Jump to content
Dogomania

Siemię lniane


Szamanka

Recommended Posts

czesc,

My zaczelismy siemie podawac w momencie drobnych klopotow zoladkowych ("zwrotki"...) i wlasnie wtedy zaczelam podawac gotowane siemie lniane plus odrobina cukru, zeby w ogole to ruszyla;-) (to za rada weta).

A na codzien teraz dosypuje do ryzu cale ziarenka (bo mielone jest odtluszczone, a te cenne skladniki sa wlasnie - jak ktos napisal - w "glucie"). Razem gotuje (wychodzi troche bardziej kleiste niz sam ryz) i potem mieszam z mieskiem i warzywami.

Ale jeszcze za krotko zeby mozwic o efektach :P

pozdrawiamy

celta i Monika

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 80
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dla leniwych :wink: : jest Gammolen - preparat na bazie oleju z lnu. Jeśli ktoś jest zainteresowany to link do strony opisujący preparat zostawiam w linkowni :wink:

Dzięki. :D

Spotkałem się z opinią, że mielenie siemia w mikserze, ze względu na wytwarzaną temp. POZBAWIA SIEMIE - przynajmniej po części - niektórych składników.

Co o TEJ opinii sądzisz ? :P

O ODTŁUSZCZENIU DOPIERO TERAZ siem doczytałem. :x

Przechodzę zatem na Gammolen. :P

:roll:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

odkopuje :)
Wczesniej karmilam Aze gotowanym, od kilku miesiecy daje tylko suche - poki co wychodzi bardzo na plus ;) Nie chce tego zmieniac, ale chce jeszce poprawic stan siersci - szczegolnie teraz, kiedy suka bardzo intensywnie linieje i cos przestac nie moze ;)
Chce dodawac siemie - wczesniej dawalam do gotowanego, jakos ustalilam dawke i nie bylo problemu.
Teraz chce dawac w postaci gluta ;) np raz w tygodniu - zeby nie przesadzic. Bede albo kupowala cale i gotowala, albo mielila w domu (jak bede miala czym ;) ) i zalewala wrzatkiem. Ile dawac siemienia? Mniej wiecej chociaz. Sucz wazy 35 kg.
Z gory dzieki za pomoc ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja okresowo raz w tygodniu dodaję burkom do karmy gluta z niemielonego siemienia. Robię tak, jak jest napisane na opakowaniu: dwie łyżki ziaren zalewam szklanką wody i gotuję ok. kwadransa. Potem przecedzam, studzę i wlewam do karmy.
Nie wiem, czy to dużo, czy mało, generalnie problemów z sierścią nie mają, ale przed podawaniem siemienia tez nie miały, kudły były ładne i błyszczące ;) (teraz trochę mniej się błyszczą, bo oba zmieniają sierść, ale mam wrażenie że błyszczą się ciut bardziej, niż przy poprzednich linieniach, kiedy siemienia nie podawałam).
Ale chyba przerzucę się na kapsułki z wiesiołkiem, bo roboty mniej. A glut będzie w razie jakichś awarii żołądkowch ;)

Link to comment
Share on other sites

ja zaczynam sobie chwalic siemię lniane, gaja ma je dodawane od ok.4 miesięcy, siersc jej zgęstniała znacznie, nie ma jakichs zołądkowych problemów tylko nie moze dostawac drobiu bo ją czysci :-(

a z błyszczeniem siersci róznie...zalezy od dnia chyba :eviltong:
dzisiaj jeszcze przejechałam odzywką do zniszczonej siersci i wygląda nieźle ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnes']madzia a jak dajesz siemie i ile?
siemie juz zmielone, tylko nie wiem ile podawac - zeby nie przesadzic, ale zeby ilosc byla 'zauwazalna' przez psi organizm ;)[/quote]



agnes ja szczerze powiedziawszy sie nie stosuje za zbytnio do tego co wczesniej pisano i wrzucam mojej gajce po łyzeczce siemiania do jedzenia przez 6 dni w tygodniu, po uprzednim zmieleniu w młynku
nie wiem jak na twojego psiaka to bedzie działac, u mojej gajki widze efekt bo z cieniutkich kłaczków siersci rosnie gęsta i długa siersc (to briardka)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher']Ja okresowo raz w tygodniu dodaję burkom do karmy gluta z niemielonego siemienia. Robię tak, jak jest napisane na opakowaniu: dwie łyżki ziaren zalewam szklanką wody i gotuję ok. kwadransa. Potem przecedzam, studzę i wlewam do karmy.
Nie wiem, czy to dużo, czy mało, generalnie problemów z sierścią nie mają, ale przed podawaniem siemienia tez nie miały, kudły były ładne i błyszczące ;) (teraz trochę mniej się błyszczą, bo oba zmieniają sierść, ale mam wrażenie że błyszczą się ciut bardziej, niż przy poprzednich linieniach, kiedy siemienia nie podawałam).
Ale chyba przerzucę się na kapsułki z wiesiołkiem, bo roboty mniej. A glut będzie w razie jakichś awarii żołądkowch ;)[/quote] Postać gluta jest bardzo dobrym dodatkiem do karmy:lol:a sierść jest naprawdę ładna i błyszcząca.GLUT jest:happy1::facelick:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='madzia18sosnowiec']ja zaczynam sobie chwalic siemię lniane, gaja ma je dodawane od ok.4 miesięcy, siersc jej zgęstniała znacznie, nie ma jakichs zołądkowych problemów tylko nie moze dostawac drobiu bo ją czysci :-(

Nie można ciągle podawać siemienia.Po ok.3-4 tygodniach trzeba zrobić przerwę.

Link to comment
Share on other sites

Ja daję burkom prawdziwe jedzenie a nie karmę,więc gdy gotuję 2-3 dniową porcję ryżu,to wsypuję garść siemienia i on się tam wygluci.Po 3-4 tyg dostają coś innego,np biotynę,oliwę z oliwek,wiesiołka itp.Nie dostają więc gluta netto,tylko z ziarenkami.(Ziarenek nie trawią,ale nie jestem pewna,czy ne powinnam gotować osobno siemienia i odcedzić.Do tej pory nie słyszałam nic o ich szkodliwości więc jak ktoś coś wie,to niech się odezwie)

Link to comment
Share on other sites

Skoro ziarenka nie są trawione, to chyba raczej nie są szkodliwe. Po prostu wyjdą takie same, jakie weszły ;) A za małe toto, żeby coś psu w śrdoku mechanicznie uszkodzić.

ps. Ja też podaję psom prawdziwe jedzenie. Czyli karmę ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...