Jump to content
Dogomania

Grzywka na oczach!?


Recommended Posts

Jak pewnie wiecie, mam PONa, a PON ma włosy, duuuużo włosów!!!

Chciałam zapytać, co sądzicie o spinaniu grzywki gumką lub spinką, żeby nie przesłaniała oczu.

Czata jeszcze ma mało zarośnięte oczka, ale z każdy dniem coraz bardziej.

Widziałam bobtaile, berded collie... z kucykami na czole. Zaczęłam Czatce taki wiązać, ale słyszę jeszcze czasem, że pies od tego oślepnie!

Były kiedyś takie teorie, że nie można długowłosym psom oczu odsłaniać, jeśli tak mają naturalnie...

Wydaje mi się to archaiczną bzdurą, ale pytam, co Wy o tym sądzicie (?).

Link to comment
Share on other sites

No właśnie?

A może pogląd o nieobcinaniu grzywki wziął się stąd, że nie można wystawiać takiego psa (?). Musi być nietknięty nożyczkami.

Znam kobietę, która ma PONa i teraz przycina mu grzywkę, bo zaczął mieć problemy z oczami (to już leciwy psiak -17 lat).

Link to comment
Share on other sites

Moja jest cicha i grzeczna w domu, ale na spacerze nie bardzo.

Koty narazie omija, bo raz bardzo porządnie oberwałyśmy (ona, ja, moja siostra i moja druga sunia) od ciężarnej kotki. Kotka atakowała równo nas wszystkie, a my stałyśmy w szoku :o ! Mika miała nos calutki we krwi, moja siostra nogi podrapane...

Nie wiem, co się stało kotce, że była w tak bojowym nastroju, ale Czata to sobie zapamiętała. Warczy, jak zobaczy kota, ale nie podchodzi.

Z rozmowy o grzywkach, mamy pogaduszkę o ponach! :wink:

Link to comment
Share on other sites

Wydaje mi się, że właśnie kiedy się nie będzie wiązać psu grzywki, może oślepnąć - drażnienie mechaniczne oczu (bo ja wiem?? :roll: ).

Na Animal Planet widziałam przypadek suczki shih-tsu, która straciła wzrok właśnie przez błędy w pielęgnacji - a raczej przez zaniedbanie - włosy uszkodziły jej oczy :(

Tylko trzeba pamiętać, żeby codziennie rozczesywać grzywkę - inaczej się skołtuni i na noc zdejmuj gumki.

Link to comment
Share on other sites

Fachowcy od kucyków wkraczają :wink: Jeśli yorkom nic nie jest to ponom też nie powinno nic być. Jeżeli pies całe życi chodziłby z grzywką, a po kilku latach spiełoby mu się włosy to może coś wtedy..., ale tak nie ma ryzyka

Link to comment
Share on other sites

Na ponach się nie znam ale moja Vega (Bearded Collie) nosi spinke lub kucyka i nie ma żadnych problemów z oczkami. Wręcz przeciwnie, gdy nie nosiła spinki oczka jej ropiały, a teraz nie.

Czasami chodzi również z grzywką naturalną tzn rozpuszczoną. Głównie wtedy gdy jasne słańce razi ją w oczka (a oczka ma jasne, szaro-zielono-niebieskie)

Z tego co wiem większość beardie nosi spinki lub gumki (nawet na jednej stronie hodowli znalazłam instrukcje prawidłowego wiązania kucyków :lol: ) ale beardedy powinny mieć (przynajmniej teoretycznie) grzywke idącą na boki i oczka odsłonięte (według wzorca)

Link to comment
Share on other sites

Twój bearded collie musi być cudny!

Kocham takie futrzaki (...i jeszcze charty!).

Chętnia dokupiłabym sobie takiego psa (jasnego, ze złotymi oczami) i jeszcze bobtaila do kompletu :wink:

Czatka zaczęła już chodzić z gumką.

Ze spineczką wygląda ładniej, ale boję się, że ją zgubi przy zabawie z psami.

Link to comment
Share on other sites

To chyba zależy od osobnika, spotkałam się z opiniami, że nie wolno niektórycm rasom ciąć grzywki, bo inaczej pies ma kłopoty ze spojówkami i kurzem.

Ja osobiscie swoim związuję grzywkę na co dzień gumkami ale robie to od szczeniaka.

Link to comment
Share on other sites

A ja mojemu Borysowi, ktory jest podobny do Czaty PALATINY nie związuję włosów, bo tego nie lubi. Gdy głaszczę go po pysiu i zarzucam grzywkę do tyłu, żeby widział to zaraz czepie łebkiem, zeby grzyweka wróciła na swoje miejsce i tak sobie myślę, że chyba mu to przeszkadza???

Nie sądzę, że nie macie racji, ale też nie generalizuję. Mój Borys to kundel i tak sobie myślę, że niektóre rasy mogą mieć odsłonięte oczka a inne nie, Borysa pod żadna rasę nie podciągnę, ale wiem, ze jemu to przeszkadza, tak jakby bło mu za jasno, jakby światło go raziło. A z grzywką wzrok ma całkiem dobry.

Link to comment
Share on other sites

Czata nie lubi tylko samej czynności spinania grzywki. Główką kręci tak, że muszę wszystko kilka razy powtarzać.

Ale jak już ma włoski spięte, to nic szczególnego nie robi.

Wydaje mi się, że jej to nie przeszkadza. W ogóle nie zwraca uwagi na gumkę lub spinkę, więc chyba jest o.k.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...