gops Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 [quote name='Mameczka']Gops ja mu gotuje i staje na glowie ,zeby w ogole jadl bo potwornie wybrzydza.Warzyw nie lubi i musze mu przemycac, mieso tez nie kazde mu wchodzi.Jest to dla mnie duzo roboty ale chce wytrwac przynajmniej w okresie wzrostu dlatego ,ze boje sie go teraz np. przeglodzic dobrze zeby zaczal jesc.Zobacze co bedzie potem ,moze kiedys sprobuje przejsc na jakas dobra karme albo on przywyknie i przestanie tak wydziwiac.[/QUOTE] moze Cie zasmuce ,ale moj pudel ma 13lat i cale zycie wybrzydzal i teraz tez nie przestal hehe:evil_lol: kombinuj ,kombinuj ,napewno cos mu przypadnie do gustu ;) moj wcina tylko puszki firmy animonda do tego jakies warzywa ,owoce nabial ma 8kg i miesiecznie za puszki wychodzi mi 70zl zalezy w jakim sklepie czasem kolo 100 czy to jest duzo na psa na miesiac? uwazam ze nie ,a im mneijszy pies tym taniej duzo drozej wychodzi mi suka kundel 17kg je 7,5kg miesiecznie suchego to ponad 100zl ale to watek o pudlach wiec nie bede sie rozpisywac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 [quote name='gops']moj wcina tylko puszki firmy animonda do tego jakies warzywa ,owoce nabial ma 8kg i miesiecznie za puszki wychodzi mi 70zl zalezy w jakim sklepie czasem kolo 100 czy to jest duzo na psa na miesiac? uwazam ze nie ,a im mneijszy pies tym taniej[/QUOTE] W tej dyskusji chyba w ogóle nie było mowy o ewentualnych kwotach jakie ktoś jest w stanie wydać na psa (czy mi coś umknęło?). Głosy za pedigree były - że tak powiem - merytoryczne a nie ekonomiczne ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mameczka Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 No mi raczej chodzi o ulatwienie sobie zycia a nie koszta.Dlatego mam malego psa a nie duzego.100 zl miesiecznie to nie jest ogromny wydatek a gotowane to nie liczylam ile mnie wynosi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 [quote name='filodendron']W tej dyskusji chyba w ogóle nie było mowy o ewentualnych kwotach jakie ktoś jest w stanie wydać na psa (czy mi coś umknęło?). Głosy za pedigree były - że tak powiem - merytoryczne a nie ekonomiczne ;)[/QUOTE] nie bylo chyba ale zazwyczaj ludzie karmiacy tansza karma robia to dlatego ze na drozsza ich nie stac wtedy juz lepszym wyjsciem jest gotowanie lub barf ale to jest tylko moje zdanie , nie chce sie klocic ciagle o to samo , kazdy ma tu swoja racje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 [quote name='gops']nie bylo chyba ale zazwyczaj ludzie karmiacy tansza karma robia to dlatego ze na drozsza ich nie stac [/QUOTE] To prawda, ale nie podejrzewałabym o to hodowli o takim statusie jak pojawiające się tutaj w kontekście Pedigree ;) Sama jestem tym zdumiona (osobiście bałabym się karmić pedigree), ale jestem za mały pikuś, żeby negować takie czy inne osiągnięcia hodowlane. Każdy decyduje sam - liczy się skuteczność. Albo jest jakieś drugie dno ;) ;) ;) Specjalne dostawy pedigree dla VIPów... (Oczywiście żartuję sobie :)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 [quote name='filodendron']To prawda, ale nie podejrzewałabym o to hodowli o takim statusie jak pojawiające się tutaj w kontekście Pedigree ;) Sama jestem tym zdumiona (osobiście bałabym się karmić pedigree), ale jestem za mały pikuś, żeby negować takie czy inne osiągnięcia hodowlane. Każdy decyduje sam - liczy się skuteczność. Albo jest jakieś drugie dno ;) ;) ;) Specjalne dostawy pedigree dla VIPów... (Oczywiście żartuję sobie :))[/QUOTE] :evil_lol: jest mozna powiedziec pedigree lepsze puszki pedigree pur , maja ponad 60% miesa a sa dosc tanie i karma sucha pedigree u nas w polsce nie widzialam ale we wloszech ma nazwe cos na s , jest tez tania kosztuje ciut wiecej niz ta nasza( po przeliczeniu max 15zl roznicy) a jest duzo wyzszej jakosci cos jak brit,bosch dzieki za podanie linku do taniej animondy , rzeczywiscie sie oplaca :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 [quote name='gops']a dlaczego uwazasz ze jest to spowodowane jedzieniem ? rownie dobrze moze to byc od calkeim czego innego i jesli jest tak jak piszesz ze mial super zarcie zawsze to bardzo malo prawdopodobne ze to od jedzenia,chyba ze jedzieniu czegos brakowalo nie jestem psem ale tez mam chore jelita i to wcale nie od jedzienia :)[/QUOTE] napisałam , że wyniki badań były książkowe. Żadnego urazu mechanicznego nie miał , tak jak i zatrucia metalami ciężkimi. Zapalenia - nie. Narządy w porządku. Wychodzi na to, że nieodpowiednia dieta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 [quote name='GPooLCLD']napisałam , że wyniki badań były książkowe. Żadnego urazu mechanicznego nie miał , tak jak i zatrucia metalami ciężkimi. Zapalenia - nie. Narządy w porządku. Wychodzi na to, że nieodpowiednia dieta.[/QUOTE] geny ,starosc :) przeciez sa jakies wyjatki napewno a np , myslisz ze jakby cale zycie jakd pedigree to nie mial by tych problemow ?:) moj pudel ma padaczke , i reumatyzm nie zrzucam tegon na jedna rzecz , Twoj pies widocznie jest wyjatkiem od reguly Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 [quote name='gops']geny ,starosc :) przeciez sa jakies wyjatki napewno a np , myslisz ze jakby cale zycie jakd pedigree to nie mial by tych problemow ?:) moj pudel ma padaczke , i reumatyzm nie zrzucam tegon na jedna rzecz , Twoj pies widocznie jest wyjatkiem od reguly[/QUOTE] Akurat pracuję nad genetyką trochę, więc może zostawmy ten temat, mozolne do tłumaczenia. A jego choroba nie ma podłoża genetycznego. ja swoim psom nigdy psiej karmy nie dawałam i mimo choroby Kuby - nadal nie będę. Ale nie mam też zamiaru chodzić po wątkach i besztać wszystkich ludzi karmiących karmą (jakąkolwiek). Trochę spokoju i kultury nie zaszkodzi. Chciałam, żebyś się odniosła do przeciwstawnego przypadku. Jak widzę argumentów nie dostałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 [quote name='GPooLCLD']Akurat pracuję nad genetyką trochę, więc może zostawmy ten temat, mozolne do tłumaczenia. A jego choroba nie ma podłoża genetycznego. ja swoim psom nigdy psiej karmy nie dawałam i mimo choroby Kuby - nadal nie będę. Ale nie mam też zamiaru chodzić po wątkach i besztać wszystkich ludzi karmiących karmą (jakąkolwiek). Trochę spokoju i kultury nie zaszkodzi. Chciałam, żebyś się odniosła do przeciwstawnego przypadku. Jak widzę argumentów nie dostałam.[/QUOTE] forum to jest forum , na forum sie dyskutuje wiec to robie i nie besztam nikogo , wyrazam swoje zdanie , Ty takze to robisz nie dostaniesz odemnie odpowiedzi na to pytanie , bo jak sama mowisz tez jej nie znasz nie wiem jak zyl Twoj pies, co jadl naprawde, ile mial ruchu czy nie mial zadnych wypadkow to wszystko napewno ma znaczenie , lub tak jak mowie jest wyjatkiem od reguly :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 [quote name='gops']forum to jest forum , na forum sie dyskutuje wiec to robie i nie besztam nikogo , wyrazam swoje zdanie , Ty takze to robisz nie dostaniesz odemnie odpowiedzi na to pytanie , bo jak sama mowisz tez jej nie znasz nie wiem jak zyl Twoj pies, co jadl naprawde, ile mial ruchu czy nie mial zadnych wypadkow to wszystko napewno ma znaczenie , lub tak jak mowie jest wyjatkiem od reguly :)[/QUOTE] ja wiem :) dieta mu nie podeszła - cechy osobnicze. Także do każdego psa trzeba podchodzić indywidualnie. Skoro chcesz prowadzić dyskusję, to ja bardzo chętnie potowarzyszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted December 22, 2009 Share Posted December 22, 2009 [quote name='GPooLCLD']ja wiem :) dieta mu nie podeszła - cechy osobnicze. Także dla każdego psa trzeba podchodzić indywidualnie. Skoro chcesz prowadzić dyskusję, to ja bardzo chętnie potowarzyszę.[/QUOTE] ja juz nie mam nic wiecej do dodania na temat pedigree , nadal uwazam to samo moge podyskutowac o innych karmach czy tez innej diecie np moj pudel nie ruszy surowego miesa, mysle ze to dlatego ze nie uczylam go nigdy jesc takich rzeczy , zawsze dopuki mogl jadl sucha karme nawet teraz nie majac za bardzo czym gryzc podjada od mojego drugiego psa z miski suche poprostu je lubi , taki o mam przypadek dziwny dzisiaj np z racji tego ze mam wolne zrobilam psom cos lepszego do jedzenia, pol kg serduszek z ryzem i warzywami , oczywiscie bez zadnych przypraw i one moglyby jesc takie jedzenie codziennie ,ale niestety , nie mam czasu na dodatkowe gotowanie to moj 13-letni bez zebny ,zarosniety pudel(po wypadku nie moze chodzic do fryzjera ,sama go obcinam ale za zimno narazie) ,ktore cale zycie jadl sucha karme [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/239/7ad3f2fa2d556c33med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted December 24, 2009 Share Posted December 24, 2009 [quote name='GPooLCLD']Akurat pracuję nad genetyką trochę, więc może zostawmy ten temat, mozolne do tłumaczenia. A jego choroba nie ma podłoża genetycznego. ja swoim psom nigdy psiej karmy nie dawałam i mimo choroby Kuby - nadal nie będę. Ale nie mam też zamiaru chodzić po wątkach i besztać wszystkich ludzi karmiących karmą (jakąkolwiek). Trochę spokoju i kultury nie zaszkodzi. Chciałam, żebyś się odniosła do przeciwstawnego przypadku. Jak widzę argumentów nie dostałam.[/QUOTE] A czym ta choroba się przejawia? Mam sznaucerka miniaturowego z możliwe, ze podobnym problemem. Co do karmienia psów - jeśli ktoś uparcie twierdzi, ze 4% miesa jest idealne dla psa to mam mu przytakiwać? Wiesz moralność czy nie moralność... mnie obchodzi pies. Może jestem dziwna, chora czy z innym defektem ale na krzywdę zwierząt jestem uczulona. Taką czy też inną. gops, gotowanie wbrew pozorom nie jest trudną sztuką. Poszukaj, może masz ubojnię drobiu gdzieś (albo malutki sklepik) tam spytaj o możliwość drobnego mielenia porcji rosołowych. Wychodzi max. 3zł za kilogram a psy wcinają aż sie uszy trzęsą. Żadna z tego robota, żeby popakować po pół kilo i codziennie jedną paczuszke wyciągać z zamrażalnika rano, zeby dać wieczorem. Dobre są też serca wołowe. Koszt ok. 7zł /kg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted December 24, 2009 Author Share Posted December 24, 2009 Tylko, że pieniactwem, jakie się tu uprawia więcej się szkodzi niż zyskuje. I mamy takim sposobem ludzi, którzy twierdzą na forum, że karmią karmą z wysokiej półki tylko dla świętego spokoju, żebyście na nich nie pieniaczyli. Trochę kultury nie zawadzi. Można swój pogąd wyrazić, ale uważam, że przesadzacie. Krzywda zwierząt, czyli co, w jednej z lepszych hodowli pudli się taka im krzywda dzieje? Skoro to ma być na takim poziomie "dyskusja" to nie mam nic do dodania. Bo właścicielka tejże hodowli ma więcej doświadczenia w chowie i hodowli psów niż większość z szanownych "ekspertów" razem wziętych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted December 24, 2009 Author Share Posted December 24, 2009 [quote name='Sonya-Nero']Nie, papkę daję wymieszaną razem z mięsem, dla lepszego poślizgu ;))))) Kiełki na surowo, jak im będzie smakowało. Zamówiłam jeszcze kocią trawkę. Ja oczywiście jestem częstym klientem sklepu ze zdrową żywnością ;))) tam też wypatrzyłam proszek z dzikiej róży (mielony suszony owoc bez pestek), ma dobrze wpływać na jelita, wątrobę, nerki, stawy oraz wzmacniać odporność. Czytałam, ze pokrzywa jest bardzo dobrym źródłem witamin i mikroelementów, więc może i ją włączę do menu ;)))[/QUOTE] A ten owoc dzikiej róży to jakiej masz firmy?? I dajesz go przed podaniem posiłku czy jakoś co gotujesz, zaparzasz?? Ja teraz gotuję i w końcu pies jest najedzony, szczęśliwy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mameczka Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 Wiecie co kupilam mojemu lolowi puszke animody na sprobowanie i bardzo mu to smakuje ale ... przeciez to jest tylko mieso a tak chyba pies nie powinien byc zywony prawda? Na puszce tez jest napisane ze to zdrowy DODATEK do zywienia psa.Co myslicie? ja mu to mieszam z warzywami i wcina duzo lepiej niz to gotowane moje.Gluptas chyba nie wie ,ze moje lepsze ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 [quote name='Mameczka']Wiecie co kupilam mojemu lolowi puszke animody na sprobowanie i bardzo mu to smakuje ale ... przeciez to jest tylko mieso a tak chyba pies nie powinien byc zywony prawda? Na puszce tez jest napisane ze to zdrowy DODATEK do zywienia psa.Co myslicie? ja mu to mieszam z warzywami i wcina duzo lepiej niz to gotowane moje.Gluptas chyba nie wie ,ze moje lepsze ;)[/QUOTE] zeby taniej wyszlo mieszaj puche z ryzem :) dawaj owoce i warzywa, nabial od czasu do czasu sama puszka nie powinna byc ale niektorzy tak karmia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted December 25, 2009 Author Share Posted December 25, 2009 [quote name='Mameczka']Wiecie co kupilam mojemu lolowi puszke animody na sprobowanie i bardzo mu to smakuje ale ... przeciez to jest tylko mieso a tak chyba pies nie powinien byc zywony prawda? Na puszce tez jest napisane ze to zdrowy DODATEK do zywienia psa.Co myslicie? ja mu to mieszam z warzywami i wcina duzo lepiej niz to gotowane moje.Gluptas chyba nie wie ,ze moje lepsze ;)[/QUOTE] Ja uważam, że mięso i warzywa to wlaśnie coś, co pies powinien jeśc, może niekoniecznie puszka, ale w ostateczności będzie. Po co psu wypełniacz, skoro już dostaje warzywa? Na węglowodany pies nie ma zapotrzebowania, nawet w książkach robionych przez Waltham jest taka informacja. Tylko przy karmieniu mięsem trzeba podawać wapno żeby zrównoważyć Ca: P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 [quote name='Bura']Ja uważam, że mięso i warzywa to wlaśnie coś, co pies powinien jeśc, może niekoniecznie puszka, ale w ostateczności będzie. Po co psu wypełniacz, skoro już dostaje warzywa? Na węglowodany pies nie ma zapotrzebowania, nawet w książkach robionych przez Waltham jest taka informacja. Tylko przy karmieniu mięsem trzeba podawać wapno żeby zrównoważyć Ca: P[/QUOTE] oczywiscie ze ryz jako wypelniacz nie jest potrzebny , nie ma w nim zadnej wartosci ale ja napisalam zeby wyszlo taniej puszka animondy kosztuje ponad 5zl a np moj musi zjesc ponad cala dziennie mam tez suke duzo wieksza i czasami tez daje jej puszke pudelsa ale ona by musiala takich zjesc z 4 wiec mieszam jedna z ryzem i warzywami zalezy od wielkosci psa, malego oczywiscie mozna sama pucha karmic bo to nie sa takie wilkie koszty :) Mameczka jesli bedziesz chciala karmic swojego psa tymi puszkami to bardziej sie oplaca kupic w zestawach przez inetrnet, , duzo taniej wyjdzie na jednej puszce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mameczka Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 daje mu jeszcze surowe kurze lapki , mial chwile przerwy jak mu duzo zebow wypadlo i nie potrafil sobie z nimi radzic ale teraz wsuwa znowu.No i wet kazala mu dodawac witaminy z racji tego ,ze byl niedozywiony Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cawir Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 Kurcze czytam sobie tak ten temacik i zachodzę w podziw. Ja bynajmiej nie stosuje wyśrubowanych diet wypełniaczy i bóg wie czego i żyje i ma się świetnie. Jedyne co zaobserwowałem to jak karmiłem na ACANA Sport & Agility Dog to zwierz zgubił trochę wagi ale wruciliśmy do naszego trybu żywienia i jest gitara. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 kazdy psi organizm jest inny bo moja suka znowuz po acanie sport&aglitty nabrala miesni i przytyla ponad 2 kg a moze za duzo jej dawalam hehe w kazdym razie polecam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted December 25, 2009 Author Share Posted December 25, 2009 [quote name='cawir']Kurcze czytam sobie tak ten temacik i zachodzę w podziw. Ja bynajmiej nie stosuje wyśrubowanych diet wypełniaczy i bóg wie czego i żyje i ma się świetnie. Jedyne co zaobserwowałem to jak karmiłem na ACANA Sport & Agility Dog to zwierz zgubił trochę wagi ale wruciliśmy do naszego trybu żywienia i jest gitara.[/QUOTE] A co uważasz za wyśrubowaną dietę?? To, że jeden woli gotować, inny jak Ty dać Pedigree a trzeci jeszcze coś innego, to chyba nic takiego strasznie wyśrubowanego? Ja tam nie uważam diety Igora za jakoś bardzo wymyślną. Mięso, warzywa i czasem korpusy z kuraka. Dla mnie to dość prosta dieta. Łapki kurze też ok, czy to takie wymyślne? Od lat hodowcy je podają na stawy... Mnie je poleciła przy malamucie sędzina p. Musiałowa, co hoduje ogary bodajże. Oczywiście, może wcale ich nie trzeba, ale jeśli ktoś ma taką wolę i chęć ich podania to czemu nie? Moje psy nigdy nie jadły monodiety, bo uważam, że każdemu organizmowi służy różnorodność. Jeśli wydziwianie sprawia właścicielowi przyjemnośc to niech wydziwia, jego wola :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 same kurze lapki nic nie daja zbytnio na stawy tylko galareta ktora powstaje po ich ugotowaniu, daje moim psom na stawy wlasnie raz w tygodniu , z racji ze moj pudel jest starszy i ma je oslabione a z suka bardzo duzo trenujemy moze wkoncu przeszukam dokladnie moje miasto w posuzkwianiu dobrego i taniego rzeznika i zaczniemy barfowac, coraz bardziej mi sie to podoba :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonya-Nero Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 [QUOTE] [B]filodendron[/B] [COLOR=#4e4e4e][FONT=Tahoma][COLOR=black]A to ciekawe i ciekawe jak to się ma do sposobów żywienia? Bo chyba wapń stosunkowo trudno pozyskać z pożywienia? Z kolei karmy dla szczeniąt akurat to powinny brać pod uwagę [/COLOR][/FONT][/COLOR] [/QUOTE] [COLOR=#4e4e4e][FONT=Verdana][COLOR=black]A mi się wydaje, że nie ;) ... kości, chrząstki, biały ser, kefir, lucerna ... to są bardzo dobre źródła wapna, fosforu, potasu :)[/COLOR][/FONT][/COLOR] [COLOR=#4e4e4e] [/COLOR] [COLOR=black][quote name='Bura']A ten owoc dzikiej róży to jakiej masz firmy?? I dajesz go przed podaniem posiłku czy jakoś co gotujesz, zaparzasz?? Ja teraz gotuję i w końcu pies jest najedzony, szczęśliwy...[/QUOTE][/COLOR] [COLOR=black]Mielony owoc róży produkuje firma Sanbios, chyba jako jedyna w Polsce.[/COLOR] [COLOR=black]Dosypuję go, bezpośrednio przed podaniem, do warzyw.[/COLOR] [COLOR=black]Dodatkowo ma hamować wytwarzanie się w przewodzie pokarmowym niebezpiecznych nitrozoamin powstających w wyniku spożywania warzyw obficie nawożonych związkami azotu.[/COLOR] [COLOR=black][/COLOR] [COLOR=black]Moje też zdecydowanie preferują gotowane, ale w chwilach braków czasowych ratujemy się chrupkami, ale bynajmniej nie Pedigree ;) [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_rolleyes.gif[/IMG][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.