Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Melduję się na wątku:)
Troszkę mnie nie było bo miałam problemy z kompem.
U nas dobrze.Nora zaklimatyzowała sie zupełnie.Jest z nią kilka problemów ale takich do przejścia...
Przekonałam sie jednak,że mam męża bez wyobraźni i jestem złłłaaaa:angryy:
No i z jedzeniem cyrki nadal.Stała się troszkę mniej karna w pewnych sytuacjach...
Nie ma z nią większych problemów niż jak z każdym innym psem.I tak ją podziwiam,że pomimo tego co przeszła jest taka kochana:)
Aha,i tak ogólnie to mam przesra...ne.trwa ogólna nagonka na mnie i samego psa.Wszystko rozbija się o słowo "morderca!"-wiecie o co chodzi...:razz:

  • Replies 607
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='lilkie']
Aha,i tak ogólnie to mam przesra...ne.trwa ogólna nagonka na mnie i samego psa.Wszystko rozbija się o słowo "morderca!"-wiecie o co chodzi...:razz:[/quote]

wiemy , wiemy , łączymy się z Tobą w bólu :evil_lol: olej to ;) a niech gadają
możesz odpowiadać , że Nora byle chłamu nie jada :diabloti:

Posted

No wiesz tak ogólnie:razz:
Sąsiadzi przemykają koło nas na korytarzu ze strachem w oczach,matka do mnie nie chce przychodzić(to akurat mały plus;)),szwagier skomentował,że jesteśmy nienormalni,jakieś babsko wezwało na mnie policję a koleżanki nieustannie karmią mnie krwawymi historiami...

Posted

[quote name='lilkie']No wiesz tak ogólnie:razz:
Sąsiadzi przemykają koło nas na korytarzu ze strachem w oczach,matka do mnie nie chce przychodzić(to akurat mały plus;)),szwagier skomentował,że jesteśmy nienormalni,jakieś babsko wezwało na mnie policję a koleżanki nieustannie karmią mnie krwawymi historiami...[/quote]
Iiiii tam :evil_lol::evil_lol: ja nie mam ASTa, tylko dużego kundla i sąsiedzi nie chcieli ze mną jeździć windą :evil_lol: Przeprowadziłam się w inne miejsce i wszyscy są zakochani z moim psie :eviltong:

Mnie już to śmieszy - jak koleżanki takie żądne wrażeń :razz: to skąd mają pewność, że ich facet nie zacznie ich bić jak sobie wypije, lub je porzuci? :razz: Przecież tyle się o tym słyszy.... :diabloti:

Posted

Zupełnie się nie przejmuj :buzi:
Jeszcze doczekasz dni , że zamiast dzień dobry , będą ci mówić - a nie boi się Pani że panią zje ? :evil_lol:
Do mnie też rodzina nie chce przyjeżdżać , siostra np bo , ona ma dzieci ? co prawda nie widzę związku ..... no , ale płakać nie mam zamiaru ...
Jedynie moja mama , ma silny instynkt samobójczy , czasem mnie odwiedza - BA przywozi psom ciasteczka , i trzyma ja wszystkie na kolanach :)
Krwawe historie , to norma - mój tato dba bym przeczytała wszystkie artykuły , gdzie występują TTB ... Frania staffika to uwielbia , ale o Lalce ma b.złe zdanie :evil_lol:
bo z takim to nigdy nie wiadomo. On sam kocha psy , ma dwa .. no ale media żniwa zbierają ....

Musisz się więc uzbroić w ogromne pokłady cierpliwości , co ci w przypadku posiadania bublowatego przyniesie same korzyści ......
Przywykniesz na te pytania poniżej pasa , opowieści dziwnej treści , wytykanie palcami , odtrącenie przez rodzinę , znajomych , sąsiadów .....

Ale , jeśli tak na chama im będziesz pokazywać , nie udowadniać i wmawiać ... tylko w codziennym życiu , pokazywać jak masz mądrego psa , posłusznego , pełnego miłości do was - właśnie na spacerach , tam gdzie widzą to ZUO na smyczy ....
Jak spacerujecie grzecznie , bawicie się ładnie .... oczywiście też nie licz na poklask , bo się nie przyznają do porażki , będą nadal gadać i będzie ich skręcać z zawiści , że masz idealnego , posłusznego psa ....

Ludzie są bardzo zaskakujący , więc serie pytań są nieziemskie nieraz , można się ubawić po pachy ... nie bądź chamska , nie bądź zimna , nie odburkaj .... bądź szalenie miła i uśmiechnięta - mów tak tak ( a w duchu , pan doktor kazał przytakiwać)
Na wszelkie zaczepiki o tematyce - ten pies mnie zaraz zje , z uśmiechem , ale takim serdecznym , mów - że Nora , szczególnie podkreśl imie i je zdrabniaj - byle czego nie jada ....
Ogólnie graj naiwną blondynke z sercem na dłoni i uśmiechem na ustach .. to bardziej boli tych znawców niż wkładanie im prawdy do głów ... i tak nie uwieżą , bo masz mniejszą siłe przebicia niż gazety czy TV .....

Po jakimś czasie te uwagi wszelki i komenty , już nie są przykre , wręcz przeciwnie - mnie bawią ... Np z TZ jak jedziemy w miejsce publiczne z psami , to robimy zakłady , kto nas dziś napadnie i co wymyśli :evil_lol:

Jeszcze bardzo pomaga zrobienie z psa pajaca .. moje suczki dlatego mają śliczne urocze różowe szeleczki i obróżki , piesek również , do weta zabieram kocyk , co by piesek nie siedział na podłodze i nie złapał wilka , wycieram im przy ludziach noski .. znaczy jak napotkam pyskatą publike ... ostatni hit , to różowy transpoorter .. jakiesz miny miała publiczność , jak ja urocza dziewuszka , wtrabaniłam się do poczekalni z różowym transporterem i wyciagnęłam z niego dwóch morderców :evilbat:

No i takie szopki pomagają w odwróceniu od tematu - pies morderca ....
Jeszcze muszę pomyśleć nad czapeczkami , kokardami i muchą :)

Posted

Vectra a może powinnaś jeszcze kupić uroczą różową torebusię i w niej nosić morderców? :loveu:
Chodzi mi o taką co mają panienki z yorkami w centrach handlowych - torebusia na ramię, różowa, pachnąca, z cekinami koniecznie, a z niej wystaje sobie łebek pieseczka - tylko ciekawe czy robią rozmiary na morderców :diabloti:

Posted

[quote name='Bzikowa']tylko ciekawe czy robią rozmiary na morderców :diabloti:[/quote]
Ciężko nosić, lepiej już na kółkach wózek zrobić :evil_lol:

Posted

[quote name='Vectra']
Jedynie moja mama , ma silny instynkt samobójczy , czasem mnie odwiedza - BA przywozi psom ciasteczka , i trzyma ja wszystkie na kolanach :)
[/QUOTE]

Ciasteczka czy psy? :evil_lol:

Posted

No po prostu ludzie... Zawsze z chęcią sobie coś znajdą, a jak Ty im sama pod nosy taki temat poddajesz, to noooo dawaj! ;) Tchnęłaś w ich nudne życia dreszczyk emocji, iskierkę nadziei na zabicie nudy - to oni przecież tej iskierki nie wygaszą, tylko będą chuchać i dmuchać, co by się przy niej nieco ogrzać :evil_lol: A poza tym pewnie jeszcze przyczyniłaś się do zjednoczenia lokalnej społeczności, wreszcie mają temat, o którym mogą sobie z sąsiadami pogadać, zawsze i wszędzie :razz: Dobrze, że Nora tych bredni nie rozumie...bo by się mogła zdenerwować :diabloti:
A tak serio, to Vectra ma absolutną rację. Olewaj. Nie prowokuj. Z czasem przestanie Cię to drażnić - po prostu Ci się znudzi, a w końcu może i zacznie śmieszyć. Od zawsze wiadomo, że o wiele łatwiej jest nauczyć dobrych manier psa, niż człowieka ;)

ps: ale opowiedź coś więcej o tej policji!! Bo mnie strasznie ta hisoryjka ciekawi :evil_lol: Jaki był powód wezwania i co panowie policjanci zrobili mówili po przyjeździe?? Chora jestem, w wyrze całymi dniami leżę, to przyda mi się odrobina rozrywki. Może się trochę pośmiejemy :lol:

Posted

[quote name='Martens']Ciasteczka czy psy? :evil_lol:[/quote]
ciasteczka na stole stoją , pieski na kolankach :eviltong:

ale ten transporterek , to właśnie taki a`la torebusia ino troszkę większa ... :evil_lol:

no właśnie , też mnie zżera ciekawość , o co ta policja :razz:

Posted

Wszyscy czekamy na powód :razz:..

Ostatnio jak jednej pani powiedziałam, że ma przepiękną suczkę [amstaf] to normalnie w szoku była :evil_lol:... a sunia po za tym, że przecudna to jeszcze taaaak wpatrzona w tą starszą kobiecinkę :loveu:

Posted

[quote name='WŁADCZYNI']Vectra miałaś w torebusi dwa psy?:crazyeye: I weszłaś z nimi z torebusią na ramieniu?:crazyeye:

[/quote]
a co to za problem ? 30 kilo staffików to nie jest ciężar :cool1:

Posted

[quote name='WŁADCZYNI']A pokażesz taką torebusię ? I gdzie można zakupić taką dużą, różową - bo szukam czegoś wygodnego i dużego bo wszędzie rozmiary na styk, lub za małe.[/quote]
ja mam taką :cool3: [url=http://www.allegro.pl/item517076930_klatka_transporter_dla_psa_kota_002_xxl_92x65x64.html]KLATKA TRANSPORTER DLA PSA/KOTA 002 XXL 92x65x64 (517076930) - Aukcje internetowe Allegro[/url]

Posted

Sprawa z Policją...
Zacznę od poczatku.
Mieszkam przy ulicy ale na skraju miasteczka.Po drugiej stronie ulicy jest stara,już nieczynna stacja pks.Za nią tzw srajpark dla psów.Troche chaszczy,troche trawy,stare tory i ścieżka.wyskakujemy tam na szybkie spacery.
I tego dnia tez wyskoczyłam na szybkie siusiu.Szłam ścieżką gdy podbiegł do nas obcy piesek.Nora jest bardzo lagodna wręcz uległa do psów więc tylko ostrożnie się obwąchali potem tamten zaczął ujadać.Po chwili zza krzaków wyskoczyła zsapana właścicielka,zapięła psa i opieprzyła MNIE,że psy sie styknęły a mój denerwuje jej psa i napewno go sprowokował do ataku(Nora cały czas stała ze mną na smyczy i tylko sie przyglądała).
Niemiło sie rozstałyśmy.Zeszłam z parku,stałam z Norą na światłach ona oczywiście na smyczy grzecznie siedzi koło nogi.Obok podeszła w/w Pani ze swoim psem.Nora wyciągnęła szyję coby sobie wąchnąć psa ale nadal siedzi.A wstrętny babsztyl ja KOPNĄŁ!!!:mad:
Wściekłam się a ona zaczęła się wydzierać,że broniła swojego psa,że ja nie mam prawa posiadać takiego psa jakiego mam itp.No jakaś walnięta!!!
Zadzwoniła na Policję.Właściwie miałam się zmyć ale myślę sobie zaczekam.Po 10 min przyjechali.Wysłuchali nas.Racja oczywiście była po mojej stronie.Pani została pouczona,że nie ma racji bo mój pies siedzi grzecznie na smyczy i jest potulny jak baranek a jej biega jak wściekły podobnie jak ona.Poza tym pouczyli ją,że mogę złożyć na nią skargę,że kopnęła mojego psa.
Ja odpuściłam,baba poszła wściekla psiocząc na "polską sprawiedliwość"
a Nora załapała się na mizianko pana policjanta:evil_lol:I dowiedziałam się że ma on dwa takie świniaki:lol:

Posted

[quote name='Vectra']No i dobrze babsztylowi :diabloti: pewno do tej pory jeszcze fuka :evil_lol:[/quote]
a niech fuka, ma nauczke... debilka no.. ale fajnie ze zadzownilas po policje, przynajmniej sprawa fajnie sie rozwiazała ;)

Posted

o rany ale na fajną policję trafiłaś :loveu:
bo wiesz, że różni się zdarzają, policjanci też są przecież karmieni medialnym szitem :roll:

baba niezła, ma swój własny mały świat chyba :evil_lol: dobrze jej tak, życzymy miłego fukania :diabloti:

Posted

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]Ja najczęściej uprzedzam fakty jak ktoś fuka na mojego psa ... sama wyciągam komóre jak mi podskakuje że zadzwoni i pytam czy wklikać nr :p a babsztylowi to bym sama dokopała :mad:[/B][/COLOR][/FONT]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...