Jump to content
Dogomania

MOJE ZWIERZAKI - rozliczenia, pogaduchy i inne


mar.gajko

Recommended Posts

  • Replies 466
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='joannasz']Zawsze możesz z Kają jako pasażerką. :smhair2:Ona też z Krakowa... porzuciła rodzinę, psa i lejące koty... :2gunfire:[/quote]

Była ta niewdzięcznica.
Był tu u mnie.
Aniołki przyniosła.
I jakoś tez coś marudziął o dwóch latach, ze niby dw alata jadę...

Niedobrze.

Link to comment
Share on other sites

Sie musze pożalić.
A jak nie tu, to gdzie???

Wczoraj miałam dzień hydrauliczny.
Na dobry początek odpadło mi kolanko pod zlewem.
Oczywiście w trakcie używania.
Oczywiście zorientowałam się jak mi było mokro w nogi.
Oczywiście WSZYTSKO w szafce pod zosta ło zalane totalnie, łącznie z żelazkiem; przyprwami, przepisami, i milionem innych niezbędnych rzeczy.
Jakosik to wsadzialam w przynależne miejsce.

Potem, ostatnia idotka, postanowiłam rozkręcić baterię, bo od pewnego czasu nie mam w łązience ciepłej wody i diagnoza była : bateria - głowica - wyczyścić.
Odkręciłam to coś z góry.
Tam była takie niebieskei, co to mialam niby wyjąc i wyczyśćić.
TO NIE DA się wyjąć.
Pogięłam cała baterię.
Wniosek - KUPIĆ nowa muszę.

Same stresy.

Link to comment
Share on other sites

Mało tego.
Rura w aucie, co to kiedyś kupiłam i jest dobrze, drugą taką muszę, bo jej jest więcej, niż mi sie wydawało.
Muszę zamek wymienić w tylnej klapie. Bo on się wogóle nei zamykla i w zasadzie cały czas mam auto otwarce.
I tę felge cholerna tez cos z na zrobić.

Link to comment
Share on other sites

Mariolu, bardzo Ci współczuję. Jednocześnie mogę się domyślić, gdzie znajduje się u Ciebie kolanko, ale w żaden sposób nie mogę sobie wyobrazić, gdzie w Twoim organizmie znajduje się zlew :diabloti:. Jednak współodczuwam razem z Tobą, bo mieć mokre nogi to katastrofa :shake:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='samoglow']Czy ktos cos z tego pojal? :crazyeye:[/quote]

A czego skarbei nie pojęłaś???

Rura. Auto.
Postrzepione wisiało onegdaj.
Więc zachodze do takiego sklepu, gdzie te dziwne rzeczy sprzedają i grzecznie mówię:
chce rurę; od tego dużego plasikowego pośrodku do tego głośniczna z przodu;
po jakichś 5 minutach przeuroczej pogawędki z panem, ustaliliśmy, ze to filtr powietzra i jakiś wylot czy coś.
No i kupiłam tę rurę, i osobiście zamontowałam.
Ale od dołu to plastikowe tez ma taka rure, która gdzies tam ginie w czeluściach. Jak ostatnio dolewałam oleju do silnika, to ją dostrzegłam.
Postrzępiona jest masakrycznie. Więc musze nabyć.

Link to comment
Share on other sites

To ja Ci powiem, Mariolu, co masz zrobić. Wezwij dwóch panów. Jeden będzie bardzo gruby i bardzo duży, a drugi będzie malutki i chudziutki. To się nazywa pogotowie kanalizacyjne. I teraz - gruby, duży pan każe wejść temu małemu, chudemu w dziurę pod wanną i będzie na niego krzyczał. Tak właśnie było u mnie, kiedy zatkał się odpływ w wannie i zalałam łazienkę.

Natomiast co do Twoich dolegliwości związanych z bliżej nieokreślonymi cieknącymi częściami Twojego organizmu, z powodu których masz mokre nogi, to niestety niewiele mogę Ci poradzić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kinga']ale po co rozglądałaś się ciekawsko, jak dolewałaś tego oleju? :crazyeye:
po co Ci to było?? :shake:

nie lepiej było zamknąć oczy, i lać, w błogiej nieświadomości?
wiedząc, ze ciekawość to pierwszy stopień do........:p[/quote]

A w ogóle co Ci, kobito, przyszło do głowy, żeby [B]samodzielnie[/B] dolewać oleju??? Sama widzisz, jakie z tego nieszczęścia :shake:. Nie lepiej było pojechać na stację benzynową i wyręczyć się jakimś przystojniaczkiem w seksownym kombinezoniku? :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mar.gajko']Jak ostatnio dolewałam oleju do silnika, to ją dostrzegłam.
Postrzępiona jest masakrycznie. Więc musze nabyć.[/quote]

ale po co rozglądałaś się ciekawsko, jak dolewałaś tego oleju? :crazyeye:
po co Ci to było?? :shake:

nie lepiej było zamknąć oczy, i lać, w błogiej nieświadomości?
wiedząc, ze ciekawość to pierwszy stopień do........:p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MonikaP']To ja Ci powiem, Mariolu, co masz zrobić. Wezwij dwóch panów. Jeden będzie bardzo gruby i bardzo duży, a drugi będzie malutki i chudziutki. To się nazywa pogotowie kanalizacyjne. I teraz - gruby, duży pan każe wejść temu małemu, chudemu w dziurę pod wanną i będzie na niego krzyczał. Tak właśnie było u mnie, kiedy zatkał się odpływ w wannie i zalałam łazienkę.

Natomiast co do Twoich dolegliwości związanych z bliżej nieokreślonymi cieknącymi częściami Twojego organizmu, z powodu których masz mokre nogi, to niestety niewiele mogę Ci poradzić.[/quote]


:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: no toś poradziła biednej Mariolci:evil_lol::evil_lol::evil_lol:


Mariola:evil_lol: się posikałam ze śmiechu czytając twe olejowe opowiesci dziwnej treści co to nikt nie rozumie i nikt pomóc nijak nie może:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='samoglow']Alez dogolezanki :shake: Tylko sie wysmiewaja, a Mariola jezdzic nie moze, myc sie nie moze, organizm jej przecieka, kolanka szwankuja....horror i masakra :crazyeye:[/quote]

Dogoleżanki radzą z dobrego serca :angryy:. A Mariola sama jest sobie winna. Chłopów pewnie puściła w miasto, nadajników im na ...yyych....szyje nie założyła, to rozleźli się i teraz ani kolanka nie ma jej kto naprawić, ani organizmu cieknącego yyy...uszczelnić :diabloti:.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...