agusiazet Posted July 8, 2010 Author Share Posted July 8, 2010 Dzięki, zaraz będę dzwonić do Aśki, czy klatka doszła, jak nie to może faktycznie schronisko pożyczy! Tylko Kaskadaffik musiałaby to załatwić! Alino będziesz mogla jutro ew. odebrać Agusia??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted July 8, 2010 Share Posted July 8, 2010 Kasiadaffik mowila, ze nie maja klatki. Rozmawialam z nia pol godziny temu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted July 8, 2010 Author Share Posted July 8, 2010 Klatka od Aliny jeszcze nie dotarła, ale może być nawet dzisiaj po południu lub jutro rano. Wg mnie Aguś mógłby jechać bez klatki, przywiązany np. do zagłówka, bo tak już jechał do Aliny ze schroniska, ale to Pan Kierowca musiałby wyrazić na to zgodę. I Alina musi nam tutaj na watku napisać, że na 100% może odebrać w tym dniu Agusia. Ulka może o to zapytać Pana Kierowcę? I super byłoby, gdyby jednak podjechał do Brzyścia po psiaka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlinaS Posted July 8, 2010 Share Posted July 8, 2010 oczywiście że mogę jutro odebrać Agusia Jak zresztą w każdym dogodnym terminie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted July 8, 2010 Share Posted July 8, 2010 Gdzie dokladnie ma Agus dojechac na tej trasie katowickiej? Prosze o przeslanie namiarow (tel.) oraz proponowanego miejsca przekazania Agusia. To jest Pan z firmy, jedzie sluzbowo, wiec nie moze czekac, ani zostac z psem lub zmieniac miejsca odbioru. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted July 8, 2010 Share Posted July 8, 2010 Pan bedzie jechal na trasie Tarnow-Mielec-Radom-Grójec-Otwock, wiec nie pojedzie trasa katowicka, tylko maksymalnie do Grójca. Czy tak może byc? Gdzie w Grójcu Agus moglby być odebrany? Kasie prosze, zeby juz od teraz nie dawac Agusiowi jesc, schowac karme, zeby Agus nie nabrudzil w aucie, bo to sluzbowe auto i nie bedzie ten pan sprzatal, to nie dogomaniak, ktoremu to nie przeszkadzaloby, gdyby sie zdarzylo. Klatka powinna byc do odebrania w schronisku, pisalam do Pani Izy. Do max godz. 11 jutro czekam na ostateczne potwierdzenie czy ten pan ma brac Agusia czy nie. Ten pan nie bedzie mial co zrobic z psem, gdyby sie cos zmienilo z domem Agusia. Takze prosze o poważne potraktowanie sprawy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted July 8, 2010 Author Share Posted July 8, 2010 Wg mojej oceny sytuacji Pan ma brać Agusia na 100%, Alina również na 100% odbierze Agusia w Grójcu, czeka tylko na telefon do Pana Kierowcy, gdzie mają się spotkać w Grójcu. Ważna sprawa, aby Aguś nie był karmiony, bo to służbowe auto i Pan w garniturze i pod krawatem nie będzie sprzątał, i aby Kasia pożyczyła klatkę ze schroniska, bo to też jest warunek konieczny do przewozu psa. Ulka18 jestem Ci za pomoc niewymownie wdzięczna!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted July 8, 2010 Share Posted July 8, 2010 Juz mam telefon do Pana Darka. Podam AlinieS na pw. Prosze o kontakt i umowienie sie na odebranie Agusia w Grójcu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted July 8, 2010 Author Share Posted July 8, 2010 I Alino, napisz nam tutaj, czy wszystko dograne!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted July 8, 2010 Share Posted July 8, 2010 Ja biorą kletkę i Borsunię jutro rano, mam nr do Pana Darka, czekam na Niego w hotelu, mam nadzieję, że nikt nie zawali w tym planie .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted July 8, 2010 Share Posted July 8, 2010 Dzwonilam do Pani Aliny, podalam numer do Pana Darka i mniej wiecej kiedy wyjazd z Mielca i przyjazd do Grójca. Pana Darka tez obdzwonilam, ma byc ok. 13-14 w hoteliku, powiedzialam mu, ze bedzie czekac nasza Kasia z Agusiem. Jesli uznacie Kasiu, ze Agus moze jechac bez klatki, to niech jedzie, tylko dobrze do przywiazcie, zeby nie uciekl. Pan Darek zadzwoni do P.Aliny na godzine drogi przed Grojcem. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze, ze Agus dojedzie szczesliwie. Zareczylam glowa, ze Pan Darek z psem w Grojcu nie zostanie, takze mam nadzieje, ze jutro wieczorem jeszcze życ będe. PS. logistyka to jednak męcząca dzialka, dlugo schodzi zanim sie wszystko dogra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted July 8, 2010 Author Share Posted July 8, 2010 Już zaczynam trzymać kciuki, żeby wszystko się udało!!! Ulka18, Kaskadaffik dziękuję serdecznie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada M Posted July 8, 2010 Share Posted July 8, 2010 Aguś będzie mieszkał w Jaktorowie czy, tak jak wcześniej, w Popielarni ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted July 8, 2010 Share Posted July 8, 2010 [B][COLOR="#ff0000"]Jesli by Agus nie mial z jakis powodow jechac, to prosze o wiadomosc do godz. 11-11.30 jutro rano. Lepiej przeciez, zeby pies zostal w hoteliku, niz zeby Pan Darek zostal z psem na trrasie Grojec-Otwock. [/COLOR][/B] Ja nie wiem gdzie Agus bedzie mieszkal, zalatwiam tylko transport. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted July 8, 2010 Author Share Posted July 8, 2010 Z tego co ja wiem Aguś mieszkał i będzie mieszkał z właścicielką w jej domu w Jaktorowie, ale jak tylko wrócę do Polski postaram się sprawdzić!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada M Posted July 8, 2010 Share Posted July 8, 2010 Mam nadzieję, bo wcześniej razem z Sabą mieszkali w Popielarni, by dotrzymywać towarzystwa Pani Iwonie i pilnować posesji. Byłam tam w grudniu 2009 roku, widziałam Agusia i Sabę w Popielarni, pamiętam, że AlinaS wspomniała, że "Iwonka boi się mieszkać sama". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted July 8, 2010 Author Share Posted July 8, 2010 [quote name='Dada M']Mam nadzieję, bo wcześniej razem z Sabą mieszkali w Popielarni, by dotrzymywać towarzystwa Pani Iwonie i pilnować posesji. Byłam tam w grudniu 2009 roku, widziałam Agusia i Sabę w Popielarni, pamiętam, że AlinaS wspomniała, że "Iwonka boi się mieszkać sama".[/QUOTE] Alino, możesz się do tego ustosunkować! Gdzie będzie mieszkał Aguś? Mnie zapewniasz, że u Ciebie? A, co to znaczy u Ciebie? Ja zakładam, że w Twoim domu, razem z Tobą i rodziną, i mam nadzieję, że się nie mylę!!! Na pewno odwiedzę Cię w Jaktorowie, bo myślę, że Aguś nie wyląduje w rozlatującej się szopie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted July 8, 2010 Share Posted July 8, 2010 Ja jutro padnę!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gdzie będzie mieszkał nasz Agutek??????????????? Alino czy możesz rzetelnie odpowiedzieć na nasze pytania???????????????? to jest miła prośba ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dada M Posted July 8, 2010 Share Posted July 8, 2010 Nie mieszkali w szopie - w Popielarni są 2 budynki murowane, w jednym przebywały hotelikowane psy, w drugim (nieduży domek, nie wiem, jak wygląda wewnątrz) mieszkała pani Iwona. W tym drugim budynku w grudniu widziałam przez okno Sabę i Agusia. I ok, wydaje mi się, że akurat o Agusia i Sabę dbano. Ale przejrzałam dziś cały wątek i nie znalazłam nigdzie informacji, że Aguś przebywał - czy na stałe, czy w weekendy, nie wiem - w Popielarni. A uważam, że taka informacja powinna się pojawić. Stąd moje pytanie - czy można zaufać, że pies będzie przebywał u boku swej opiekunki w Jaktorowie. To przecież można bardzo łatwo sprawdzić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlinaS Posted July 9, 2010 Share Posted July 9, 2010 Aguś będzie mieszkał w Jaktorowie !. Na Popielarni nie ma w tej chwili ani żadnego psa ani Iwony. W najblższym czasie budynki będą wynajęte jako posesja mieszkalna dla ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted July 9, 2010 Share Posted July 9, 2010 DAJCIE ZNAC CO ROBIMY! CZY AGUS MA JECHAC CZY NIE? Ja juz jestem w pracy, za chwile przyjdzie szef i NIE BEDE mogla sie zajmowac telefonami w psich sprawach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted July 9, 2010 Author Share Posted July 9, 2010 Tak ma jechać, czy klatka ze schroniska jest dla niego pożyczona? Nie chciałabym, aby Pan Darek miał jakieś niemiłe wypadki z Agusiem w podróży!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted July 9, 2010 Author Share Posted July 9, 2010 Ulka18 klatka jest i Aguś jedzie!!! zaraz do Ciebie zadzwonię, tylko nie wiem, czy możesz odebrać!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted July 9, 2010 Share Posted July 9, 2010 Kasia ma wybiegac Agusia, zeby potem spal sobie w samochodzie. Klatka jest, Kasia pozyczyla ze schroniska, pojedzie Agus w klatce dla swietego spokoju, zeby Panu Darkowi w aucie nie rozrabial. [B]Pani Alina dzwonila, ze Agusia odbierze.[/B] Zeby tylko znalezli jakis punkt spotkania. [B][COLOR=green]TRZYMAM KCIUKI[/COLOR][/B] :kciuki: :kciuki: :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted July 9, 2010 Author Share Posted July 9, 2010 Grójec to nie metropolia, na pewno przy drodze jest jakiś znaczny punkt, żeby się umówić. Kurczę, oby wszystko było ok!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.