Jump to content
Dogomania

koszmarne zoologi.


Sallcia

Recommended Posts

  • Replies 136
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='mala_mi0076']Jaka więc różnica czy kupisz np świnkę morską w zoologu czy od hodowcy?[/quote]

Taka, że u hodowcy żyje w normalnych, domowych warunkach a nie w szklanym akwarium gdzie wszyscy jej pukają w szybkę 12457683915642 razy dziennie? I choćby było to drożej, nawet sporo, to lepiej IMO kupić u hodowcy.

Link to comment
Share on other sites

Przykra prawda jest taka że sklepy zoologiczne zarabiają często na niewiedzy klientów....
ale co ma zrobić sprzedawca? Część wypłaty to właśnie często premia od sprzedaży i tu zastanawiasz się sprzedać czy nie sprzedać? Sama pracuje w sklepie zoologicznym im wiem że niektórym klientom nie da się wytłumaczyć że klatka jest za mała np dla królika :angryy: mowię do klientki "Chce go pani trzymać jak w więzieniu?!" a ona - "ale on będzie dużo po mieszkaniu biegać" ehh i co ja mam powiedzięć? Nie. wiem że pani kłamie. ? Ok nie sprzedam a ona pobiegnie do drugiego sklepu zoologiczego i i tak kupi i tak

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Figafiga']a tak w ogóle to miałam zdarzenie śmieszne i zarazem żałosne w Wawie. Pytam się o ptasznika jaki ma nr wylinki, czyli jaka wielkość, bo chciałam porównać z moimi włocholcami...a panna zza lady do mnie, ze ona robali nie lubi i, że nie wie....:angryy::angryy::angryy: to po co panna pracuje w takim sklepie skoro nie potrafi odpowiedzieć na podstawowe pytania :crazyeye::crazyeye::crazyeye:[/quote]

ja tam chciałabym pracować w zoo, a mam chyba arachnofobię :roll: w każdym razie jak widzę pełzającego pająka to ryczę. a panienka może była z innego działu, bo teraz to modne, że pracowników się przydziela działami, np. 'pies i kot', 'gryzonie', 'akwarystyka' itd.

Link to comment
Share on other sites

Dla mnie ptak ma skrzydła i żeby prawidłowo funkcjonować powinien LATAĆ...żal patrzeć na pierzaste stworzonka stłoczone w klatkach PTAK = WOLNOŚĆ = LATANIE, biedne siedzą miesiącami w koszmarnych warunkach.

a tak w ogóle to miałam zdarzenie śmieszne i zarazem żałosne w Wawie. Pytam się o ptasznika jaki ma nr wylinki, czyli jaka wielkość, bo chciałam porównać z moimi włocholcami...a panna zza lady do mnie, ze ona robali nie lubi i, że nie wie....:angryy::angryy::angryy: to po co panna pracuje w takim sklepie skoro nie potrafi odpowiedzieć na podstawowe pytania :crazyeye::crazyeye::crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Figafiga']Dla mnie ptak ma skrzydła i żeby prawidłowo funkcjonować powinien LATAĆ...żal patrzeć na pierzaste stworzonka stłoczone w klatkach PTAK = WOLNOŚĆ = LATANIE, biedne siedzą miesiącami w koszmarnych warunkach.

a tak w ogóle to miałam zdarzenie śmieszne i zarazem żałosne w Wawie. Pytam się o ptasznika jaki ma nr wylinki, czyli jaka wielkość, bo chciałam porównać z moimi włocholcami...a panna zza lady do mnie, ze ona robali nie lubi i, że nie wie....:angryy::angryy::angryy: to po co panna pracuje w takim sklepie skoro nie potrafi odpowiedzieć na podstawowe pytania :crazyeye::crazyeye::crazyeye:[/quote]
Fajnie by było gdyby we właściwym miejscu był właściwy człowiek ale tak nie jest ilu partaczy mamy w rządzie by tylko tam sięgnąć .Nie miej pretensji ,że ktoś czegoś nie wie tylko bądź tak miła i mu wytłumacz na drugi raz już będzie wiedział i ktoś powie,że w tym sklepie pracują fachowcy.

Link to comment
Share on other sites

Ja próbowałam jednej pańci wytłumaczyć, że kot kastrat musi dla własnego dobra jeść karmę dla kastrata. Kobieta powiedziała mi, że kotu wszystko jedno co żre, a ja chcę jej droższą karmę wcisnąć... (różnica 50gr) I bądź tu dobry....:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evl'] a panienka może była z innego działu, bo teraz to modne, że pracowników się przydziela działami, np. 'pies i kot', 'gryzonie', 'akwarystyka' itd.[/quote]
Nie do końca rozumiem Twoją wypowiedź. Modne? ktoś zna się na Psie i kocie to przydzielają godo takiego działu , ktoś zna się na terrarystyki to przydzielają go na terrarystykę i jak ktoś przychodzi kupić szampon dla yorka to wołają kogoś z działu pies i kot o ile jest wolny to idzie bo dobrze zna asortyment z działu i może dobrze doradzić. Skoro[B] Figafiga[/B] nie została odesłana do innego pracownika to może nie było go w pracy,
ale kurde nikt nie musi kochać pająków żeby pracować w sklepie zoologicznym i sorry ale sprzedawca z działu powiedzmy pies kot ma prawo ich nie lubić i się na nich nie znać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='silver_shira']Nie do końca rozumiem Twoją wypowiedź. Modne? ktoś zna się na Psie i kocie to przydzielają godo takiego działu , ktoś zna się na terrarystyki to przydzielają go na terrarystykę i jak ktoś przychodzi kupić szampon dla yorka to wołają kogoś z działu pies i kot o ile jest wolny to idzie bo dobrze zna asortyment z działu i może dobrze doradzić. Skoro[B] Figafiga[/B] nie została odesłana do innego pracownika to może nie było go w pracy,
ale kurde nikt nie musi kochać pająków żeby pracować w sklepie zoologicznym i sorry ale sprzedawca z działu powiedzmy pies kot ma prawo ich nie lubić i się na nich nie znać.[/quote]

ale czemu się mnie czepiasz? modne teraz, bo kiedyś tego nie było. nie napisałam, że to głupie ani nic takiego. ja to rozumiem i popieram, bo mogłabym pracować na psie, kocie czy gryzoniach a np. niezbyt dużo wiem o rybkach i nie chciałabym kogoś wprowadzać w błąd. więc o co kaman? :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='silver_shira']mowię do klientki "Chce go pani trzymać jak w więzieniu?!" a ona - "ale on będzie dużo po mieszkaniu biegać" ehh i co ja mam powiedzięć? Nie. wiem że pani kłamie. ? Ok nie sprzedam a ona pobiegnie do drugiego sklepu zoologiczego i i tak kupi i tak[/quote]
Nie zawsze musi się okazać że ktoś kłamie :roll: Chociaż w większości tak właśnie jest...
Ja miałam identyczną sytuację, tylko że byłam kupującą ;p Co prawda większej klatki w zoologu nie mieli, (pomijając to, że siedział w niej pies :angryy:). Ale fakt jest faktem- mój królik od 8 lat prawie dziennie biega albo po domu albo wychodzę z nim na dwór.

A, i jeszcze mam takie pytanie... Zoologi biorą zwierzęta np. gryzonie od hodowcy, przez jakąś hurtownie, a bezpośrednio nie mogą? Ja kupiłam królika w jednym z zoologów, po dwóch latach niestety zmarł (miał zawał czy coś takiego- a wet. powiedział że nic mu nie jest:angryy:), po tygodniu poszłam do tego samego sklepu zoo i kupiłam królika 'po tych samych rodzicach' -podobno. Jednak muszę przyznać że oba wyglądały prawie identycznie, choć były dość nietypowe...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='silver_shira']Nie do końca rozumiem Twoją wypowiedź. Modne? ktoś zna się na Psie i kocie to przydzielają godo takiego działu , ktoś zna się na terrarystyki to przydzielają go na terrarystykę i jak ktoś przychodzi kupić szampon dla yorka to wołają kogoś z działu pies i kot o ile jest wolny to idzie bo dobrze zna asortyment z działu i może dobrze doradzić. Skoro[B] Figafiga[/B] nie została odesłana do innego pracownika to może nie było go w pracy,
ale kurde nikt nie musi kochać pająków żeby pracować w sklepie zoologicznym i sorry ale sprzedawca z działu powiedzmy pies kot ma prawo ich nie lubić i się na nich nie znać.[/quote]

ale jeśli pracuje w dziale pajaków, węży itp to powinien człowiek miec podstawową wiedzę!!! - to jakbym weszła do obuwniczego a ekspedientka nie wiedziałaby co to jest but typu balerinka i nie znała numeracji :shake::shake: albo będąc u fryzjerki poprosiłabym o koka a ona by mnie ciachnęła na łyso - paranoja :shake: więc proste i jasne o co mi chodzi - ja nie wymagam, aby pracownicy "kochali" te zwierzaki, ale w końcu pracują i powinni wiedzieć niektóre informacje na temat zwierząt, które mają na sprzedaż.

Link to comment
Share on other sites

Jestem przeciwniczką sprzedaży żywych zwierząt w sklepach zoologicznych z przyczyn oczywistych. Niejednokrotnie brak właściwych warunków,sklepy nie chcą w nie inwestować,bowiem zwierzęta są tam przejściowo. Stres,choroby to tylko zapewne część zjawisk dotykających tych stworzeń.
Sklep jest miejscem,gdzie przychodzisz po towar,płacisz i jest Twój..a zwierzęta? Pochopne decyzje mogące w rezultacie prowadzić do porzucania zwierząt..."ot,kupiłem zwierzę w przypływie konsumpcyjnego zrywu i równie szybko jak on się pojawił...pozbywam się stworzenia".

Kupując żywe zwierzę nie zawsze możesz liczyć na fachową pomoc kadry sprzedającej.Takie sklepy są nastawione na zysk..i częstokroć,nawet sprzedawcy pasjonaci są zobowiązani do dołożenia wszelkich starań,by ktoś kupił zwierzę. Nawet jeśli,w jego mniemaniu dana osoba nie będzie w stanie mu zapewnić optymalnych warunków.Kasa.Większość hodowców zwierząt ma ten komfort,że widząc nieodpowiednią osobę,są w stanie odmówić sprzedaży. Sprzedawca nie zawsze ma ten luksus.

Czy sprzedawcy zawsze kierują się dobrem zwierząt? Czy czasami górę bierze chęć zwiększenia sprzedaży? Wysłałam swego czasu ukochanego po podłoże,przyniósł do domu kilka innych,niepotrzebnych rzeczy..bo pan ze sklepu zrobił mu taką wodę z mózgu,że biedny myślał,że te rzeczy to konieczność.A tak nie jest,w tym sęk.
Fachowość,rzecz względna.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Figafiga']ale jeśli pracuje w dziale pajaków, węży itp to powinien człowiek miec podstawową wiedzę!!! - to jakbym weszła do obuwniczego a ekspedientka nie wiedziałaby co to jest but typu balerinka i nie znała numeracji :shake::shake: albo będąc u fryzjerki poprosiłabym o koka a ona by mnie ciachnęła na łyso - paranoja :shake: więc proste i jasne o co mi chodzi - ja nie wymagam, aby pracownicy "kochali" te zwierzaki, ale w końcu pracują i powinni wiedzieć niektóre informacje na temat zwierząt, które mają na sprzedaż.[/quote]
No to napisałam przecież :roll:. Jak pracuje w dziale terrarystycznym to tak powinien mieć odpowiednią wiedzę, co do porównania ze sklepem obuwniczym albo fryzjerem to sie nie zgodzę bo oni mają jeden asortyment np Buty a co do numeracji to przecież jest na butach ;> ale mniejsza o to.
Powiem tak pracownik działu pies kot, akwarysta czy ktoś z woliery może nie wiedzieć którą wylinkę przechodził pająk.
Tyle w tym temacie.

Link to comment
Share on other sites

[CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]u nas też jest jeden taki zoolog :angryy:[/COLOR][/FONT]
[FONT=Courier New][COLOR=Magenta]ostatnio weszłam tam z ciekawości zobaczyć co mają [/COLOR][/FONT]
[FONT=Courier New][COLOR=Magenta]i owszem mieli ale jeden wielki smród [/COLOR][/FONT]
[FONT=Courier New][COLOR=Magenta]kilkanaście szczurków trzymanych w jednej małej klatce [/COLOR][/FONT]
[FONT=Courier New][COLOR=Magenta]do tego brud niesamowity[/COLOR][/FONT]
[FONT=Courier New][COLOR=Magenta]nie sprzątane od dobrych dwóch tygodni :-o[/COLOR][/FONT]
[FONT=Courier New][COLOR=Magenta]nie wspominając o innych zwierzaczkach :-([/COLOR][/FONT]
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='silver_shira']ale kurde nikt nie musi kochać pająków żeby pracować w sklepie zoologicznym i sorry ale sprzedawca z działu powiedzmy pies kot [B]ma prawo[/B] ich nie lubić i się na nich nie znać.[/quote]
Hmm.. A klient też chyba ma prawo w sklepie jakby nie było specjalistycznym oczekiwać rzetelnej informacji?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basia']Hmm.. A klient też chyba ma prawo w sklepie jakby nie było specjalistycznym oczekiwać rzetelnej informacji?[/quote]

No dokładnie, nie musi lubić tych zwierząt, ale praca na danym stanowisku chyba obowiązuje do nauczenia sie co nieco o tym co się robi. Jak ja kiedyś chciałam kupić chomika (i to tego większego) to nawet nie potrafili mi powiedzieć jaka jest płeć. A jak powiedziałam że chcę mały kaganiec (powiedziałam że na 10kg psa) to ta wyciąga mi jak na laba conajmniej:-o Super są niektóre zoologiczne, nie ma co

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...