aja14 Posted January 9, 2009 Share Posted January 9, 2009 :multi:Również kibicowałam i martwiłam się losem Łatki .Mam psa Dredzika z tego okropnego pseudo schroniska. Rozesłałam wici o tej smutnej historii ale jak widzę jest szczęśliwy koniec . Mnie Łatka przypomina wychudzoną pon-kę. (Na forum pon-im też tak to oceniali ;)) Najważniejsze jednak że Łatka trafiła do wspaniałego domku . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted January 9, 2009 Author Share Posted January 9, 2009 Zdjęcia z nowego domku! [IMG]http://proanimals.org/pet_img/1124.jpg[/IMG] [IMG]http://proanimals.org/pet_img/1125.jpg[/IMG] [IMG]http://proanimals.org/pet_img/1126.jpg[/IMG] [IMG]http://proanimals.org/pet_img/1127.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kruszynka86 Posted January 9, 2009 Share Posted January 9, 2009 O Boshe jaka słodka:loveu::loveu:!!!!!! Na tym drugim zdjęciu z kwiatkiem miedzy uszami wygląda jakby miała taką słodką kokarde:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorixx Posted January 9, 2009 Share Posted January 9, 2009 Jaka Damulka:loveu: Kochana :loveu: a te piękne, mądre oczka mówią wszystko :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Natalia i Galwin Posted January 9, 2009 Share Posted January 9, 2009 Jaka ona śliczna się zrobiła :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IKA & SONIA Posted January 9, 2009 Share Posted January 9, 2009 :loveu::loveu::loveu: nie poznałabym Łatki. Super z niej sunieczka :multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Till Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 Jestem w szoku, jak ją zabierałam z tego potwornego miejsca było kupką czegoś nieokreślonego, był to stan najstraszniejszy jaki widziałam, a teraz- brak mi słów jest taka piękna. Ona jest kolejnym dowodem na to, że trzeba walczyć o psie życie do końca!! Łatka jesteś CUDOWNA! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 Uplynelo zaledwie trzy tygodnie, i jaka zmiana :-o:multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted January 11, 2009 Share Posted January 11, 2009 Łełełe :eviltong: A ja pewnie dzisiaj poznam Łatkę w realu, a Wy nie wszyscy ją poznaliście :eviltong: łełełe Żarty żartami :razz: Cieszę się bardzo, że Łatkę poznam. Z relacji z domku wiem, że jest rewelacyjnym i bezkonfliktowym psem, jeśli chodzi o inne psy również, ale także koty i papugi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted January 11, 2009 Share Posted January 11, 2009 Hehe, no nie całkiem ;) Przegania stado, pupilka pańci :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia1963 Posted January 11, 2009 Share Posted January 11, 2009 Łatka przyjechała do Starachowic we wtorek 6 styczna. Odebrałam ją z Końkich, a przywieźli mi ją przyjaciele Dorota i Dominik z "Przystani Ocalenie". Poprosiłam ich, bo ze Świętokrzyskiego na Śląsk, to kawał drogi. Po zabraniu jej z DT Dominik kupił dla niej całą wyprawkę : ubranka (sweterek, kubraczek, a nawet czapeczkę) legowisko, szelki, smycz,jedzenie - wszystko co potrzebne, a zapłacił nie małe pięniądze, bo bardzo polubił sunię, jest nią wprost zauroczony. Ona potrafi dotrzeć do serca, dlatego nie rozumiem, dlaczego została tak skrzywdzona przez ludzi. Na początku w nowym domu miała kłopoty z trawieniem, dosłownie lało się z niej. Ponieważ dostaje węgiel, jest już lepiej.Od soboty widać poprawę. Dawałam jej dietetyczne jedzenie (lekki rosołek na ryżu, marchewce i piersi z kurczaka).Została również zakropiona advokatem, bo się strasznie drapała.Moje zwierzaki ją zaakceptowały i już nawet razem sypiają. Ale, każda noc należy do niej - śpi między mną i moim mężem. Dziś, czyli w niedzielę po raz pierwszy wyszła na dwór, ale bardzo się bała. Jest kochana i śliczna. Podaje łapki, jakby dziękowała za to, że ma dom. Wygląda coraz lepiej, poprawia się jej ciałko. Jest szczęśliwa i my też, że ją mamy. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych losem Łatki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IKA & SONIA Posted January 11, 2009 Share Posted January 11, 2009 [quote name='Marysia1963']Łatka przyjechała do Starachowic we wtorek 6 styczna. Odebrałam ją z Końkich, a przywieźli mi ją przyjaciele Dorota i Dominik z "Przystani Ocalenie". Poprosiłam ich, bo ze Świętokrzyskiego na Śląsk, to kawał drogi. Po zabraniu jej z DT Dominik kupił dla niej całą wyprawkę : ubranka (sweterek, kubraczek, a nawet czapeczkę) legowisko, szelki, smycz,jedzenie - wszystko co potrzebne, a zapłacił nie małe pięniądze, bo bardzo polubił sunię, jest nią wprost zauroczony. Ona potrafi dotrzeć do serca, dlatego nie rozumiem, dlaczego została tak skrzywdzona przez ludzi. Na początku w nowym domu miała kłopoty z trawieniem, dosłownie lało się z niej. Ponieważ dostaje węgiel, jest już lepiej.Od soboty widać poprawę. Dawałam jej dietetyczne jedzenie (lekki rosołek na ryżu, marchewce i piersi z kurczaka).Została również zakropiona advokatem, bo się strasznie drapała.Moje zwierzaki ją zaakceptowały i już nawet razem sypiają. Ale, każda noc należy do niej - śpi między mną i moim mężem. Dziś, czyli w niedzielę po raz pierwszy wyszła na dwór, ale bardzo się bała. Jest kochana i śliczna. Podaje łapki, jakby dziękowała za to, że ma dom. Wygląda coraz lepiej, poprawia się jej ciałko. Jest szczęśliwa i my też, że ją mamy. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych losem Łatki.[/quote] Aż sie łezka w oku kręci po przeczytaniu tak wspaniałych wiadomości o Łatce. Jestem pewna, że jej życie od teraz jest bardzo szczęśliwe i że jej nic nie grozi :multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia1963 Posted January 11, 2009 Share Posted January 11, 2009 Dziękuję wszystkim ludziom, którzy przyczynili się do uratowania Łatki i pozostałych zwierząt. Macie wielkie serca, a to co robicie jest godne podziwu i naśladowania... Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów w ratowaniu bezbronnych zwierząt krzywdzonych przez tych, którzy mają się za "ludzi"... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted January 11, 2009 Share Posted January 11, 2009 Marysiu i my wam dziekujemy za domek do ktorego dotarla, jestescie ludzmi o wielkim sercu i dla pozostalych psiakow wyciagnietych z tego obozu zaglady zyczylibysmy sobie zeby trafilu do ludzi o wielkich sercach. :multi: [SIZE=1]P.S. Wyslalam wczoraj karte choroby Latki i umowe adopcyjna, prosze ja podpisac i jeden egzemplarz odeslac. dziekujemy.[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 11, 2009 Share Posted January 11, 2009 Bardzo się ciesze, ze Łatka teraz bedzie miała jak w raju! :loveu: Mam nadzieję, ze i moje dwie tymczasowiczki też znajdą tak dobrych ludzi :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted January 12, 2009 Share Posted January 12, 2009 [quote name='Ulaa']Hehe, no nie całkiem ;) Przegania stado, pupilka pańci :evil_lol:[/quote] Hehe, że pupilka pańci to było dla mnie oczywiste odkąd odebrałam pierwszy telefon od Marysi1963 (chyba taki pańcia ma nick:roll:) Ale sądząc po opisie z nowego domku, to nasuwa mi się jedno pytanko: kto kogo przegania i skąd dokąd :cool3: Nie dojechałam dzisiaj niestety do miasteczka naszego (adopcja mi się przedłużyła niemiłosiernie, ale sympatycznie), żeby Łatkę poznać, a taką miałam nadzieję .... Ale nadrobimy, nadrobimy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kruszynka86 Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 i znowu dobre wieści rany ten rok jak narazie i nie zapeszając jest wspaniały dla zwierzaków Oby w nowym domku przezyła same najlepsze chwile pozdrawiam nowych opiekunów:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted January 14, 2009 Share Posted January 14, 2009 Łatka cudna ! :multi::multi: Fotki super , jak dobrze- trafiła maleńka do raju do cudownych LUDZI ! :multi::lol::multi::lol: Pozdrawiam ! :multi::multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia1963 Posted January 16, 2009 Share Posted January 16, 2009 :multi:Dziękuję wszystkim za troskę, jaką okazujecie Łatce... To prawda, że jest teraz w raju. :haha: Lepiej nie miałaby chyba nigdzie. Wszyscy ją bardzo kochamy, a ona nas. Uwielbia, jak się ją głaska, przytula i całuje. Jest zawsze tam, gdzie i człowiek. Wychodzi już z domownikami na spacer, ale boi się nadal wejść do klatki, na schody,wtedy muszę ja zanieść. Na powietrzu szaleje, uwielbia szybko biegać.Nadal załatwia się najczęściej w domu, ale mam nadzieję, że kiedyś będzie inaczej. Trudno wyczuć kiedy może się załatwić, bo je mało, ale często, więc żołądek trochę inaczej pracuje niż u moich pozostałych psiaków,które są wyprowadzane 3 razy dziennie. W domu podczas, gdy ja pracuję zostaje moja mama, specjalnie dla niej, więc ma opiekę całodobową. :multi:Uwielbia bawić się rajstopami, które ciąga po całym domu. To zapewnia jej ruch i nie niszczy przy tym niczego innego, a porwane rajstopy do zabawy zawsze się znajdą...Musi spróbować dosłownie wszystkiego i wszystko jej smakuje ... Jej ciałko zaokrągla się, a sierść odrasta, jest coraz piękniejsza. Miło na nią popatrzeć. Pozdrawiam. Marysia:multi::multi::multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kruszynka86 Posted January 17, 2009 Share Posted January 17, 2009 Ciesze sie z takich cudownych wieści oby było ich jak najwiecej czekamy na kolejne info no i... zdjęcia !!!:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted January 19, 2009 Share Posted January 19, 2009 Małe pieski mają często problem z załatwianiem się w domu, na tle nerwicowym... Dobrze, że Pani tak spokojnie do tego podchodzi, z czasem powinno minąć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia1963 Posted January 23, 2009 Share Posted January 23, 2009 Witam !!! Łatka ma się coraz lepiej. Jest kochanym psiakiem. Taka przytulanka... Będę cierpliwie czekała, aż zacznie załatwiać się na dworze. Trzeb dać jej czas. Robi postępy. Dziś rano zeszła z moimi pozostałymi psiakami na dwór i zrobiła siusiu, bardzo mnie to cieszy. A najbardziej, że po raz pierwszy z nimi wróciła do domu i nie musiałam jej wnosić. Jest bardzo radosna i nie rzuca się już na jedzenie. Może ono stać, bo jeśli nie jest głodna, to nie ma potrzeby jedzenia. Kupki są już stabilne i twarde. A jaka piękniusia .... Odrasta jej sierść, nawet tam gdzie miała łyse kolanka. Ciałko całkiem już zaokrąglone. Przestała się drapać i wygryzać, bo dostała jeszcze dodatkowo zastrzyk przeciw świądowi i maścią smarowalam jej miejsca wyłysiałe na nożkach, podziałało i jest oki. Myślę, że jest szczęśliwa i bardzo nas kocha, o czym nam zawsze przypomina mądrymi oczami, przytulaniem się, podawaniem łapek i patrzeniem w drzwi jak nas nie ma. To dla mnie najmilsze, wiem, że jest oddana i kocha całym psim serduszkiem. Pozdrowienia od Atulki - tak ją w skrócie nazywam....;););) A co do zdjęć, to chętnie, tylko nadal nie potrafię jeszcze ich wstawić ..... ;););) Prześlę na emaila Uli to Ona wstawi ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IKA & SONIA Posted January 23, 2009 Share Posted January 23, 2009 Cieszę się bardzo z postępów Łateczki :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: i z niecierpliwością czekam na fotki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted January 23, 2009 Share Posted January 23, 2009 Cieszę się bardzo , że Łatce jest tak dobrze - wreszcie - po tym , co przeszła. Ma miłość i to jest najważniejsze . Pozdrawiam !;););););) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 Miłe relacje!:multi: Marysia1963! Zdjęcia możesz podrzucić do mnie też. Na tyle się obrobię, żeby je wstawić ! [SIZE=1][COLOR=slategray]Zapomniałam Ci wspomnieć, że jeśli Atulka jest faktycznie PONem albo mixem PONa, to w przyszłej pielęgnacji "u nas na wsi", jest ktoś kto może Ci profesjonalnie pomóc i doradzić! Mogę Was skontaktować ze sobą, jeśli chcesz ! No i sorrki za to moje zabieganie ostatnio, ale ten rok zacząłsię koszmarnie - problemy, choroby i u nas, i u psów Co z tym wilczkiem, którego zdjęcia miałaś przesłać? [/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.