Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Guest Mrzewinska
Posted

Zwiazek Kynologiczny ma prawo interwencji tylko wobec wlasnych czlonkow, tylko wobec hodowli zwiazkowych.
I jedyna najwyzsza kara statutowa, to wyrzucenie ze Zwiazku.

Szczeniakow nie ma prawa odbierac.

Zofia

  • Replies 805
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='MonikaP']
Nota bene wiem już co nieco o papugach... i to od nikogo związanego z PiSdZ... Mają się dobrze, więc ten "stan średni i zły" to chyba też nieco na wyrost...zresztą na zdjęciach też jakoś fatalnie nie wyglądały...[/QUOTE]

W szybkim i pobierznym przelocie przez ten wątek, jako osoba nie będąca specjalistą a jedynie z racji posiadania papug trochę bardziej zainteresowana ptakami chciałam zwrócić uwagę na jedną rzecz: to, że papugi na zdjęciach nie wyglądają na chore o niczym nie świadczy. W naturze słabsze osobniki długo nie przeżyją, staną się obiektem ataków drapieżników. Dlatego ptaki nawet bardzo chore długo trzymają fason udając, że nic im nie jest. Na skutek złych warunków, mało urozmaiconej karmy i częstych lęgów oragnizm papugi może być bardzo wyniszczony czego gołym okiem nie jest się w stanie stwierdzić. Niewiele specjalistycznych badań można u nas wykonać na tak małych ptakach i tak naprawdę dopiero sekcja zwłok często wykazuje poważne schorzenia u nagle padłego pozornie zdrowego ptaka. Jeśli po ptaku widać, że jest chory to przeważnie jest to już stadium bardzo zaawansowane.

Posted

[quote name='Lidan']W szybkim i pobierznym przelocie przez ten wątek, jako osoba nie będąca specjalistą a jedynie z racji posiadania papug trochę bardziej zainteresowana ptakami chciałam zwrócić uwagę na jedną rzecz: to, że papugi na zdjęciach nie wyglądają na chore o niczym nie świadczy. W naturze słabsze osobniki długo nie przeżyją, staną się obiektem ataków drapieżników. Dlatego ptaki nawet bardzo chore długo trzymają fason udając, że nic im nie jest. Na skutek złych warunków, mało urozmaiconej karmy i częstych lęgów oragnizm papugi może być bardzo wyniszczony czego gołym okiem nie jest się w stanie stwierdzić. Niewiele specjalistycznych badań można u nas wykonać na tak małych ptakach i tak naprawdę dopiero sekcja zwłok często wykazuje poważne schorzenia u nagle padłego pozornie zdrowego ptaka. Jeśli po ptaku widać, że jest chory to przeważnie jest to już stadium bardzo zaawansowane.[/quote]

Dziękuję za fachową wypowiedź :-). Informacje o tym, że papugi czują się dobrze mam ze źródła, czyli z miejsca, w którym obecnie przebywają.

Posted

[quote name='hop!']Zapraszam na wątek: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f402/problem-nie-do-rozwiazania-9-psow-kot-w-patologicznej-rodzinie-w-warszawie-123227/[/URL]
Żadna organizacja nie kwapi się do rozwiązania tego problemu... Te zwierzaki naprawdę potrzebują pomocy...

Zamiast kłótni zapraszam do działania.[/quote]

Nasza organizacja deklaruje pomoc. W przyszłym tygodniu przeprowadzimy tam interwencję.

Posted

[quote name='Weronia'] Zuzannie D. odebrano 26 psów (list psów poniżej), 1 kota, 12 papug. Nasza organizacja wniosła także do Prezydenta Poznania o wydanie decyzji administracyjnej w przedmiocie czasowego pozbawienia praw własności do zwierząt Zuzanny D. Dalsze przebywanie w tym miejscu spowodowałoby ich cierpienie choroby oraz groziło ich śmiercią. Obecnie psy są pod opieką kilku lekarzy weterynarii w dyspozycji czasowej Pogotowia i Straży dla Zwierząt w Trzciance
[COLOR=#0000ff][U][SIZE=4][COLOR=#000000][URL="http://80.48.166.120/film_poznan.avi"][/URL][/COLOR][/SIZE][/U]
[/COLOR][/quote]

Czy została już wydana decyzja o czasowym odebraniu zwierzaków?

Posted

[quote name='Karmi']Czy została już wydana decyzja o czasowym odebraniu zwierzaków?[/quote]


A tu echo tylko odpowiada... Podobnie jak przy pytaniach o kondycję psów, jeża, papug i kota...

Posted

[quote name='MonikaP']A tu echo tylko odpowiada... Podobnie jak przy pytaniach o kondycję psów, jeża, papug i kota...[/quote]
Zauważyłam :razz: Sposób odpowiedzi - jesli już jest jakaś odpowiedź również jest dziwny. Tak na zasadzie ,,jeśli kochasz zwierzątka to nam pomóż" i o nic nie pytaj.;)
Decyzja już powinna być stąd moje pytanie.

Posted

tak sobie czytam ten watek i wiecie mam juz serdecznie dosc tych przepychanek, bo ludzie na tym watku zamiast skupic sie na pomocy to zaczynaja udowadniac jak strasznie zle sie zachowuja ludzie z Pogotowia. A tak naprawde jeszcze niedawno niewiele osob wypowiadajacych sie na tym watku wiedzialo, ze te psiaki potrzebuja pomocy.
A pomysleliscie, ze moze podanie do informacji publicznej gdzie znajduja sie teraz psiaki moze tak naprawde zaszkodzic tylko i wylacznie tym psiakom. Tez jestem ciekawa gdzie teraz sa psy, ale tak naprawde wierze, ze sa w dobrych rekach, a robienie tylko zamieszania naprawde nikomu nie pomaga. No moze tylko pani Zuzannie D. bo przeciez ludzie, ktorym zalezy na dobru zwierzat nie potrafia skupic sie na pomocy.... tylko na wzajemnych przepychankach.
Moze zamiast tracic czas na klotnie warto go poswiecic i pomoc w znajdowaniu domow stalych dla psiakow chociazby z Krezla...Krzyczek..
Jezeli ktos nie chce pomagac finansowo to nie pomaga a jesli ktos chce to i tak pomoze.

Posted

Słomka, ale na jakiej pomocy mamy się skupić, skoro PiSdZ żadnej pomocy dla tych psów nie chce?
Nie chodzi przecież o podanie dokładnych adresów, pod którymi znajdują się psy, ale o podstawowe informacje na ich temat. Uważasz, że to w porządku, że od tylu dni nie ma tu o nich ani słowa?

Posted

[quote name='MonikaP']Słomka, ale na jakiej pomocy mamy się skupić, skoro PiSdZ żadnej pomocy dla tych psów nie chce?
Nie chodzi przecież o podanie dokładnych adresów, pod którymi znajdują się psy, ale o podstawowe informacje na ich temat. Uważasz, że to w porządku, że od tylu dni nie ma tu o nich ani słowa?[/quote]


nie ma słowa i nie bedzie.
trzeba było z tego wątku nie robić takiej farsy

Posted

[U]18.10.2008[/U]
[quote name='PiSdZ']... W Krężelu jeszcze kilkanaście dni mogą bo my płacimy za ich opiekę pracownikowi a obecnie dowozimy karmę z darów i własną. Zapewniam jednak, ze i dla tych z Krężela jest miejsce. I będą one do naszej organizacji przywożone w przyszłym tygodniu - więc spokojnie [B]żaden pies z Krężela nie zostanie bez opieki i dla nich jest miejsce[/B]...[/quote]

[U]22.10.2008[/U]
[quote name='PiSdZ']Chciałbym aby wszytskie psiaki znalazły dom do końca paxdziernika, jesli nie bedzie to mozliwe - [B]zatrudnimy nową osobę do opieki nad psami i zapłacimy jej[/B]. Tak czy inaczej nie zostaną one bez opieki po 31 pazdziernika. Co do dyzurów - też jest to dobry pomysł.[/quote]

[U]22.10.2008[/U]
[quote name='PiSdZ']..... Nasza organizacja nie robi niczego bezprawnie. [B]Jutro wyjaśnie jaka prawna sytuacja z Czarnym[/B]. Ale na wątku CZarnego a nie tu[/quote]

[U][B]25.10.2008[/B][/U]
To jest właśnie farsa.., kto śledzi wątki - ten zrozumie..

Guest monia3a
Posted

[quote name='PiSdZ']Nasza organizacja deklaruje pomoc. W przyszłym tygodniu przeprowadzimy tam interwencję.[/quote]

Może napisze Pan to na tamtym wątku :p

Posted

Powiedzcie mi kto na tym wątku UFA p.Grzegorzowi i wpłaca pieniądze na konto PiSdZ???? Wczoraj zastanawiałam się komu przydałyby się pieniądze i komu je wpłacić bo akurat mam "wolne" 100zł. Zastanawiałam się kto z tych setek psów z działu PWP może ich najbardziej potrzebować no i pierwsze co mi wpadło do glowy to Krężel ! No dobra mówię sobie.. wpłace na krężel ale po dłuższej chwili namysłu przypomniałam sobie, że dla Krężla pieniadze wpłaca się na konto PiSdZ w Trzciance. W takim wypadku no way!! No w życiu nie wpłacę na ich konto pieniędzy!! Gdzie jest wątek rozliczeniowy?? Miał być chyba do końca tygodnia o ile dobrze pamiętam - no nie ? A co dziś mamy jak nie koniec tygodnia ? Ciekawe czy sie uwiną do 24 :cool1: Poza tym na tym wątku piszą, że jeśli ktoś chce wpłacić pieniądze na te psy to bardzo proszę, ale zostaną one przeznaczone na inne :cool1: No zenujące :angryy: Jakbym chciała wpłacić np. dla którejś Yorczki z klatek w piwnicy, chciałabym żeby za te pieniądze miała zrobioną sterylkę (nie wiem ile to kosztuje ale nawet mogłabym dopłacić) właśnie któraś z nich to jaką mam gwarancję, że tak własnie bedzie?? ŻADNEJ!! Bo moje pieniądze poszły by do kogoś innego i tego jestem pewna w 100% bo tak własnie P.Grzegorz na tym wątku napisał!!

Posted

[quote name='kasimaga']nie ma słowa i nie bedzie.
trzeba było z tego wątku nie robić takiej farsy[/quote]


Magda, przecież to Wy robicie farsę, odmawiając podania informacji o stanie zdrowia psów, powołując się przy tym na nie istniejące przepisy. Podobnie jest w innych wątkach - w żadnym z nich nie ma tak naprawdę rzetelnych wiadomości o tym, co się stało z psami. Pamiętasz wątek pitbulli? Chciałaś, żeby ludzie wpłacili prawie [B]10 tys. zł[/B] na Wasze konto - na budowę kojców dla tych psów....Potraficie wołać o pieniądze, a dotąd nie ma właściwie ani słowa o tym, gdzie też "rozeszły się" same pitbulle, tak błyskawicznie wyadoptowane, mimo, że tu, na Dogo, domów szukają dziesiątki innych psów tej rasy, zsocjalizowanych, zdrowych itd. Jakież to nadzwyczajne zdolności posiadacie, że potraficie znaleźć tak szybko domy dla psów chowanych w chlewie, niezsocjalizowanych, schorowanych?

Chcecie pomocy i jej nie chcecie, chyba, że ogranicza się ona do wpłacania pieniędzy i nie zadawania pytań.

Posted

[quote name='MonikaP']
Chcecie pomocy i jej nie chcecie, chyba, że ogranicza się ona do wpłacania pieniędzy i nie zadawania pytań.[/quote]

Odczekam jeszcze jeden dzien i pomimo najlepszych checi chyba bede zmuszona sie pod tym podpisac...

Posted

[quote name='MonikaP']Magda, przecież to Wy robicie farsę, odmawiając podania informacji o stanie zdrowia psów, powołując się przy tym na nie istniejące przepisy. [/quote]
Czy myślisz o tym?[url]http://www.dogomania.pl/forum/11075813-post125.html[/url]
Nawiasem mówiąc- o czym należało wspomnieć- zacytowano tu fragment książki autorstwa W. Radeckiego ,,Ustawy o ochronie zwierząt i o doświadczeniach na zwierzętach- z komentarzem" wyd.Difin ;) s. 66
Wracając do aktualności przepisów...
Decyzja o odebraniu zwierzaka wg pierwotnego brzmienia powodowała wygaśnięcie prawa własności. W takim przypadku wójt, burmistrz czy prezydent miasta rozporządzał zwierzęciem.Tak było do roku 2000.
Obecnie o pozbawieniu własności zwierzęcia decyduje sąd a decyzja o odebraniu jest decyzją czasową niepozbawiającą własności zwierzaka.
Istotną kwestią jest przekazanie zwierzak. Organizacja ma prawo odebrać zwierzę. Powinna przekazać je w zależności jakie to zwierzę:schronisku, państwowej jednostce organizacyjnej prowadzącej gospodarstwo rolne lub lub ogrodowi zoologicznemu. Dopiero wobec braku zgody (nawiasem mówiąc szkoda, ze ustawodawca nie sprecyzował w jakiej formie powinna być odmowa przyjęcia) tych podmiotów zwierzę może być ,,przekazane nieodpłatnie każdemu innemu podmiotowi zastępczemu tj osobie prawnej, jednostce organizacyjnej lub osobie fizycznej która zgodzi się zwierzę przyjąć i zapewnić mu opiekę" * To samo źródło W. Radecki,,Komentarz...", ale następna strona :razz:
Na jakiej więc podstawie stowarzyszenie odmawia przekazania zwierzaków do DT? Tłumaczenie, ze stowarzyszenie w razie odmownej decyzji musi na własny koszt zwrócić zwierzęta nijak nie ma się do pytania. Skąd założenie, ze hodowcy tego by nie zrobili?
Dla mnie to, ze osoby prowadzące hodowle interesują się zwierzakami, które od nich wyszły to wielki plus. Oby takich odpowiedzialnych i poczuwających się do opieki nad wyhodowanymi psami było więcej!!!
Moje pytanie o decyzję pozostało bez odpowiedzi. Szkoda to mogłoby rozwiać wiele wątpliwości.W decyzji powinno być ujęte komu i na jaki okres czasu przysługuje opieka nad odebranymi zwierzakami.

Posted

Karmi, p.Grzegorz stwierdził także, że nie może podać publicznie informacji na temat stanu zdrowia odebranych zwierząt, ponieważ [B]zabraniają tego przepisy prawa karnego. [/B]Niestety, na moją prośbę o uściślenie - czyli podanie konkretów - już nie odpowiedział, albo raczej odpowiedział w sobie właściwym stylu.

Posted

[quote name='Ninka iXi']Odczekam jeszcze jeden dzien i pomimo najlepszych checi chyba bede zmuszona sie pod tym podpisac...[/quote]
Ninka, GoniaP podpowiedziała Wam co powinniście zrobić, treść na stronie 26 post 257 tego wątku. Pozdrawiam

Posted

mnóstwo pytań..........zero konkretnych odpowiedzi
Weronia z pewnością założyła ten watek w dobrej wierze.......jednak stał się on w tej chwili bardzo niewygodny dla organizatorów całej akcji, trzeba się tłumaczyć a im najwyraźniej to nie odpowiada...........
ja już straciłam zaufanie do wszelkich dużych organizacji, fundacji itp. .........wolę angażować się i pomagać zwierzętom na "własnym podwórku", prywatnym i autentycznie wrażliwym/uczciwym osobom, oraz poszczególnym, sprawdzonym!! z reguły małym stowarzyszeniom
w tej chwili naprawdę żałuje,że nakłoniłam kilka osób na wpłaty na rzecz pewnej, również tu głośniej akcji........bo nie potrafię im teraz potwierdzić czy rzeczywiście pomogli tym zwierzętom......... a jakbym im wskazała konkretnego psiaka to przynajmniej byłabym pewna, że ich pieniądze nie poszły na marne

Posted

Jak to dobrze, ze sponsorzy nie wpłacili pieniędzy tylko na psy typu kundle bo by teraz np.cavisie, kwiatki od spodu wąchaly. za benzyne, odpowiednie auto i i odbior psiakow nikt by nie zaplacil, za tysiace telefonow oraz za utrzymanie wszystkiego.

Posted

[quote name='Charly']Jak to dobrze, ze sponsorzy nie wpłacili pieniędzy tylko na psy typu kundle bo by teraz np.cavisie, kwiatki od spodu wąchaly. za benzyne, odpowiednie auto i i odbior psiakow nikt by nie zaplacil, za tysiace telefonow oraz za utrzymanie wszystkiego.[/quote]

Myślę, Charly, że organizatorzy akcji pisząc, że [B]nie potrzebują pieniędzy na te psy,a także domów tymczasowych i stałych,[/B] wyraźnie dali do zrozumienia, co myślą o ludzkiej dobrej woli i chęci pomocy.
Poza tym hodowcy chcący dać cavalierom domy tymczasowe wyraźnie deklarowali chęć finansowania opieki nad nimi - jak dotąd nie spotkało się to z wielkim zainteresowaniem. Najwyraźniej więc PiSdZ nie stara się szukać oszczędności, żeby pomóc innym psom, które takich sponsorów nie mają.

Posted

Witam, przepraszam, ze dopiero teraz ale dopiero wrócilismy z niedzielnych interwencji. Wlasnie przygotowuje ogolny raport o stanie zdrowia zwierzat z interwencji z kart informacyjnych o stanie zdrowia. Zajmie mi to z ok. 30 minut i potem zamieszcze.

Posted

[COLOR=black][SIZE=3][FONT=Times New Roman]Przedstawiam informację o stanie zdrowia zwierząt zabranych od Państwa M. Przepraszam, iż nie mogłem tego zrobić wcześniej ale część informacji mieliśmy w dniu pierwszego badania, na inne trzeba było czekać. Aby mieć pełny obraz sytuacji trzeba było zebrać wszelkie karty chorobowe psów. Mogłem zrobić to dopiero dziś. [/FONT][/SIZE][/COLOR]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman][COLOR=black]Wszystkie Cavaliery mają zapalenie ucha zewnętrznego, pchły, kamień nazębny, przetrwałe zęby mleczne, przerośnięte pazury utrudniające chodzenie. [/COLOR]Wiele z nich ma zmiany skórne zarówno w postaci grudek jak i rumienia na skórze. Zdaniem lekarzy w wielu przypadkach doszło do zmian wtórnych tzn. wyłysień. Niektóre psiaki mają znaczne wyłysienia, inne dopiero zaczynają je mieć. Na niektórych Calvisiach widoczne są łuski czy zliszajowacenie skóry. Wdrożone leczenie ma zatrzymać powikłania bakteryjne i drożdżycę. [/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Z opinii lekarzy wynika, że nagminne przy atopowym zapaleniu skóry występuje właśnie zapalenie ucha (pisałem o tym wyżej).[/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Dwa z psów (Cavaliery) zabrane z mieszkania były bardzo chude i słabe. Okazalo sie, ze jak przebywaBy w grupie to silniejsze sztuki nie pozwoliły im zbliżyć się do misek. Po rozdzieleniu jadły „aż im się uszy trzęsły” – oczywiście w rozsądnych dawkach. Gotowalismy im ryz z kurczakiem i warzywami. Dostawaly tez sucha karme.[/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Wszystkie psy zostały odpchlone, odrobaczone, miały obcięte pazury. W zależności od stanu zdrowia podjęto dalsze leczenie. Oczywiście przed odpchleniem psy zostały wykąpane, niektóre też miały zaczopowany odbyt, należało oderwać odchody.[/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]W najbliższym tygodniu do hodowców powinny byc wyslane informacje, iż psy (które sprzedali Zuzannie) są pod opieką naszej organizacji – lista nazwisk jest już prawie kompletna (Związki Kynologiczne udzieliły prawie wszystkich potrzebnych informacji). Zuzanna D. i jej maz maja psy z hodowli z terenu całej Polski.[/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Od psów pobrano zeskrobiny skóry i wymazy z ucha. Kilka psiaków miało świerzbowca drążącego. Dobrano więc odpowiednie leki i mam nadzieję, że po kilku tygodniach kuracji te psy przestaną się drapać. Niektóre Cavaliery mają [COLOR=black]zapalenie jelit; także są leczone. [/COLOR][/FONT][/SIZE]
[COLOR=black][SIZE=3][FONT=Times New Roman]Poza tym jeden pies (York) ma guza przy odbycie. Lekarz każe na razie tego nie ruszać. Inny ma zatkane górne drogi oddechowe – trzeba będzie założyć mu tzw. siatkę. Więcej napisze jak będzie po zabiegu.[/FONT][/SIZE][/COLOR]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman][COLOR=black]Oba psy [/COLOR]c[COLOR=black]hihuahua w wieku ok. 6 miesięcy miały[/COLOR][COLOR=black]zapalenie ucha zewnętrznego, pchły, przerośnięte pazury utrudniające chodzenie oraz zapalenie spojówek. Yorki miały podobne objawy. Dwa z nich były bardzo chude, w tym jeden szczeniak 6 miesięcy. Jest on w bardzo złym stanie. [/COLOR][/FONT][/SIZE]
[COLOR=black][SIZE=3][FONT=Times New Roman]Kot w wieku 2-3 lata jest bardzo chudy i zapchlony. Ma chorobę skóry. Był jeszcze owczarek szkocki, długowłosy Collie rough, samiec w wieku 5 lat z silnym zapchleniem i chorobą skóry. Po ponad 7 dniach poszukiwań odnaleźliśmy jego prawdziwy dom – w Poznaniu. Okazało się, że trzy lata temu został z niego ukradziony i od tego czasu był więziony prawdopodobnie u p. Zuzanny. (info o tym psie i szczęśliwym zakończeniu tej historii postaram się zamieścić jutro).[/FONT][/SIZE][/COLOR]
[COLOR=black][SIZE=3][FONT=Times New Roman]Jeż został wypuszczony na podwórku u Magdy z Poznania. Zrobiliśmy mu gniazdo na zimę pośród składowanych tam desek. Może skorzysta. Papugi są na razie zabezpieczone w Ptasim Azylu przy ogrodzie zoologicznym w Poznaniu. Naprawdę po okiem fachowców i mają tam dobre warunki. Były w kondycji średniej i złej. W ich niewielkich klatkach było po nawet kilkanaście kilogramów odchodów.[/FONT][/SIZE][/COLOR]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...