w-lenka Posted September 13, 2008 Posted September 13, 2008 słyszałam że psy wykorzystywane do pracy przy wyszukiwaniu narkotyków uzalezniają sie od tych substancjii-od tej woni- czy wie ktos cos wiecej na ten temat? Quote
Nikki Posted September 13, 2008 Posted September 13, 2008 tak chyba było kiedyś, że psom dawano te narkotyki i one sie uzależniały i szukały, ale nie wiem czy to prawda, wydaje mi sie ze tylko takie glupoty ludzie gadali Quote
Guest Mrzewinska Posted September 13, 2008 Posted September 13, 2008 A psy wykrywające materialy wybuchowe to co, trzeba im dawac dynamit do zabawy albo do jedzenia???? Psy wykrywające narkotyki nie są uzależniane od narkotyków. I nie byly nigdy. Zofia Quote
zaba14 Posted September 13, 2008 Posted September 13, 2008 [quote name='Mrzewinska']A psy wykrywające materialy wybuchowe to co, trzeba im dawac dynamit do zabawy albo do jedzenia???? Psy wykrywające narkotyki nie są uzależniane od narkotyków. I nie byly nigdy. Zofia[/quote] jednak takie mity nadal zyja... :roll: Quote
Nikki Posted September 14, 2008 Posted September 14, 2008 dużo słyszałam, że psom podaje się narkotyki, no i one się uzależniają, coś nie byłam pewna tego. Pamiętam jak było pokaz, że jak pies znalazł papierosy czy coś to dostawał zabawkę ;) Quote
Martens Posted September 14, 2008 Posted September 14, 2008 Też słyszałam takie bzdury - wykrywania narkotyków psy uczy się tak samo jak szukania każdych innych rzeczy. zresztą od samego zapachu trudno by było je uzależnić. Quote
malinaa Posted September 16, 2008 Posted September 16, 2008 To co musiały by dostawać psy ratownicze poszukujące ludzi:)))) Mnie opowiadał pracownik straży granicznej o piłkach nasączonych narkotykiem - ale to daaawna przeszłość. Quote
Asti Posted September 16, 2008 Posted September 16, 2008 W którejś psiej gazecie było napisane, że Rosjanie uzależniali psy od narkotyków, by ich praca była bardziej efektywna. Psy jednak szybko padały, więc zaniechano tego. Quote
wiska Posted September 17, 2008 Posted September 17, 2008 [quote name='Mrzewinska']A psy wykrywające materialy wybuchowe to co, trzeba im dawac dynamit do zabawy albo do jedzenia???? Psy wykrywające narkotyki nie są uzależniane od narkotyków. I nie byly nigdy. Zofia[/quote] heh akurat w tym przypadku faktem jest ,ze mozna by TO tak nazwac.Rosjanie w trakcie 2wojny sw wykozystujac odruch pawlowa karmili psy przy czolgach,pozniej na polu bitwy psy z przyczepionymi do plecow materialami wybuchowymi biegly w ich kierunku,zaprzestali jednak tego typu "akcji" poniewaz zwierzeta nie odroznialy maszyn wroga i rosjan w wyniku czego podbiegaly do "swoich" czolgow. co do przypadku z narkotykami to nigdzie o tym nie czytalam i pierwsze slysze Quote
cinusiowa Posted September 29, 2008 Posted September 29, 2008 [quote name='malinaa']To co musiały by dostawać psy ratownicze poszukujące ludzi:)))) Mnie opowiadał pracownik straży granicznej o piłkach nasączonych narkotykiem - ale to daaawna przeszłość.[/quote] I częściowo ten pogranicznik powiedział Ci prawdę. Mojego szwagra brat szkoli właśnie psy w odnajdywaniu narkotyków i papierosów. Prawda jest taka, że piłki tenisowe są wrzucane do pojemników w których wcześniej jakiś czas był narkotyk. Gdy piłka przesiąknie tym zapachem, to pies dostaje ją do zabawy. W rezultacie te zapachy kojarzą im się z zabawą i czymś przyjemnym, dlatego tak łatwo idzie im odszukiwanie tego zapachu. Każda osoba opiekująca się takim psem na służbie ma taką piłeczkę zawsze przy sobie, a pies gdy znajdzie używkę np. w aucie dostaje w nagrodę taką piłkę... (przecież znalazł swoją zabawkę) Jak jest z ładunkami wybuchowymi lub ludźmi, to już się nie orientuję i nigdy go o to nie pytałam. To już z resztą nie jego działka, ale zapewne by się orientował.... Moja siostra w domu ma psa emeryta, który pracował wyszukując narkotyki. Kiedy była w pracy zabierała psa do firmy i piesek sobie tam z nią siedział. Zszokowała się kiedyś bardzo, gdy któregoś dnia pies nie odstępował jednego klienta na krok - jak się potem dowiedziała - to stary narkoman był. Quote
Martens Posted September 30, 2008 Posted September 30, 2008 Zgadza się, ale nadal jest to tylko budowanie skojarzenia, rozpoznawania zapachu, a nie uzależnianie od narkotyków. Zresztą na logikę - narkotyki trochę kosztują, zwłaszcza gdyby trzeba było zapewnić "działki" wszystkim psom pracującym. No i wystarczy się zastanowić, czy pies z organizmem wyniszczonym prochami byłbyu zdolny do ciężkiej pracy przez wiele godzin. I ile by pożył. A taki pies i jego wyszkolenie jednak trochę kosztuje. Quote
Guest Mrzewinska Posted September 30, 2008 Posted September 30, 2008 My postrzegamy swiat przede wszystkim oczami, pies przede wszystkim nosem. Gdyby nagradzac czlowieka za wskazanie czegos czerwonego w kropki, nie musiałby jesc biedronek ani muchomorow; wystarczyłoby je wskazać, istotnym argumentem bylaby nagroda za wskazanie, za ktorą mozna kupic jedzenie czy zabawki. Psa wystarczy czytelnie jednoznacznie poinformowac, za wskazanie jakiego zapachu zostanie nagrodzony. Jest to praca tak naturalna jak na polowaniu - szukajac zapachu zająca pies wie, że bedzie mial radosc polowania i jedzenie, szukajac zapachu materialów wybuchowych, narkotykow, korników w drewnie, przemycanych pieniędzy, komórek nowotworowych w przedstawionych probkach czy czlowieka pod gruzami - pies wie, ze znalezienie tego zapachu oznacza nagrodę. A czy nagrodą bedzie pileczka, gryzak, smakołyk czy wszystko razem, to zależy od uzywanych przez trenera motywatorów. I tyle. Zofia Quote
cinusiowa Posted September 30, 2008 Posted September 30, 2008 [quote name='Martens']Zgadza się, ale nadal jest to tylko budowanie skojarzenia, rozpoznawania zapachu, a nie uzależnianie od narkotyków. Zresztą na logikę - narkotyki trochę kosztują, zwłaszcza gdyby trzeba było zapewnić "działki" wszystkim psom pracującym. No i wystarczy się zastanowić, czy pies z organizmem wyniszczonym prochami byłbyu zdolny do ciężkiej pracy przez wiele godzin. I ile by pożył. A taki pies i jego wyszkolenie jednak trochę kosztuje.[/quote] A now łaśnie, mojej siostry emerytka - labradorka - dożyła właśnie 15 lat. Co prawda ledwo już się trzyma i wet odlicza jej miesiące, ale gdyby ją ktoś faszerował prochami, to tyle na pewno by nie dożyła. Quote
wspolpraca Posted September 21, 2009 Posted September 21, 2009 Psy są nie tylko trenowane przez służby mundurowe, które maja dostęp i prawnie mogą być w posiadaniu narkotyków. Jak by to wygladalo z prywatnymi szkółkami ? Do tego używany jest zapach w aerozolu (jakiś związek chemiczny nie na bazie narkotyku) Quote
Berek Posted September 22, 2009 Posted September 22, 2009 Calkiem interesujący link - jak to się robi gdzie indziej: [url=http://leerburg.com/qadrug.htm]Questions & Answers on Narcotics Dog Training[/url] Jak widac, są kontrowersje w kwestii używania pseudonarkotyków. :cool3: Quote
wspolpraca Posted September 22, 2009 Posted September 22, 2009 [quote name='Berek']Calkiem interesujący link - jak to się robi gdzie indziej: [URL="http://leerburg.com/qadrug.htm"]Questions & Answers on Narcotics Dog Training[/URL] Jak widac, są kontrowersje w kwestii używania pseudonarkotyków. :cool3:[/quote] A jakie jest twoje zdanie w kwestii tresury z używaniem tylko pseudo drugs ? Szablonowe :-o jak zwykle Quote
Berek Posted September 22, 2009 Posted September 22, 2009 Szczęśliwie uczę psy wykrywania substancji ktorych posiadanie jest legalne. Nie wiem, czy szablonowe, czy nie - ale na pewno legalne. :evil_lol: Trzeba spytać doświadczonego trenera ktory pracuje na pseudo drugs oraz na prawdziwych narkotykach. Z tego co wiem, zdania są podzielone. Quote
wspolpraca Posted September 22, 2009 Posted September 22, 2009 [quote name='Berek']Szczęśliwie uczę psy wykrywania substancji ktorych posiadanie jest legalne. Nie wiem, czy szablonowe, czy nie - ale na pewno legalne. :evil_lol: Trzeba spytać doświadczonego trenera ktory pracuje na pseudo drugs oraz na prawdziwych narkotykach. Z tego co wiem, zdania są podzielone.[/quote] Ja sie ciebie pytam. Jakie jest twoje zdanie potrafisz myśleć sama/sam common sense dog training Good dog training is not rocket science Quote
Zofia.Sasza Posted September 22, 2009 Posted September 22, 2009 Dzięki, współpraca, przy czytaniu Twoich postów w dyskusjach z Berek, puli i Prittstick szalenie się ubawiłam :evil_lol: Rzadko zdarza się taka mieszanka zadufania i ignorancji jak Ty. Nawet kopalnym wątkom nie odpuścisz :evil_lol: Tak trzymać! [SIZE=1]Dziewczyny, nie szkoda czasu na dyskusje z tym człowiekiem?[/SIZE] Quote
wspolpraca Posted September 22, 2009 Posted September 22, 2009 [quote name='Zofia.Sasza']Dzięki, współpraca, przy czytaniu Twoich postów w dyskusjach z Berek, puli i Prittstick szalenie się ubawiłam :evil_lol: Rzadko zdarza się taka mieszanka zadufania i ignorancji jak Ty. Nawet kopalnym wątkom nie odpuścisz :evil_lol: Tak trzymać! [SIZE=1]Dziewczyny, nie szkoda czasu na dyskusje z tym człowiekiem?[/SIZE][/quote] Moze coś związanego z tematem napiszesz? To nie czat gospodyń domowych! Quote
Zofia.Sasza Posted September 22, 2009 Posted September 22, 2009 [quote name='wspolpraca']Moze coś związanego z tematem napiszesz? To nie czat gospodyń domowych![/quote] Dlaczego gospodyń domowych? :crazyeye: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.