i jest szczęśliwa! :)


mru

Recommended Posts

[SIZE=3]Jako, że końce świata stały się już poniekąd świacką tradycją...

chcielibyśmy życzyć wszystkim,a zwłaszacza Norze i jej kochającej rodzinie wesołego kolejnego końca świata ;-) :P

a także ciepłych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz zdrowia, szczęścia, pomyślności i dużo pieniążków :) w nadchodzącym roku! [/SIZE]:smile:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 718
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

Witamy Wszystkich cieplutko i serdecznie !!!

Koniec Świata to będzie w Sylwestra bo nasza kochana Norcia nienawidzi petard w przeciwieństwie do Betti, która jest strasznie zła, jak wlatują na niebo wielkie kolorowe swiatełka i na dodatek bardzo hałasują :-)

Życzymy Wam Wszystkim spokojnego, szczęśliwego Nowego Roku, wielu uratowanych psiaków i kociaków oraz osobistych sukcesów tych malutkich i tych całkiem sporych :-):loveu:

Serdeczne pozdrwowienia od ukochanych dziewczyn i Pańciów :-)

Link to comment
Share on other sites

Bo myślą tylko i wyłącznie o sobie. Dla nich chwila "przyjemności" - dla zwierząt trauma nawet na kilka dni :(
Moje na szczęście się nie boją, ale zawsze myślę o tych, które się boją, a są same - przy budach, w schronach... o leśnej zwierzynie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nutusia']Bo myślą tylko i wyłącznie o sobie. Dla nich chwila "przyjemności" - dla zwierząt trauma nawet na kilka dni :(
Moje na szczęście się nie boją, ale zawsze myślę o tych, które się boją, a są same - przy budach, w schronach... o leśnej zwierzynie...[/QUOTE]

trauma a niekiedy nawet śmierć ze stresu :(
Nasz Fąfel i koty od małego przyzwyczajone, bo mieszkamy blisko Pałacu PAN w Jabłonnie, gdzie bardzo często w weekendy są pokazy fajerwerów (wesela i festyny). Generalnie olewają ten huk. Gorzej z Ciapkiem, który już na tydzień przed sylwestrem nie chce jeść, bo czasem z oddali coś usłyszy (pojedyncze wystrzały było słychać już na tydzień przed). Początkowo panikował strasznie. Koniecznie chciał uciekać albo schować się gdzieś i cały się trząsł. Po roku jest już dużo lepiej, ale apetyt traci momentalnie :( W tym roku mało zawału nie dostaliśmy wracając do domu nad ranem, bo zobaczyliśmy, że w bloku na przeciwko niezła libacja była. Tuż pod naszymi oknami walały się butelki, rozbite szkło i... stały pozostałości po petardach dużych gabarytów. Biegnąc na górę zastanawialiśmy się czy Ciapek to przeżył! Na szczęście nic mu nie jest, ale witał nas jak szalony blisko godzinę :P Sąsiadowi z naprzeciwka gratuluję głupoty. Świetny pomysł napierdzielać petardami między dwoma ścisło położonymi blokami... Szkoda, że nie w okna ludziom od razu... Inni debile za to tuż pod lasem i na łące... :( No ręce opadają :( :( a tuż obok jest wielki betonowy parking OBI, gdzie pomieściły by się z łatwością wszystkie te strzelające debile i mogliby se dowoli strzelać czym dusza zapragnie do siebie nawzajem :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Uff Sylwester minął....

macie rację - debili nie sieją ... Tak się czasem zastanawiam gdzie byli co poniektórzy kiedy Pan Bóg rozum rozdawał...
U nas jest duet mieszany - Betti jak najbardziej kwalifikuje się do służby w policji - strzałów się nie boi generalnie ma olew na hałas, a jak już się wyrwie na ogród to latające wysoko i daleko po jej niebie petardy przegania ze złością i szczekaniem, natomiast Norcia ma stracha tak ogromnego że najchętniej siedzi pod stołem z kocem na głowie ... Nie ma szans żeby ją oswoić z tym hukiem... Najbardziej łagodząco dziala na nią głaskanie i siedzenie przy niej, za chwilę wraca do żywych bo inaczej trzęsie się jak galareta ...
Kurde mi w tym roku szklanka z rąk wypadła kiedy walnęło coś niedaleko ... A co dopiero takie zwierzę, które słyszy kilkunastokrotnie lepiej niż człowiek... Nie wiem czy taki huk nie jest dla nich nawet bolesny ...

Link to comment
Share on other sites

Ja Ciapka przy burzy i petardach skarmiam najlepszymi smakołykami. Początkowo bał się panicznie i trząsł jak galareta. No i nie bardzo chciał cokolwiek jeść, ale z czasem zaczął troszkę pojadać tych cudowności co mu pod nos kładłam i teraz jak strzelają albo burza za oknem to boi się, apetyt traci (nie zje normalnej porcji z miski, a najczęściej w ogóle nie chce przyjść na jedzenie), ale te najpyszniejsze smaczki pojada z ręki i już się tak nie trzęsie jak kiedyś :) Widać, że takie hałasy to dla niego stres ogromny, ale jest nieporównywalnie lepiej niż było z początku kiedy potrafił się ze strachu nawet skupać lub zsiusiać pod siebie :( Teraz jakoś to znosi i cieszę się, że przez ten rok starałam się trochę lepiej mu pokojarzyć te wystrzały wszelkie, bo inaczej pewnie by w ostatniego sylwestra umarł :( Do tej pory nie zdarzało się, by strzelano tuż pod naszymi oknami, a tym razem tak! Rok temu Ciapek pewnie by tego nie przeżył :( My tu jednak mamy dość często możliwość ćwiczenia przez bliskość tego Pałacu PAN :P

Kasiu, jak Norcia się chowa to pozwalaj jej na to, ale nie pocieszaj, bo mówiąc do zwierza tonem pełnym troski utwierdzasz go w przekonaniu, że słusznie się boi i potęguje to jego lęk. Trzeba pozwolić się schować, ale zachowywać się i mówić tonem takim jakby zupełnie nic się nie działo. Dawanie super smakołyków (takich naprawdę wyjątkowo apetycznych i niecodziennych: surowe mięsko, pasztet, rybka, orzeszki... każdy psiak ma inne preferencje) też pomaga (wyrabia lepsze skojarzenia), jeśli tylko psiak się już skusi :) Może z czasem Norcia trochę mniej będzie się bała :)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Kasia przysłała mi kilka dni temu nowe zdjęcia dziewczynek :)
Przepraszam, że dopiero teraz wstawiam. Nie miałam kiedy do tego usiąść :(

Foty z lata! :multi:

[COLOR=#1f497d][FONT=&quot]Norka: jak ja kocham swoją Pańcię [/FONT][/COLOR][COLOR=#1f497d][FONT=Wingdings]J[/FONT][/COLOR][COLOR=#1f497d][FONT=&quot]
[/FONT][/COLOR][IMG]http://images49.fotosik.pl/1789/c7d701d5598a4d55med.jpg[/IMG]

[COLOR=#1f497d][FONT=&quot]Betti: Do twarzy mi w fuksjach [/FONT][/COLOR][COLOR=#1f497d][FONT=Wingdings]J
[/FONT][/COLOR][IMG]http://images40.fotosik.pl/1937/2111bad12d7c0d5amed.jpg[/IMG]

[COLOR=#1f497d][FONT=&quot]Kochamy swego Pańcia ponad wszystko !
[/FONT][/COLOR][IMG]http://images45.fotosik.pl/1710/3952ac2dc713ba2cmed.jpg[/IMG]

[COLOR=#1f497d][FONT=&quot]Betti – Ogrodniczka
[/FONT][/COLOR][IMG]http://images40.fotosik.pl/1937/a12a7a9c1b72030amed.jpg[/IMG][COLOR=#1f497d][FONT=Wingdings]
[/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=#1f497d][FONT=&amp]Zdjęcia dziewczyn z grudnia 2012 /stycznia 2013 [/FONT][/COLOR][COLOR=#1f497d][FONT=Wingdings]J

[/FONT][/COLOR][COLOR=#1f497d][FONT=&amp]nierozłączne na zawsze - Norcia i Betusia [/FONT][/COLOR][COLOR=#1f497d][FONT=Wingdings]J
[/FONT][/COLOR][IMG]http://images42.fotosik.pl/757/ed8a04102e646bc3med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images45.fotosik.pl/1710/c48156d63de27f47med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images43.fotosik.pl/1724/bd31b454f2acf4b0med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images47.fotosik.pl/1710/cebe2ee6a6845473med.jpg[/IMG]

niesamowite jak one się kochają :loveu::loveu:

[COLOR=#1f497d][FONT=Wingdings]
[/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=#1f497d][FONT=&amp]mniam, mniam, mięsko na kolację [/FONT][/COLOR][COLOR=#1f497d][FONT=Wingdings]J[/FONT][/COLOR][COLOR=#1f497d][FONT=&amp] pilnujemy ![/FONT][/COLOR]
[IMG]http://images44.fotosik.pl/585/a0486f18b698bfacmed.jpg[/IMG]

[COLOR=#1f497d][FONT=&amp]Norcia – czyż nie jestem piękna ?
[/FONT][/COLOR][IMG]http://images38.fotosik.pl/1936/4f9de7b3c9d264admed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images40.fotosik.pl/1937/07692881b94ab516med.jpg[/IMG]

Jest przepiękna!! i jak wydoroślała :) Teraz to jest prawdziwa dama :loveu:

[COLOR=#1f497d][FONT=&quot]„Piąteczka” na powitanie [/FONT][/COLOR][COLOR=#1f497d][FONT=Wingdings]J[/FONT][/COLOR][COLOR=#1f497d][FONT=&quot]
[/FONT][/COLOR][IMG]http://images47.fotosik.pl/1710/a8280911b1064c95med.jpg[/IMG][COLOR=#1f497d][FONT=&quot]
[/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Ja się nadziwić nie mogę jaka dama się z tego urwipołcia zrobiła :) Widać, że do dobrych szkół panienka chodziła :D Na ostatnim zdjęciu wygląda jakby dawała łapę do ucałowania :eviltong: jak polska tradycja nakazuje damom ;) :D Bardzo wydoroślała :) Betusia wyrosła i dorosłego futra nabrała :) Po uszach jednak łatwo dziewczyny rozróżnić :D Niesamowicie one się kochają :loveu: Co drugie zdjęcie przyklejone do siebie :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Tak, z tym podawaniem "łapki do całowania" to coś w tym jest :lol:. Jak wracamy z dłuższej nieobecności albo np. mój maż wraca do domu po jakimś dłuższym wyjeździe, to Norcia najpierw cieszy się niemiłosiernie a potem siada, patrzy głęboko w oczy i daje łapkę :-) a już jak tylko siądzie się przy niej lub kucnie, to lapke kładzie na kolanko :-) i głęboko tymi swymi pięknymi oczętami się patrzy i czasem coś tam gaworzy pod nosem :-), bo gaduła jest, zawsze sobie ze mną pogada :cool3:. Dama całą gębą !!!
Dziewczyny są za sobą bardzo, wszędzie razem, nawet jak jedna da sygnał to druga już jest w odwrocie, a tyle się ciekawego dzieje wokół :eviltong: Nawet gdy idą na spacer to równo noga w nogę obok siebie i nie rzadko przyklejone do siebie bokami :-)
Takie do dziewczyny są :lol:

Przyjechała do nas w odwiedziny znajoma, która jest sędzią w ZKwP to nie mogła się nachwalić Panieniek, jakie to są grzeczne i że dawno nie widziała tak usłuchanych owczarków suczek :p. I do mnie rzekła, że jak dałam sobie radę tak wychować dwie suczki owczarki to z żadnym psem nigdy nie będę miała problemów... Nie powiem, czułam się dumna :cool1: i było mi bardzo miło słuchać takich komplementów z ust sędziego kynologinczego :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nutusia']Fiu, fiu!!! Trzeba było poprosić o potwierdzenie TAKICH referencji na piśmie ;)[/QUOTE]

jak Agnieszka będzei u nas nastepnym razem, poproszę o referencje z pieczatką związku, hi,hi,hi :loveu: a co tam, dyplomik referencyjny zalaminuje i wywieszę na płocie :eviltong: niech się patrzą i podziwiają :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Norka & Betti']jak Agnieszka będzei u nas nastepnym razem, poproszę o referencje z pieczatką związku, hi,hi,hi :loveu: a co tam, dyplomik referencyjny zalaminuje i wywieszę na płocie :eviltong: niech się patrzą i podziwiają :lol:[/QUOTE]

hahaha :D Świetny pomysł :D Sąsiedzi zzielenieją z zazdrości ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Witajcie :lol:
chcemy się z Wami podzielić radosną nowiną :-)
Od 16 marca 2013 roku nasze kochane dziewczyny mają Braciszka :-)

Adoptowaliśmy jeszcze jedna bidulę aż z Białegostoku. Tak nas Borys (bo tak daliśmy mu na imię) ujął za serce, ze postanowilśmy dać mu dom, którego nigdy nie miał. Od małego przez całe 7 długich lat siedzał w boksie w schronisku. Zapomniany, odrzucony, nikomu nie potrzebny...
To owczarek środkowoazjatycki. Ma wspaniały charakter, bardzo szybko dziewczyny go zaakceptowały i teraz mają towarzysza do zabaw i pilnowania posesji :lol:
Już razem się bawią, spią i wygłupiają i Borysek dumnie zadziera ogonek do góry - ma się czym szczycić - dostał od losu szansę na wspaniały dom i na dodatek jest błogosławiony między niewiastami.

Przez pierwsze dwa dni Norka i Betti dziwnie patrzyły na nowego - co to za gość wylądował w ich poukładanym już życiu, ale teraz po paru dniach widzę, że juz sobie mordki liżą i śpią na jedne kanapie :-):multi:

a to wątek Borysa (Unkasa - bo tak miał na imię)

[URL]http://adopcjeazjaty.pl/index.php/w-nowych-domach/267-unkas.html[/URL]


Pozdrawiamy serdecznie,
Kasia, Staszek, Norcia, Betti i Borysek

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...