Jump to content
Dogomania

"Ja albo mój pies" TVN Style


Marysia B.

Recommended Posts

Teraz są nowe odcinki czy co? :hmmmm:
Dziś był z jakimiś dwoma czarnymi psami, niestety nie oglądałam od początku. Chwała p.Victorii za to, że używa kantarka prawidłowo - ze smyczą przypiętą również do obroży, a przynajmniej tak mi się wydaje, że dobrze.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 919
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Justys95']Teraz są nowe odcinki czy co? :hmmmm:
Dziś był z jakimiś dwoma czarnymi psami, niestety nie oglądałam od początku. Chwała p.Victorii za to, że używa kantarka prawidłowo - ze smyczą przypiętą również do obroży, a przynajmniej tak mi się wydaje, że dobrze.[/quote]

ta, dzis bylo z przerosnietymi labami,
jak na poczatku programu pokazywali, co sie tam dzialo to normalnie smiac mi sie chcialo z przerażenia :shake:
Tak, smycz tez do obrozy byla przyczepiona i nie zakladała na chama na pysk, tylko zeby sam przelozyl przez petle za smakiem. No i nie przymiażdzywała psa do podlogi kantarem tak jak to robiła pani z tvp...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='infers1995']Dzisiejszy odcinek mnie powalił:evil_lol:[/quote]

Mnie tez.
Zawsze ogladam takie programy z przymruzeniem oka, ale ten mnie przerazil na powaznie.:crazyeye:


Jesli Ci ludzie nie zachowywali sie przesadnie na potrzeby programu to powinno im sie te psy zabrac i oprocz kary nalozyc zakaz posiadania zwierzat wiekrzych od chomika do konca zycia.
Idioci.

4 lata mieli psy i nie wiedzieli o stnieniu kantarka. :wallbash:

Psy ciagnely jak parowozy, a oni im na spacerki szelki zakladali, no to juz trzeba byc debilem do kwadratu. Toz to czysta fizyka, nawet nie znajomosc psiego zachowania......

Masakra.:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PATIszon']
Idioci.
4 lata mieli psy i nie wiedzieli o stnieniu kantarka. :wallbash:
Psy ciagnely jak parowozy, a oni im na spacerki szelki zakladali, no to juz trzeba byc debilem do kwadratu. Toz to czysta fizyka, nawet nie znajomosc psiego zachowania......
Masakra.:shake:[/quote]
A zwróciłaś uwagę dlaczego ? Skąd to gotowanie, traktowanie ? Mną ta urna wstrząsnęła. Nie pochwalam, zachowuję się inaczej, ale ....to nie z lenistwa czy czystej ignorancji. Tak bywa kiedy emocje biorą górę nad rozumem ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olekg89']Mnie rozwaliło mieszanie resztek z ludzkiego stołu z psią karmą ,żeby psy przestały żebrać.I szkoda wyrzucać dobre jedzenie:roll:.Zryta jak dla mnie ta babka z odcinka na odcinek bardziej.[/quote]

A to nie chodziło o to, że psy nie chciały jeść psiego żarła to mieszali im z ludzkim, żeby zjadły? :hmmmm: I ten właściciel właśnie się cieszył, że psy zjadły swoje żarcie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olekg89']Nie ,ale zauważ jak ludzie to odbierają.O mam troche gulaszu/zupy/kotleta to dam psu ,bo pani w tv powiedziała ,że tak można.
Akodirka-ale te psy były tłuste więc raczej żarły wystarczająco[/quote]
Sama czasami dodaję takie smakołyki do karmy. :eviltong:
Od tego pies nie umrze. Najważniejsze, żeby nie była to podstawa diety, a tylko niewielki dodatek. ;)



Ci ludzie jak dla mnie byli nieteges, bali się, że psy mogą mieć raka, więc codziennie przez 2 godziny przygotowywali im posiłki (warzywka gotowane na parze i najlepsze mięso), a sami jedli żarcie z mikrofalówki. Nie przejmowali się tym, że i oni mogą mieć raka. :-o No sorry, ale trzeba znaleźć jakiś złoty środek. :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asia & Ginger']

Ci ludzie jak dla mnie byli nieteges, bali się, że psy mogą mieć raka, więc codziennie przez 2 godziny przygotowywali im posiłki (warzywka gotowane na parze i najlepsze mięso), a sami jedli żarcie z mikrofalówki. Nie przejmowali się tym, że i oni mogą mieć raka. :-o No sorry, ale trzeba znaleźć jakiś złoty środek. :shake:[/quote]

Zloty srodek nasunal mi sie od razu.
Oni powinni jesc to co zrobili posm, a psy to zarcie z mikroafli :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem większość "ludzkiego" jedzenia wcale nie jest szkodliwa dla psów. Problemem jest ilość soli w potrawach, psy metabolizują sól o wiele gorzej niż ludzie.
No i wiadomo, że są też produkty "zakazane", kiedyś była tu taka lista (chyba na forum o żywieniu).
Ale wiele warzyw jest bardzo zdrowych dla psów, np. buraki, fasolka szparagowa, dynia itp. Jak gotuję sobie fasolę to zawsze dzielę się ze Spykerem (bardzo lubi, ale on generalnie lubi jeść, więc... :oops:).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dunia77']Moim zdaniem większość "ludzkiego" jedzenia wcale nie jest szkodliwa dla psów. Problemem jest ilość soli w potrawach, psy metabolizują sól o wiele gorzej niż ludzie.
No i wiadomo, że są też produkty "zakazane", kiedyś była tu taka lista (chyba na forum o żywieniu).
Ale wiele warzyw jest bardzo zdrowych dla psów, np. buraki, fasolka szparagowa, dynia itp. Jak gotuję sobie fasolę to zawsze dzielę się ze Spykerem (bardzo lubi, ale on generalnie lubi jeść, więc... :oops:).[/quote]
Z tego co czytałam, to akurat buraki powinno się podawać rzadko i w niedużych ilościach. Już nie pamiętam dlaczego, ale wyczytałam to chyba w artykule o tym, jakie warzywa i owoce można dawać psom. ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...