Jump to content
Dogomania

SZNAUCERKa ŚREDNIA z kanapy do schroniska - MA CUDOWNY DOMEK!!!!!


malawaszka

Recommended Posts

kurcze jak po 5 latach ludzie zauważają agresję u swojego psa to aż starch pomyśleć CO moga zauważyć niechcąco po czasie i po fakcie u swoich dorastających dzieci.... no poprostu mnie trafia:angryy:

suczka jak to sznaucer może i warczy i burczy i lubi pogadać ale nie wierze ze po 5 latach jakis straszny djabeł nagle z niej wyszedł :crazyeye:
a najlatwiej wymyśleć alergię u dziecka - i każdy oczywiście natychmiast powinien zrozumieć ten NIEPODWAŻALNY i jedyny powód oddania psa :angryy:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 178
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

a wiecie co tu się kłania moim zdaniem nieumiejętnośc wychowania wlasnego dziecka bo Duśka na moją Oliwkę też warczy i co mam powiedziec że jest agresywna i wywalic do schronu?? [COLOR=red]paranoja[/COLOR] ludzie a alergia stała sie dobrą "wymówka" i tyle. Tak czy tak pies musi trafic do dobrego spokojnego domu.
PS.a ta wspomniana bramka na drzwiach śwadczy o tym że dziecko już chodzi i to przed nim jest zabezpieczenie a suni może dokuczało i bezmyślni własciciele zamiast nauczyc dziecko i psa życ razem postanowili psa oddac.

Link to comment
Share on other sites

[B]madziamm[/B] jak już [B]malawaszka[/B] napisała, nie przyklejajmy psu od razu agresji.
Bo nie wiemy czy rzeczywisćie jest agresywana, możemy się tylko domyślać i teoretyzować na ten temat.
Co do bramki też tak pomyślałam ale mogę się przecież mylić.
Coś więcej wiadomo o Tince? Właściciele odezwali sie w spr sterylki?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='missy87']czy zainteresowana osoba kontaktowala sie juz ze schroniskiem? bo bez sensu jes obiecywac komus psa bez wiedzy schroniska, ktore moze zapisac jakiegos innego chetnego i wtedy niestety ktos zostanie z rozczarowaniem bez psa[/quote]

mają się skontaktować - podałam tel do schroniska i nikomu niczego nie obiecywałam ;)

Link to comment
Share on other sites

Byłam w schronisku, ale Tiny nie widziałam ponieważ jest w boksach na szpitaliku i nie moglam tam wejść bo tam ostatnio panowala parwo z tego co zrozumialam.
Natomiast rozmawiałam z pracownicą i do niej Tina jest łagodna a jej właściciel mówił, że dzieci na spacerach ją głaskały. I jedynie jak ktoś wykonywał gwałtowne ruchy przy niej to mogła uszczypnąć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Paulina87']Byłam w schronisku, ale Tiny nie widziałam ponieważ jest w boksach na szpitaliku i nie moglam tam wejść bo tam ostatnio panowala parwo z tego co zrozumialam.
Natomiast rozmawiałam z pracownicą i do niej Tina jest łagodna a jej właściciel mówił, że dzieci na spacerach ją głaskały. I jedynie jak ktoś wykonywał gwałtowne ruchy przy niej to mogła uszczypnąć.[/quote]
gwałtowne ruchy... tzn. że może się denerwowac ze strachu jak będzie miała spokój będzie ok. Na to wygląda że pies się poprostu boi gwałtownych ruchów.

Link to comment
Share on other sites

Heh Paulina, parwo byla tam owszem ale w szpitaliku i to jakies 3 tyg temu, juz dawno jest po dezynfekcji, a ona jest w ambulatorium, ale sciemniaja :) Ja moglam wchodzic i tu i tu.

Za chwile udaje sie w gory, swieze informacje bede otrzymywala od pracownikow, jak bede cos wiedziala odnosnie sterylki czy jakis chetnych na nia to dam znac smsem. Mam nadzieje ze ci chetni z tego forum szybko sie odezwa

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...