Jump to content
Dogomania

Jaką rasę mam wybrać vol. 2


Chefrenek

Recommended Posts

Chociażby przed tym, ze branie psa ze schronu to duża odpowiedzialność. Rzadko wiadomo co się z psem wcześniej działo, jakie mogą być z nim problemy. Nie każdy jest w stanie sobie z ew. problemami poradzić (czy też chcieć).
Jeżeli ktoś chce psa o określonych cechach charakteru i wyglądu to dlaczego ma nie brać rasowego?

Link to comment
Share on other sites

Ja mam w planach psa ze schronu, piesek będzie bullowaty, tego już pewna będę. Ale ze względu dziecka opisanego w dziale agresja bałabym się, nie byłabym tak pewna psa jak swojego. Tylko czy piesek będzie u mnie na przyszłe wakacje czy za 4 lata nie wiem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='haylin12'][INDENT]hej[IMG]http://www.dogomania.pl/threads/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] chciałabym się Was poradzić, jaką rasę powinnam wybrać... jestem samotnie mieszkającą w 2-pokojowym mieszkaniu studentką, dlatego chciałabym mieć pieska małego, który byłby pojętny (szybka nauka czytości), spokojny (m.in. brak zapędów niszczycielskich;p! ), cichy (wiadomo- sąsiedzi[IMG]http://www.dogomania.pl/threads/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] i nie był uparty (czyli teriery pewnie raczej odpadają;p).jezeli chodzi o spacery, to raczej nie ma żadnych ograniczeń, to samo jeżeli chodzi o sierść i jej pielęgnację.
z góry dziękuję za odpowiedzi[IMG]http://www.dogomania.pl/threads/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG]
[/INDENT][/QUOTE]

Zdecydowanie polecam hawańczyka. Mam suczkę już rok i muszę powiedzieć, że prawie nie szczeka (tylko w przypadku nieznajomych osób na klatce schodowej - na mieszkańców bloku nie szczeka). Hawańczyki bardzo szybko się uczą- moja po 3 dniach uczenia nie miała już wypadków zalania mieszkania :), nauczyła się mnóstwo sztuczek, zostaje sama w domu bezproblemowo - zostawiam jej sypialnię i balkon do dyspozycji i jak mnie informują sąsiedzi, wyleguje się na balkonie i obserwuje ruch uliczny. Rasa jest mała do 28 cm w kłębie, waga do ok. 7-8 kg.
W okresie szczenięcym jedyne co niszczyła moja Barbie to papier, inne rzeczy jak buty, meble, kable nie interesowały ją zupełnie. Jest bardzo towarzyska zarówno do ludzi jak i do innych zwierząt (kotów też) i zupełnie pozbawiona lęku. W domu poza czasem zabawy zachowuje się spokojnie tak jakby jej nie było, przeważnie śpi obok moich nóg, natomiast na spacerach to jakby inny pies, pełna energii, biega, szaleje, skacze. Rasa jest idealna do agility. Ale jeśli ktoś ma więcej zajęć, to ok. 2 godzin dziennie spaceru + zabawa i szkolenie w domu w zupełności jej wystarcza.
Rasa jest trochę wymagająca jeśli chodzi o pielęgnację, bo ma długi włos ale jeśli nie chcesz jej wystawiać, to można zrobić ładną krótką fryzurkę na szczeniaka. Hawańczyki nie linieją, martwy włos zostaje na szczotce podczas czesania, dla mnie to bardzo ważne bo jestem alergikiem, no i łatwiej zachować czystość w domu. Ponieważ rasa jest stosunkowo mało znana, nie ma jeszcze dużo pseudohodowli a co za tym idzie rasa nie została jeszcze tak wypaczona jak maltańczyki czy yorki i nie spotyka się poważnych chorób genetycznych. Większość hodowli bada psy pod tym kątem.

Link to comment
Share on other sites

[B]Pomoc dla pani marii [/B]

[INDENT] W Kędzierzynie-Koźlu mieszka starsza Pani Pani Maria. Opiekuje się dziesiątkami kotów które zostały porzucone,okaleczone, niechciane i zapomniane. To ona dokarmia,leczy i daje im szanse na poznanie człowieka od lepszej strony. Otworzyła przed nimi nie tylko swoje wielkie serce ale również swój dom, poświęciła im cały dorobek swojego życia. Do tej pory mogła liczyć tylko na siebie. W chwili obecnej utrzymuje się z zapomogi i niema innych dochodów, jedyną jej rodziną są te przemiłe stworzenia, każdą wolną chwilę i każdy ostatni grosz oddaje by polepszyć ich los . Nie potrafi przejść obojętnie obok głodnego bezdomnego wystraszonego działkowego kota który błagalnie na nią patrzy prosząc o jedzenie .Oprocz tego mieszkańcy znając jej miłość do zwierząt często podrzucają jej niechciane i chore i stare zwierzęta . Obecnie istnieje szansa na pomoc dla zwierząt tam przebywających .Sklep internetowy Krakvet co miesiąc organizuje głosowanie na schronisko lub osoby które pomagają zwierzętom przetrwać trudny okres .Osoba taka może otrzymać pomoc w postaci karmy dla psów i kotów Pani Maria mieszka sama brak jej pieniędzy na wszystko brak jej opału na zimę, i wielu wielu rzeczy których nie będzie miała ale najbardziej brakuje jej karmy dla zwierząt i to jest przyczyną jej częstego płaczu z bezsilności .Bardzo prosimy o głosy w ankiecie na karmę czekają dziesiątki futrzaków . Pani Maria ma serce dla dziesiątek zwierząt .Otwórzmy swoje serca dla tej wspaniałej kobiety która robi wspaniała rzecz wyręczając nas .Mieszkamy na śląsku więc pytamy po naszemu POMOŻECIE???????????????....... [/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Już drugi raz zwracam się tutaj z prośbą o pomoc, jednak tym razem chodzi o mnie o mojego TŻ-ta. Jak większość ludzi proszących o poradę, szukamy odpowiedniego dla siebie psa. Jesteśmy młodymi ludźmi, aktywnie spędzającymi swój wolny czas, ze sporą ilością zapsionych i niezapsionych przyjaciół. Prowadzimy bujne życie towarzyskie (i nie mówię tu o imprezach do białego rana), lubimy wyjeżdżać w większej grupie, czas spędzamy po równo - w mieście i na wsi. Chcemy psa, któremu nie będzie przeszkadzał nasz tryb życia a wręcz przeciwnie - będzie z niego zadowolony. Powinien być towarzyski, aktywny, radosny, chcemy też, by łatwo aklimatyzował się w nowych miejscach przy nowych ludziach. Jednocześnie też bardzo byśmy chcieli miłego, zapatrzonego w człowieka psa, który po całym, długim dniu przyjdzie przytulić się na kanapie, poleżeć i odpocząć. Kolejne dwa wymogi dotyczą wielkości i sierści: wolelibyśmy, by pies nie przekraczał 15-18 kilogramów, co nie znaczy, że nie może to być 5-6 kilogramowy psiak, byleby nie był większy; sierść krótka, gładka czy szorstka, to już nieistotne :)
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marz']Już drugi raz zwracam się tutaj z prośbą o pomoc, jednak tym razem chodzi o mnie o mojego TŻ-ta. Jak większość ludzi proszących o poradę, szukamy odpowiedniego dla siebie psa. Jesteśmy młodymi ludźmi, aktywnie spędzającymi swój wolny czas, ze sporą ilością zapsionych i niezapsionych przyjaciół. Prowadzimy bujne życie towarzyskie (i nie mówię tu o imprezach do białego rana), lubimy wyjeżdżać w większej grupie, czas spędzamy po równo - w mieście i na wsi. Chcemy psa, któremu nie będzie przeszkadzał nasz tryb życia a wręcz przeciwnie - będzie z niego zadowolony. Powinien być towarzyski, aktywny, radosny, chcemy też, by łatwo aklimatyzował się w nowych miejscach przy nowych ludziach. Jednocześnie też bardzo byśmy chcieli miłego, zapatrzonego w człowieka psa, który po całym, długim dniu przyjdzie przytulić się na kanapie, poleżeć i odpocząć. Kolejne dwa wymogi dotyczą wielkości i sierści: wolelibyśmy, by pies nie przekraczał 15-18 kilogramów, co nie znaczy, że nie może to być 5-6 kilogramowy psiak, byleby nie był większy; sierść krótka, gładka czy szorstka, to już nieistotne :)
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi :)[/QUOTE]
To masz bardzo duży wybór ras :) Zależy też ile czasu byś miała w tygodniu na spacer, szkolenie. Nie chciałabyś spróbować jakiegoś sportu z psem?
I nie zdziwi cię jeżeli powiem że pisząc "[I]towarzyski, aktywny, radosny, chcemy też, by łatwo aklimatyzował się w nowych miejscach przy nowych ludziach. Jednocześnie też bardzo byśmy chcieli miłego, zapatrzonego w człowieka psa, który po całym, długim dniu przyjdzie przytulić się na kanapie, poleżeć i odpocząć[/I]" opisałaś pinczera :) /chociaż bez szkolenia może ci uciekać na wycieczkach bo to powsinoga, ale to od szczeniaka uczyć przywołania i nie ma problemu/

Link to comment
Share on other sites

Trzy razy w tygodniu po 2-3 godziny, w pozostałe dni po 5-6 :) O żadnym sporcie nie myśleliśmy nigdy, może dlatego, że nie byłoby to regularne, zbyt wiele czasu spędzamy na wsi (gdzie nie ma takich możliwości) a w pozostałe weekendy przy sprzyjających warunkach robimy sobie wycieczki :)
Nigdy nie myślałam o pinczerze, bo od razu kojarzą mi się jako hałaśliwe i nieufne w stosunku do obcych ludzi.

Link to comment
Share on other sites

Marz, myślę, że pinczer średni bardziej Ci się spodoba. :D

Naprawdę masz ogromny wybór ras. Wszelkie ozdóbki, pudle (maszynką na krótko i zero problemów z sierścią, nie linieją do tego ;> ), sznaucery, terriery (choć te mogą być bardziej zaczepne do innych psów, jeśli źle prowadzone) - np. moje ulubieńce: staffik, mini bull, czy bedlington (ta sama super sprawa z sierścią co u pudla :P). Może cavaliera, albo nova scotia duck tolling retriever, albo kooikerhondje, czyli płochacza holednerskiego? Charcik włoski? Ach, jest tyle świetnych ras! :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marz']Trzy razy w tygodniu po 2-3 godziny, w pozostałe dni po 5-6 :) O żadnym sporcie nie myśleliśmy nigdy, może dlatego, że nie byłoby to regularne, zbyt wiele czasu spędzamy na wsi (gdzie nie ma takich możliwości) a w pozostałe weekendy przy sprzyjających warunkach robimy sobie wycieczki :)
Nigdy nie myślałam o pinczerze, bo od razu kojarzą mi się jako hałaśliwe i nieufne w stosunku do obcych ludzi.[/QUOTE]
Nieufne są, jak ktoś zostawi np. karton na naszej ścieżce to od 10m jest "podczajka", obfukanie, później podejście blisko do kartonu, szczeknięcie i ucieknięcie :D zabawnie to wygląda. Ale jak się pokaże że jest to niegroźne to jest ok. A czy do ludzi jest nieufny... jeżeli człowiek wygląda dziwnie (kolczyki, afro, paker) to mój obszczekuje takiego człowieka, ale jak ja z nim pogadam, będę blisko niego to pies po minucie zajmuje się swoimi sprawami. Jak człowiek wygląda normalnie to po pierwszym podejściu już jest akceptowany. A żeby stał się przyjacielem potrzeba jedzonka :evil_lol:
Hałaśliwe potrafią być, ja akurat chyba wybrałam najgłośniejszego z miotu :diabloti: ale od początku nie pozwalałam mu ujadać i teraz da się wytrzymać.

[quote name='Szura']Marz, myślę, że pinczer średni bardziej Ci się spodoba. :D
[/QUOTE]
e tam :P tak samo wygląda i zachowuje się jak mini :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='haylin12']jaką rasę powinnam wybrać?[/QUOTE]
Proponuję Ci właśnie Cavalier'a. Idealnie pasuje do Twojego opisu.
[quote name='haylin12']chciałabym mieć pieska małego[/QUOTE]
Do 33cm wzrostu i 8kg wagi.
[quote name='haylin12']który byłby pojętny[/QUOTE]
Jak już się czegoś nauczy, to na amen!
Dlatego Cavsy warto uczyć (co może, a co nie)
od małego poprzez zabawę, klickier i smakołyki.
Bardzo sprawdza się łagodna metoda [URL]http://pies.onet.pl/13,1,1698,jacek_galuszka,porady,ekspert.html[/URL]
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=_y_t8qb-pQA[/URL]
[quote name='haylin12']spokojny i cichy[/QUOTE]
Cavsy są bdb nastawione do ludzi (w tym dzieci) i psów (i innych zwierząt).
Szczekają b. rzadko, zazwyczaj gdy coś ich frapuje, bądź czegoś/kogoś się boją.
Z sąsiadami nie będzie problemów.
[quote name='haylin12']
jezeli chodzi o spacery, to raczej nie ma żadnych ograniczeń,
to samo jeżeli chodzi o sierść i jej pielęgnację.[/QUOTE]
Jeżeli spacer będzie aktywny, to pies ten potem jest bardzo spokojny w domu.
Wystarczy zapewnić mu krótką, ale intensywną dawkę ruchu i zabawy.
Co do sierści - trzeba go często czesać, ale to przecież przyjemność.

Opis: [URL]http://www.mojpupil.pl/rasy_psow/Cavalier_King_Charles_Spaniel/466[/URL]

Pozdrawiam i życzę powodzenia w dobraniu swego ulubieńca.

Link to comment
Share on other sites

Szura niby taki wybór ras, a niczego dla siebie znaleźć nie możemy. Wszystkie małe (poniżej 6 kilogramów) pewnie by nam pasowały, ale obawiałabym się o nie chociażby podczas wycieczek po górach, gdzie bywa dużo skał. Taka drobinka mogłaby sobie nie dać rady.
Z tym stosunkiem to obcych ludzi, to chciałabym, żeby było tak jak u wyżłów węgierskich. Tam podchodzi się do ringu i zanim zdąży przywitać z właścicielem, pies już biegnie, macha ogonem, rozdaje buziaki i na widok obcego człowieka cieszy się tak, jakby to jego właściciel wracał po kilku dniach nieobecności do domu.
No i sierść maksymalnie krótka, bo długi czas TŻ był właścicielem cudnego springer spaniela, ale oboje doszliśmy do wniosku, że wolimy iść z psem na dodatkowy spacer niż czesać, kąpać i wyplątywać z sierści gałązki i trawki, których na wsi nie brakuje, a niefajnie jest spotkać je we własnym łóżku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dog193']Może któryś z terierów krótkowłosych? Foks, parson, jack? Manchester nie pasuje, bo one są nieufne do obcych. Chociaż nie wiem naprawdę, czy jakiś pies aż tak będzie się cieszył na widok obcych ludzi, w głowie mam tylko laba i goldena :D[/QUOTE]
Mam laba i jakoś jest nieufny wobec obcych ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marz']Szura niby taki wybór ras, a niczego dla siebie znaleźć nie możemy. Wszystkie małe (poniżej 6 kilogramów) pewnie by nam pasowały, ale obawiałabym się o nie chociażby podczas wycieczek po górach, gdzie bywa dużo skał. Taka drobinka mogłaby sobie nie dać rady.
Z tym stosunkiem to obcych ludzi, to chciałabym, żeby było tak jak u wyżłów węgierskich. Tam podchodzi się do ringu i zanim zdąży przywitać z właścicielem, pies już biegnie, macha ogonem, rozdaje buziaki i na widok obcego człowieka cieszy się tak, jakby to jego właściciel wracał po kilku dniach nieobecności do domu.
No i sierść maksymalnie krótka, bo długi czas TŻ był właścicielem cudnego springer spaniela, ale oboje doszliśmy do wniosku, że wolimy iść z psem na dodatkowy spacer niż czesać, kąpać i wyplątywać z sierści gałązki i trawki, których na wsi nie brakuje, a niefajnie jest spotkać je we własnym łóżku.[/QUOTE]
może terrierek?Tylko bierz pod uwagę to ,że to twarde psy-nie wszystkie psy mu się podobają to samo z ludźmi.Ale jak będziesz go wychowywać 'twardą ręką' może się zamknąć w sobie i stracić zaufanie.Tu trzeba wybrać złoty środek który nie zawsze jest łatwo znaleść.;)Jack russler terrier,cairn terrier może?

Link to comment
Share on other sites

Cairn terrier mógłby pasować idealnie - jeden z łagodniejszych i łatwiejszych do ułożenia niedużych terrierów, inteligentny i pojętny. Do tego jest to długowieczna rasa o dobrym zdrowiu. Pielęgnacja szaty na użytek domowy nie jest skomplikowana, na wystawy trzeba się już nieco przyłożyć.
Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...