Jump to content
Dogomania

prosze o porade - 2 psy w bloku


malgorzata81

Recommended Posts

Witam ,
przeczytałam wszystkie odpowiedzi do tematu "dwa psy w bloku" i
zauważyłam że jest więcej zalet gdy ma się dwa psy w bloku.
Marzę o Huskim i nawet już moja mama się zgodziła ...
Ale zastanawiam się jak mój kundelek (7 lat) zniesie obecność nowego domownika . Mam 3 pokoje (jeden duży salon i dwa średnie pokoje) i mieszkam w bloku - tylko z mamą . Mam też fretkę i szynszyla (są w klatkach), umiem o nie zadbać ale przejmuję się że sąsiedzi będą narzekać że psy wyją ;/ , choć szczerze to żeby nie moja mama bym miała to gdzieś .Mówię jej że nie warto się przejmować bo sąsiedzi nie są lepsi , drą się kilka razy dziennie i tłuką naczynia itp. Co wy na to? :roll:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 125
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

ja mysle ze rzeczywiscie latwiej jest mieszkac w bloku z 2 psami niz jednym, moze brzmi to dosc dziwnie ale z mojego doswiadczenia tak wychodzi.
Zajma sie soba pod wasza nieobecnosc i nie beda tak bardzo tesknily, szczeniak bedzie mial z kim sie bawic, wiec nie bedziesz musiala 24h na dobe sie nim zajmowac, szybciej nauczy sie pewnie czystosci i dyscypliny.

Tylko blagam Cie, nie mow ze masz to gdzies ze twoje psy beda ciagle wyly i sasiedzi beda sie awanturowac, bo teraz tak piszesz, a jak juz kupisz psa to zalozysz nowy temat pt." co mam zrobic kiedy psy wyja a sasiedzi nie daja mi zyc z tego powodu i musze sie wyprowadzic .." :p
Poprostu zajmij sie porzadnie ich wychowaniem od poczatku, to bedziesz miec mniej problemow ;)

Link to comment
Share on other sites

Staraj się aby psy były wybiegane, wymęczone, oprócz spacerów w domu zajmij je np. uczeniem nowych komend czy zabawkami, wtedy nawet jak z natury są szczekliwe powinno się to przynajmniej trochę zmniejszyć, a psy będą szczęśliwe i to jak :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Przede wszystkim, skoro fretka i szynszyl siedza ciagle w klatkach, to moze warto by bylo sie nimi wiecej zajac, zamiast brac sobie na glowe dosc trudne, kolejne zwierze dla jego pieknych oczu?
Dalej, zdajesz sobie sprawe z tego, ze zaprzegowiec moze nie akceptowac malych zwierzat i na nie polowac?
Co ze starszym rezydentem, co, jesli nie zaakceptuje nowego psa, jakiej plci bedzie planowany nabytek (jesli sunia, to co ze sterylka?).
Czy widzialas i (przede wszystkim Twoi rodzice) to:
[url=http://www.bezdomneszpice.pl/zniszczenia.html]Bezdomne Szpice - Husky i malamuty ich prawdziwa natura.[/url]
Sasiadami raczej bym sie zaczela przejmowac, zamiast starac sie o niemila atmosfere, bo moze sie skonczyc eksmisja klopotliwych zwierzat...
Odnosnie podobnego postu w Zaprzegowcach, owszem mozna wziac psa na bieganie przy rolkach, jesli uda Ci sie na nich jezdzic po miekkich, polnych/lesnych drogach.
Na betonie/asfalcie pies sobie porozbija lapy, stawy, okaleczysz go.
No i z obciazaniem czeka sie do ukonczenia roku.
Najpierw moze poczytaj o realiach tego typu psow, ich wymogach, przemyslcie z rodzicami, czy oni beda w stanie robic z psem kilkugodzinne wypady, gdy pojdziesz na impreze, wyjedziesz na wakacje, na studia, badz po prostu bedziesz zbyt zajeta szkola.
Wtedy dopiero zacznijcie szukac, czy hasiora z adopcji, schornu, domu tymczasowego czy z dobrej, sprawdzonej hodowli psow rodowodowych.
Nie dajcie sie przypadkiem skusic na piekne PORODOWODOWE szczeniory bez udokumentowanego pochodzenia, za duze ryzyko schorzen genetycznych (moga wyjsc po jakims czasie dopiero), zaniedban w opiece, zywieniu czy socjalizacji, problemow z odziedziczonymi wadami charakteru, no i bedzie to po prostu kundelek najwyzej przypominajacy husky.

Link to comment
Share on other sites

W tej sytuacji w pełni zgadzam się z karjo2 zaprzęgowce to wyjątkowo wymagająca rasa. Sama zastanawiam się od dłuższego czasu analizując dogłębnie wszystkie za i przeciw posiadania szpica. Musisz zdać sobie sprawe z tego, że pies każdej rasy to wielka odpowiedzialność. Nic więcej nie dodając polecam tę stronę :
[URL="http://www.siberianhusky.pl/index.htm"]http://www.siberianhusky.pl/index.htm[/URL]



[url=http://www.dogomania.pl/forum/f553/sonia-moje-szczescie-141856/]
[IMG]http://zdjecia.cafeanimal.pl/14555x77985x800m800.jpg[/IMG]
[/url]

Link to comment
Share on other sites

hej wszystkim :loveu:
Ja bardzo chciałabym mieć drugiego psioka, ale nie przy teraźniejszym psie :eviltong:
Bo teraz mój staruszek potrzebuje ode mnie wiele uwagi i nie wyobrażam sobie poświęcać choć najmniejsza część innemu psu ;) Na spacerach prawie zawsze mamy 2 psa ( a to spotkamy, a to ja wezmę sąsiadki) Więc nie narzekam :lol: A wprost jest mi tak bardzo wygodnie:lol: Nie mogę suńki sąsiadki spuszczać ze smyczy wiec biega na 15m lince

Jednak w przyszłości planuję w odstępach 2 lata Whippeta oraz staffordshire bull teriera

Whip suńka, będzie sterylizowana i dopiero po tym zabiegu mam zamiar wziąźć małego bulka, bo wiadomo, że najpierw pies musi dojrzeć do sterylizacji :lol: A poza tym, podobno whipy to 'trudne' psy więc zamierzam 2 lata poswięcić na ostrą naukę i wyćwiaczanie.

Link to comment
Share on other sites

Co do haszczaka w bloku...
Spotkałam się z panią, która mieszkała w bloku i miała husky i pudla toy czy tam miniaturę. Wydaje mi się, że nawet bardzo aktywnego psa można trzymać w bloku, jednak będziesz musiała sporo czasu poświęcić na spacery oraz przygotować się do tego(jak przeczytasz kilka książek czy przestudiujesz kilka dobrych stron czy forum raczej Ci nie zaszkodzi a duzo pomoże).
Ja mieszkam w domu z ogródkiem i wydaje mi się, że i tak mam dużo roboty z jednym psem. Weź też pod uwagę, że haszczaki mocno linieją... A jednak w mieszkaniu bardziej się to odczuwa, sama mieszkałam kiedyś w bloku z psem gubiącym włos.

Link to comment
Share on other sites

Karjo2 -
Zacznij czytać uważnie ;/
Po pierwsze : Nie biorę Huskiego dla pieknych oczu tak jak ty to ujęłaś
po drugie: Pies się nie pokaleczy bo ja z nim po asfalcie biegać nie zamierzam !!! Napisałam że ja będę na rolkach zatem on będzie sobie swobodnie biegł trawą .
po trzecie: Nie napisałam że fretka i szynszyl siedzą "ciągle" w klatkach ,
tylko napisałam że ich tam trzymam a fretka jest wypuszczana
po czwarte: Pisałam że chcę mieć psa a nie sunię
po piąte: mój psiak jest miły dla innych psów więc po zastanowieniu stwierdzam że będzie żył z nim w zgodzie i gdy mój kundelek będzie miał towarzysza to nie będzie się nudził .

Link to comment
Share on other sites

To nie ja czytam nieuwaznie, niestety.
To Ty logujac sie na psim forum, majac dostep do informacji, do mozliwosci adopcji psa w typie haskacza, upierasz sie przy zakupie z rozmnazalni "bo suka raz musi miec...".
Dalej, poczytalas Z RODZICAMI, jakim wyzwaniem jest zaprzegowiec, linki powyzej?
Dystans 10km po trawie przy drodze asfaltowej, nie jest to ani madre ani wykonalne przez dluzszy okres, nim pies nie dorosnie. Poza tym, chetnie bym to widziala, z psimi podbiegaczami, (jesli w lesie) ze zwierzyna, ladnie bedziesz po tych wycieczkach wygladac :evil_lol:. Aaa, ma sobie swobodnie biec, tzn, bez smyczy/linki, tym bardziej nie wroze dlugiego pobytu psa u Was, znow poczytaj o prowadzeniu, wychowywaniu haszczaka, linki j.w.
No i jako ostatnie, ciekawie bedzie, wprowadzajac do starszego rezydenta drugiego psa, szczegolnie jak ten ostatni zacznie dorastac...
Ale to trzeba albo poczytac i sie douczyc, albo przezyc na wlasnej skorze...
Tylko ciekawe, czy rownie wyrozumiali beda rodzice, czy kolejna kundelkowa bida wyladuje na Bezdomnych Szpicach.

Link to comment
Share on other sites

pies oczywiście będzie miał linke , wiem że lubią uciekać spokojnie. A do schroniska psa nigdy nie oddam. Jak już pisałam nie zależy mi na tym żeby był rodowodowy. A tak szczerze to nigdy nie spotkałam się jak ktoś na psa wyglądającego jak husky mówi kundelek :p między nimi jest różnica nie tylko pod względem wyglądu ... n/c .
A co do rodziców to mama wie że dam sobie radę , i tyle na ten temat.

Link to comment
Share on other sites

Na moim osiedlu,żyją dwa haszczaki w jednym mieszkaniu - w bloku.
Czasem wyobrażam sobie że Te psy muszą mieć przes... :eviltong: ale kiedy widzę je na dworze z panią już jest lepiej.Jednak wizja dwóch Huskych w bloku,jest dla mnie przerażająca...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anusiak17']pies oczywiście będzie miał linke , wiem że lubią uciekać spokojnie. A do schroniska psa nigdy nie oddam. Jak już pisałam nie zależy mi na tym żeby był rodowodowy. A tak szczerze to nigdy nie spotkałam się jak ktoś na psa wyglądającego jak husky mówi kundelek :p między nimi jest różnica nie tylko pod względem wyglądu ... n/c .
A co do rodziców to mama wie że dam sobie radę , i tyle na ten temat.[/quote]

Jaki znów husky ? :-o Ty chcesz kundla, bo nie ma rasy bez rodowodu/metryki :angryy::angryy::angryy:
Skad będziesz wiedzieć, czy nie ma jakiejś choroby dziedzicznej, jaki ma charakter ? Wszystko to jest napisane w metryce/rodowodzie :shake: Suka nie musi mieć młodych a nawet lepiej jak nie ma :roll: Poza tym PET'y husky są czasem i tańsze niż te "rasowce" z suki co musiała mieć młode :angryy:

Link to comment
Share on other sites

przeczytaj sobie to : [url=http://www.husky-anana.net/choroby.htm]C H O R O B Y[/url]
eh.. muszę cię zmartwić bo nawet u rodowodowego moga w późniejszym wieku wystąpić schorzenia . Więc nie ma reguły czy jest z pseudo czy z rodowodem . Niby tak się wymądrzasz a nie wiesz kilku rzeczy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anusiak17']przeczytaj sobie to : [URL="http://www.husky-anana.net/choroby.htm"]C H O R O B Y[/URL]
eh.. muszę cię zmartwić bo nawet u rodowodowego moga w późniejszym wieku wystąpić schorzenia . Więc nie ma reguły czy jest z pseudo czy z rodowodem . Niby tak się wymądrzasz a nie wiesz kilku rzeczy[/quote]

Poważnie ? :-o To rasowe psy chorują ? :-o No patrz nie wiedziałam...

Czytaj ze zrozumieniem... Chodziło mi o to, że psy rasowe z dobrych hodowli nie są krzyżowane tylko dlatego bo są ładne... Dba się o to, by rodzice nie mieli wad wrodzonych, chorób dziedzicznych itp. Jaką masz pewność, że pies który był krzyżowany " Bo ładny i będą słodkie szczeniaczki" Jest w 100% zdrowy i ma dobry charakter? :roll: Nawet jeśli chodoffca pokaże Ci matkę psa to jaką masz pewność, ze to właśnie jest matka ? Myślisz, że taki chodoffca przejmie się tym, ze np. matka szczeniąt jest agresywna a ojciec np. ślepy ? Skąd ! Przecież szczeniaki słodkie i kaska do portfela :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anusiak17']jak szczeniak jest chory to można to rozpoznać i nie wiem czy wiesz ale przy zakupie można zażądać badań szczeniaka bo po 8 tygodniu można już wykryć dysplazje czy inne choroby więc nie widzę problemu[/quote]

Jak rozpoznasz u szczeniaka chorobę która np. może zacząć się w 3 roku życia ? :cool3: Skąd wiesz, że chodoffca zadał sobie tyle trudu, żeby szczeniaki do weta w ogóle zanieść ;)? Nigdy nie masz pewności kiedy nie znasz rodziców szczeniaka i nie wiesz, czy są zdrowi, czy nie ... Oczywiście, ze u psów z rodowodem również czasem występują takie choroby, ale jednak hodowcy starają się je eliminować w przeciwieństwie do pseudo, którym chodzi tylko kase ;)

Link to comment
Share on other sites

Anusiak, akurat zamiescilas link do hodowli husky, a nie kundelkow, dlaczego :evil_lol:?
Co do informacji tam zawartych, to sie zgadza, dlatego warto szukac szczyla po rodzicach przebadanych pod katem typowych dla rasy schorzen, ale to tez trzeba nauczyc sie szukac i czytac informacje o proponowanych szczeniakach.
Dalej, myslisz sie, jesli wychodzisz z zalozenia, ze u 8 tygodniowego malucha wyjda wady genetyczne, badz, ze wet je rozpozna - znow klania sie brak wiedzy.
Nastepnie, skoro juz ustalilismy, ze wywalasz kilkaset zlotych po to tylko, zeby ludzie w okolicy nazywali nabytek "haski", to to juz bledne zalozenie od poczatku.
Za zblizona kwote mozna nabyc psa z dobrej hodowli, tyle ze niehodowlanego peta, badz starszego wiekowo. Wystarczy poszukac, zamiast pojsc na latwizne i dac sie robic w konia.
Wyobraz sobie, ze nie zawsze roznica w cenie miedzy kundelkiem a psem rasowym wystarczy na wyprowadzenie z problemow tego pierwszego, to pozorna oszczednosc.
Tu masz hasiory do adopcji, wiec jeszcze taniej ;):
[url=http://www.bezdomneszpice.pl/odda1.php]Bezdomne Szpice - Husky do oddania[/url]
[url=http://www.huskyadopcje.hekko.pl/]HuskyAdopcje.hekko.pl -[/url]
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f39/szpice-w-potrzebie-1895/index195.html[/URL]

A tu masz pare info od ludzi, ktorzy sie pokusili na "tanie psy w typie rasy":
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f66/kupno-spaniela-bez-rodowodu-125034/index2.html[/URL]

Tutaj z kolei masz koszty hodowli, poczytaj, popytaj swoich "chodoffcow", kak wyglada opieka nad suka i szczeniakami ( przy czym pomysl, ze ksiazeczki szczepien tez moga byc "lipne", wiele tez nie zobaczysz, jesli w ogole zachca cokolwiek pokazac, wybierz sie tam z rodzicami bez zapowiedzi wczesniejszej - tez moze byc ciekawe doswiadczenie):
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f26/koszty-zwiazane-z-hodowla-73327/[/URL]

Pokazalas linki z moich wczesniejszych postow rodzicom, czy po prostu sie boisz?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anusiak17']A tak szczerze to nigdy nie spotkałam się jak ktoś na psa wyglądającego jak husky mówi kundelek :p między nimi jest różnica nie tylko pod względem wyglądu ... n/c .
[/quote]

Sugerujesz, że istnieje jakiś wzorzec kundelka? :roll: Pies bez rodowodu, to tylko pies w typie - czyli kundelek. Choćby nie wiem, jak był piękny i podobny do psa rasowego.

Link to comment
Share on other sites

Ciotki,wydaje mi się że strasznie naganiacie dziewczynę,myślę że trzeba ją naprowadzić,w końcu mamy dać dom psu.Zróbcie kontrole przed adopcyjną i wtedy omówi się tę szczegóły z rodzicami również..

Nie ma sensu tracić nerwów,jeżeli dziewczyna będzie chciała to i tak sprawi sobie psa,a my mamy jej pomóc znaleźć takiego który będzie dla niej;)

łagodniej...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anusiak17']owszem rozważałam kupno huskiego z adopcji ale przeczytałam że psy te z adopcji mają trudny charakter i moga z nim być spore problemy .[/quote]

Anusiak,kazdy pies moze miec trudny charakter.To nie zalezne od tego czy jest adoptowany czy z hodowli czy ze schroniska czy z targu czy z domowej hodowli
KAZDY.
A te tutaj,ktore mozemy Ci "zaoferowac" maja okreslony charakter,niektore sa trudne,niektore nie.Niektore poprostu potrzebuja wiecej milosci by stac sie pupilkami.
Rozwaz najpierw to.
a My Ci nie sprzedamy psa,tylko damy. Ale musisz pokazac nam ze bedziesz dobrym i rozsadnym wlascicielem.
Osobiscie uwazam ze lepiej brac starszego psa bo on ma juz jakis okreslony charakter niz szczeniaka.
ja sama wzielam szczeniaka z adopcji,po pol roku okazalo sie jaki z niego wybryk natury ;)
pomimo tego ze jest trudnym psem,mam go i nie zaluje.
Chociaz teraz gdybym brala psa rasowego a nie stac by mnie bylo na kupno rodowodowego wybralabym wlasnie starszego psa z adopcji.

te z "hodowoli" maja gorsze charaktery,i wieksze szanse na choroby dlatego nie polecamy i odradzamy pseudohodowli.
Zrozum nas,zobacz jakie psy mamy,zajzyj na strony huszczakow.przekonaj sie,ze psy z adopcji są tak samo dobre jak te kupne:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='apaczkrk']Chciałem tylko dodać, że chyba nie można mówić o łatwym charakterze u Haskaczy... Z tego co wiem , to są psiaki bardzo indywidualne...[/quote]

To swoją drogą,ale to zależy od właściciela jak podchodzi o trudnych charakterów.Mi np lepiej by było wychowywać Huskiego niż jakiegokolwiek teriera :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...