Jump to content
Dogomania

*FPR-ZwP* Szansa* z Krężla MA DOM!!!!!!


ciapuś

Recommended Posts

A no widzisz. Ja na szczęście na gaz mam tylko piec c.o. :cool3:, drugi jest na węgiel. Jak jestem w pracy , to włączam gaz, a jak teraz jest cieplej albo w weekendy - to palę w w węglowym. Moja mama miała niedawno pomysła, że zrobi jakisik piec na groszek, czy te inne niby nowoczesne ustrojstwa :roll:. To jej wyperswadowałam, bo trzeba by po pierwsze primo zlikwidować gaz, a po drugie primo, mamy tak zrobione, że są dwa obwody i w razie jak nie ma prądu, to można przestawić zawory i idzie bez pompki piec węglowy starym obwodem. Mnie ta nowoczesność wcale do szczęścia nie jest czasami potrzebna. Czasami się wściekam, bo nie mamy piwnicy, tylko malutką kotłownię na parterze:shake:. Oficjalnie się to nazywa piwnice mieszkalne, bo ma dokładnie 2,19 wysokości. I tu jest kuchnia i saloonek. To po drewno i węgiel muszę latać do stodoły przez cały dom, z popiołem tak samo...
Ale żelazko z czujnikiem, to fajna rzecz. jak mi się zepsuje,to sobie takie zakupię :cool3:.
A ognia to się boję jak ognia ;), bo z 8 lat temu po kolędzie przewróciły się świeczki i miałam przymusowy remont włącznie ze skrobaniem ścian :roll:.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

a teraz na poprawe humoru ;)

Tak jest w poniedziałek rano przed pracą :evil_lol:
[video=youtube;TdYRABWoRn8]http://www.youtube.com/watch?v=TdYRABWoRn8[/video]

iiiii piąteczek :cool3::multi:

[video=youtube;Amp0sGQxURc]http://www.youtube.com/watch?v=Amp0sGQxURc[/video]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agmarek']
Dzisiaj wytytłała mi się w błocie i jeszcze przewróciła Corsika :-o to nawet nie bylo błoto, a taka glina...:placz:
Corso do wanny (bo śpi w moim łóżku) Szansa tylko pod szlauch (bo śpi w swoim łóżku) :diabloti:[/QUOTE]
Oj, co ja tu wyczytałam.:shake: Nie dosc, ze jakas dyskryminacja duzych suczek, to jeszcze znęcanie sie ?:mad: Co ma znaczyc ten szlauch ( z zimną woda jak mniemam ):mad:

Link to comment
Share on other sites

[B]Bela[/B], ja to znam z autopsji;) . Fryźka mruczy, a DONka mojej siosty to chrapie tak, ze słychać ją w drugim pokoju :eviltong:.
A widzisz, a podpowiedziałyśmy [B]Agmarek[/B] argument. Ciekawe jakie by miała wytłumaczenie, że Szansunia nie jest zapraszana pod kołderkę...;)?

Link to comment
Share on other sites

Tak. Tak. Szansa chrapie przez sen :megagrin: a tak poważnie to biega i szczeka we śnie, poza tym nie zmieści się już do naszego łóżka. Kiedyś spała przy łóżku, ale jak w nocy zaszczekała to oboje z TZ-em nie wiedzieliśmy co się stało. Ona zresztą też nie :evil_lol:
Belu nie tylko Corsik sypia w łóżku. Robi to tez kot mojego TZ-a i czasami jego młodszy syn pakuje się pod kołdrę :cool3:
Tak więc moje kochane same widzicie jak u mnie w sypialni jest tłoczno :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Uuu...troszkę mnie to nie było. Wybaczcie :oops:

Opowiem Wam dwie śmieszne sytuacje z naszego życia i jedną już mniej...

[B]LIS[/B]
Wracamy ze spaceru. Mieszkam niedaleko ogródków działkowych, a ruch tu ostatnio jak na Marszałkowskiej :evil_lol:
Wychodzimy z Szansą z lasu, ona zmęczona idzie z głową przy ziemi, za sobą ciągnie ogon i ledwo powłóczy nogami, Corsik na smyczy, bo mimo zmęczenia chętnie na koniec spaceru zagryzie jakiegoś intruza, no a ja zamyślona człapię między nimi. No i nagle słyszę głos "gdzie no pani upolowała tego lisa?"
Rozglądam się niepewnie i widzę pana w podeszłym wieku (zapewne działkowicz) siebie i dwa psy, ale żadnego lisa !!!
Więc pytam się o jakiego lisa chodzi, to on pokazuje palcem na Szansę i mówi że ona wygląda jak lis, bo ciągnie za sobą wielki, kudłaty ogon i ponawia pytanie gdzie ją upolowałam :evil_lol:
Patrzę się więc na niego jak na przybysza z kosmosu i najnormalniej w świecie odpowiadam "jak to gdzie?? w lesie!!" :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

[B]Żarłok
[/B]Jedzenie dla kotów stoi w pomieszczeniu gdzie śpi Szansa pomiędzy skrzynka na piwo, a koszem na śmieci. Jeden z kotów został kiedyś przyłapany przez mojego TZ-a na podjadaniu :mad:
Wkładał skubaniec głowę do pudełka, najadał się, a kiedy wyciągał łeb wieczko się zamykało i pudełko wyglądało jakby nie było ruszane :razz:
Ostatnio Szansa nie jadła swojej dietetycznej karmy już trzeci dzień z kolei, ale nie martwiłam się tym, bo była w dobrej kondycji i piła dużo wody. Pomyślałam że to przez te upały nie ma apetytu.
Ostatnio czegoś zapomniałam i musiałam się wrócić do domu. Przyłapałam nasza pannę na gorącym uczynku. Ona tez śladami kota postanowiła pożywiać się w magicznym pudełku :mad: które po tym incydencie wylądowało na górnej półce.

I jeszcze ta mniej optymistyczna historyjka
[B]Husky
[/B]Pamiętacie zapewne naszego huskiego sąsiada Paco który przychodził do Szansuni i chodziliśmy się bawić. Szansa go uwielbiała aż pewnego dnia Paco zaginął i przyjaźń się skończyła.
Ostatnio znajomy przyjechał do mnie ze swoją haską sunią i Szansa widząc ją z daleka barrrdzo się ucieszyła. Po bliższym zapoznaniu już mniej, bo okazało się że to nie jest jej oblubieniec.
Szkoda mi jej troszkę było :-(

Link to comment
Share on other sites

LIS
Gdy przywiozłam moja piękna Lore(*) ze schronu, kilkuletnia córeczka sąsiadki powitała nas okrzykiem:
Mamo, mamo, lis !!! Dziecko było przekonane, ze to najprawdziwszy lisek, a ja i sąsiadka pokładałysmy sie z śmiechu.
Lora tez miała dluuugi, puszysty ogon, jak Twoja Szansunia.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

A ja znów tu po stuletniej przerwie :evil_lol: na dogo sporadycznie.
Szansunia ma się dobrze, dzisiaj wyczesałam jej reklamówę sierści i przycięłam firanki na zadzie bo wydawało mi się że jest jej za gorąco.
Całymi dniami leży w altanie na kostce, bo tam jest jej chyba najchłodniej.
Poza tym jest cicha i spokojna jak zawsze.

Aaa... zamieszkała z nami sunia którą znaleźliśmy na stacji benzynowej :-(
Shila...[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/835/dsc04829y.jpg/"][IMG]http://img835.imageshack.us/img835/4378/dsc04829y.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[B]Luna[/B] u nas cicho, bo miałam trochę problemów zdrowotnych. Od dwóch tygodni dopiero chodzę bez kul :roll: a jak się przyjrzysz to przy rudej doniczce stoi ruda Szansa :cool3:

[B]Elza[/B] staram się jak mogę stosować do Twoich wskazówek i rad ale jak wiesz szczeniak jest szybszy jak ja. Jeszcze nie zdążę posprzątać zgryzionych klapków jak mam podwórko usiane gąbką z posłania. Szatan nie pies :diabloti: no ale ten wzrok rzeczywiście powala :oops:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bela51']A ile ta kruszynka ma miesiecy ? I co z niej wyrosnie ? Wieeeelki psiur ?[/QUOTE]
Ta kruszynka jest większa od Corsika, a ma niecałe 4 miesiące :roll: Nie wiem co z niej wyrośnie, ale chyba coś średniego sądząc po łapkach i coś okropnego sądząc po charakterze :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tekla64']ooo dlugo cisza ateraz takie wiesci no prosze gratulacje z powiekszenia stanu piesow w domu a szczylka mam nadzieje da sie w koncu ogarnac czego zycze[/QUOTE]

A widzę że Ty zmieniłaś sobie zdjęcie. Ładne :p

Z wakacji wróciliśmy również z kociakiem. Maluch miał 4 tyg jak pogryzły go dorosłe koty i miał niedowład tylnych nóżek. Zabraliśmy go bo właściciel powiedział że jak się kocio nie ogarnie za 2 dni, to go do wiadra z wodą :angryy:
w związku z tym że ja o kulach nie mogłam jeździć z kociątkiem do weta znalazła się cudowna Pani Anna która zgodziła się mnie zastąpić.
Walczyliśmy o kocię 3 tygodnie, aż w końcu zapadła decyzja o uśpieniu go :-( Zakażenie poszło od kręgosłupa po całym organizmie i zaatakowało drogi oddechowe. Byłyśmy przy nim obie :-( ja do dzisiaj mam łzy w oczach kiedy o tym pomyślę :-( był taki maleńki, a tyle wycierpiał...
[*]PRZECINEK
[*] Śpij spokojnie maluszku...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...