Jump to content
Dogomania

Sunia w typie molosa - teraz koczuje na stałe w dt!


andzia69

Recommended Posts

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Jeju!!!! Cuda !!!!

szybko, szybko!!! Zeby sie Quasi nie rozmyslila. Jaskinia Raj jest obok Kielc. W zasadzie przy :)))) Dawaj tu meza! NIech ja zobaczy! Na bank sie zakocha :))))


Przy okazji zwiedzicie Jaskinie i nietoperki ;> hehehe

Szybko! Mowcie cos o suni. Bo ja tyle wiem... ktos ja tam dojkarmia, na kilka dni zniknela, mial byc domek ... ale sie zbyl.

I teraz moze byc Twoja :) QUASI :):):)

Link to comment
Share on other sites

tak jeżeli chodzi o sunieczkę to był domek tylko sunieczka na chwilkę zniknęła z miejsca gdzie od dłuższego czasu koczowała z innymi psinami w lesie, a jak się sunieczka znalazła to MANIU wypiął d..... tak jakby to o jakiś wazon wcześniej pytał czy taboret a nie istotkę żywą

sunieczka łagodna, pogodna, utykała na łapkę ale już podobno jest ok, andzia ma dopilnować sprawę sterylki a póki co chyba do soboty sunieczka jest w bezpiecznym miejscu i pod świetną opieką

ona jest taka całuśna


Kontakt w sprawie adopcji:

[B][email protected]

tel. 604 27 55 53[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='QUASI']Pojawiłam się tu po raz pierwszy(witam się:)) i takiego "kwiatuszka" wynalazłam!!!!!!
W jakiej miejscowości jest sunia i czy jest zdrowa?Być może będę mogła dać jej dom(czeka mnie negocjacja z mężem;P)...[/quote]

jestem...bardzo mi miło, ze twój pierwszy post zostal napisany na wątku Buby - tak sobie ja nazwałam, bo tak o niej pisać bezosobowo to głupio jakos...

A wiec wszystko co na razie o niej wiemy to to, ze jest nieagresywna do ludzi i psów, kotów nie kocha:p Sunia jest w Kielcach, jeśli przemyslicie dobrze decyzje to będziemy sie martwic co dalej;)

Nie chcę sobie dawac złudnych nadziei więc tylko pozostaje nam czekać...

Link to comment
Share on other sites

QUASI się melduje:P
Teraz to ja pewnie w każdej wolnej chwili będę wisieć na wątku:P:P:P
Napisałam juz do Andzi.Mąż w pracy do rana ale juz poinformowany o śmiałych poczynaniach żony tj mnie:)
Oczywiście najpierw zadzwoniłam do niego i powiedziałam jak to strasznie się boję w nocy sama,i jak bardzo towarzystwa potrzebuję-ja taka biedna:P(mam nadzieję,że on tego nie przeczyta:oops:).Drugi telefon opierał się na moich skomleniach o suńkę z dogomanii:)
Jutro będziemy rozmawiać ale obawiam się,że najpierw to on będzie się musiał wyspać po pracy bo wiadomo,że facet niewyspany to zły i nic z tego nie wyjdzie:)
Dam jak najszybciej znać na wątku i na pewno Andzi.Mam poważny dylemat w sprawie tego psa-Andzia zorientowana.Zobaczę co mi odpisze.Na razie pozdrawiam...
ps.co za Oliwia bo ja tu nowa i nie za bardzo wiem o co kaman:P

Link to comment
Share on other sites

Fioneczko ja też się boję...Muszę sobie wszystko przekalkulować,przemyśleć.Po prostu boję się,że nie będzie nas stać na utrzymanie tak dużego psa.Myśleliśmy raczej o maluchu...Na dobrej karmie to będzie pewnie ze 250zł/mies.Jak mam ją wziąć "na siłę" a potem karmić ochlapami to wiecie same...

Link to comment
Share on other sites

ja zdaję sobie z tego sprawę .... miałam rotkę, teraz adoptowałam astkę i zdaję sobie sprawę że trzeba wszystko przemyśleć

jeżeli chodzi o koszt wyżywienie to uwierz mi że psiaki nie muszą jeść tylko drogiej i firmowej karmy

14 kilowy worek karmy BRIT kosztuje ok 100,- na psa takiego jak ona potrzeba ok pół kg dziennie (ok 28 dni z głowy)
prócz tego zawsze wpadnie coś do pysia
a najlepiej to dla psiny gotować .... mam kilka przepisów ;)

no tak ja napisałam o karmie dla alergików stąd różnica w cenie z karmą serduszek andzi :)

Link to comment
Share on other sites

no cóz - odpisałam tak:

"Witaj

A więc tak - ja mam 3 psy, w wieżowcu - karmie Brittem - koszt 15 kg to ok.
85 zł z dostawą pod drzwi. Nie wiem ile sunia waży - przyjmijmy, ze jej
docelowa waga to ok. 35-40 kg - czyli karmienie Brittem to jest 360
g/dzien - czyli worek karmy starcza na 41 dni. Co do wychowania ....na pewno
co nieco podpowiemy!
Ona na pewno była w mieszkaniu - nie chce załatwiać sie tam, gdzie w tej
chwili jest zamknięta. Jest nieagresywna do innych psów/suk - a to przy jej
wielkosci duza zaleta.Z tymi psiakami co przesiadywała bawiła się na całego.

Teraz sprawa za i przeciw wziecia dorosłego psa:

- szczeniak - moze chorować, nie wiadomo jaki charakter będzie miał nawet
przy dobrym wychowaniu - no chyba, ze to będzie pies z rodowodem po znanych
i zbadanych rodzicach, będzie sikać, kupkać, może niszczyć

- starszy psiak - na ogół mniej narazony na wirusówki, charakter bardziej
przewidywalny, raczej nie załatwia się w domu (ja wzięłam 3 psa ze
schroniska jako dorosłego - nei mam z nim żadnego problemu, a to był ast z
nieznaną przeszłością, na dodatek pies - co moze przysporzyć kłopotów
wychowawczych)

Jak będzie Pani miała jeszcze jakieś pytania - proszę pytac"



Może któraś z was jeszcze coś podpowie;)

powiem tak - miałam ostatnio maluszki na tymczasie - no cudne to one były...ale strasznie absorbujace:lol:

Link to comment
Share on other sites

Moze to- ze pies wyrwany z niedoli jest najwdzieczniejszym stworzeniem na ziemi? szczeniak wychowany w domu od poczatku- nia ma pojacia jak moze byc zle... bywa nieznosny itp ;)
A pies po przejsciach.... milosc, oddanie, wiernosc, wdziecznosc...yhhh
Poza tym ona jest sliczna i daj juz spokoj z karma.... chocby czasem miala mniej- to na pewno 100 razy lepiej niz w schronie czy co gorsza bez dachu nad glowa w lesie w okolicach jaskini raj ;].... zima ?

Nie ma co- sunia jest wspaniala kandydatka ;>

Link to comment
Share on other sites

powiem tak: odpowiem na każde zadane pytanie, pomogę jak będę mogła, mam troszkę doświadczenia jeżeli chodzi o duże rasy
jedno mogę powiedzieć śmiało i już teraz ... przygarnięty psiak, który dostanie nawet odrobinę miłości odpłaci Ci taką jej ilością że nie zdołasz udźwignąć a że sunieczka duża jest to mielibyście z mężem co dźwigać ;)
pomogę na ile będzie to możliwe i musisz wiedzieć QUASI że nikt nie zostawi Was samych jeżeli będzie jakikolwiek problem
zaproś męża na dogo jak już sobie pogadacie i porozmawiamy wszyscy razem
teraz zmykam spać bo jak znowu zaśpię to mnie z pracy wywalą i razem z Fionką będę do adopcji
śpijcie dobrze

Link to comment
Share on other sites

Ja idę spać lepiej:)Najchętniej zaraz zapakowałabym się choćby do autobusu i po sunię:P
Ale trzeźwość umysłu trzeba zachować więc lepiej zregeneruję siły na jutrzejszą batalię z mężem:)Rano trzeba wstac,przekalkulować wszystko-myslę,że najgorzej to zacząć.Kasa na paliwko po psa,akcesoria,karma,sterylizacja(koniecznie!) i pewnie wet na początku dość częsty będzie...Nie wiem czy to pragnienie dania tej suce domu czy serducho mówi mi,że "lepiej jeść suchy chleb patrząc sobie z miłością w oczy niż delicje w samotności"...
Wiem,że jeśli psiak znajdzie się u nas maż pokocha go z całego serducha(oby nie bardziej niz mnie:P).Tak więc trzymajcie kciuki razem ze mną za pozytywną decyzję mężula

Link to comment
Share on other sites

Ja tylko na chwile , bo muszę już do pracy zmykać ;). Na szybko mogę dodać , że Buba jest w stanie bardzo dużo zrobić dla smakołyków - więc z motywacja do szkolenia nie będzie miał potencjalny domek jakiś większych problemów:cool3:.I bardzo się garnie do ludzi - cały dzień by najchętniej przeleżała gdzieś w pobliżu człowieka:loveu:.

Link to comment
Share on other sites

nowy dzień i poważna rozmowa QUASI z mężem ... trzymajmy kciuki !!!!!!
a jelenia góra to jakieś 70 km ode mnie :multi: gdyby sunieczka znalazła tu DOMEK to będę miała do niej bliziutko :multi:

ale już nic nie mówię żeby nie zapeszyć ... czekam na dobre wieści

cioteczki jeszcze pytanko ... w jakim wieku może być sunieczka, bo albo nie doczytałam, albo nie ma takiego info

Link to comment
Share on other sites

Pierwszy miesiąc jest "najgorszy", bo i pies i Wy musicie się poznac, nauczyc siebie. Są chwile lepsze i gorsze.
Sunia jak widac jest typem psa bardzo związanego z czowiekiem, lubi inne psy, więc duzo ewentualnych problemów macie z głowy.
Tak jak dziewczyny napisały ( hi hi ja tez Britem karmię:cool3:) koszt miesieczny utrzymania takiego psa to ok 100 zł. Jedynie na poczatku szczepienia, czy tez kupowanie nowej obrozy i smyczy to jakies dodatkowe wydatki.

Trzymam kciuki za decyzję-nie ma sie czego bac-zawsze możecie potem liczyc na nasza pomoc.

Link to comment
Share on other sites

również trzymam kciuki za tę oazę łagodności :loveu:

jesli boicie się podjąć decyzji na 100% to moze najpierw tymczas? u mnie np. w ten sposób wylądowała Hera...nie zdecydowałabym się na drugiego psa gdyby nie to, ze trzeba ją było szybko zabierać bo była do uśpienia....i tak już została ;)

Link to comment
Share on other sites

patrzyłam znowu na zdjęcia Buby ... ona będzie wspaniałym towarzyszem, te jej mądre ślepka, jej "dostojność" pomimo sytuacji w jakiej się znalazła .... ona przypomina mi moją Sarę
[url=http://picasaweb.google.pl/kwiatkowski68/Sara#5196113991000312562]Picasa Web Albums - Krzysztof - sara[/url]
[URL="http://www.fotosik.pl/"][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...