Jump to content
Dogomania

Lady

Members
  • Posts

    198
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Lady

  1. Zdjęcia są robione w klubie Beta. Nie startowałyśmy w zadnych zawodach i prawde mówiąc nie mamy takiego zamiaru... Trenujemy dla poprawienia kondycji i dobrej zabawy :D
  2. No to tak jak my :D Naprawde super zdjęcia!!! Jeśli pozwolicie ja też kilka zamieszcze.
  3. Może tobie się np poszczęściło i twój psiunio będzie wyglądał jak york, ale wierz mi nie wszyscy mają takie "szczęście". Widziałam ostatnio "yorka", który wyglądał jak wielki szorstkowłosy jamnik ze zbyt długą kufą :o Musiał warzyć co najmniej 20 kg! Zgadzał się jedynie kolor... A myślisz, że ile "hodowcy" mogli wziąść za takiego pieska? 1000zł?
  4. Sarah_S, naprawdę warto przeczytać: http://www.rodowody.republika.pl/ Ja też zgodzę dię z tym, że rasowy=rodowodowy i naprawde nic już się nie zmieni.
  5. Widzę, że w końcu nie jestem sama :D :D :D
  6. Wiesz co, ja współczułabym raczej psu z długimi włosami, który nie lata w papilotach... Ograniczony zakres ruchu, plątanie się we własne włosy, potykanie się o nie - nie wygląda to najlepiej. A co rozumiesz poprzez "przygotowywanie się do wystawy" i "na codzień"? Przygotować się do wystawy można się dzień przed i uwież mi wtedy papiloty są już nie potrzebne, bo włos musi być prosty. Na codzień natomiast psy chodzą w papilotach i wcale sobie nie szkodują. Nawet w lato, gdy byliśmy już po wystawach zakładało się laduśce papiloty, bo chłodniej, można wejść do strumyka i włos się nie zamoczy itd. A co do tego żadkiego czesania, to dowiedziałam się m.in. od pani Zwolińskiej. Wiesz, dla mnie to jest takie... dziwne. Kupując psa nierasowego należy się z tym liczyć, że jest on tylko i wyłącznie do kochania. Więc po co mieszać się do spraw, które nas nie dotyczą; sprawy wystaw, sędziów, związku kynologicznego? Po co pytać się sędziego o kątowanie swojego psa i inne rzeczy? Chęć dowartościowania się? Zabicie kąpleksów? No bo co innego... Mi podoba się każdy piesek; rasowy, nierasowy, mieszaniec Każdy jest kochany. Węc naprawdę cieszę się, że twój podoba się rodzinie, fryzjerce, sąsiadci jeszcze tam komuś :) Owczarnio, mamy tak wyjątkowo różne poglądy , że sądzę, iż najlepiej byłoby skończyć tę dyskusję. I tak każda będzie się upierać przy swoim :D
  7. A przepraszam z jakich źródeł? Bo ja na przykład wiem to od hodowców i sędziów kynologicznych. Niektórzy ludzie, mający duże cenione hodowle, mają po 12-14 psów.W takim razie wychodzą im przynajmniej 4 psy dziennie do uczesania. No a co z kąpielami, z weekendami, gdy są na wystawach? Oni po prostu kąpią każdego psa co tydzień, czeszą raz po kąpieli, a przez reszte tygodnia pies biega w papilotach. Co do włosa ich psów nie można się przyczepić... Pisałaś gdzieś, że wrzeszczysz, jak ktoś chce dać Fuzlakowi coś normalnego do jedzenia. Co mogę powiedzieć, to to, że zostało ci tylko bronić. Jego żołądek przystosowany jest do trawienia jedynie chrupków. W tej chwili dając mu inny rodzaj pożywienia można tylko zaszkodzić. Dlatego żołądek powinien trawić r(mieć taką możliwość) różne rodzaje pokarmu, włącznie z papkami i rzeczami nieco miększymi od suchych chrupek. Może się zdażyć, że się nie upilnuje rodziny czy znajomych, nie zauważy się, coś upadnie nam przypadkiem i pies to zje, znajdzie coś na podwórku... Pies żywiony chrupkami może mieś problemy z rzołądkiem, wymioty, biegunke, natomiast psu przyzwyczajonemu do innego rodzaju jedzenia nic nie będzie.
  8. Nie chcę Owczarnio psóć twojej euforii, ale czy Fuzlak nie ma przypadkiem czubiatego noska? (wada odgrywająca rolę na wystawach wyższych rang) Poza tym wcale nie boleję nad tym, że nie jest on reproduktorem. Dobry reproduktor to nie tylko pies - to jeszcze jego rodowód.
  9. Owczarnio kochana, nie sztuką jest powiedzieć, że mój piesek jest idealny. Z takim rozumowaniem hodowcy by daleko nie zaszli. Psów idealnych po prostu nie ma! Sztuką jest znaleść wade I WIDZIEĆ JĄ zarówno u swojego psa jak i u innych. Ja niestety jestem idealistką i stąd poniosło mnie do Czech. Nasz kochany Amorek jest interchampionem i wielokrotnym zwycięzcą klubu, ale także nie jest idealny. A co do sędziów to czasami i oni nie chcą wszystkiego widzieć. No bo skąd tyle championów na krótkich nóżkach z opadającą linią nosa i wklęśniętym lędźwiem...
  10. Owczarnio tylko nam tu w jaki samozachwyt nie wpadnij... Skoro piesek taki idealny to czemu z nim na wystawy nie pójdziesz? Championat murowany, a reproduktorów dobrych mało... Ale jestem niedobra... :wink: No to chyba z tego długiego włosu nie za dużo zostanie. Gdy się czesze zbyt często to włos się wyrywa... A co do karmienia to ciągle jestem za karmieniem "mieszanym" Nawet wy nie macie tak zbilansowanej diety jak wasze pociechy. Ludzie, troche mięska! Psy są mięsożerne! No dobra. Wpadłam na krótko i już mnie niema. Pa pa pa!
  11. Dziękuję wszystkim za dobre słówko i za imiona. Na pewno wezmę je pod uwagę :D Mamy dzisiaj 13 dzień od urodzin i jeszcze żaden piesek nie puścił do mnie oczka :wink: Według książek oczy mają się otworzyć między 9 a 16 dniem. Słyszałam jednak, że u terrierów oczy otwierają się do dnia 21 (?) Jak na razie rośniemy jak na drożdżach :) i myślę, że rozwijamy się też prawidłowo. Czy zostawimy suczkę? Jeszcze nie wiem... Na początku mieliśmy taki zamiar, ale teraz poczekamy i zobaczymy co będzie jak podrosną. Lady jak na razie chodzi w papilotach. Na razie wolałabym jej nie obcinać. Jeśli żaden piesek nie zostanie z nami to Lady pójdzie jeszcze na wystawy. Po porodzie nieco schudła, ale myślę, że wyszło jej to nawet na dobre i prezentuje się jesze lepiej. Utrzymuje teraz swoją wagę, więc myślę, że nie ma powodu do niepokoju. Lady maniactwo siedzenia przy dzieciach non stop już przeszło. Dzisiaj w nocy nawet przespała się w łużku. Idzie do nich tylko na chwilę dać pocycać, wylizać każdego, nieco się prześpi i wychodzi. A wczoraj mieliśmy pierwszy dłuższy spacer :wink: Wzięliśmy maluchy do innego pokoju. Tam mama czekała już na nie na łóżku i zaczęło się wielkie cycanie :D Dzisiaj będę wkładała stronkę... Heh, ciekawe czy coś wyjdzie :wink:
  12. Ech, naprawde powtarzanie tego w kółko nic nie pomoże... Lepiej pomóżcie mi z tymi imionami :) Chciałam się jeszcze zapytać ile kosztują szczepionki dla szczeniaków. Dzwoniłam po weterynarzach i rozpiętość cenowa jest dosyć spora. Nie chodzi mi o najtańszą. Chcę aby była jak najlepsza. Napiszcie jak wy płacicie. Chcę też aby weterynarz przyjechał do nas zaszczepić pieski. Jak wy załatwiacie te sprawy. Lady dostaje witaminy i wapno, je ile chce (mamy chrupki puppy Eukanuby) Na oko czuje się nieźle, pobiega, pobawi się, przywita jak ktoś przychodzi. Trzeba dawać coś jeszcze? Czy można posmarować jej czymś brzuszek? Jest nieco podrapany i "wycycany" przez maluchy... Może troche tu nie na temat, ale tak przy okazji chciałam się zapytać o strony www. Tworzę swoją stronke. Zdaje mi się, że jest nieco przeładowana... Wsadziłam sporo zdjęć piesków i boję się żeby nie chodziła zbyt wolno... Chciałam się zmieścić na bezpłatnym serwerze. Wiem, że Interia daje teraz 12 MB. Robiliście kiedyś coś takiego? I czy jeśli ktoś ma domene prv.pl znaczy, że jego strona jest na serwerze bezpłatnym? No i czy znacie jakieś stronki (najchętniej wsze :wink: ) na bezpłatnych serwerach? Chciałabym zobaczyć jak szybko to działa. Będę wdzięczna za pomoc :D Na stronie będą zdjęcia Lady z wystaw, wakacji, tresury. Na forum mam tylko jedną fotkę, więc jak już zdobędę adres to podam :D
  13. Ręce opadają... :( skądś ty to wytrzasnęła???
  14. Krystynach, proszę nie dobijaj mnie :cry: Ja poprostu głowy nie miałam. Lady dostała cieczki 3 miesiące wcześniej niż się spodziewaliśmy. Zastało nas to jeszcze na wakacjach i musieliśmy się zrywać z urlopu. Później spóźniliśmy się na pociąg, bo jakiś wypadek był na drodze. I jakoś tak wyszło... :cry: :cry: :cry:
  15. W domu maluchy na razie nazywają się: chłopaki: - Krówcia ( TEN Krówcia :wink: ) - Średni (albo ewentualnie Duży) - Mały (który już przerósł Średniego) dziewczyny: Dziewczyny, Dziewuszki itp. (bardzo trudno je rozróżnić więc nie mają osobnych imion) Chciałam się jeszcze zapytać kiedy maluchom na tyle ukształtują się pyszczki, że będzie można powiedzieć coś o ich późniejszych szansach na wystawie? Szczeniaki mają 1 tydzień i jak na razie to mordki im się szybko zmieniają. Np. wczoraj Średniemu zrobiła się taka ładna okrągła główka a dzisiaj już bardziej przypomina główkę Małego i przez to trudno je odróżnić (nie licząc tego, że mały przerósł średniego... :wink: ) Tak samo dziewczyny; najpierw jena miała gróbszy pyszczek od drugiej, a dzisiaj są już takie same. Jak na dzisiejszy dzień to zdaje mi się, że Średni będzie najlepszym Puppy Show. Ciekawe na ile prawdziwe będą moje przepowiednie? :wink:
  16. Imion jeszcze nie mam. Byłabym wdzięczna za pomoc. Chodzi mi o imionka rodowodowe i może tak by jakieś nieco orginalne, mogą składać się z dwuch słów... Jak przelecieć po katalogach to dużo jest imion yorków typu: Arizona Jeff San Marino Rembrant Golden Boy First Lady Italica Romantica Ill De France Inkognito Barbie Miss York Dancing Quin itd. itp. eh... ja powtarzać się nie lubię, a pomysłów nie mam. Wymyśliłam kilka na F i S, ale jeszcze nie wiem czy weźmiemy którąś z tych literek... Wymyślcie coś, proszę, bo ja mam już pustą głowę... :-?
  17. No właśnie co do tych szczepień... Lady była szczepiona za czasów szczenięcych taką szczepionką na różne choroby (która trwa 2 lata) + wśćeklizna. A w tym roku jak na razie zrobiliśmy tylko wścieklizne. Lady ma 2 lata i 0,5 miesiąca czyli teoretycznie tamta szczepionka powinna jeszcze działać ale... no właśnie, to nigdy nic nie wiadomo, a ja nie chcę ryzykować. Doszczepić w czasie karmienia chyba nie mogę...
  18. Flaire, powiedz Misi, że przekażę to Lady, ale ona ma teraz tyle obowiązków, że nie wiem czy zdąży... :wink: Skończyły się zabawy, zaczęły się pieluszki :D A u mnie w łazięce non stop suszą się ręczniczki i kocyki :D
  19. Dziękuję bardzo w imieniu szczeniaczkówe :D Jak tylko będę miała zdjęcia to oczywiście wkleję :D
  20. Uh, mamy pełne ręce roboty. To nasz pierwszy raz i dlatego mam kilka pytań do hodowców psów. Czy sunia, karmiąca szczeniaki, może wychodzić na dwór? Nie mamy własnego podwórka, więc na dworze przechadza się dużo różnych psów i kotów. Lady nie za chętnie załatwia się do kuwety. Wyszłam już z nią kilka razy, chociaż jej hodowca twierdził, że przez najbliższe 2 miesiące ma nie ruszać się z domu. Po każdym spacerze Lady szła pod prysznic, jednak nie wyobrażam sobie tego na dłuższą skale. Myślałam na przykład aby zakładać jej kombinezonik na spacery (taki jak podczas deszczu) a później myć tylko stupki... sama nie wiem Chciałam się zapytać jak sobie z tym radzą hodowcy dużych ras, bo nie wyobrażam sobie aby np. owczarek niemiecki przez 2 miesiące nie wychodził na dwór...
  21. Chciałam się pochwalić. 29 września urodziły nam się szczeniaczki :D 5 małych yorczków - 2 sunie i 3 pieski. ( w 50 dniu ciąży robiliśmy ultrasonografie i wyszło, że są tylko 3, a one się rodziły i rodziły :D ) Lady jest naprawde dobrą matką i wszystko idzie dobrze. To jest moja Laduśka, matka szczeniaków, medalistka A to ojciec AMOR Limelight Joreta, Inter Ch., Mł.Ch.Czech, Ch. Czech, Ch. Słowacji, Zwycięzca Klubu Na krycie jechaliśmy do Czech i oczywiście wszystkie szczeniaczki są z rodowodem. A tak przy okazji, jeśli ktoś byłby zainteresowany małym yorkshire terrierem to nasz tel. (022) 684 80 39
  22. Nie 4 a 5 (!) maluchów więc mam w domu w sumie 6 psiaków. To dość sporo jak na yorka. Są 2 sunie i 3 pieski :D Nie mam się już czym martwić, bo ważę codziennie pieski i ciągle przybywają na wadze :lol: Co do imion to... BŁAGAM POMÓŻCIE Chodzi mi szczególnie o imiona rodowodowe, więc nie musi być to Fafik czy Azor. Mam kilka na F ale jeszcze nie wiem jaką literkę weźmiemy. :lol: :lol: :lol:
  23. No to my mamy już urwanie głowy... heh Nie chce nic mówić, ale trochę nas dużo. Aż 5 :D :D :D !!!! (oczywiście + Lady) To USG to można ... :-? Roboty mamy strasznie dużo, ale muszę przyznać, że Lady jest wspaniałą matką. Poród poszedł gładko i maluchy wyskakiwały chyba co 15 minut. Jeszcze nie zdążyliśmy doprowadzić do dobrego stanu pierwszego a już wylatywał drugi :wink: Jak na razie wszystkie są zdrowe i mamy nadzieję, że tak zostanie. Ważą od 11 do 15 dag. Nie wiem teraz, czy należy dokarmiać sztucznie te mniejsze... Mleko w proszku dla szczeniąt mam. A, i jeszcze chciałam się zapytać czy matka może wychodzić na dwór, czy lepiej aby załatwiała się w domu (to robienie do kuwetki nie najlepiej jej wychodzi)
  24. Przyszłych nabywców mam pełno, ale są to sami znajomi i zazwyczaj każdy chce "8 z miotu ze złamanym ogonkiem" :-? Ech... nie wiem czy z tego coś wyjdzie więc musimy dać jakieś ogłoszenia do gazet i ZK. Jednak zanim oddamy komuś pieska bedziemy musieli pojechać do niego i sprawdzić jakie ma warunki, lepiej go poznać, no i później utrzymywać stały kontakt Porodu możemy się spodziewać już jutro (!!!) a najpóźniej 2 października. Ale yorki ponoć zazwyczaj rodzą wcześniej... O JEJCIU! A tak na marginesie: cieszę się, że wy się cieszycie :D
  25. Nie za dużo, nie za mało. Jak na początek, to chyba dobrze... Spodziewamy się już na dniach!!! Oby wszystko poszło dobrze bez żadnych komplikacji... Na czas porodu przyjdzie do nas weterynarz. A już teraz Ladusia ma pokaźny brzuszek i ręką da się wyczuć szczeniaczki :angel: :angel: :angel: OBY BYŁO DOBRZE Jak na razie wiadomo, że szczenięta żyją, a to już duży sukces :angel:
×
×
  • Create New...