Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

No i mój córek rozdaje chrupi :lol::

[IMG]http://img225.imageshack.us/img225/690/zdjcia08012011114.jpg[/IMG]

[IMG]http://img526.imageshack.us/img526/9936/zdjcia08012011124.jpg[/IMG]

[IMG]http://img694.imageshack.us/img694/9466/zdjcia08012011127.jpg[/IMG]



:loveu::loveu::loveu:

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='agata-air']Ojoj jaki ten Alf u Ciebie zagłodzony, zaniedbany hehhehe Coś pięknego :D[/QUOTE]Heheheh..czyli "zamienił stryjek"..;);):roflt:
Zarty , żartami, ale jak patrze na Alfika to moje serducho topnieje...jak on pieknie uczy sie życia w stadzie, życia z człowiekiem..widać po nim, że jeszzce sie często przygląda, czeka, obserwuje....ciągle sie uczy...ale DIFciu chyba Twoją rodzinke to juz zaakceptował w 100%??CZy jeszcze zdarzają mu sie "chapnięcia"..??
Nie mogę w to wszystko uwierzyc, bo wydawało mi się tyle czasu, że Alfik to dzikusek, taki podwórkowiec "zabijaka"..a tutaj co widzę..??Jak się otwiera się i staje sie domowym, kochanym psiakiem...juz nawet prawie przytulakiem:eviltong:
jestem mega szczęsliwa:):)

Posted

Wiesz, Goniu, o "poprawczaku" nie zapomina się tak szybko - mam podobny przykład w domu. Wczoraj Adela zostawiła poważny ślad na łydce pana, który wszedł do domu za szybko? bez zapowiedzi? za duży był? Smakołyki od niego brała, i owszem:cool3:

Posted

[quote name='malibo57']Wiesz, Goniu, o "poprawczaku" nie zapomina się tak szybko - mam podobny przykład w domu. Wczoraj Adela zostawiła poważny ślad na łydce pana, który wszedł do domu za szybko? bez zapowiedzi? za duży był? Smakołyki od niego brała, i owszem:cool3:[/QUOTE]
Oż kurcze...no to łądnie...dobrze, że Pan , jak sie domyslam- "swój"...w innym przypadku mogłaby byc niezła "jazda"...
Biedna sa te nasze psiaki...noszą w sobie tyle...najważniejsze, że są bezpieczne...:)

Posted

[quote name='malibo57']Jaka jazda? Psy gryzą, bo od tego maja zęby:diabloti:[/QUOTE]
HAhahah....kurna...zapomniałam- sory;):p JAsne , ze tak, jak se lubia to niech se gryzą:D

Posted

[quote name='gonia66']HAhahah....kurna...zapomniałam- sory;):p JAsne , ze tak, jak se lubia to niech se gryzą:D[/QUOTE]jasne :lol:.... nie ma co je stresować i tłumaczyć, że nie wolno:evil_lol:

Posted

[quote name='marysia55']jasne :lol:.... nie ma co je stresować i tłumaczyć, że nie wolno:evil_lol:[/QUOTE]
DOkładnie, juz dośc stresów w życiu Alfika:p teraz chłopak musi być wyluzowany i odstresowany:):p

Posted

[quote name='gonia66'] Zarty , żartami, ale jak patrze na Alfika to moje serducho topnieje...jak on pieknie uczy sie życia w stadzie, życia z człowiekiem..widać po nim, że jeszzce sie często przygląda, czeka, obserwuje....ciągle sie uczy...ale DIFciu chyba Twoją rodzinke to juz zaakceptował w 100%??CZy jeszcze zdarzają mu sie "chapnięcia"..??
Nie mogę w to wszystko uwierzyc, bo wydawało mi się tyle czasu, że Alfik to dzikusek, taki podwórkowiec "zabijaka"..a tutaj co widzę..??Jak się otwiera się i staje sie domowym, kochanym psiakiem...juz nawet prawie przytulakiem:eviltong:
jestem mega szczęsliwa:):)[/QUOTE]

Goniu!
Wydaje mi się, że Alf zawsze zostanie psiakiem z "charrakterrkiem"!;)

Jak coś jest nie po jego myśli jego przyjazne "chrumkanie" zamienia się w ostrzegawcze powarkiwanie.
Ja wiem gdzie jest granica i moja rodzina również.
Ale nowy opiekun musi się tego nauczyć i nie zniechęcać się od razu.

Na nas już nie kłapie zębami, ale np. mój syn, no... dosłownie kilka minut temu, usiadł za blisko posłania Piniii w którym akurat leżał Alfik, został bardzo konkretnie ostrzeżony, że Alf sobie "nie życzy" bliskości akurat w tej chwili.
Co oczywiście nie oznacza, że chłopaki nie zaczną za pół godziny szaleć po całym domu robiąc rumor i hałas za dziesięciu... :mdleje:

Mnie też Alf potrafi ostrzegać, ale "nie ze mną te numery, alfik..".
Ostatnio musiałam go zważyć, żeby dopasować dawkę karmy do wagi.
Jak wzięłam go na ręce zaczął warczeć na mnie. Miał zły humor i nie "życzył sobie". Poprzednio przy tej samej czynności "chrumkał" i lizał mnie po twarzy...

Posted

Uwielbiam DIFciu te Twoje opisy Alfika, bo zawsze usmiecha mi sie gęba do monitora jak je czytam..
ten charakterek ALfisia mi sie nawet podoba:) Przez cale lata wyobrazalam sobie ten "charakterek" całkiem inaczej..Mysle, że ALfika trzeba znac, ale bron Boże z eby mu pokazac, ze się go boi...on musi wiedziec, kto rzadzi w domku- moze i nawet powinien miec "swoje zdanie" i pokazywac czego sobie nie zyczy- jak najbardziej...ma do tego prawo...:)
NAsza tymczasowiczka Betki, tez non stop pokazuje zabki- warczy, chrumka, jak tylko cos jej sie nie podoba;) Trudno- charakterek musi być:):)

Posted

Jak pies warczy, to ma powód. Jak pies gryzie, to ma powód. A, że nie zawsze te powody są dla nas jasne? Bywa:cool3:

P.S.
Adela nie wszystkich tak traktuje - widać zasłużył. Tak twierdzi mój mąż, hehe

Posted

[quote name='malibo57']Jak pies warczy, to ma powód. Jak pies gryzie, to ma powód. A, że nie zawsze te powody są dla nas jasne? Bywa:cool3:

P.S.
Adela nie wszystkich tak traktuje - widać zasłużył. Tak twierdzi mój mąż, hehe[/QUOTE]AAAAAA>"Swój- swojego znaczy rozumie najlepiej":p;)..to się zgadzam...:)
MOja Salmusia tez nie wszystkich łapie za spodnie albo za łydkę (jak bez spodni:p):D..a Beti to sunia tymczasowa Marty- na nią w zasadzie nie warczy w ogole, albo bardzo delikatnie;):)Uwielbiam te charakterki- pewnie dlatego, ze sama tez jestem niezły charakterek:p:D

Posted

[quote name='malibo57']Adela nie wszystkich tak traktuje - widać zasłużył. Tak twierdzi mój mąż, hehe[/QUOTE]

Adela to naprawdę mały Pudzian :diabloti: :loveu: i za łydeczki tak fajnie szczpypie :pissed:

Posted

[quote name='malibo57']No, to ostatnie "uszczypnięcie" to nawet mnie zaskoczyło. Tym bardziej, że facet się przyznał i pokazał dopiero, jak porządnie nabiegło krwią:p[/QUOTE]
Adelka najmniejsza a najbardziej kąsa :ylsuper::cool2::cooldevi:

Posted

[quote name='Ziutka']Adela to naprawdę mały Pudzian :diabloti: :loveu: i za łydeczki tak fajnie szczpypie :pissed:[/QUOTE]Hihihihi...no a podobno pieski sie do "PAńciów" upodabniają....Gonia...nie mówiłaś nic, ześ "pudzianowej postury"...i faktycznie...tez w łydki (i nie tylko), potrafi gonia nieźle "uszczypnąć":p;):D ja juz sie boję w takim razie:p

Posted

[quote name='gonia66']NO włąsnie nie...ale Goniusi tez nie widzialam...;):)Ale juz teraz wszystko wiem:p;)[/QUOTE]

Może nam Gosia pokaże Adelcie ? :)

Posted

[quote name='Ziutka']Może nam Gosia pokaże Adelcie ? :)[/QUOTE]
JA juz ja mam na poczcie i przyznam, ze mialam pokusę wkleić tutaj, zwlaszcza jedna...dwie nawet focie..ale pomyślalam, ze teraz takie sądy modne a Gonia moglaby o prawa autorskie sie upomniec (bo pomowinia juz były, nagabywania..ale sporu o prawa autorskie jeszcze nie:p)..wiec sie wstrzymalam i pośmialam sama do monitora:):)

Posted

[quote name='malibo57']Czy Wy chcecie, żeby Alfik się na nas obraził?
Pogoni nas razem z Adelką, [COLOR=dimgray]jak się damy, hehe[/COLOR][/QUOTE]
Alfik się nie obrazi na nas, bo nas kocha;):)A, ze uszczypnie czasem za łydkę..no to co...;)

Posted

Adelka? Adelka zawsze ma rację :D I ma najpiękniejszy ogonek na świecie.
Właściwie z Alfem mają więcej wspólnego niż charakterek...ten ogonek, to długie ciałko a krótkie nóżki :D:D Ten urok i czar ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...