Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ja słuszałam o takim przypadku że ludzie kupili sobie bulinke ale okazało się że baba jest w ciąży i nie chcą mieć psa. Chcieli go oddać za darmo ale było dużo chętnych ludzi którzy chcieli jej dać nowy domek. Po czym stwierdzili nagle że jest duże zainteresowanie psiaczkiem i zażądali 2000zł . Bo to ponoć super rasowy piesek jest!!!!!! Naprawde niektórzy ludzie mają nas****e w głowie , tylko czekają na zysk. Biedna bulwinka pewnie trafiła do jakieś pseudo hodowli :(

  • Replies 993
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

Z tego co się zdążyłam zorientować to jedna sunia ma jeszcze chorą skórę i jest do adopcji dopiero po wyleczeniu, natomiast druga jest cudna ale charakter nie ten.
Gdyby były jakieś buldożki garnące sie do człowieka to mam dobry dom dla jednej.

Posted

To ma być pies, który garnie się do człowieka, domaga kontaktu, lubi jak się go głaszcze, taki pieszczoch a z tego co wyczytałam to sunia raczej trzyma dystans w tej kwestii.

Posted

[quote name='kalinka87']kto ma czas przed świętami? :razz:[/quote]

ja niestety odpadam za daleko :cool1:,ale napisałam do wandula od mosikow jak będzie mogła to się odezwie na wątku .

Posted

[quote name='Inez de Villaro']Mówisz o Luci??? ona raczej nie jest taka...[/quote]


Tak wypowiadała sie osoba, która ma ją na tymczasie:roll: Tylko teraz już nie wiem na którym forum ale na pewno chodziło o Lusi

Posted

Pusia

[img]http://img401.imageshack.us/img401/7791/img0159resizeae0.jpg[/img]

[img]http://img126.imageshack.us/img126/2250/img0165resizezp6.jpg[/img]

Posted

Ponoć ta Pusia jest agresywna do innych psów i może ugryźć człowieka. Pytałam sie o nią kiedyś. Miała swój profil na [url=http://www.cooldog.pl]CoolDog.pl — Czy Twój Pies ma już stronę internetową?[/url] Pani która sie nią w schronisku zajmowała tak mi powiedziała. Nie wiem czy to prawda. Ale wiem jedno jest prześliczna sunią i mam nadzieje że szybko znajdzie nowy domek. Trzymam za nią kciuki.

Posted

[quote name='Monia i Pepi']Ponoć ta Pusia jest agresywna do innych psów i może ugryźć człowieka. Pytałam sie o nią kiedyś. [/quote]


Zacytuję sobie z wątku Pusi ...


[quote name='Maupa4'] Oglądanie zachowania Pusi zajęło nam 15 minut czyli tyle czasu ile zajęło nam wysłuchanie tego co wiadomo o niej i o jej zachowaniu w schronisku. Po kolejnych 5 minutach Pusia opuściła schronisko.

Według nas bulwa absolutnie nie jest agresywna. Owszem ma pewne zachowania typowe dla głuchego psa ale nie jest agresywna.


Cytat:
Napisał [B]lavinia[/B]
[I]Mała jest chuda i straszliwie głodna. Umie załatwiać się na dworze, bardzo chętnie rozdaje buziaczki. [B]Nie lubi kiedy dotyka się ją z tyłu głowy. Ani razu nie ugryzła żadnej z nas, a mogła to zrobić wielokrotnie,[/B] gdyby tylko chciała.[/I]

[/quote]

Posted

Biedulka pewnie się broniła i dlatego stąd to zachowanie:( A wiadomo czy jest wysterylizowana?? Czy faktycznie toleruje inne psy?? Chciałam ją właśnie wsiąść jeszcze 3 miesiące temu, ale niestety mam buldożka i nie wiedziałam jak się będzie czuła u mnie w domku.

Posted

Właśnie znalazłam tą wiadomość . Pisałam do Tej Pani czy naprawdę jest agresywna i takie tam , a ona odpisała mi tak:

[LIST]
[*] [B]Paulina[/B]

[INDENT] Bo to jest prawda.Jest agresywna do psów i dla ludzi!
[/INDENT]
[/LIST]

Posted

Monia i Pepi - wczoraj odebrałyśmy Pusię ze schroniska. Jeszcze trochę za wcześnie żeby odpowiedziec na Twoje wszystkie pytania ale ...

Też słyszałyśmy że jest "agresywna" no i jakoś przez siedem godzin które ona spędzila z nami (obcymi babami) a my z nią - wszystkie zamkniete w dośc małym samochodzie - nie doszło do żadnej "jatki". Powiem więcej nawet nie próbowała nas ugryźc. Nawet nie warknęła.
W nocy spała z Agatą w łóżku - no chyba tak nie zachowuje się agresywny pies. Agata żyje i z tego co wiem jest zachwycona Pusią.

Owszem jest głucha a tym samym ma też trochę inne reakcje na pewne sytuacje. Tak jak każdy głuchy pies po prostu wymaga troche innego podejścia i "obsługi".

Co do agresji do innych psów. O tej agresji wiemy tylko od pracowników schroniska. No ale schron to raczej specyficzne warunki. I jak dla mnie normalną reakcją jest że jeżeli sąsiad z boksu obok wisi mi na siatce to reaguje tak samo. Jak ktos chce mnie użrec to niestety odpowiadam tym samym. Chcę przypomniec że ona jest głucha i może warunki schroniskowe są niekoniecznie tym co znała do pewnej pory.
Poza tym w schroniskach buldożki niestety są okreslane jako agresywne tylko dlatego że sapia, chrapią i wydaja rózne dziwne dzwięki. To co dla nas jest normalne w ich zachowaniu budzi obawy u ludzi którzy nie znaja tej rasy.

Testu na inne psy nie robiłysmy - tak jakoś nie było kiedy. Może za późno wróciłyśmy ... a może nam się na razie chwilowo nie chciało. Jakoś nikomu innemu nic się nie chciało. My jednak pojechałyśmy po nią - po tę "agresywną" bulwę i zabrałyśmy ją mimo jej "agresji". Na razie tylko tyle nam się chciało ...

Posted

Wiem coś o tym że buldożki są niby agresywne. Dużo razy słyszałam na temat mojego Pepiego-powinien chodzić w kagańcu i na smyczy. Pfff Nawet straż miejska mi chciała mandat dać za to że jest bez KAGAŃCA!!!! Nad morzem to samo ludzie mówili nawet go do amstafa porównywali!!! Proszę na bieżąco pisać co tam u Pusi . Można powiedzieć że zakochałam sie w niej od pierwszego wejrzenia. Pozdrawiam

Posted

Przeklejam z wątku Pusi ... ;)

[quote name='agata-air']
U Nas wszytsko ok, myślę, że spokojnie Puśka może iść do nowego domu.
A teraz relacja z zachowań dziewczynki:
Wieczorem [B][COLOR=black]Pusia[/COLOR][/B] się bawiła w "o mój cień, zobaczysz, że Cię złapie" :p
Dziś pierwszy raz zobaczyła swoje odbicie w lustrze :lol: co ona się nachodziła i nadziwiła, że jakiś stworek jest po przeciwnej stronie i chodzi za nią- aż zaczela piszczeć.
Potwierdza się brak agresji Pusi. Wczoraj odwiedziała ja moja ciocia- wszystko było ok, dopóki nie chciała jej pogłaskoac po głowie (tak odruchowo;p)- [B][COLOR=black]Pusia[/COLOR][/B] jej wytłumaczyła, że nie lubi tego (warknela i pokazała zeby- ale nawet nie usiłowała jej dziabnąć- to tylko straszenie), po tym incydencie chodziła za nią krok w krok i wspólnie prały.
Przyszła tez moja mama- składały razem wieszak ;d- wszytsko było ok.
Potem był jeszcze spacer z moimi bulwami- [B][COLOR=black]Pusia[/COLOR][/B] najpierw chciała się bawić ale szybko je olała, zorientowała się, że to diabły wcielone.
Spacer z moją sunią ON i tu kopletnie olewała, a moja ONKa szczekała, piszczała i zachowywała się dość dziwnie- na Pusi jednak nie zrobiła wrażenia.
Dziś odkurzałyśmy razem- zero negatywnych reakcji.

ps. na spacery chodzimy teraz w szelkach bo[COLOR=black] [B]Pusia[/B][/COLOR] trochę ciągnie i się potem dusiła oraz żygała (jak miała obroże) [/quote]

[IMG]http://images41.fotosik.pl/41/2ba1db70e7559794.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Fredzia:)']w schronisku czesto se zdarza ze mowia o psie ze jest agresywny a gdy juz wyjdzie za kraty jest inaczej wiec nie nalezy wierzyc w to i sprawdzic.[/quote]
tak było i z jamniczka Julka, która była u nas w dt - w schronisku dostała nalepkę agresora, owszem,. szczekała i pokazywała żeby broniąc jednej rzeczy, która tam miała, psiego posłanka. Zabrana do nas okazała się być pełną czułości anielicą w skórze jamnika

Posted

Jak tam niesłysząca Pusia? Czy coś wiadomo na temat jej zachowania względem innych psów oraz kotów? Czy ktoś sprawdzał jej podejście do dzieci? No i czy ma zapędy niszczycielskie? Co je na codzień i czy nie ma kłopotów skórnych?

Może mam odpowiedzialnych zainteresowanych (którzy wcześniej mieli psa typu bull , białego nosiciela letalnej choroby, więc wiedzą co i jak). Tylko mają już w domu inne zwierzaki też...

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...