Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='agaga21']gorszych warunków już chyba mieć nie mogą te biedne psy!

[IMG]http://www.fakt.pl/m/Repozytorium.Obiekt.aspx/-580/-500/faktonline/634097076993155355.jpg[/IMG]


a to zapewne zbiorowy grób...
całe szczęście że to "schronisko" będzie zamknięte. nie moge się otrząsnąć po tym reportażu. jak dla mnie zdjęcia mówią same za siebie niestety :([/QUOTE]

Chcesz zdjęcie zbiorowego grobu? Proszę. To zdjęcie z Krzyczek, które porównałaś z Klembowem

[IMG]http://www.boz.org.pl/mz/krzyczki/06.jpg[/IMG]
Wkurzam się na siebie, że zaczynam grać takimi kartami, ale robię to celem uświadomienia Cię, że nie wszystko jest zawsze tylko czarne lub białe. Poza tym nie wiem czy się orientujesz, ale jeśli piszesz o zbiorowych grobach, a wiesz doskonale, że piszące tu dziewczyny starały się w Klembowie pomagać na miarę swoich możliwości, to w pewnym sensie uczestniczyły również w tym haniebnym procederze. Chyba sobie melisy zaparzę, bo za stara jestem na takie nerwy. Ciśnienie mi wzrasta.

Posted

Dziewczyny pomagają w Klembowie z OGROMNYM zaangażowaniem!
Będę to powtarzać do znudzenia, bo bardzo mi przykro, że pani redaktor podeszła do sprawy pobieżnie i bez przygotowania tematu...

Za tyle ofiarności, tyle pracy, tyle realnych efektów dostały taką "nagrodę". :(

Posted

Przepraszam, kompletnie nie znam tematu, nie wiem na ile mój 2miesięczny synek da mi go poznać, ale potrzebuję info o jednym z psów ze zdjecia w Fakcie - znajomy widział i się dopytuje... Chodzi mi o takiego brązowego psa, który siedzi przy leżącym onku w dużej kenel klatce, mniej więcej po środku - czy to pies czy suka i co o nim wiadomo...

Posted

Rozmawiałam dzisiaj z anouk -podjedzie chyba jutro do Klembowa. Gametko. Anouk podawała tutaj numer swojego telefonu. Zadzwoń i zapytaj, nie będzie raczej problemów.

Edit. Znalazłam: 513-077-146.

Posted

nie chciałabym zawracać je głowy - pewnie i tak ma urwanie ... A ten znajomy to taki w gorącej wodzie kąpany, pewnie nic z tego nie wyjdzie, ale nie darowałabym sobie, skoro obiecałam że dowiem się więcej...

Posted

ten cytowany kilkakrotnie "zbiorowy grób" który wywołał taką waszą wściekłość-tak mi sie skojarzyła ta wielka dziura wykopana w ziemi. po prostu.
rzeczywiście, nie byłam tam, widziałam reportaż i psy wciśnięte w ciasne pojemniki.
nie napisałam tego by kogoś obrazić, [B]były to moje odczucia po obejrzeniu filmu i zdjęć[/B]. poraziły mnie psy w zakratowanych budach, w skrzyniach, w klatkach dla królików, w których możliwość jakiegokolwiek ruchu jest raczej niemożliwa.
kilka dni temu próbowałam na pw dowiedzieć się czegoś więcej na temat tego przytuliska i pit bullki, którą zamierzamy z dziewczynami zabrać do hoteliku ale dostałam bardzo skąpe informacje. moje kolejne pw pozostało bez odpowiedzi.

Posted

[quote name='gameta']Przepraszam, kompletnie nie znam tematu, nie wiem na ile mój 2miesięczny synek da mi go poznać, ale potrzebuję info o jednym z psów ze zdjecia w Fakcie - znajomy widział i się dopytuje... Chodzi mi o takiego brązowego psa, który siedzi przy leżącym onku w dużej kenel klatce, mniej więcej po środku - czy to pies czy suka i co o nim wiadomo...[/QUOTE]

O tego w kółku chodzi?
Jeśli tak to jutro zobaczymy, wydaje mi się że to Czekoladka ale nie jestem pewna. Psy co jakiś czas zmieniają miejsca. Raz są w kojcach raz w klatkach więc nie jestem pewna co tam teraz siedzi. Jutro się dowiem i dam zanć.

[URL="http://www.fotosik.pl"][/URL]

Posted

[quote name='agaga21']ten cytowany kilkakrotnie "zbiorowy grób" który wywołał taką waszą wściekłość-tak mi sie skojarzyła ta wielka dziura wykopana w ziemi. po prostu.
rzeczywiście, nie byłam tam, widziałam reportaż i psy wciśnięte w ciasne pojemniki.
nie napisałam tego by kogoś obrazić, [B]były to moje odczucia po obejrzeniu filmu i zdjęć[/B]. poraziły mnie psy w zakratowanych budach, w skrzyniach, w klatkach dla królików, w których możliwość jakiegokolwiek ruchu jest raczej niemożliwa.
kilka dni temu próbowałam na pw dowiedzieć się czegoś więcej na temat tego przytuliska i pit bullki, którą zamierzamy z dziewczynami zabrać do hoteliku ale dostałam bardzo skąpe informacje. moje kolejne pw pozostało bez odpowiedzi.[/QUOTE]

Już dawno temu założyłam topik bullowatych z Klembowa. Jako, że na rasie kompletnie sdię nie znam to myslałam, że zaciekawię tym dziewczyny, które się tym interesują. Odzew praktycznie zerowy ;)
A propo klatek i ciasnych kontenerków. Jak myślisz, gdzie trzymane są psiaki na Paluchu - szczeniaki i psy małych ras? Te usytuowane bliziutko wejścia do schronu? Miałam okazję zobaczyć jakieś 2 miesiące temu.

Posted

Mała-czarna, ale przecież wszyscy wiemy, że paluch to patologia, tylko wszystko jest wyciszane i nie do ruszenia :( Chyba na Paluchu jest jeszcze gorzej, bo tam wolontariat ma przesrane i psów nawet na dt nie można wyjać :(

Posted

[quote name='gameta']Mała-czarna, ale przecież wszyscy wiemy, że paluch to patologia, tylko wszystko jest wyciszane i nie do ruszenia :( Chyba na Paluchu jest jeszcze gorzej, bo tam wolontariat ma przesrane i psów nawet na dt nie można wyjać :([/QUOTE]

Tak, ale rąk do pomocy jest sporo. Co by nie mówić, wolontariuszy nie brakuje na Paluchu. Insza inszość, że nie wszystko wolno pisać, mówić, że ludzie niewygodni nie są wpuszczani, itd., itp. Tylko spójrz Gameto na Klembów - usytuowanie fatalne. z Wawki daleko, z Wołomina bliżej, ale też nie "rzut beretem".

Posted

[quote name='mala_czarna']Tak, ale rąk do pomocy jest sporo. Co by nie mówić, wolontariuszy nie brakuje na Paluchu. Insza inszość, że nie wszystko wolno pisać, mówić, że ludzie niewygodni nie są wpuszczani, itd., itp. Tylko spójrz Gameto na Klembów - usytuowanie fatalne. z Wawki daleko, z Wołomina bliżej, ale też nie "rzut beretem".[/QUOTE]

Ależ ja nie oceniam Kłębowa - dla mnie fakt, że działają tam ludzie od nas, że jest opieka nad tymi psami i dobre oko nad nimi jest wiele więcej warte niż jakaś kupa pisana przez kupowaty Fakt ;) Postaram się czytać wątek, może na fali reportażu KTOŚ ZAOFERUJE POMOC? która niewątpliwie by się przydała...

Posted

Nie wierzę w to, co widzę - [B]jak można bronić takiego miejsca [/B](w dodatku nielegalnego)[B]????[/B] :shake: Takiego traktowania psów????
Czy okrucieństwo to tylko bicie??? Czy okrucieństwem nie jest trzymanie psów tygodniami/miesiącami w tak ciasnych klatkach, że nie mogą się obrócić? Psów w budach zakratowanych, w klatkach po królikach? w jakichś skrzynkach???
To, że w innych schronach jest równie źle, to znaczy że tutaj jest OK?

Dziewczyny - chodzicie tam i możecie ze spokojem sumienia pisać/mówić, że przecież jest super, o co wszystkich chodzi? o co to wielkie HALO??? przecież gdzie indziej jest gorzej (gdzie???)? Że psów nikt nie krzywdzi, bo ich nie bije?
Możecie zasnąć po tych widokach "na żywo"? Bo ja nie mogę, a widziałam to tylko na ekranie telewizora.

Z pewnością odwalacie kawał dobrej roboty - ale obrona takiego miejsca, takiego traktowania tych biednych zwierzaków??? To mi się w głowie nie mieści
Masakra i wstyd - to co zobaczyłam tutaj... odebrało mi nie tylko mowę, ale wiarę w ludzi...:-(

Posted

Agnieszko, jak przeczytasz WSZYSTKO co napisałyśmy to porozmawiamy, ok? Zwłaszcza, że nie bronimy tego miejsca i wytykamy złe strony. [B]Nie jest super!!!! [/B] W innych miejscach nie można wytykać, a tu można. Mądrzyć się potrafi każdy, ale pomóc nie. Dlatego pytam Cię, jakie widzisz wyjście z sytuacji. Zabrać 200 psiaków. Gdzie? Już pisałam:
1. schronu w Wołominie nie ma
2. Celestynów nie przyjmuje (syf, kiła i mogiła)
3. Paluch -masa psów

Jak podsuniesz jakieś sensowne rozwiązanie to będzie super. Gmina nie chce dać złamanego grosza na powiększenie terenu. Gdzie oddać te psy? Sporo poszło do dt, do ds, pytam co z resztą???

I jeszcze jedno: jak to super zrobić reportaż w taką zajebistą pogodę, nie? Gówno na podwórku, rozmokłe siano, rozkopany doł z zieloną breją. Ech, ręce i cycki mi opadają.

Posted

[quote name='agnieszka32']Nie wierzę w to, co widzę - [B]jak można bronić takiego miejsca [/B](w dodatku nielegalnego)[B]????[/B] :shake: Takiego traktowania psów????
Czy okrucieństwo to tylko bicie??? Czy okrucieństwem nie jest trzymanie psów tygodniami/miesiącami w tak ciasnych klatkach, że nie mogą się obrócić? Psów w budach zakratowanych, w klatkach po królikach? w jakichś skrzynkach???
To, że w innych schronach jest równie źle, to znaczy że tutaj jest OK?

Dziewczyny - chodzicie tam i możecie ze spokojem sumienia pisać/mówić, że przecież jest super, o co wszystkich chodzi? o co to wielkie HALO??? przecież gdzie indziej jest gorzej (gdzie???)? Że psów nikt nie krzywdzi, bo ich nie bije?
Możecie zasnąć po tych widokach "na żywo"? Bo ja nie mogę, a widziałam to tylko na ekranie telewizora.
([/QUOTE]

Wiesz co jest największym okrucieństwem? Obojętność naszych urzędników i to że wszyscy mają głęboko w powarzaniu los bezpańskich zwierząt.
Tak powiem Ci że mogę zasnąć wiedząc co się dzieje w Klembowie a wiesz dlaczego? Podam jeden przykład: Grudniowy późny wieczór, wyszłam z psami na spacer. Idę i co widzę? psa leżącego na środku chodnika, przymarźniętego do niego. Ledwo żywy zamarzał na śmierć. Nie miałam kompletnie co z nim zrobić, u mnie liczba psów osiągnęła maximum, wszystkie znajome DT zajęte, brak kasy na hotelik. Nie miałam wyjścia i zadzwoniłam do Klembowa. Przyjechali po 10 minutach i zabrali psa. Trafił do jednej z tych nieszczęsnych klatek ale przynajmiej miał w miarę ciepło, dostał jeść i był bezpieczny. Siedział w tej klatce 4 tygodnie, znalazł super dom i tak sobie myślę że gdyby nie Klembów to już by nie żył bo nikt inny nie był w stanie pomóc. I wiesz co spać bym nie mogła wiedząc że został wtedy sam na ulicy.
Jest masa innych takich przykładów, pocztytaj np. o Topiku.

Posted

ja wam powiem tylko tyle iz znam Klembów zanim powstało tam schronisko. Poznałam ludzi sa bardzo fajni i uczynni. Ja zawiozłam tam dwa psy wyciagniete z jednego schoronu a właścicwie wytrzesone z ich własnych bud. Tak sie te psiny bały iz na widok człowieka w sekunde byly w budach i za nic a za nic z nich nie wylazły. Psiaki te to Willi i Zylli które karmiono a za chwile dla zabawy do nich strzelano. Gdyby P.Leszek nie wycignal do nich reki to pewnie do dzis siedziały by w budach bo kto zaadoptuje takiego bojacego sie psa.i do tego miksa onka czyli tzw wiejski owczarek.Psiaki były w Klembowie ładnych pare miesiecy gdzie za hotel nie zapłaciłam ani grosika tylko dawałm karme dla psiaków. P.Leszek szkolił ich za darmo. Kiedys nawet pojechalam na takie szkolenie. Super robota naprawde to nie te same psy. załoga zawsze przyjazna, otwarta . Jak zanjde gdzies zdjecia to chetnie przedstawie.

Moim zdaniem to teraz musimu pospolite ruszenie zrobic aby psiaki które siedza w klatkach miały lepsze warunki.
Ludki trzeba rozejrzec sie za jakim drewnem na budy za steropianem a moze jest gdzies w poblizu jakas szkoła budowlaa lub stolarska która mogłaby w ramach praktych troche kojcy i bud porobic. Co wy na to?

Posted

oczywiscie ze budy by sie przydaly...sama bylam swiadkiem jak pracownicy sami je robili na podworku...byly zbiorki ze szkol karmy, kocy, siana, miseczek..dzieciaki bardzo sie w to angazowaly ...niecaly miesiac temu w Klembowie byla tez Pani Dorota Sumińska, ktora zabrala jednego psiaka:) tez bylo jej przykro ze takie fajne psiaki sa w schronie...ale cieplo wypowiadala sie o ludziach ktorzy tam pracuja i maja serce, ktorzy nie odmawiaja pomocy mimo bardzo zlych warunkow lokalowych...
mam nadzieje ze SDZ przemysli sprawe i zadziala bardziej spokojnie i np rozwazy zoorganizowanie pomocy i zabranie czesci psow...ze zacznie dzialac przede wszystkim w urzedach...

Posted

ciekawa jestem gdzie teraz trzeba bedzie zglaszac takie przypadki:
[URL]http://stacja-tluszcz.pl/2010/03/24/bezdusznosc-urzednikow/comment-page-1/[/URL]

nie bedzie gdzie zglaszac...moze martwie sie na zapas ale znowu bede slyszec jak pan wydzialu ochrony srodowiska powie ze Wołomin nie ma podpisanej umowy z zadnym schroniskiem...

Posted

Ja mam nadzieję, że ten cały szum odbije się tylko pozytywnie na Klembowie. Nie wyobrażam sobie zamknięcia Klembowa. Wielokrotnie bywałam w Celestynowie i na Paluchu. Nie będę się wypowiadać. Proponuję pani Dziennikarz wybrać się do Celestynowa do DOMU PANI DYREKTOR. Ciekawe czy minutkę by wytrzymała w tym wyperfumowanym domku....

Trzeba strategię opracować, ustalić jak możemy pomóc...

Chyba na wątku BULLOWATYCH nie widziałam zakochanych w bullowatych dogomaniaczek?? PRAWDA?? A szkoda. Być może więcej chęci i część bullowatych z Klembowa miałaby już domki, prawda?? Lepiej pisać gówno, ale pisać i nic nie robić.

A co do kratek w budach. Pojedźcie i zobaczcie jak to wygląda na żywo. Miejsca mało, gdyby psy nie miały kratek w budach to mogłoby dochodzić do pogryzień. Ale oczywiście lepiej leczyć niż unikać pogryzień prawda??????

A najbardziej mnie rozśmiesza jak ktoś wchodzi na wątek i pisze swoje zdanie, pomimo tego, że może jeden raz cokolwiek tutaj napisał... albo nie..... Ale widać kto to pisze --> ludzie nie mający zielonego pojęcia o sytuacji bezpańskich psów na terenie Wołomina, Ząbek, Klembowa, Duczek i tych wszystkich wsi.

Posted

Klembowskie cioteczki, ja wiem, że dużo dobrej roboty odwalacie i staracie się bardzo polepszyć warunki wszystkich psiaków, które siedzą w Klembowie. Wiem też z Waszych opisów, że gdyby nie to schronisko, to chociażby Kosta czy Topik, Banan, Klementynka, Kropka - nie miałyby teraz tak cudownego życia.
Pomagam Wam (ogłoszeniami - bo tylko tak mogę), ale myślami też jestem z Wami i jeśli ktoś zaczyna krytykować Klembów, to staram się mu też naszkicować choć troszkę sytuację od drugiej strony.
Jeśli będziecie pisały jakieś petycje, pisemko do gazety, urzędów - to ja z chęcią się pod nim podpisze.
Owszem, psiaki nie mają zbyt pięknych warunków, ciasne klatki, budy zakratowane, ale... gdyby były pieniądze, warunki też były by inne. A przecież te psiaki i tak mają lepiej, niż chociażby na Paluchu, tu wychodzą na spacery, mają zawsze pełne miski, są na bieżąco sterylizowane... i co najważniejsze - dzięki współpracy schroniska z wolontariuszami - psy mają na prawdę szansę na lepsze życie, na adopcje, możecie wyciągać je na dt...
Dlatego tym bardziej uważam, że powinno być napisane do gazety, do TVN o pokazanie sprawy też od drugiej strony, tej lepszej. Od strony wolontariuszy.
Ciekawe, czemu nie nagłośnią sprawy schroniska w Sosnowcu, gdzie psy stoją w swoich odchodach, gdzie zamiast leczyć i szukać domków są poddawane eutanazji, czy sprawy z dobrocińskim schroniskiem, o którym ostatnio na dogo było głośno...

Ja Wam klembowskie cioteczki wierzę, bo nie słowa są ważne a czyny - widzę, jak działacie, ile dobrego robicie, ile psiaków z Klembowa znalazło nowe domki, ile psiaków dzięki schronisku dostało szansę na nowe lepsze życie... i tym bardziej jeśli ktoś chce krytykować, to nich poczyta sobie cały wątek klembowski, czy wątek Topika, Kostki... i wtedy się wypowie.

Posted

Z Klembowa jest również Shila, z mojego podpisu.
Sunia została zabrana w zimę wraz z dwoma szczeniakami z pola. Niestety jeden z Nich już nie żył. I dzięki temu, że Klembów poszedł mi i Aga-33-76 na rękę, Shilka w Klembowie spędziła kilka dni (teraz siedzi w bezpłatnych DT) a Jej synek ma już domek stały właśnie u Agnieszki.
Gdyby nie Klembów, Shili i Lapiego już by nie było na tym świecie.

Posted

Mi Klembów również pomógł, przetrzymując dwa tygodnie Oskara vel Merlina z niebieskim okiem.. leżacego na poboczu z jakimś stanem zapalnym..szybko mu znalazłam dom ale mogłam mu pomóc tylko dlatego ,że udało mi się tam go ulokować.

Posted

wszystko się we mnie przewraca jak czytam ten tytuł: Namierzyli nielegalne schronisko Psy pozamykane w skrzyniach

i jeszcze ten cytat, że pan J. prawie płakał - haha ciekawe

czemu nie płakał wcześniej? jakiś niezorientowany chyba jest mocno, ja nie mogę

do Klembowa można było jeździć, pomagać - nie od wczoraj!

no ale co szum to szum - a POlacy KOLEJNY RAZ zdziwieni, że tak wygladają przytuliska w Polsce. no nie może być! ja jak niby mają wyglądać? niech się wokół siebie rozejrzą, jasna cholera...! po swoich wsiach, po schronach, o których mało kto wie, któych nikt nie monituje, których nikt nie odwiedza, w których psy są usypiane i zywcem jeszcze zakopywane. można pomagać, tylko trzeba chcieć a nie się dziwować średnio raz na kilka m-cy kiedy w tv się słyszy o "czymś takim"

Posted

jeśli jeszcze nie byłyście, wejdźcie cioteczki tutaj: [url]http://www.dogomania.pl/threads/185776-PRZYTULISKO-TONIE!!!-Pow%C3%B3d%C5%BA[/url]
organizujemy pomoc dla zalanego przytuliska w Kędzierzynie Koźlu i schronisk dla psów i kotów.
pilnie potrzebne też awaryjne dt dla psów ze schroniska w Krakowie - trwa ewakuacja


Edit: link poprawiony[IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_frown.gif[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...