Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

To juz bardzo dlugo jest Majka u Murków, chyba tylko Krówek z obecnie mieszkajacych psów, pobił Majusi rekord.
Panca robila ogloszenie Rufiemu w Super Expressie, moze bysmy tez zrobili Majce ?

Posted

Wczoraj był u nas TZ Toli i akurat dwa razy trafił jak Maja była na ogrodzie. No i powiem szczerze, że się zdziwiłam, bo Maja oczywiście wsiąkła jak kamfora gdy coś się zaczęło dziać, ale zawołana wyłoniła się znikąd i podeszła do mnie na głaski. Obcego mężczyzny się bała, ale nie wiała jak niegdyś, podchodziła do mnie pewnie, mimo że on był obok. I nawet powąchała wyciągniętą przez niego rękę :razz:
Oczywiście dla osoby postronnej zachowanie Mai było bardzo lękliwe, ale dla mnie to było niezwykłe, że Maja kręciła się wokół nas. Kiedys nawet by nie podeszła :shake:

Posted

Maja i Pepe, dwa "dzikusy" :lol:

[IMG]http://img207.imageshack.us/img207/7756/majaa.jpg[/IMG]

[IMG]http://img23.imageshack.us/img23/580/majaa4.jpg[/IMG]

[IMG]http://img242.imageshack.us/img242/5538/majaa1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img242.imageshack.us/img242/6100/majaa2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img23.imageshack.us/img23/3780/majaa3.jpg[/IMG]

Posted

Jaka cudna zmiana :loveu: I pomyśleć, że całkiem niedawno było tak:
[IMG]http://img187.imageshack.us/img187/6375/maja1gt0.jpg[/IMG]
a teraz....
[IMG]http://img207.imageshack.us/img207/7756/majaa.jpg[/IMG]

Posted

[QUOTE] Obcego mężczyzny się bała, ale nie wiała jak niegdyś, podchodziła do mnie pewnie, mimo że on był obok. I nawet powąchała wyciągniętą przez niego rękę [/QUOTE] Brawo Majka :klacz: Widac po zdjeciach, ze Majka jest pewniejsza siebie, lapy wyprostowane, plecy proste. Zupelnie inny wzrok :lol:

Ogloszenie Majki ukazalo sie w MOIM PSIE. Trzymam kciuki za dom :kciuki:

Posted

[quote name='Murka'][B]Zgłosiły się dzisiaj dwa bardzo konktretne domy dla Mai z ogłoszenia w Moim Psie[/B] :crazyeye: :multi:
Nie powiem, że mam niezłego stracha... No bo jak zdobyć gwarancję, że Maja znów nie wróci?... Jak zareaguje na zmianę miejsca...
Oba domki są na Maje zdecydowane, o wszystkim poinformowane, o tym, że została zwrócona z adopcji, o tym jaka jest, jaka była, jakie mogą wystąpić problemy i że jej adopcja musi być 1000 razy przemyślana, bo sunia nie może znów wrócić do hoteliku :shake:

Pierwszy dom w Warszawie na Grochowie - niezawodna tanitka :loveu: obiecała zrobić wizytę przedadopcyjną.
Jest to blok, drugie piętro... Nie widzę specjalnych przeszkód, Maja umie chodzić na smyczy, nie boi się schodów, nie potrzebuje dużo ruchu, w mieszkaniu nie zrobi kłopotu i nie zajmie dużo miejsca. Trochę się tylko martwię o spacery - Maja na pewno będzie sie bała wszystkiego: ludzi, samochodów itp., ale ta [B]pani powiedziała, że jej sunia (adoptowana staruszka ONka bez oka z Pabianic) też boi się samochodów[/B] i nie widzi w tym żadnego problemu. Wiadomo, dom z ogrodem byłby najlepszy, ale... miała dom z ogrodem i co?... I wróciła... więc to chyba bardziej zależy od ludzi niż od miejsca :roll:

Drugi domek w Gdańsku... Brzmi tak samo cudownie, choć o szczegóły nie wypytawałam. Obiecałam skontaktować się za kilka dni kiedy będę już wiedzieć co z domem w Warszawie.[/quote]

[SIZE=3][B]Świat jest mały. Zgadnijcie kto wiózł tą onkę do tego domu :cool3::cool3::cool3:!!![/B][/SIZE]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f85/tragedia-jednego-psa-nie-ma-oka-ma-juz-dom-w-warszawie-83426/index41.html"][SIZE=3][COLOR=darkgreen][B]http://www.dogomania.pl/forum/f85/tragedia-jednego-psa-nie-ma-oka-ma-juz-dom-w-warszawie-83426/index41.html[/B][/COLOR][/SIZE][/URL]
[COLOR=darkgreen] [/COLOR]
[SIZE=3][B]Pytanie moje, ile ta pani ma teraz psów w domu?[/B][/SIZE]

Posted

[B]Zgłosiły się dzisiaj dwa bardzo konktretne domy dla Mai z ogłoszenia w Moim Psie[/B] :crazyeye: :multi:
Nie powiem, że mam niezłego stracha... No bo jak zdobyć gwarancję, że Maja znów nie wróci?... Jak zareaguje na zmianę miejsca...
Oba domki są na Maje zdecydowane, o wszystkim poinformowane, o tym, że została zwrócona z adopcji, o tym jaka jest, jaka była, jakie mogą wystąpić problemy i że jej adopcja musi być 1000 razy przemyślana, bo sunia nie może znów wrócić do hoteliku :shake:

Pierwszy dom w Warszawie na Grochowie - niezawodna tanitka :loveu: obiecała zrobić wizytę przedadopcyjną.
Jest to blok, drugie piętro... Nie widzę specjalnych przeszkód, Maja umie chodzić na smyczy, nie boi się schodów, nie potrzebuje dużo ruchu, w mieszkaniu nie zrobi kłopotu i nie zajmie dużo miejsca. Trochę się tylko martwię o spacery - Maja na pewno będzie sie bała wszystkiego: ludzi, samochodów itp., ale ta pani powiedziała, że jej sunia (adoptowana staruszka ONka bez oka z Pabianic) też boi się samochodów i nie widzi w tym żadnego problemu. Wiadomo, dom z ogrodem byłby najlepszy, ale... miała dom z ogrodem i co?... I wróciła... więc to chyba bardziej zależy od ludzi niż od miejsca :roll:

Drugi domek w Gdańsku... Brzmi tak samo cudownie, choć o szczegóły nie wypytawałam. Obiecałam skontaktować się za kilka dni kiedy będę już wiedzieć co z domem w Warszawie.

Posted

[B]Reno[/B], hehe, tak sobie właśnie pomyślałam, że może coś będziesz wiedzieć o tej ONce :cool3:
Ta pani mówiła, że jeszcze jakiegoś jamnika wieźliście i nie mieliście czasu wstąpić do niej.

Ta pani ma teraz tylko tą ONkę. Miała jeszcze malutką suczkę, ale odeszła długo chorując i mając sporo problemów (pani opowiadała mi dokładnie, ale ja nie mam głowy do szczegółów :oops:).

Posted

[quote name='Murka'][B]Reno[/B], hehe, tak sobie właśnie pomyślałam, że może coś będziesz wiedzieć o tej ONce :cool3:
Ta pani mówiła, że jeszcze jakiegoś jamnika wieźliście i nie mieliście czasu wstąpić do niej.

Ta pani ma teraz tylko tą ONkę. Miała jeszcze malutką suczkę, ale odeszła długo chorując i mając sporo problemów (pani opowiadała mi dokładnie, ale ja nie mam głowy do szczegółów :oops:).[/quote]

Dokładnie, dokładnie :diabloti: Cuchnący jamnior jechał na DT do Wisełki. A Lola zarzygała mi pół samochodu :eviltong:.
Powiem tak, generalnie kobitka jest ...troszkę jak z innej bajki, ale tej bajki o najcudowniejszych ludziach dla zwierząt. Ja widziałam się z nią przelotem jedynie. Porozmawiałysmy chwilkę, ale ... [B]TO[/B] sie czuje.
Nie wiem jakie warunki mają ci chętni z Gdańska, ale jeśli z Mają ma się udac, to nie ma chyba lepszej opcji jak Warszawa- Grochów ;). Jeśli i tam Maja odmówi współpracy to chyba nie uda sie nigdzie indziej. To oczywiście moje subiektywne zdanie.

Niech jeszcze Tanitka tam pojedzie i z tą panią porozmawia.

Posted

[QUOTE]
Powiem tak, generalnie kobitka jest ...troszkę jak z innej bajki, ale tej bajki o najcudowniejszych ludziach dla zwierząt. Ja widziałam się z nią przelotem jedynie. Porozmawiałysmy chwilkę, ale ... [B]TO[/B] sie czuje.[/QUOTE]
Jesli Reno tak napisala, to mysle, ze powinno byc dobrze. Wiadomo, ze beda problemy, trudnosci, ale ta Pani wyglada na bardzo spokojna, ciepla osobe. W artykule jest mowa o 3 suczkach, czyli 2 z nich odeszly za TM. To bylby dobry dom dla Mai, tylko czy sie zgodza z ta suczka onka?

Posted

[quote name='tanitka']umówiłam się z Panią na sobotę 12.30[/QUOTE]Łomatko, to juz w sobote :lol: Bedziemy wiedziec co i jak. Zeby tylko Pani miala doswiadczenie z takami psami po ciezkich przejsciach i spodobala sie Tanitce.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...