Jump to content
Dogomania

owczarki szkockie Collie (prosimy zakladac oddzielne tematy!)


Recommended Posts

  • Replies 922
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 3 weeks later...

Ja też mam kolaka :D

Ale chyba nie ma więcej właścicieli psów tej rasy na forum :(

Nie jest to rasa jakoś szczególnie popularna, ale wychodzi to jej tylko na dobre (porównując z tym, co obecnie dzieje się np. w labradorach czy goldenach :x )

Mój rudzielec to półtoraroczny Hacker czyli wesołe diable w skórze aniołka :lol:

Link to comment
Share on other sites

Jak to nikt nie ma??

Ależ ja mam Collie :) Sunię, prześliczną, mądrą i wyjątkową. Zresztą jaki piesek nie jest prześliczny, mądry i wyjątkowy? Moja szkotka jest bardzo grzeczna. Jedyna jej wada? Strasznie żarłoczna, odkurza nawet okruchy z dywanu. Jest drugim moim collie. Pierwszy przeżył z nami 12 latek. I był równie kochany i śliczny. Trudno mi o bezstronność, ale dla mnie collie to najmądrzejsze psiaki pod słońcem :) Bez obrazy jamniczki, pudelki i inne :wink: :D

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Witam wszystkich miłośników i właścicieli Collie, właśnie zamieściłam obok zdjęcie - to Darti, jutro kończy 13 tygodni :-)

Czy możecie mi powiedzieć, jakie mieliście "wymagania" do Colaczka w tym wieku :-), jest to mój pierwszy pies, i jak na razie mam wiedzę bardziej książkową niż praktyczną. Na początek dwa pytania:

1) Dawać mu do gryzienia swoje papucie (w pierwszy dzień na chwilę pozwoliliśmy mu się nimi zająć i teraz sam sobie je bierze i zanosi w wybrane przez siebie miejsce i ... gryzie oczywiście, czy przeznaczenie jednej pary papuci, jest w stanie nauczyć go, że te są dla niego, ale reszty butów ma nie ruszać, czy mając jedne do gryzienia będzie brał wszystkie? Jak to było u Was???

2) Mieszkam na razie w bloku i Darti śpi z nami w pokoju, od dnia przyjazdu nie miał ochoty spać i leżeć na materacyku, tylko po chwili szedł na parkiet i kładł się w wybranym przez siebie miejscu, byle by tylko na samym parkiecie. Nie chcieliśmy go zbytnio stresować i nakazywać albo ograniczać poruszanie się po pokoju, więc teraz pies kładzie się najczęściej pod nogami, tzn. na jedynym ciągu komunikacyjnym z pokoju do przedpokoju, zrobiłam mu miejsce za łóżkiem - jak konsekwentnie mam go uczyć, że tam ma sobie leżeć?

Ma oczywiście wielki kupiony materac taki "tapczanik" ale jak już mówiłam ponad wszystkie materacyki chce leżeć na parkiecie (tzn. od kilku dni na gumolicie, bo położyliśmy gumolit na parkiet, żeby nie było za chłodno i łatwiej ścierać siusiu, jak się przydarzy nie tam gdzie powinno ;-)). Myślę, że on się kładzie na drodze do drzwi, bo wtedy każdy kto do pokoju wchodzi lub wychodzi musi go przekroczyć i ma wtedy pełną kontrolę nad ruchem w pokoju ;-)

Z NIECIERPLIWOŚCIĄ CZEKAM NA RADY,

pozdrawiam serdecznie

Link to comment
Share on other sites

Witam serdecznie

:D

Jezeli chodzi o paputy to stanowczo nie dawac pies nie odróżni butów eleganckich nowych do wyjscia czy do gryzienia.Dla niego nie ma takich różnic.To jest moje prywatne zdanie ale jednak sie myle ??ale chyba nie

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za rady, niestety próbuję małego położyć do spania na miejsce, mówię "spać" głaskam i spokojnym głosem coś miłego mu mówię, potem idę się położyć i .... za chwilkę słyszę jak Darti wychodzi z miejsca i kładzie się na podłodze, więc wstaję biorę go na ręce zanoszę na miejsce i cały proces się powtarza X razy! Potem ja już nie mam siły kłaść się i wstawać i siadam na dłużej przy nim i pilnuję, żeby nie wychodził, ale on wcale nie ma ochoty spać grzecznie na miejscu, obawiam się, że chce postawić na swoim i bierze mnie na przetrzymanie! Poza tym to chyba nasze błędy w pierwszych jego dniach u nas, nie chcieliśmy go stresować

i kład się gdzie chciał (chociaż miał od początku swój materacyk) wybierał jednak konsekwentnie leżenie na podłodze :-(

Zauważyłam, że Darti jest bardzo pojętny, żeby już nie powiedzieć że cwany, jak raz coś sobie zakoduje to koniec!

Jeszcze raz dziękuję za każde słowo, z niecierpliwością oczekuję wszystkich informacji i sugestii.

Pozdrawiam serdecznie

Link to comment
Share on other sites

Witam ponownie,

Chciałam wszystkich bardzo serdecznie zaprosić na stronę zrobioną dla Dartiego (owczarka szkockiego, który skończył 3 miesiące :-)

Oto adres strony: http://darti.w.interia.pl

Zapraszam wszystkich, którzy mają i kochają psy, bez względu na rasę, wielkość czy umaszczenie :-))

Pozdrawiam serdecznie i nadal liczę, że odezwą się do mnie "znawcy tematu" w dziedzinie wychowywania szczenięcia, za wszystkie rady z góry dziękuję :-)

Link to comment
Share on other sites

Mam pewnien problem, bardzo proszę o radę wszystkich właścicieli Collie i tych, którzy wiedzą jak rozwiązać ten problem:

Darti ma 3,5 miesiąca i jego uszy które powinny (jak na owczarka szkockiego przystało być w części klapnięte) zaczynają wyglądać jak u owczarka niemieckiego!!! czyli są po prostu w pełni stojące!!!

Jak można temu zaradzić, (jak bardzo mogły na to wpłynąć żywienie, czy witaminy?) Jak jest jeszcze szansa, żeby jego uszka "znormalniały"???

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękuję za fachowe rady dotyczące uszu, jeszcze dzisiaj zrobimy masaż i spróbujemy na noc podlepić uszka, zadzwonię też do hodowli.

Jeszcze raz dziękuję za wszystkie rady i ostrzeżenia.

Co do żywienia to Darti dostaje ryż, marchewkę, buraczka, i dużo mięska: kurczak na zmianę z cielęciną i wołowiną. (Przez krótki okres miał zalecony przez weterynarza kompleks witamin i minerałów na problemy ze skórą i przyjmował jeszcze lekarstwo :-( ale od tego czasu minęło już ze 3 tygonie, a uszka sztywnieją szczególnie ostatnio.

Ad. wcześniejszej wypowiedzi "Gościa" na temat wyglądu spotykanych Collie to znalazłam stronę www, na której moim zdaniem jest super podany wrzorzec Collie, oto jej adres: http://kiryss.w.interia.pl/

Oczywiście zapraszam również na stronę Dartiego, http://darti.w.interia.pl

możliwe, że już jutro pojawią się na niej najnowsze zdjęcia ((Darti - OS z uszkami ON :-) już sama nie wiem śmiać się czy płakać?) Ale w sumie to najważniejsze, że jest zdrowy :-) i oby tak pozostało! Nad uszkami popracujemy ;-)

Pozdrawiam, i czekam na opinie i dalsze wskazówki.

Link to comment
Share on other sites

Relacji na żywo z życia Dartiego ciąg dalszy :-)) :

Właśnie oblepiłam mu uszka i ponieważ był już zmęczony to teraz grzecznie drzemie :-)

Niestety sesja zdjęciowa ;-) została przełożona na późniejszy termin - więc jutro nie będzie jeszce nowych zdjęć na naszej stronie, ale to kwestia najbliższych dni :-)

Pozdrawiam wszystkich

Link to comment
Share on other sites

Stało się: wyszło szydło z worka, że zachaczam o epokę "dinozaurów" i niestety nie znam angielskiego :( więc sama nie wiem co narobiłam z tym dopisaniem się do grupy dyskusyjnej na yahoo.

W ziązku z powyższym dla odstresowania założyliśmy własne forum dyskusyjne na stronie dartiego :D właśnie dzisiaj "inauguracja" więc serdecznie zapraszam do wypowiedzi :) (P.s. w ojczystym języku i bezproblemowo :D oczywiście!)

Mamy też 3 nowe zdjęcia, więc jeżeli ktoś chce zobaczyć nasze "stojące uszka" to są uwidocznione w całej okazałości!

Pozdrawiam wszystkich i zapraszam: http://darti.w.interia.pl

Link to comment
Share on other sites

Cześć Xena :)

Co do spania na podłodze, to mój kolak robił identycznie już od momentu gdy tylko do nas trafił. Nie chciał spać na żadnych posłankach, tylko na gołym parkiecie, a najlepiej tuż przy drzwiach balkonowych. Myślę, że tam po prostu jest chłodniej i to mu odpowiada.

Uszka koniecznie podklejaj i codziennie masuj zagięcie (niektórzy do masażu używają maści Linomag).

Szkoda, że nie zaczęłaś tego robić już od momentu gdy zaczęły się tylko podnosić :( Hodowczyni nic ci nie mówiła, co robić gdyby ewentualnie zdarzyła się taka sytuacja ???

Tak jak wyżej pisał już "Gość" na stawanie uszek wpływ mają zaburzenia gospodarki mineralno-wapniowej. Przeważnie uszy podnoszą się u szczeniaków przy wymianie zębów, u suczek w okresie karmienia i odchowu szczeniąt czy u młodzieży w okresie dorastania i związanej z tym burzy hormonalnej.

Ktoś pytał o sposób noszenia ogona. Collie mają ogon nisko osadzony i dość długi z lekkim wygięciem końca ku górze tzw. "fajką". Samce przeważnie mają ogony trochę krótsze niż suczki.

Wzorzec mówi, że "w czasie podniecenia może być noszony wysoko", widać to np. gdy pies spotyka inne samce, czy jest bardzo podniecony zabawą. A gdy jest spokojny nosi ogon prawidłowo nisko opuszczony.

Tak, że czym innym jest wyższe unoszenie ogona w niektórych sytuacjach, a czym innym stałe noszenie wysoko zawiniętego ogona w skutek skrócenia mięśni. Ja też widziałam sporo psów z takim stale zakręconym ogonem, ale przeważnie nie są to rasowe owczarki szkockie tylko psy bez rodowodów.

Link to comment
Share on other sites

Patt, bardzo dziękuję za wskazówki dotyczące uszek. Pierwszy raz

w życiu mam owczarka szkockiego i do głowy mi nie przyszło, że z uszkami u Collie może być problem. Myślałam, że to jakiś przejściowy kaprys, teraz już trktuję to poważnie i mam nadzieję, że masaże i podklejania pomogą bo uszka ma jeszcze miękutkie ;-)

Patt, widziałam Twoją stronę www, jest super, a gółwny bohater:

wspaniały, i widać z opisu, że trafił na wspaniałą panią! Ja też myślę o przedszkolu, ale na razie w mojej miejscowości nic takiego się niestety nie zapowiada :-((

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...