Reno2001 Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 Ja też postaram się cos dodaj na Maję. Biedna ta nasza sunieczka. Quote
Ulka18 Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 Przydalaby sie pewnie karma dla nerkowcow, ale skad wziac kase na zakup. Taka karma jest droga. Liczmy na to na razie, ze tabletki pomoga :kciuki: Quote
Ra_dunia Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 Rzeczywiście drogi ten lek... Oby pomógł. Quote
Murka Posted December 3, 2010 Author Posted December 3, 2010 Skonsultuję jeszcze sprawę Mai z dr Komorowskim z Rzeszowa, on pomógł nam już w tak beznadziejnych przypadkach jak Kuruś i Margo. Już z nim rozmawiałam przez telefon i mailem jeszcze dzisiaj wyślę mu dotychczasowe badania Mai. Jak trzeba będzie to zawieziemy ją do Rzeszowa. Nie cierpię takiego gdybania i leczenia na oślep :shake: Antybiotyk w razie co już Mai daję, Minirinu nie daliśmy rady dzisiaj odebrać, bo zasypało Janów i nie można było nawet zaparkować w bocznej uliczce. Ale jutro napewno już odbierzemy (chyba że znów przejdzie burza śnieżna ;) ). Najchętniej poczekałabym na diagnozę dr Komorowskiego, ale niestety już zamówiłam lek i muszę go odebrać :( Jak będzie brakować kasy to wystawię jakiś bazarek dla Mai. Dla pocieszenia powiem tylko, że psychicznie Maja jest coraz lepiej. Podbiega sama na głaski i domaga się uwagi :) Uwielbia być w centrum zainteresowania. Quote
sleepingbyday Posted December 4, 2010 Posted December 4, 2010 to i dobrze, że dziewczyn a sie podnosi i psychicznie lepiej. z konsultacja super pomysł, zwłaszcza, jeśli mozna mu wysłac wszystko netem. Quote
Ulka18 Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 Pomysl z konsultacja u dr Komorowskiego - super. Oby cos doktor doradzil :kciuki: Zeby Mai bylo lepiej. Quote
Murka Posted December 6, 2010 Author Posted December 6, 2010 Materiały i wyniki badań przesłałam w piątek wieczorem, dzwoniłam dzisiaj do doktora, ale jeszcze nie zdążył się z nimi zapoznać. Obiecał, że zrobi to jutro. Odebrałam Minirin, ale jeszcze go nie podaję Majci... może trzeba będzie np. podjechać z Mają na badania do Rzeszowa. Czekam co powie dr Komorowski. Daję Maji tylko antybiotyk na razie. Quote
tanitka Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 [QUOTE]niestety już zamówiłam lek i muszę go odebrać [IMG]http://www.dogomania.pl/threads/120996-Zalękniona-Maja-z-Mielca-SUNIE-ZNOWU-ZAWIÓDŁ-CZŁOWIEK-(/images/smilies/icon_frown.gif[/IMG] [/QUOTE] MInirin jest drogim lekiem opakowanie 0,2 mg kosztuje 208 zł. Jeśli on okaże sie nie przydatny dla Mai, odkupię go od Ciebie. Quote
Murka Posted December 7, 2010 Author Posted December 7, 2010 Ojej to super! Bo ja właśnie specjalnie nie otwieram nawet opakowania, żeby w razie co komuś odstąpić. Na razie nadal nie mam wieści od dr Komorowskiego :( Ja kupiłam Minirin 0,1, kosztował 107,50 zł (pozycja 5): [URL]http://img576.imageshack.us/img576/4879/fakturaleki.jpg[/URL] Quote
Reno2001 Posted December 7, 2010 Posted December 7, 2010 Czekamy w takim razie na diagnozę dr Komorowskiego. Nie ma wyjścia, trza czekac. Quote
halcia Posted December 7, 2010 Posted December 7, 2010 Myśle,ze lepiej się wstrzymac z podawaniem leku aż sie dogadacie z Doktorem.2-3 dni juz nie zrobi wielkiej róznicy... Quote
tanitka Posted December 7, 2010 Posted December 7, 2010 no to czekamy na decyzję doktora, a Minirin 0,1 i tak wezmę :) Quote
Ra_dunia Posted December 8, 2010 Posted December 8, 2010 Dobrze, że w razie czego lek się nie zmarnuje. Ciekawe co powie doktor... Quote
halcia Posted December 9, 2010 Posted December 9, 2010 Jak sie nie odezwie,przypomne dziś lub jutro. Quote
halcia Posted December 9, 2010 Posted December 9, 2010 zadzwoniłam od Doktora do Murki i kazałam Im sobie pogadac...JAkieś leki ustalili.Wolałam by to było w bezpośredniej rozmowie.Z tego co wiem,Murka wybiera sie z Mają,a doktor mówił by zabrac Margo,to obejrzy uszy na własne oczy,choć podczas leczenia operacja czy przypalanie nie wchodzi w grę.A za Margo ambulatorium policzyło taniej,315 chyba,więc zostało na leki,jakby co. Quote
koosiek Posted December 9, 2010 Posted December 9, 2010 Przepraszam za off, ale: [CENTER][B]Bardzo proszę o pomoc :oops:[/B] [B] Max - psiak uratowany przed morbitalem - od pięciu miesięcy mieszka w hotelu, ma tylko 20 zł stałej deklaracji, na koncie została mu już tylko złotówka [/B][B]:([/B] [B] Bardzo proszę o pomoc - nawet nie mogę napisać, że jeśli nie będę miała czym płacić, Max wróci do schroniska... On nie ma gdzie wracać, chyba, że do weta pod strzykawkę [/B][B]:([/B] [/CENTER] Wątek Maksa: [url]http://www.dogomania.pl/threads/189585[/url] Quote
Murka Posted December 10, 2010 Author Posted December 10, 2010 Doktor sugerował zmianę antybiotyku i dołączenie jeszcze jakiegoś leku (unicośtam), ale powiedziałam, że możemy przywieźć Maję, żeby ustalić konkretnie co i jak i doktor powiedział, że tak będzie najlepiej. Tylko żeby przed przyjazdem złapać jej mocz, nie musi być jałowy i nie ma sensu suni znów męczyć cewnikowaniem. Możliwe, że już jutro uda się wybrać nam do Rzeszowa z Mają, żeby tylko nie było szklanki na drodze. Już sobie sprzęt na jutro rano przygotowałam (chochelkę i słoiczek ;) ). Wiemy już na pewno, że to nie jest moczówka prosta, więc Minirin jest niepotrzebny :multi: Quote
Ulka18 Posted December 10, 2010 Posted December 10, 2010 Super, ze doktor Komorowski zdiagnozuje Majcie :klacz: Bedziemy przynajmniej wiedziec na czym stoimy. Pogoda za oknem srednia, ale tragedii nie ma. Quote
Reno2001 Posted December 10, 2010 Posted December 10, 2010 Ja tez bardzo się cieszę, że jest szansa na pokazanie Mai i dr Komorowskiego. Trzymam kciuki za drogę. Quote
Ra_dunia Posted December 10, 2010 Posted December 10, 2010 Dzisiaj na szczęście zapowiadają tylko przelotne opady. Szerokiej drogi! Quote
halcia Posted December 10, 2010 Posted December 10, 2010 Niestety,w Rz-wie drze śniegiem od rana,a pod spodem lód.MAriusz podobno ma byc ok 17....bo dopołudnia sie nie udało. Quote
Murka Posted December 10, 2010 Author Posted December 10, 2010 Śnieżyca i zawierucha, zwłaszcza wieczorem, ale TZ szczęśliwie objechał, choć wszystko się opóźniło z powodu awarii psiowozu. Mocz rano udało mi się fajnie złapać i dużo :) Wyniki wyszły ok, tak samo krwi. Doktor podejrzewa, że to powikłanie po sterylizacji, nietrzymanie moczu z powodu np. zostawionego jajnika. To tłumaczyłoby tą niby cieczkę. Dostaliśmy lek na hormono-zależne nietrzymanie moczu, Incurin. Maja ma go brać przez 10 dni, potem jak będzie poprawa to mniejsza dawka znów przez 10 dni, a jak nie będzie poprawy to większa dawka. Mam nadzieję, że to pomoże. bcz zostawiła mi pakę rzeczy na bazarek w lecznicy :loveu: odebraliśmy ją... jutro ją przeglądnę... także będzie kosmetyczny bazarek na leczenie m.in Majci, ale też innych psiaków u nas, które wymagają leków/badań. Mam nadzieję, że jeszcze przed Świętami uda mi się sklecić. Pojemniki i pieniążki od halci TZ też odebrał :) Quote
tanitka Posted December 11, 2010 Posted December 11, 2010 w takim razie trzymamy kciuki za nową kurację :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.