Jump to content
Dogomania

Suczki porzucone przez Tosie2 - 400 ZŁ DŁUGU - POMÓŻCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


scarlet

Recommended Posts

[quote name='pati']dług na wczoraj to 850zł

maggijan Tosia odesłała mnie do Ciebie i do ludzi ktorzy zobowiązali sie do płacenia. Ona podobno do niczego sie nie zobowiązywała.
Chciłabym zapytać więc kiedy moge liczyc na przelew?[/quote]
Pati, wystarczy przeczytać wątek aby się zorientować że jedyną rzeczą do jakiej ja sie zobowiązałam to płacenie miesięcznie 35zł i udostepnienie konta bankowego do wpłat. Obciążanie mnie przez Tosię odpowiedzialnością za utrzymanie piesków uważam za bezczelne. Tym bardziej że Tosia po zabraniu małych nie zrobiła nic aby im pomóc i od początku na mnie wymusiła organizowanie pieniędzy. Gdyby nie dobre dusze które wpłacały problem byłby jeszcze większy. Jednak to że zbierałam po ludziach pieniądze na pieski nie znaczy, że było to moim obowiązkiem, robiłam to z dobrej woli w sytuacji kiedy Tosia umyła ręce od całej sprawy pozostawiając suczki na głowie Pati.
Dlatego myślę, że trzeba uświadomić Tosi iż to ona organizowała całą akcję i czas aby zaczęła zachowywać sie odpowiedzialnie i przestała udawać greka.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 570
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='maggiejan']
Dlatego myślę, że trzeba uświadomić Tosi iż to ona organizowała całą akcję i czas aby zaczęła zachowywać sie odpowiedzialnie i przestała udawać greka.[/QUOTE]

ja jej to uswiadomilam. Jej mama Pani E. G. powieziała mi jasno ze Tosia nie brała odpowiedzialnosci za suczki i to nie ONA mi je przywozła. mam sie zgosic do Ciebie lub Aljii bogu ducha winnej kobiecie ktora zrobiła Tosi przysługe i przywiozła psy. Ale tak to sie widac załatwia. I one nazywaja sie miłośniczkami zwierząt.
A czy ktos pomyślał co by było gdybym rzeczywiście zawiozła psy do schroniska??
Powiedziałam ze w umowiony dzien i godzine(aby dokłądnie wieziałay kiedy) zawioze suczki pod dom Tosi i przywiąze do płotu. na to pani Ewa powiedziała , ze nasle na mnie straz dla zwierzat , ze porzuciłam pod domem jej corki MOJE psy!!!!!!

Rozne juz w zyciu rzezywidziałam ale to to bije wszystko na głowe. Tosia miała pomysł zbarania psow. zabrała je. Prosiła o pomoc ktora otrzymała a potem zwala odpowiedzialnos za psy na osoby ktore tylko POMAGAŁY jej w ratowaniu suniek.
Szczyt hamstwa.
I teraz co ja mam zrobić? niech mi ktoś powie?jakies pomysły? opieka nad psami to moja praca za ktora nie dostałam "wypłaty" i zostałam z dwoma psami extra . czy mam je rzeczywiście odwieżć do schronu jak polecila mi pani Ewa?
ja mam już sowich psow ktorym szukam domu 5 a teraz doszły mi jeszcze dwa!! mnie na to nie stać! jakbym mogła sama bym sobie wziała psa a tak Tosia pieski wzieła i dała mi. Dobrze ze udało mi sie znlezc dom dla mamusi bo tak zostałabym z 3 psami.
Nic tylko ufac dogomaniakom i pomagac psom w potrzebie. Miały kłopoty pozwaliłam aby dług urósł.
I pomyślec ze przyjełam sunki za 5zł!! awaryjnie na tydzień......

Link to comment
Share on other sites

Pati jest mi bardzo przykro że tak się stało.
To poważa zaufanie do wszystkich :(

Isadora, nie jesteś pierwszą osoba która zakłada wątki na prośbe bo ....

Isadora umieść w pierwszym poscie w skrócie info o sytuacji i zdjecia psiaków.
Niestewty nie mogę pomóc w spłacaniu długu -sama ciagle mam psy na tymczasie....
ale może poszukam czegoś na bazarek.../

Link to comment
Share on other sites

[quote name='beka']Pati jest mi bardzo przykro że tak się stało.
To poważa zaufanie do wszystkich :(

Isadora, nie jesteś pierwszą osoba która zakłada wątki na prośbe bo ....

Isadora umieść w pierwszym poscie w skrócie info o sytuacji i zdjecia psiaków.
Niestewty nie mogę pomóc w spłacaniu długu -sama ciagle mam psy na tymczasie....
ale może poszukam czegoś na bazarek.../[/quote]


[B]Poczekam jak pati zrobi zdjęcia. Zobowiązałam jej sie pomóc aukcjami.[/B]

Link to comment
Share on other sites

powiem szczerze, ze to nie pierwszy i nie ostatni przypadek pozbywania sie psow w taki sposob...

Jest szum... alarm... natychmiast trzeba psy ratowac, bo zgina... dobra dusza daje im awaryjnie DT i zostaje sama...
watek umiera śmiercia naturalna, psy sa na DT wiec sa bezpieczne, a finanse... co tam finanse...wyzywi pieciu, to i szosty sie naje...
wazne, ze psy nie sa w schronie...

Pati, dzieki za link... i bardzo ci wspolczuje...
Ja tez kilkakrotnie bylam w podobnej sytuacji... bralam awaryjnie psa na DT, niestety bezplatny i pozniej musialam bujac sie sama...

Zakladlam watki roznym psom, nie tylko na dogo, ale na prosbe innych osob i pozniej to ja stawalam sie odpowiedzialna za tego psa, bo ja zalozylam watek.

Teraz nie zakladam watkow, chyba, ze dla psow, ktore sama znajnde... tymczasy przyjmuje TYLKO od osob ZAUFANYCH.

Jednak ta sytuacja sklania mnie do refleksji, zebym jednak zawsze podpisywala umowe, nawet na DT...

A najbardziej wkurzaja mnie osoby, ktore jak w amoku pisza na dogo "o boze, trzeba ratowac psa, grozi mu schron, zabija go" ale zeby cos innego zrobic oprocz nabijania sobie postow, to juz nie łaska...
To sa takie wczesne nastolatki... ja na takie teksty jestem za stara, za glupia i tylko mi sie scyzoryk w kieszeni otwiera...
DT nie da, bo rodzice, kasy nie wplaci, bo nie pracuje, nic niemoze zrobic bo jest za mala....

A na Twoim miejscu Pati.... napisze ci na GG :-)

Link to comment
Share on other sites

Dostałam wątek, mogę pomóc w ogłoszeniach.

[quote name='Ewusek']A najbardziej wkurzaja mnie osoby, ktore jak w amoku pisza na dogo "o boze, trzeba ratowac psa, grozi mu schron, zabija go" ale zeby cos innego zrobic oprocz nabijania sobie postow, to juz nie łaska...
To sa takie wczesne nastolatki... ja na takie teksty jestem za stara, za glupia i tylko mi sie scyzoryk w kieszeni otwiera...
DT nie da, bo rodzice, kasy nie wplaci, bo nie pracuje, nic niemoze zrobic bo jest za mala....[/quote]

A tu nie mogę się powstrzymać żeby nie napisać - żeby to tylko małolaty tak robiły :shake::shake::shake:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ewusek']

Jednak ta sytuacja sklania mnie do refleksji, zebym jednak zawsze podpisywala umowe, nawet na DT...

[/quote]

Ewusek...ale wg prawa i ustna umowa obowiązuje...jesli trafisz na nieodpowiedzialną osobę to nawet papier ci nic nie pomoze...:shake:

Pati...nie wiem jak pomóc...sama motam się z sunią, którą dałam po sterylce na hotelik i cóż...domku ani widu ani słychu, na wątku cisza jak makiem zasiał...adopcje stoją w miejscu...ja się poddałam...nie mam siły:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andzia69']Ewusek...ale wg prawa i ustna umowa obowiązuje...jesli trafisz na nieodpowiedzialną osobę to nawet papier ci nic nie pomoze...:shake:

Pati...nie wiem jak pomóc...sama motam się z sunią, którą dałam po sterylce na hotelik i cóż...domku ani widu ani słychu, na wątku cisza jak makiem zasiał...adopcje stoją w miejscu..[U][B][COLOR=Red].ja się poddałam...nie mam siły[/COLOR][/B][/U]:-([/quote]

[B]
No nie dobijaj mnie Tyyyyy się załamałaś?[/B]

Link to comment
Share on other sites

dopiero teraz trafiłam na ten wątek. Przyznam, że Tosie2 kojarzę już z paru atków w których nawet słówkiem się nie odezwałam bo widząc jej podejscie do sprawy to strach było głos zabierac. A gadanie, że jak przekonia nie ma to nie odda obcemu były dla mnie smieszne - bo jak ludzi można osądzić po 5 minutach rozmowy przez telefon :shake:
Powiem tak - finansowo nie pomogę, ale.................... jak tylko pojawią się aktualne zdjęcia to porobię ogłoszenia. Gdyby znalazł się domek w woj. śląskim to w obrębie pobliskich miejscowości mogłabym dowieżć sunię, ale do domku wcześniej sprawdfzonego przez osobę bardziej doświadczoną niż ja. Dodatkowo, postaram się tu jeszcze ściągnąć parę osób - może to coś pomoże :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pati']ponawiam i przypominam[/QUOTE]

do dnia 8.12.08 suczki miały opłacony pobyt. Dnia 22.01.09 dostałam od maggujen 235zł i tyle pomniejszył sie dług . całowiecie zapomniałam ze suczki miały nie płacone za większą cześć stycznia zasugerowałam się datą przelewu
Boze to daje jeszcze większa kwote..... :-(

chęc pomocy i litośc nad małymi Tsia2 z mamą znakomicie wykorzystały.

Link to comment
Share on other sites

Dziekuje za PW bo ostatnio niezbyt czesto zagladam na dogo, a o tym watku wogole zapomnialam:oops:

Wplacam tylko za 2 mies. - 70zl wiec, teraz wplace za 4 - 140 i to juz bedzie razem z marcem, dobrze licze?


Co do Tosi to nie wiem zupelnie co powiedziec... :roll:

I rowniez czekam na zdjecia. :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pati']do dnia 8.12.08 suczki miały opłacony pobyt. Dnia 22.01.09 dostałam od maggujen 235zł i tyle pomniejszył sie dług . całowiecie zapomniałam ze suczki miały nie płacone za większą cześć stycznia zasugerowałam się datą przelewu
Boze to daje jeszcze większa kwote..... :-(

chęc pomocy i litośc nad małymi Tsia2 z mamą znakomicie wykorzystały.[/quote]


[B]O matko[/B] :(:(:(:(

Link to comment
Share on other sites

Piszę nie po to, by komukolwiek dokopać... mam takie obserwacje również ze swoich tymczasów: włąśnie tak sie dzieje, jak nie ma dobrej organizacji i są niedomówienia...
brak jednoznacznych deklaracji, kto jest odpowiedzialny za psy i wątek, ogłoszenia, wpłaty, prowadzenie rozliczeń...
Tosia2 najwyraźniej poszła za porywem serca i zorganizowała sprawę pomocy, ale - jak widać - w obliczu nadmiaru zwierzakó, którym chce pomóc i kłopotów osobistych, nie dałą rady ani organizacyjnie, ani emocjonalnie... stąd odcięcie się od problemu... tylko że problem nadal jest!
Isadora nie ma czasu na uaktualnianie pierwszego postu, gdzie byłoby dobrze wpisać te deklaracje comiesięcznych wpłat i miejsca, gdzie są ogłaszane psiaki na dzień dzisiejszy! Jeśli psy są w hoteliku, ktoś musi sie czuć odpowiedzialny za organizację comiesięcznych wpłat i sponsoró oraz za ich reklamowanie, gdzie sie da!
Aby je rozreklamować, koonieczne są aktualne zdjęcia i to zdjęcia ładne, atrakcyjnie przedstawiające psiaki w róznych sytuacjach i w różnej scenografii... skoro nie może zdjęć zrobić Pati, musi sie znaleźć ktoś, kto zobowiąże sie podjechać i taką sesję zrobić.
Przydałby się tekst gotowiec do ogłoszeń, który można by kopiować po prostu i namiary na Pati bezpośrednio bądź osobę, która za psy poczuje się odpowiedzialna i której zależeć będzie na jak najszybszej dobrej adopcji.
Skoro nie ma wpłat stałych na psiaki, należy zorganizować bazarki, ale tym też musi sie ktoś zająć.
Isadoro, moze jakieś ogłoszenie do rozklejania, rozwieszania w lecznicach, sklepach zoologicznych? banerek też by sie przydał!
A na przyszłość, przynajmniej ja wyciągam wnisoki, że kiedy biorę psiaka na tymczas, to jednak lepiej spisać w punktach wzajemne zobowiązania... i lepiej samemu prowadzić wątek, gdzie na bieżąco szuka sie pomocy konkretnych zaprzyjaźnionych osób... np zawsze mogę liczyć na Betel i Isadorę (banerki), DG32 ogłoszenia w necie...

Link to comment
Share on other sites

[B]Halbina[/B] super że jesteś. Jak wiadomo ja z zasady nie zakładam watków nie mam na to czasu, grafika, allegra, cegiełki zbyt dużo mi czasu zajmują. [B]Halbinko[/B] zobowiązałam sie [B]pati[/B] pomóc allegrami, jakoś dziewczynie trzeba pomóc wspólnie. A skoro jesteś to... może tekścik jakiś? Ułatwi mi to bardzo.

Co do wątku napisałam dzisiaj do [B]Maupy[/B] prośbę o zmiane prowadzącego watek na [B]pati[/B]. Tak zresztą rozmawiałam wczoraj z pati, jest wiadomo jak najbardziej w temacie.

Link to comment
Share on other sites

zdjęcia suczek będa na pewno. Co do nich. Psy zyjąe w domu. Trzymające względą czystosc wiadomo czasem sie zdarzy ale to taki wiek jeszcze. chdza na smyczy, akceptuja koty . Nie sa agresywne do innych zwierząt. ja je odrobaczala juz kilka. Teraz sa np w trakcie odrobaczania.
Nie wiem co mozna o nich wiecej napisać. nie sa szczekliwe jakos wybitnie ot normalne psy. jedza dwa razy dziennie sucha karme i ryz z kurczakiem. Nie niszczą sprzętow, nie gryzą butow ten okres maja juz za soba.

jak jakies pytania wam sie nasuna pytajcie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pati']zdjęcia suczek będa na pewno. Co do nich. Psy zyjąe w domu. Trzymające względą czystosc wiadomo czasem sie zdarzy ale to taki wiek jeszcze. chdza na smyczy, akceptuja koty . Nie sa agresywne do innych zwierząt. ja je odrobaczala juz kilka. Teraz sa np w trakcie odrobaczania.
Nie wiem co mozna o nich wiecej napisać. nie sa szczekliwe jakos wybitnie ot normalne psy. jedza dwa razy dziennie sucha karme i ryz z kurczakiem. Nie niszczą sprzętow, nie gryzą butow ten okres maja juz za soba.

jak jakies pytania wam sie nasuna pytajcie.[/quote]


Dobra, mnie to wystarczy... czekamy jak najszybciej na fotki...
Betelku, zrób, proszę banerek!

Link to comment
Share on other sites

Halbinka ma rację, wątek jest chaotyczny nikt nie będzie studiował od początku wszystkich stron , trzeba przypominać jaki jest stan faktyczny, robić rozliczenie zgromadzonych środków, zachęcać do dalszych wpłat, stale "promować" psiaki: zdjęcia , zdjęcia i jeszcze raz dobre zdjęcia.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...