Luminal i inne leki-ustalenie dawki

[jungle202]

Na razie naszym celem jest wydłużenie czasu pomiędzy atakami. Martwię się tylko tymi skutkami ubocznymi tego wszystkiego, głównie właśnie o wątrobę (co jakiś czas podaje przez miesiąc essentiale). Gratuluję odwagi i dobrej decyzji i życzę dużo zdrowia Kulce:) Dzięki również za odpowiedź. Jak to dobrze porozmawiać z kimś, kto rozumie Twoją sytuację.

[jungle202]

Chciałam się jeszcze zapytać jak bromek wpłynął na łapy psa. Czy Kulka miała jakieś problemy z poruszaniem się, bądź osłabieniem łap? Czytałam, że bromek wpływa na łapy negatywnie, a mój pies już teraz (chyba przez tą krzywicę) ma je słabsze niż normalnie.

[rozi]

Nie miała żadnych problemów ani po Bromku, ani po Luminalu (wyjąwszy jedną utratę przytomności). Nie była zmulona, łapy się nie plątały, normalny piesek.

[jungle202]

a ile czasu dostawała bromek?

[rozi]

[quote name='rozi']Słyszałam o problemach po Frontline, ja używam Fiprex i nic się nie dzieje.

Dawka dawką, ale chodzi o wysycenie luminalu w organizmie i to trochę trwa. Ja podawałam 7,5mg na dobę (3,25 na kg wagi ciała), potem dołączyłam brom, potem zwiększyłam luminal do 11,25mg na dobę (5 na kg, to jeszcze nie jest maksymalna dawka) i dopiero wtedy ataki ustały, całość trwała około 4 miesięcy.
Kulka jest w dobrej formie, wesoła itd. więc nie zmniejszam dawki luminalu, natomiast przy próbie odstawienia bromu ataki wróciły.

Powiem jeszcze, że przy pierwszym zwiększeniu dawki luminalu straciła przytomność, ale mogło się to zbiec z silnym atakiem, więc po dwóch dniach powtórzyłam próbę i już nic się nie stało.[/QUOTE]
To jest post z końca sierpnia ubiegłego roku. Bromek włączyłam z końcem maja chyba, stałą dawką. Ataki ustały jakoś z końcem lipca.
Pamiętaj, że Kulka miała ataki słabe, tylko bardzo częste.

Edit: albo w połowie sierpnia ustały, nie mogę znaleźć kalendarzyka.

Edited July 18, 2014 by rozi

[jungle202]

Agis ma ataki grand-ma, trwają różnie od 30 sekund czasem do 2,5 minuty. Po ataku,odkąd bierze luminal wraca szybko tylko jest bardzo pobudzony-lata z kąta w kąt, dużo pije. Po zwiększeniu dawki o 25 mg na dobę (7 mg na kg m. c.) nie było problemów z nim. Jedyny problem to coraz częstsze ataki:( Nigdy nie stracił przytomności. Raz miał 2 ataki podzielone przez silne drgawki, ale sprawiał wrażenie przytomnego podczas drgawek i raz po ataku silne drgawki. Każdy atak jest inny. Raz trwa chwile i szybko dochodzi do siebie drugim razem trwa dłużej. Cała ta choroba jest bardzo nieprzewidywalna u Giśka. Ale to co piszesz o bromku daje nadzieję na lepsze wyniki. W pon idziemy do weta, będziemy sprawdzać stężenie i wyniki wątrobowe i będziemy zastanawiać się nad bromkiem. Chyba muszę go przycisnąć o dodanie go do leków:)

[rozi]

Ja Ci coś powiem. Ja nie sprawdzałam stężenia w ogóle. Dążyłam po prostu do ustąpienia ataków, zwiększając dawkę Luminalu, włączając Bromek, nie mam pojęcia jakie było stężenie, guzik mnie to obchodziło tak naprawdę, a nie chciałam tarmosić suki do weta. Wyniki wątrobowe są oczywiście ważne, ale co zrobisz, jak się trochę pogorszą? Przestaniesz dawać leki? Weź sprawę na spokój.

[jungle202]

Rozumiem, ale boję się, że chcąc leczyć pogorszę tylko sprawę-wiadomo jak wiele jest skutków ubocznych luminalu. Zobaczymy co powie wet w pon. Mam nadzieję,że w końcu wyjdziemy na prostą. Cała nadzieja w tym bromku:)

[malawaszka]

[quote name='rozi']Ja Ci coś powiem. Ja nie sprawdzałam stężenia w ogóle. Dążyłam po prostu do ustąpienia ataków, zwiększając dawkę Luminalu, włączając Bromek, nie mam pojęcia jakie było stężenie, guzik mnie to obchodziło tak naprawdę, a nie chciałam tarmosić suki do weta. Wyniki wątrobowe są oczywiście ważne, ale co zrobisz, jak się trochę pogorszą? Przestaniesz dawać leki? Weź sprawę na spokój.[/QUOTE]

no właśnie ja też nie robiłam badania poziomu luminalu, nasza wetka też o tym nie wspominała tylko obserwacja psa jest dla mnie ważna

[rozi]

Bo jak wet leci po teorii, to oczywiście trzeba sto rzeczy robić, zwłaszcza młodzi boją się decydować, bardzo dobrze pamiętają, czego ich uczyli, a nie mają na tyle praktyki, żeby pewne rzeczy zwyczajnie widzieć i kojarzyć, a jakieś zbędne pomijać.
Już nie mówię o wyciąganiu kasy, co też ma miejsce.

[jungle202]

Nasz na szczęście bierze za to tylko tyle ile chcą w laboratorium za wykonanie pomiaru. Za recepty też nie płacimy jak tu niektórzy pisali:/

[malawaszka]

no branie pieniędzy za wypisanie recepty dla psa, którego się leczy mnie się w głowie nigdy nie pomieści... szokujące i okropne to jest

[jungle202]

straszne, nie dość, że psisko jest pacjentem to przecież mimo wszystko to leczenie trochę kosztuje (całe szczęście, że luminal nie jest drogi i go wypisują, bo psi odpowiednik -Phenoleptil z tym samym składnikiem kosztuje parę razy drożej) to jeszcze dodatkowo płacić za parę recept w miesiącu. Ale niektórzy chyba szukają paru złotych więcej gdzie się tylko da.

[beka]

po 5 tygodniach Foksiu miał 3 atak :(

[beka]

i kolejny po południu. Jadę po luminal..

[rozi]

Czekaj, to w ogóle nic nie dawałaś?

[beka]

no nie po tych dwóch pierwszych atakach nie dawałam nic, wet powiedziął żeby jeszcze poczekać.
Jak dzielicie tabletke, mam wrażenie że pól nie zawsze jest pól..

[rozi]

Ja dzieliłam bardzo ostrym nożem, a że dawałam 2 razy dziennie, to się wyrównywało - rano tę ciut mniejszą cząstkę, wieczorem większą.

[Goshia]

Jeśli tabletka ma być podzielona fachowo, to zapytaj w aptece o przecinacz do tabletek.

[beka]

zapytam, dzięki za podpowiedz z tym przecinaczem. Fox tez dostaje 2 razy

[jungle202]

My też czekaliśmy z lekami do 3 ataku. Chyba taka jest zasada. Wczoraj odebraliśmy wyniki wątrobowe i stężenia. Jak na razie wszystko w porządku, choć stężenie mimo zwiększenia dawki o 25 mg/dobę spadło o 0,5 punktu. Chyba organizm się wysycił i przyzwyczaja.

[jungle202]

oo widzę, że dawno nikt tu nie zaglądał. Chciałam się podzielić kilkoma newsami. Po przeczytaniu paru książek na temat padaczki zdecydowałam się dołączyć kwas foliowy (przy leczeniu Luminalem). Podaję 1 tabletkę dziennie 0,4 mg. Przeczytałam, że jeżeli dawka Luminalu jest podzielona na 2 dobowo, to ta większa powinna być podawana rano (choć nadal podaję tę większą wieczorem), a nawet cała dawka może być podawana raz dziennie. Póki co od 16.07,po zwiększeniu dawki o 25 mg/doba jest cisza z atakami, co mnie bardzo cieszy. Po odstępach tygodniowych lub 2 tygodniowych niemalże miesiąc pomiędzy atakami to już postęp:) Chciałam jeszcze zapytać jakie podajecie leki przeciwbiegunkowe przy Luminalu? Przy biegunce zawsze podawałam węgiel, bo jest najbardziej neutralny, ale w tym wypadku odpada,bo zmniejsza wchłanianie leku:/ pozdrawiam

Edited August 9, 2014 by jungle202

[beka]

Gdzies czytałą o suplementacji wit B (może tu na forum) ale nie pamiętałam jaką B. Czemu kwas foliowy?
u nas póki co bez ataków. Foks dostaje 50 mg na dobe w dwóch dawkach (cwierc tab 2 razy dziennie).

[jungle202]

[FONT=arial][SIZE=2]O kwasie czytałam na forach, że podają psiakom. Zastanawiałam się czemu, ale przeczytałam w książce Padaczka. [/SIZE][/FONT][I]Porady dla chorych[/I][FONT=arial][SIZE=2] Majkowski J., Bułachowa L., że przy Luminalu powinno podawać się również kwas foliowy. [/SIZE][/FONT][COLOR=#252525][FONT=arial]Kwas foliowy reguluje wzrost i funkcjonowanie komórek; wpływa dodatnio na system nerwowy i mózg. U[/FONT][/COLOR][COLOR=#252525][FONT=arial]sprawnia również funkcjonowanie układu pokarmowego[/FONT][/COLOR][COLOR=#252525][FONT=arial], zapewnia sprawne działanie wątroby, żołądka i jelit. A wiadomo Luminal najbardziej negatywnie wpływa na wątrobę. Chyba o to chodzi. Z witamin b to b6 jest niezbędna do prawidłowej czynności układu nerwowego. Ja podaję 1 dziennie b complex i d3 raz dziennie. D3 też przy Luminalu. Tak więc zestaw jest pokaźny, ale witaminy i essentiale podaję nie cały czas tylko co 3 miesiące przez miesiąc. Żeby nie przedobrzyć z leczeniem.[/FONT][/COLOR]

[rozi]

U nas dalej spokój, ale był jeden malutki atak i dlatego się odzywam.

Kulka była przez kilkanaście dni z moją koleżanką, akurat wypadał termin odkleszczania, więc zostawiłam Fiprex.
Niestety, koleżanka nie potraktowała poważnie tego, co mówiłam :angryy: i psiukając swoją sukę Frontlinem popsikała tym też moją. Nie przyznaje się, twierdzi że Kula dostała Fiprex, a Muchę psikała w drugim pokoju, ja tam wiem swoje, no w każdym razie mikroatak był, poleciała szybko zmyć (ten niby Fiprex). Leków nie kazałam dawać, więcej problemów nie było.