Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='annber']a ile ważą twoje labki??
jak mój wazy góra 30 to odpowiednia dawka to 0.5kg w sumie dawała bym wiecej bo mój ma tendencje do chudniecia i potem mi wyglada jak patyczak:)[/QUOTE]
sucz ważyła 29.5 ale przed sterylką, teraz moze ciut mniej, jej syn Panbazyl waży tak trochę ponad 30 kg, moze 33 (jego siostry z miotu ważą prawie 30 kg), a Bazyl 45 kg (on jest bardzo masywny, ma olbrzymią głowę). Sucz dostaje mniejsze porcje a chlopaki większe. Młody jeszcze rośnie, teraz ma ponad 9 miesięcy. Kościec ma też masywny ale na razie jeszcze wszystko w trakcie rozwoju.

Posted

A gdzie kupujesz i co im dajesz martynkao? Gdybym miała dawać psu raz w tygodniu baraninę/jagnięcinę/królika/strusia - to spokojnie osiągnęłaby minimum 150 zł. ;)

Posted

[quote name='Martens']A co ja się ich w trawie jakiś czas niestrzyżonej naszukam :D[/QUOTE]
wracam do naszego ukochanego tematu - a wiecie jak się super kosi trawę przy psach na barfie???? Mam pół hektara trawnika i odkąd są na barfie to jak kupsko wleci do kosiarki to wylatuje z niej proszek - i trawnik jakoś lepiej rośnie. I nic się nie maże po trawie. ani na butach. W lecie co odważniejsi robią u mnie specyficzne zawody - kto szybciej rozdepcze suchą kupę - rozsypuje się prawie jak reklamowane kostki smaku do zupy. Ale to tylko w lecie.
Przyjechala do mnie sunia karmiona suchym i innymi śmieciami. W nocy zrobiła kupę w domu. To było obrzydliwe - smród że szok. Moim jak się trafi wpadka nocna to zmiatam na szufelkę i po krzyku (zapach tez jest niekwiatowy, ale nie mam efektów cofania się kolacji).

Posted

[quote name='Bonsai']A gdzie kupujesz i co im dajesz martynkao? Gdybym miała dawać psu raz w tygodniu baraninę/jagnięcinę/królika/strusia - to spokojnie osiągnęłaby minimum 150 zł. ;)[/QUOTE]
Hej. Kupuje pod hala Mirowska , Skrawki drobiowe cielece wolowe , wszytko srednio wychodzi mniej wiecej 4,5 zl kilogram , plus warzywa owoce tez tam . Ryby rowniez takie do 12 zl za kg. czasem tansze Glowy Rybie . Krolika sie zdarzy klupic , jagniecine baranine ...roznie bo "co zostalo" za pół darmo ;)

Ale one zjadaja po kilogramie dziennie . Wiec czy to kilogram miesa czy warzyw czy nabialy zawsze wyjdzie 10 zl dziennie na dwa psy. wiec zastanawiam sie gdzie wy kupujecie tak tanio :)

Posted

A dajesz psom korpusy kurze, skrzydełka kurze, szyje indycze, kurze łapki ? Kilogram korpusów można dostać za grosze, powiedzmy 1,2 zł, kurze łapki to koszt 3 zł za kilogram. Kości drobiowe są najlepszym źródłem białek i powinny jak najczęściej znajdować się w menu, a jednocześnie są najtańsze... Mój pies na pierwszym miejscu dostaje drób... Potem wołowinę i cielęcinę. Na koniec od czasu do czasu jakieś rarytasy typu królik, jagnięcina, baranina, kaczka...

Posted

Daje skrzydelka korpusy również ale kupuje takie po 2,5 ale nie w jakies mega przewadze . Jesli dam korpus za 2,5 a nastepnego dnia rybe ktora kosztyje 12 to i tak srednio wycodzi te 5 zl na psa.

Waża jeden 16-17 kg drugi 18-20

Waga wyzsza waga zimowa

kurze łapki dostaja regularnie ..w sumie co drugi dzien pokilka . nie waze ich wiec zapewne dostaja niekiedy i ponad kilogram dziennie. Drob dostaja tak jak wolowine i cielecina po 30 procent z miesnych rzeczy bo to 10 procent zostawiam na wieprza barana krolika . ( oczywiscie procent jest tu uwzgledniany jako dni miesne) nie daje samego miesa i kosci ;) zeby nie było :)

Posted

[quote name='martynkao']Hej. Kupuje pod hala Mirowska , Skrawki drobiowe cielece wolowe , wszytko srednio wychodzi mniej wiecej 4,5 zl kilogram , plus warzywa owoce tez tam . Ryby rowniez takie do 12 zl za kg. czasem tansze Glowy Rybie . Krolika sie zdarzy klupic , jagniecine baranine ...roznie bo "co zostalo" za pół darmo ;)

Ale one zjadaja po kilogramie dziennie . Wiec czy to kilogram miesa czy warzyw czy nabialy zawsze wyjdzie 10 zl dziennie na dwa psy. wiec zastanawiam sie gdzie wy kupujecie tak tanio :)[/QUOTE]


eee... to ja nie wiem jak Ty to robisz... moje psy zjadaja 800dkg dziennie. Kupuje na targu (u mnie w Radzyminie, kiedys tez na hali M.) zestawy wołowe-czyli płuca z tchawica, serce, wątroba 4zł/kg wiec calosc waży tyle że wychodzi mniej wiecej 35zl do 40zł. Plus 3kg korpusow z kurczaka za 2zł/kg i np szyje z indyka 5,5zl/kg (kupuje 2-3kg) , calosc wynosi nie wiecej niz 45-50zł dla dwóch psów na miesiac. W miedzy zcasie kupie jakies rybki tuszki, warzywa.
No ale fakt jakbym kupowala kroliki, cielecine, baranine... to zaplacilabym drozej.
Moze poszukaj jeszcze , pochodz, popytaj o ceny, o to co maja.
Pamietam ze mnie na poczatku jak sie nie orientowalam troche wciskali i oszukiwali, Czasem dali nie to co chcialam, i tez przeplacalam. Od kiedy karmisz Barfem?

Posted

od 1,5 roku ;) i na pod HM mnie znaja . Ja niestety innych podrobow jak drobiowie najlepiej indycze niekupuje , bo borderki wybrzydzaja czasem do papek im przemycam cos innego niz podroby drobiowe .

Lubie czasem zaszalec i kupic zeberka Cielece po 10 zl. za kg. na koniec dnia od kogos . Ostanio skrawki wołowe bez chrzesci do papek za 8 zl. ale te tansze rzcey tez kupuje. Wydaje mi si poprostu ze tylko kospusy i szyje i jakies marne skrawki wolowe cielece to jednak za malo ;) Ale ozczedzam na warzywach . Kupuej obite pomidory , banany czarne ;P za grosze. Bojakby jeszcze to "normalnie " kupowala to bym chyba umarła. Nabial kupuje tez od Pan "ze wsi": wiec drozej ..jajka tez "wsiowe" ... moze dlatego tak drogo mi to wychodzi. Chodz uwazam ze przy tym ile jedza to nie jest źle .

Jak straszy border byl mlodszy nie bylam jeszcze na Barfie . Orijena wierdzielal kilogram wiec wychodzilo i tak drozej :D

Posted

o rajuśku!!! To pierwszy raz się cieszę, ze mieszkam na głuchej prowincji - i nie mam na mysli mojego zatyla ale cały region - u nas w sklepie "ludzkim" korpusy kurze są po 1.50 zł za kg - drożej nikt nie kupi po prostu.... I tak samo inne mięcha... Tu na wschodzie ludzie nie mają kasy.

Posted

Ej , ale w Wawie korpusy tez glownie po 1,5 zł. Ale ja kupuje rożnie . Czesciej te droższe , Facet sam je szysci na miejscu nie sa hurtowo kupowane , nie sa wrecz gołe . Jakbym sie uparła to z tego co na tym korpusie jest to bym sobie potrawke zrobiła ;) Czesto w tej cenie mam kospus plus skrzydełka . Wiec wole to niz 300 gramowe obrzynane do suchej kosci ;)

Posted

Martynkao ale u nas czyt w rejonie moim i Panbazyl korpusy mają furę mięcha, zazwyczaj coś tam jeszcze wykroję z niego na zupę dla dziecka. Mnie czasami udaje się kupić po 1.20, a kiedyś trafiłam po 0,90 zł - kupiłam pół zamrażarki. Takie ze skrzydłami to są po 1.80 zł.

Posted

Zapewne Warszawa ma i tak najgorzej . Wiekszosc duzych miast ma mniej skrawek i takich fajnych dla barfowców rzeczy . Jak jestem na wakacjach .. male sklepiki miesne oferuja tyle fajnych tanich rzeczy . Coz zrobic. Ale HM uwazam i tak za dobre miejsce . Pracuje tam w okolicy wiec mi pasuje.

Kurze łapki kupuje rowniez tylko te bez czarnych odgniotow... czy jak to tam nazwac w kazdym razie pochodza one z kurczakow trzymanych za ciasno ... wiec wole zaplacici wiecej . ale i takuwazam ze Bafr nie wychodzi tanij niz dobra sucha Karma zeby nie wiem jak tanio kupowac. No chyba ze wiekszosc to drob.. moze wtedy .

Posted

Ja też jak Gośka - robie jeszcze zupy dla nas z tych korpusów, jest co pojeść! Tylko że psy maja wtedy mniej o te kilka co do gara poszly.
Finansowo - nie zamienię na zadną suchą, bo lepiej mi na barfie wychodzi. Zdrowotnie - również.
a dla widoku miny pani w sklepie co się dopytuje czy aby dobrze uslyszała, ze 20 kg korpusów, to watro to przeżyć!!! Przecież nie powiem, ze dla psów, bo by dała najgorsze 20 kg tego co ma w sklepie.

Posted

U mnie barf wychodzi taniej niż suche na pewno w trakcie roku akademickiego, czyli jak jestem w Olsztynie. W Sopocie jest znacznie drożej i jakoś nie czuję różnicy w cenie :roll:

Mój whippet ma najprawdopodobniej uczulenie na kurczaka :shake: Kilka dni pod rząd jadł skrzydełka i zaczął się drapać + ma małą zmianę alergiczną na skórze.
Choć jak jadł kurę na przemian z innym mięsem to wszystko było ok. Tyle, że źródło drobiu mam teraz inne.

Posted

[quote name='Squ']
Mój whippet ma najprawdopodobniej uczulenie na kurczaka :shake: Kilka dni pod rząd jadł skrzydełka i zaczął się drapać + ma małą zmianę alergiczną na skórze.
Choć jak jadł kurę na przemian z innym mięsem to wszystko było ok. Tyle, że źródło drobiu mam teraz inne.[/QUOTE]
To może być inne źródło drobiu a może też być reakcja powyżej jakiejś określonej podaży tego drobiu. Akurat z psem nie mam tego problemu, ale z dzieckiem owszem - normalnie może jeść wszystkie produkty mleczne w umiarkowanych ilościach bez ryzyka wysypki, ale gdybym tak przez kilka dni z rzędu dawała płatki z mlekiem, plus jogurt, plus kanapka z serem, plus deser serowy, to kłopoty ze skórą murowane.

Posted

moje 2 psy (25kg i ok.32kg) jedzą 2 posiłki dziennie. od niedawna są na barfie i do tej pory dawałam im na oko tyle, by się w miarę najadły. dziś zwazyłam porcję i wygląda na to, że dostają 2 razy po ok.300-400gramów. kurcze, wy piszecie, ze powinny dziennie zjadać 300-400 a mi się wydaje, że to bardzo mało i będą chodziły głodne. martwię się, bo suka jest po wypadku i musi byc szczupła, bo gdy przytyje 2kg to kiepsko chodzi a pies ma dysplazję i czeka go druga operacja łapy więc tez powinien być szczupły.

Posted

Ja płacę 1,20zł/kg korpusów pod samiutką warszawą, ale niestety moja suka odmawia jedzenia korpusów dwa dni z rzędu bosą 'mało mniamuśne', przez co mamut pożera jej porcję, więc muszę urozmaicać ten drób jak najbardziej przynajmniej dla niej. Wydaje mi się, że wychodzi mi taniej niż tą nową acaną, a może to po prostu kwestia tego, że kupuje się to razem z całą 'ludzką' spożywką, więc nie czuje się tego tak bardzo jak przy kupowaniu zapasu suchej na 3 miesiące... ;)

Posted

[quote name='zakla']Ja płacę 1,20zł/kg korpusów pod samiutką warszawą, ale niestety moja suka odmawia jedzenia korpusów dwa dni z rzędu bosą 'mało mniamuśne', przez co mamut pożera jej porcję, więc muszę urozmaicać ten drób jak najbardziej przynajmniej dla niej. Wydaje mi się, że wychodzi mi taniej niż tą nową acaną, a może to po prostu kwestia tego, że kupuje się to razem z całą 'ludzką' spożywką, więc nie czuje się tego tak bardzo jak przy kupowaniu zapasu suchej na 3 miesiące... ;)[/QUOTE]

Mnie wychodzi w Rzeszowie tanio jak barszcz ze względu na kostki - cena 1,50/kg za kostno mięsne (z indyka mielone) lub 2 zł za wołowe, oczywiście do tego co jakiś czas dokupuje różności ale pudelino nie je dużo, a jak zje więcej to dwa dni piłeczkowania i jest pałąk.

Wybiorę się jeszcze przed sniegiem do Jasanu, o ile wznowili produkcję, to i koniny nakupię to podjemy i tego.

Posted

Mi również wychodzi dużo taniej na dwa psy i kota(chociaz kot to mendoza straszna i oprócz kawałków piersi z kuraka nie bardzo chce jeść inne barfowe rzeczy)Oprócz tego mam jeszcze na tyle szczęścia,że często jeżdżę do czech a tam np.za 39 koron mogę moim psiakom kupić sarninę(akurat ostatnio były to żeberka)Ale to tylko przez jakiś okres w roku.Czesto też kupuję tam równiez jagniecinę.Dlatego mogę im częściej dawać różne różnosci:) Barfa nie zamienię na żadne inne żarło:)

Posted

Ja nie narzekam na ceny przy barfie. W Krakowie kupuję w sklepach m.in. Lewiatan, Avita ( tu mają bardzo fajne ceny ), Alti czasami pod Halą Targową, ale tu koninę, zaglądam również do sklepów z Kasinki Małej ( mają świetne promocje - ostatnio kilogram udek/ćwiartek z kurczaka po 3,2 zł/ kg ). Generalnie kupuję korpusy kurze po 0,99 zł/kg - 1,2 zł/kg, korpusy z indyka po 1,89 zł/kg, szyje indycze 4,99zł/kg, ogony wieprzowe 3 zł/kg, kości wieprzowe 1,2 zł/kg, wołowina II gat. ( przecenione mięso z polędwicy, pieczeniowe z dwóch dni bez kości ) do 10 zł/ kg, koninę kupuje mąż, ale wie, że może brać tą do 8 zł/kg, czasami kupię psom kaczkę 10 zł/kg. Moja rosnąca fila zjada 1, 5 - 2 kg dziennie surowizny, ale staram się żeby dzienna porcja nie przekraczała kwoty 5 zł, mała shih tzu zjada tyle co kot napłakał ( np. 1/3 szyi indyczej ) może za 1 zł dziennie. Tak więc miesięcznie duży pies kosztuje mnie w najgorszej opcji finansowej 150 - 160 zł miesięcznie przy barfie i 200 - 250 zł na suchej karmie, której w połowie nie jadła tak chętnie jak mięcho. Nie liczę suplementów na stawy, które podawałam w obydwu sposobach karmienia.

Posted

u mnie kot też marudzi - jak psy to by zjadły wszystko (oprócz kaczki) to kot TYLKO wątróbki wszystko jedno z czego.... I praktycznie więcej nic. Myślałam, ze persy tylko tak mają ale inne też. Za to oliwki i surowe pomidory to zajada z wielkim apetytem. Z kotem jest bardziej cięzko na barfie niż z psami, więc mieszam mu z suchym. Nie dopracowałam się z nim jeszcze złotego środka.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...