zuza:D Posted November 23, 2009 Posted November 23, 2009 [quote name='sunshine'] Druga śmieszna sytuacja która ciagnie się za nami od najmłodszych miesięcy Shiry... Wszystkie dzieci mówią że to wilk:p. Zachwycone wołają do niej wilku, wyją do niej a jak Shira się odwraca wieją w popłochu bo wilk się patrzy:D[/QUOTE] :D A ty to czerwony kapturek? Quote
Yorkomanka Posted November 24, 2009 Posted November 24, 2009 ja już nie wytrzymuje karzdy kto koło nas przechodzi pyta się czy mój kundel to miniaturka yorka i za nic nie chce uwierzyć że miniaturki nie istnieją. Najlepsze są stare babcie biadolące że chcą takiego słodkiego pieeczka bo z nim wcale nie trzeba wychodzić ale na szczęście emeryturka za mmała Quote
ancymonka Posted November 24, 2009 Posted November 24, 2009 Ostatnio czekając pod gabinetem weta usłyszałam "o, jaki ładny kotek i tak ładnie na smyczy chodzi". Zdębiałam do tego stopnia, że zaczęłam się zastanawiać czy aby na pewno wzięłam z domu właściwe zwierzę. Dobra, pies mały (rat terrier), ale żeby go wziąć za kota ???!!!??? Quote
Martens Posted November 24, 2009 Posted November 24, 2009 [quote name='ancymonka']Ostatnio czekając pod gabinetem weta usłyszałam "o, jaki ładny kotek i tak ładnie na smyczy chodzi". Zdębiałam do tego stopnia, że zaczęłam się zastanawiać czy aby na pewno wzięłam z domu właściwe zwierzę. Dobra, pies mały (rat terrier), ale żeby go wziąć za kota ???!!!???[/QUOTE] To u nas w Polsce już są rat terriery?:crazyeye: Pokaż go, skąd masz psiura? :) Quote
ancymonka Posted November 24, 2009 Posted November 24, 2009 W Avatarku jest :) A tu jest go więcej - [url]http://ancymonka.fotosik.pl/albumy/677146.html[/url] I o dziwo jest ich dość dużo, tylko mało kto wie że to rasa jest... Ja mojego mam z fundacji. Adoptowany. Ktoś go jako około 5 miesięczne szczenię wywalił z auta na stacji benzynowej... @!$#^#%$#$^@#%#%$@^% (piii, bez komentarza) Quote
Koreksonowa Posted November 24, 2009 Posted November 24, 2009 Oj czemu? na tym zdjęciu z kotkiem to jak dwaj bracia wyglądają :) Quote
bonsai_88 Posted November 24, 2009 Posted November 24, 2009 Dzisiaj się dowiedziałam, że Birmie się przepięknie ruszają.... mięśnie :). No fakt, mięśnie ma wspaniałe, ale jak facet je wypatrzył po 5-cm, świeżo rozczesaną "na watę" sierścią młodej to ja nie wiem ;). Quote
Yorkomanka Posted November 24, 2009 Posted November 24, 2009 ancymonka psiur śliczny i imiennik mojej mendy Quote
sunshine Posted November 24, 2009 Posted November 24, 2009 [quote name='zuza:D']:D A ty to czerwony kapturek?[/QUOTE] No pies mnie jeszcze nie zjadł puki co...ale do łóżka się ładuje :D. A co do yorków tez mnie wkurzają ludzie którzy twierdzą że im wiele ruchu nie potrzeba...:/ A do kota Shirę też porównywali(lub brali ja za kota) jak miała 3 miesiące...no coment;p Quote
Martens Posted November 25, 2009 Posted November 25, 2009 Ja muszę opowiedzieć historię z moim smerfowym szczeniakiem :lol: Drugiego psiaka kupiłam po wyprowadzce od mamy, który nigdy za psami nie przepadała, brzydziła się raczej, nie lubiła kłaków, narzekała ile to kosztuje, etc. I tak wracając ze szczepienia postanowiłam wstąpić do pracy mamusi i pokazać swój nowy nabytek :p Mama zdążyła się tylko skwasić i powiedzieć że może i ładny, ale ile to kosztuje, i ile to kłopotu, i po co to, bla bla bla, kiedy opadły nas jej koleżanki z pracy :lol: Zachwyt nie z tej ziemi, jaki śliczny, a co to za rasa, a jaki ma kolorek... Każda jaka tylko przechodziła, musiała się zatrzymac i wyrazić swój zachwyt. Jedna z pań aż wynurzyła się z zamkniętego pokoju z okienkiem kasowym i uraczyła nas opowieścią o swoim yorczku, z którym śpi w łóżku, a inna o amstaffce, która tarza się z jej córką po trawce :) Pani od yorczka zobaczyła, że mój wydawałoby się niebieski szczeniak ma białą krawatkę i z nabożeństwem zapytała "mogę dotknąć...?" :roftl: Dla mnie to wszystko normalne, gorzej moja matka... Jeszcze kiedy wychodziłam, stała obleziona przez wszystkie koleżanki z piętra, które wypytywały o pieska i zachwycały się nim :evil_lol: Co ciekawe, panie w urzędzie miasta prezentowały nadzwyczaj cywilizowane poglądy na temat ttb - że wszystko zalezy od wychowania, i że agresja psa to zazwyczaj wina człowieka, i że dobrze wychowane ttb to fantastyczne psy, przyjacielskie, itp. ;) Byłam naprawdę mile zaskoczona. Quote
Czarnulka Posted November 25, 2009 Posted November 25, 2009 Jak Luna była malutka i biegła w trawie wysokiej to jenda pani mi powiedziałą że myślałą że ja mam królika a inna że mój ies to kot. ;p xDD Ja tam smiechcem prawie wybuchłam. Quote
***kas Posted November 25, 2009 Posted November 25, 2009 Martens, poczekaj aż podrośnie. Nasłuchasz się o mordercach, o tym, że mu czaszka nie rośnie i mózg uciska i cie kiedyś w nocy pożre:diabloti: A najlepsze co usłyszałam, to żeby wodą święconą pokropić mojego rota- to szatana z niego wygna, bo to szatański pies, co ludzi z grobów wyciąga i zjada...:evil_lol: Ludzie mają wyobraźnie. :p Quote
Darianna Posted November 25, 2009 Posted November 25, 2009 Matko boska, Kasiu, gdzie Ty bywasz i z kim gadasz, i co Ci ludzie biorą? :D Quote
***kas Posted November 25, 2009 Posted November 25, 2009 na prawdziwej polskiej wsi mieszkam! Takiej co to wiesz z dziada pradziada i wszyscy sa jedna rodzina ;) oj dużo się nasłuchałam o moich psach, to są tylko takie kwiatki. :razz: jak wychodzimy na spacer to ludzie do domów uciekają, bo się boja, że ja jestem wariatką:lol:, no bo kto to widział psy wyprowadzać :eviltong: Quote
Martens Posted November 25, 2009 Posted November 25, 2009 [quote name='***kas']Martens, poczekaj aż podrośnie. Nasłuchasz się o mordercach, o tym, że mu czaszka nie rośnie i mózg uciska i cie kiedyś w nocy pożre:diabloti: A najlepsze co usłyszałam, to żeby wodą święconą pokropić mojego rota- to szatana z niego wygna, bo to szatański pies, co ludzi z grobów wyciąga i zjada...:evil_lol: Ludzie mają wyobraźnie. :p[/QUOTE] wiem, dlatego się cieszę, póki mały :evil_lol: Kiedy mały zapoznawał się na spacerze ze starszą panią z yorczką, przezornie powiedziałam, że to staffik, a nie staffordshire bullterier, co by ostracyzmu towarzyskiego choć na razie uniknąć ;) A rottki mają złą sławę w dużej mierze przez tv, choćby te z "Omenu" nawet mi mocno utkwiły w pamięci. Swego czasu podobnie było z dobermanami. Ale dla mnie rott a dobek jeśli chodzi o charakter to niebo a ziemia... Choć doberman o dobrej psychice, dobrze ułożony też jest podobno super, ja wolę jednak psychikę rotta ;) Quote
***kas Posted November 25, 2009 Posted November 25, 2009 Roty są bardzo zrównoważone, ciężko je "złamać". Są stabilne. I to w nich baaardzo lubię, szczególnie, jak się napatrzyłam na histeryczne, lękliwe ONy.:shake: I w sumie to j się ciesze, z tej "złej" opinii rotków. Mam spokój na spacerach, mało kto sie pcha z łapami, nie to co ze spanielem... :diabloti: Quote
Martens Posted November 25, 2009 Posted November 25, 2009 I za to je lubię... Są jak skała ;) No i szczerze mówiąc też jakoś wolę psa o złej opinii i miec spokój na spacerach (przynajmniej z dorosłym) niż na okrągło oganiać się od ludzi co to chcą mi yorecka czy Lassie wymiętosić ;) Dlatego wolę rasy mało znane albo te o złej sławie. Quote
dog193 Posted November 25, 2009 Posted November 25, 2009 Rottki, hmmm - fajne psiaki, ale wygląd nie ten ;) Quote
evel Posted November 25, 2009 Posted November 25, 2009 [quote name='Martens']A rottki mają złą sławę w dużej mierze przez tv, choćby te z "Omenu" nawet mi mocno utkwiły w pamięci. Swego czasu podobnie było z dobermanami. Ale dla mnie rott a dobek jeśli chodzi o charakter to niebo a ziemia... Choć doberman o dobrej psychice, dobrze ułożony też jest [B]podobno[/B] super, ja wolę jednak psychikę rotta ;)[/QUOTE] Ja Ci dam "podobno" :mad: Doberman wśród psów jest jak mercedes wśród aut :razz: Chociaż moja własna siostra kocha rottki i na ostatniej wystawie na jakiej byłam, stwierdziłam, że zaiste też są urocze :loveu: [URL]http://img200.imageshack.us/img200/1732/rott1.jpg[/URL] [URL]http://img196.imageshack.us/img196/7830/rott2.jpg[/URL] :lol: Quote
Martens Posted November 25, 2009 Posted November 25, 2009 Mi się rottów wygląd podoba znacznie bardziej niż innych molosów ;) Dobki są nawet jeszcze ladniejsze, ale typ charakteru już nie ten, a zepsuty dobek to niestety masakra, chyba jeszcze trudniejsza do naprawienia niż rozpuszczony rott. Quote
kendo-lee Posted November 25, 2009 Posted November 25, 2009 Martens,może kopsniesz jakieś fotki małego prosiaka?Prosze,prosze,prosze...:) Quote
Martens Posted November 25, 2009 Posted November 25, 2009 Prosika w mojej galerii (link w podpisie) przez ostatnie 20 stron pod dostatkiem ;) Quote
asiunia Posted November 25, 2009 Posted November 25, 2009 Rotty są najwspanialsze ze wspaniałych...Wiem,że już nigdy nie zdecyduje się na inną rasę,a kolejny rotti zamieszka z nami mam nadzieje w przyszłym roku:D Quote
***kas Posted November 25, 2009 Posted November 25, 2009 [quote name='asiunia']Rotty są najwspanialsze ze wspaniałych...Wiem,że już nigdy nie zdecyduje się na inną rasę,a kolejny rotti zamieszka z nami mam nadzieje w przyszłym roku:D[/QUOTE] Dobre wieści głosisz, znaczy sie, że bierzez mojego Diabełka do siebie taaaak.?:diabloti: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.