-
Posts
97 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by mala_mi0076
-
Relacja z pierwszej nocy w nowym domu: Sonia grzecznie przespała całą noc pod kołdrą u Marcina, teraz je śniadanko :) kupy są normalne, bobkowe. Jeśli chodzi o to co powiedział wet, to nie ma to najmniejszego znaczenia. Moja mama stwierdziła, że nawet gdyby Sonia miała żyć jeszcze tylko tydzień, to przynajmniej odeszłaby jako pies, który wie, że jest kochany:) ogólnie wszyscy są w niej zakochani:D i teraz pytanie, czy można jej raz w tygodniu dać jakąś niedużą kostkę do gryzienia? Wiem, że są dwie szkoły, jedni dają inni nie. Moje psiska co piątek dostają po jednej małej i męczą ją przez tydzień:D Wczoraj Sonia zainteresowała się taką jedną leżącą u mnie, ale jej zabrałam... Aha, i kolejne pytanie, czy do tego ryżu, który mój brat gotuje dla niej na wywarze z piersi można dorzucić marchewkę i zielony groszek?
-
Właśnie wróciłam od Soni. Dziewczyna już się zaaklimatyzowała :) mój brat zabrał ją do swojego weta, faktycznie Sonia ma około 12- 14 lat, sunia ma zaćmę, a u sznaucerów rozpoczyna się ona około 12roku życia. Poza tym podaliśmy jej krople na kark i tabletkę na odrobaczenie do kieszeni (jeszcze nie podaliśmy, bo nie ma wpisu w książeczce kiedy ostatnio była odrobaczana). To "coś" na łopatce to był kaszaczek. Na kolację szef kuchni zaserwował ryżyk gotowany z piersią z kurczaczka :) jutro będę musiała odkupić jej piłeczkę, bo moja niewychowana Sucz porwała ją na strzępy:diabloti: ona nie toleruje rzeczy innych psów w naszym domu...
-
Moja córka mówiła mi, że śnił jej się dziadek i była z nim Suski. Może zabrał ją ze sobą...
-
Do tej pory nie miałam siły pisać... Najpierw po dwóch miesiącach walki, w lutym odeszła nasza druga sunia Rasta, bardzo przeżyliśmy to rozstanie... Miesiąc później zmarł mój dziadek, człowiek, który dokarmiał Sonię zanim trafiła do mnie. Gdy wróciliśmy z pogrzebu wyszłam z nią na spacer. Jak zwykle zrobiła obchód krzaczków i już biegła w moją stronę gdy nagle cicho szczeknęła i upadła. Zawołałam mojego TŻ, który zaniósł ją do domu, jaw tym czasie zadzwoniłam po weterynarza. Po przyjeździe stwierdził, że guz uciska na rdzeń... Decyzja o uśpieniu była bardzo trudna.... Wierzę, że kiedyś obie wybiegną mi na spotkanie...
-
JUŻ W NOWYM DOMU. Wyrzucona z samochodu roczna Lolcia.
mala_mi0076 replied to Klaudus__'s topic in Już w nowym domu
zaznaczam do przeczytania -
Trzy w jednym:Horror,koszmar,tragedia-jutro kolejna rozprawa
mala_mi0076 replied to BajkaB's topic in Już w nowym domu...
Mam nadzieję, że Sędzia nie nabierze się na te krokodyle łzy... -
Dawno mnie nie było.... Sonia czuje się dobrze. Zmiany nowotworowe jakby zatrzymały si w miejscu. Problemem jest to, że nie trzyma moczu :( Poza tym coraz częściej krwawi. Nie zawsze mogę zabrać ją do weta:( Największym problemem jest to, że muszę zmienić mieszkanie. Z psem w takim stanie nie jest to łatwe... Ale bądźmy dobrej myśli :)
-
Sklep przy skrzyżowaniu ul Płowieckiej i Marsa. Cena ok 12 zł za kilogram
-
Lady już w nowym domu!wszystkiego dobrego księżniczko!!!
mala_mi0076 replied to stonka1125's topic in Już w nowym domu
Od Lady bije "blask" szczęścia:razz: -
Mam problemy z netem, dlatego piszę dopiero teraz. Fryderyk trafił do mnie już z łysinkami. One u mnie zaczęły zarastać, ale po kilku dniach znów były gołe.... A teraz uwaga wszyscy koszomaniacy: była u mnie mama tej dziewczynki, Koszatki jadły u nich pszenicę z bazaru:crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye:
-
Na konto wpłynęły pieniądze dla Suni, dwie osoby wpłaciły po 20zł. Baaardzo dziękujemy:loveu: Zostaną one przeznaczone na zastrzyki.
-
Mam taki sam problem... ja mam sunie od dwóch tygodni. Nie mogę zostawić jej samej w domu na wet na 5 minut, bo zaczyna koncertować...
-
Szkielet suki z 5 dzieci - karma potrzebna na cito.
mala_mi0076 replied to Neigh's topic in Już w nowym domu...
Bardzo dziękuję za odpowiedź. W pełni mnie ona satysfakcjonuje;) Jutro biorę Happy pod pachę i idziemy do weta:diabloti: -
Szkielet suki z 5 dzieci - karma potrzebna na cito.
mala_mi0076 replied to Neigh's topic in Już w nowym domu...
To ja mam pytanie, takie trochę offowe:cool3: Czy 7 miesięczna suczka w typie sznaucera miniaturowego może mieć cieczkę? Nigdy nie miałam tak młodego psa, a dziś moje dwie pozostałe sucze w tym ta z ogromnym guzem) zaczęły ją gwałcić:crazyeye: Czy to normalne? czekam na wasze cenne rady:razz: -
Forumowiczka w potrzebie.Ona i zwierzaki potrzebuja wsparcia.
mala_mi0076 replied to Anna_33's topic in Pomoc dla ludzi
Najtrudniej śmiać się przez łzy... -
Dziś idziemy na dłuższy spacerek z Sonią i moim drugim "znaleźnym" piechem Rastą:) Uwaga: będą zdjęcia:cool3: