Jump to content
Dogomania

Staffik "szczeniaki bez rodowodu" wejdź , sprawdź czy nie po psie z Twojej hodowli -


Recommended Posts

Aha, to w sumie i tak wiele daje ponieważ jeżeli można wystawiać psy wykastrowane to przynajmniej nie byłoby z tym kłopotu,a jeśli ktoś by nie chciał wystawić psa to chociaż nie byłoby maluchów bez rodowodów. Ale to już raczej faktycznie umowa musiałaby być nieźle skonstruowana, żeby obie strony były przygotowane na różne przypadki i wiele podpunktów by musiała zawierać...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='"Dagula"']punkt, że kupujący szczeniaka zobowiązuje się przynajmniej 3 razy wystawić psa a każdego szczeniaka jakiego spłodzi/urodzi sprzedawany pies zarejestrować i wyrobić rodowód przed jego sprzedażą w przeciwnym razie zobowiązuje się wykastrować wszystkie szczeniaki.[/quote]

Ja właśnie o tym pisałam,że mam nadzieje że hodowcy [b]nie będą spisywać takich umów[/b] , aby niehodowlane zwierzeta kastrować/sterylizować... właśnie dlatego,że mogą byc pozniej problemy o jakich pisałam.A tak przy okazji, to mój pies od wczoraj popuszcza mocz... tylko trosze "kropkuje" :roll: ,bede musiała go poobserwować i jesli to sie nie uspokoi to trzeba bedzie pobrac mocz do zbadania.Jesli badanie bedzie ok. to bedzie oznaczało,że bede miała juz drugie zwierze sikające po sterlizacji/kastracji.... :shake: Właśnie o tym pisałam Dagula,że to nie jest wszystko takie proste...

Link to comment
Share on other sites

Twister, a może Twój weterynarz nie jest za dobry skoro problemy po starylizacji ma 2% psów a Tobie oba psy się w tych 2% znalazły. To tak tylko ode mnie bo może wet źle przeprowadza operację...:mad:
Mam nadzieję, że będzie dobrze, i minie psiutkowi. Wiesz co, myślę, że gdyby się nad tym poważnie zastanowić, to dało by się coś wymyślić i zapobiec pseudohodowcom bo narazie nie jest jeszcze za późno bo dopiero 2 ogłoszenia są. W sumie kastracja to jedyne w miarę ludzkie wyjście. Lepiej, że żadko który pies będzie trochę popuszczał no powiedzmy te 2% niż, żeby 40% psów znalazło się w schronisku - tak to widzę. Jak zaglądam na strony schronisk, to w każdym jest przynajmniej jeden bull. Skoro malucha nie można kastrować, to niech włąściciel się zobowiązuje, że jak pies będzie miał 6mcy to go wtedy wykastruje. Zostawić kontakt i potem sprawdzić czy dotrzymał umowy. A jak nie jest pewien, to jeśli zdażą się szczeniaki, to niech następni właściciele będą już w 100% zobowiązani do ich kastracji, no można ułożyć jakoś taką umowę i mniejsze zło wybrać, niż pozostawić sprawę samą sobie a pseudohodowców będzie coraz więcej. 2% to nie aż taka przerażająca liczba.

Link to comment
Share on other sites

Dagula, ale po co dopuszczać w ogóle suke bez uprawnień hodowlanych do psa? cały czas piszesz o szczeniakach, które by się miały urodzić z suki z papierami? a nie lepiej od razu tą sukę wysterylizować? i nie pisać o jej dzieciach? :cool3: (przynajmniej ja odnoszę to wrażenie)

co do ogłoszeń to przeczytaj ten wątek od początku - zobaczysz, że nie ma tylko dwóch ogłoszeń, niestety, ale jest ich więcej :shake:

jeśli chodzi o kontakt: "hodowca-właściciel"- to myślę, że hodowcy chętnie ten kontakt utrzymują z osobami, które nabywają u nich szczenię - przynajmniej ja mam świetny kontakt z dwiema hodowlami, z których pochodzą nasze suczki (niestety hodowca Arusi po prostu zerwał wszelkie kontakty i nie chciał nam uradzić kilku ważnych porad w kwestii szczeniaka - tu dziękuję innym, którzy to zrobili bądź robią, bo przecież nie muszą - jesteśmy wdzięczni za rady)

Link to comment
Share on other sites

Dagula ja jestem za sterylizacja wiec mnie to jedno czy swoja suke wysterylizuje czy nie.. ;) jakos nie chetnie chcialabym miec w domu 6 sikajacych szczeniakow :lol: wiec jesli bym jej nie wysterylizowała to napewno bym jej nie dopuscila do obcego psa ;) ale jesli nie chce sie miec szczeniakow to najwygodniej wykonac zabieg i miec po problemie, Twister Tobie wspolczuje moze powaznie Twoje psy maja złego weta? ja znam duzo suk po tym zabiegu i ani jedna nie popuszcza, jedna spotkałam tutaj na forum teraz Twoje kolejne...

Link to comment
Share on other sites

No tak, dokładnie. Jak ktoś nie chce dopuszczać suki, która nie byłaby wystawiana (czy psa) to dobrze. Ale już ktoś miał przypadek, że suka z jego hodowli była mamą szczeniaków bez rodowodu na sprzedaż. Teraz już nie pamiętam. To może po prostu tak to ująć, że właściciel nabytego rasowca jest zobowiązany nie dopuszczać psa przed trzykrotnym jego wystawieniem a szczeniakom ma wyrobić rodowody przed sprzedażą?
Nie wiem jak to jest z uprawnieniami hodowlanymi dlatego może czegoś nie rozumiem. Jak się kupuje rasowca to on od razu ma te uprawnienia? Jak to wygląda? A może był juz taki temat tylko go nie znalazłam. Kto mi powie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dagula']No tak, dokładnie. Jak ktoś nie chce dopuszczać suki, która nie byłaby wystawiana (czy psa) to dobrze. Ale już ktoś miał przypadek, że suka z jego hodowli była mamą szczeniaków bez rodowodu na sprzedaż. Teraz już nie pamiętam. To może po prostu tak to ująć, że właściciel nabytego rasowca jest zobowiązany nie dopuszczać psa przed trzykrotnym jego wystawieniem a szczeniakom ma wyrobić rodowody przed sprzedażą?
Nie wiem jak to jest z uprawnieniami hodowlanymi dlatego może czegoś nie rozumiem. Jak się kupuje rasowca to on od razu ma te uprawnienia? Jak to wygląda? A może był juz taki temat tylko go nie znalazłam. Kto mi powie?[/quote]


to może po kolei - kupujesz szczeniaka z hodowli - piesek ma METRYCZKĘ na podstawie której w Związku Kynologicznym wyrabia się rodowód (hodowca dostaje metryczki po przeglądzie miotu, rodowodu on nie wyrabia - chyba, że szczenię ma mieszkać za granicą wówczas hodowca musi się zatroszczyć o tzw. rodowód eksportowy, ale nie o tym w tej chwili mowa - zakładamy, że szczenię mieszka w kraju).

tak więc jest piesek z metryczką - idziesz do Związku Kynologicznego, po zarejestrowaniu i opłatach wyrabiany jest rodowód (czeka się na niego ileś czasu).

pies nie ma od razu uprawnień hodowlanych, gdyż może się nie nadawać do rozmnażania pod względem wzorca danej rasy - żeby zrobić uprawnienia musi pojawić się na wystawach - tam sędziowie oceniają zalety i wady psa, w karcie ocen wszystko jest wypisywane: wady, zalety oraz ocena i ewentualne tytuły jakie piesek dostał na danej wystawie.

Aby zrobić uprawnienia hodowlane wystarczy pojawić się na trzech wystawach (2 krajówki i jedna międzynarodówka), z tym że do "hodowlanki" liczą się oceny po 15-stym miesiącu życia pieska i w zależności od płci: PIES, żeby zostać reproduktorem musi mieć 3 x ocenę doskonałą, zaś SUKA musi mieć 3x ocenę doskonałą lub bardzo dobrą.
po uzyskaniu tych ocen i odpowiedniego wieku psa/suki (czyli 18miesięcy) można zgłosić się do Związku Kynologicznego po wbicie w rodowód pieczątki, że dany pies/suka uzyskali uprawnienia hodowlane.

nom...mam nadzieję, że nic nie przekręciłam w tym tempie pisania ;) no i naturalne dalej idąc, że szczeniaki aby otrzymały metryki to oboje rodziców muszą mieć uprawnienia hodowlane, ale to chyba już logiczne ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja moge wypowiedzieć sie tylko jako szary człowiek, i rozumie was hodowców, mimo ze do was nie naleze tez nie podoba mi się ze zdazaja sie juz stafiki bez papierów :-( niestety to bedzie szło tylko na ich niekorzysc.. :angryy:
Ja rozumie dlaczego nie rozmnaza sie psow, wiem jakie sa konsekwencje dla rasy... niestety wielu innych ludzi kusi łatwy zarobek na takiej suni :shake:
Dla was podpisanie umowy o ewentualnej sterylizacji to jakis punkt zaczepienia , gwarancja... ogolnie duzy ukłon ze myslicie co z tym fantem zrobić :)

Link to comment
Share on other sites

[B]Twister[/B] - może Dagula ma rację? Może warto zmienić weta? Moja suka została wysterylizowana, bo miała ropomacicze. Nie trzymała moczu przez jakiś tydzień-dwa od operacji. A raczej nie mogła wytrzymać tak długo jak zawsze. I to było normalne, bo była "spuchnięta w środku" i to powodowało nacisk na pęcherz. Nie aplikowałam żadnych środków. I jakoś suce samej przeszło.
Poza tym, jak już napisałaś, problemy zdrowotne ma 2% psów po kastracji, więc to chyba lepsze niż dziesiątki a później setki nierodowodowych szczeniaków?

Link to comment
Share on other sites

Na temat weta powiem tylko,że to kapitalny fachowiec, jeżdże do niego z moimi psami juz ładnych pare lat, to człowiek do którego mam 100% zaufania a wierzcie mi,że poznałam w moim życiu juz różnych wetów...:roll: To że to świetny weterynarz potwierdza fakt,że pustoszeja wszystkie inne lecznice w naszym rejonie i wszyscy przenoszą sie do niego.Teraz jest juz u niego tylu ludzi a lecznica tak sie rozbudowała że uzyskała miano kliniki.Ludzie bardzo chwala i szefa o którym pisze i jego personel.Złego słowa nie dałabym o nim powiedzieć!
To że niby tylko 2% psów popuszcza mocz to dane z wetserwisu.Ale z jakiego okresu jest ta statystyka? Przecież kiedys robiło sie duzo mniej sterylizacji czy kastracji? Kto potwierdzi,że te statystyki sa prawdziwe? A może specjalnie sa zaniżone,żeby wiecej ludzi kastrowało swoje psy? Pomyslcie o tym...

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie. Jestem tego samego zdania. Super, że temat się pojawił tylko narazie same rozmowy i wypowiedzi ale zero (chyba) wcielenia tego w życie.
Dzięki za wytłumaczenie uprawnień hodowlanych. Czyli wnioskując z tego wszystkiego można spisać taką umowę, że nowy właściciel psa zobowiązany jest do tego, aby nie dopuszczać psa przed wyrobieniem uprawnień hodowlanych. Tylko tak myślę co można by zrobić w przypadku, gdy ktoś "stwierdzi, że się zdarzyło i będą małe pomimo umowy". Może wtedy szczeniaki wykastrować powiedzmy w 6tym miesiącu życia i wilk będzie syty i owca cała. Bo co innego. I wtedy takie szczeniaki będą mogły być tańsze, bo i bez rodowodu i bez możliwości zarobku na rozmnażaniu także napewno znajdą dom i wówczas nikt nie będzie miał wielkich pretensji do nikogo a problem pseudohodowców się jakoś zmniejszy. W ogóle wszystkie hodowle wszystkich ras powinni coś takiego wprowadzić i może z czasem jakoś by się okiełznało liczbę nierasowych psów oraz co najważniejsze liczbę psów w schroniskach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dagula']Dokładnie. Jestem tego samego zdania. Super, że temat się pojawił tylko narazie same rozmowy i wypowiedzi ale zero (chyba) wcielenia tego w życie.
Dzięki za wytłumaczenie uprawnień hodowlanych. Czyli wnioskując z tego wszystkiego można spisać taką umowę, że nowy właściciel psa zobowiązany jest do tego, aby nie dopuszczać psa przed wyrobieniem uprawnień hodowlanych. Tylko tak myślę co można by zrobić w przypadku, gdy ktoś "stwierdzi, że się zdarzyło i będą małe pomimo umowy". Może wtedy szczeniaki wykastrować powiedzmy w 6tym miesiącu życia i wilk będzie syty i owca cała. Bo co innego. I wtedy takie szczeniaki będą mogły być tańsze, bo i bez rodowodu i bez możliwości zarobku na rozmnażaniu także napewno znajdą dom i wówczas nikt nie będzie miał wielkich pretensji do nikogo a problem pseudohodowców się jakoś zmniejszy. W ogóle wszystkie hodowle wszystkich ras powinni coś takiego wprowadzić i może z czasem jakoś by się okiełznało liczbę nierasowych psów oraz co najważniejsze liczbę psów w schroniskach.[/quote]

a kto będzie chciał pół rocznego szczeniaka i to bez papierów? w naszym kraju tak to wymyślono, że "im starszy, tym gorszy" - trudniej sprzedać... i uwierz, że pseudo nie będą się patyczkowac i trzymać szczeniaków do tego wieku - oddadzą je wcześniej za psie pieniądze i nie będą się przejmować (zresztą teraz też się nie przejmują)... poza tym wydaje mi się, że w ten sposób to by się "zasiliło" dodatkowo ilość szczeniaków w schroniskach i problem by się pogłębił...

pytałaś jeszcze wcześniej - czy można wystawiać kastrowanego psa? otóż nie można, bo sędzia musi sprawdzić czy pies ma oba jądra - a skoro będzie wykastrowany no to nie ma co sprawdzać i pies zostanie w takim przypadku zdyskwalifikowany...

Link to comment
Share on other sites

Nie zrozumiałyśmy się. Oczywiście w pierwszym akapicie się zgadzam. Szczeniak będzie wcześniej sprzedany jednak takie będą warunki sprzedaży, że po ukończeniu 6tego miesiąca suka musi być wysterylizowana, już mniejsza o to, która ze stron te koszty poniesie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dagula']Tylko tak myślę co można by zrobić w przypadku, gdy ktoś "stwierdzi, że się zdarzyło i będą małe pomimo umowy". Może wtedy szczeniaki wykastrować powiedzmy w 6tym miesiącu życia i wilk będzie syty i owca cała. Bo co innego.[/quote]
Ja widzę tylko jedno rozwiązanie - uśpienie takich szczeniąt.

Zaraz zostanę zaatakowana przez wszystkich. Ale takie jest moje zdanie. Jeśli szczeniaki nie mają mieć rodowodu, to choćby były po MultiCh., ale suce bez uprawnień, to dla mnie one są kundlami. W tym momencie najsensowniejsze jest uśpienie.
[I][U]Bo po pierwsze[/U][/I] - nie każdy zgodzi się na kastrację. Choćby ktoś taki, kto ma niemiłe doświadczenia z tym zabiegiem, jak [B]Twister[/B].
[I][U]Po drugie[/U][/I] - jeśli ktoś nie wykastruje, to co będzie jeśli "znów się zdarzy"?
[I][U]Po trzecie[/U][/I] - w schroniskach jest już za dużo psów. Jak ktoś chce bez rodowodu, ale w typie - to niech idzie tam.

Link to comment
Share on other sites

A po co to wszystko? po co usypiac zdrowe psiaki , tylko dlatego ze nie maja papierka? Nie popadajmy w skrajności... Ja mysle,że na to jest jeden duzo prostszy i nie drastyczny sposób.Po prostu PODATKI :diabloti: przeciez sprzedaz szczeniat to nic innego jak zarobek i wystarczy to tylko opodatkować.Urząd Skarbowy to taka kochana instytucja,że dopadnie kazdego , nawet po smierci :evil_lol: wiec nikt sie nie uchowa.Jeśli za sprzedaż szczeniat bedzie kazdy musiał płacic podatki, wszystko jedno czy z papierem czy bez, to pseudo - nie bedzie sie opłacało rozmnażać i sprzedawać i po problemie.A i znikną tacy "zwykli" hodowcy co kryja dla samego krycia bez "ładu i składu" a pozostana sami miłośnicy danej rasy.Powinno sie stworzyc ogolnopolska infolinie do UP ,gdzie każdy bedzie mógł zadzwonic anonimowo,że u pana/pani X są właśnie szczenieta i wypadałoby sprawdzic czy pan X sie rozliczył z zarobku :diabloti: i tak mozna by zgłosic każdego pseudo z Allegro czy bazaru.A jeśli delikwent próbowałby sie wycwanic,że nie sprzedaje tylko oddaje, no cóż... za darowizne także sa podatki :diabloti: Moze nie zlikwidowałoby to całkowicie rozmnażania suk bez uprawnień ale z całą pewnością w bardzo duzym stopniu ograniczyłoby populacje psów w ogóle i tym samym tych w schroniskach.

Link to comment
Share on other sites

Wiesz, zawsze będę zagorzałą przeciwniczką uśpień. Ludzie czasem przygarniają psy bez nóg, ślepe itd więc zdrowego pieska po rodowodowych rodzicach nie będzie problemu sprzedać za małe kwoty. Nawet oddać je za darmo. Nawet gdy będzie wymóg sterylizacji w 6tym miesiącu znajdą się domy dla takich piesków. Przed 6tym miesiącem psy i tak nie mogą być dopuszczane więc nie potoczy się to okropne koło. To lepsze niż zabić psa za niewinność.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vorph']Ja widzę tylko jedno rozwiązanie - uśpienie takich szczeniąt.

Zaraz zostanę zaatakowana przez wszystkich. Ale takie jest moje zdanie. Jeśli szczeniaki nie mają mieć rodowodu, to choćby były po MultiCh., ale suce bez uprawnień, to dla mnie one są kundlami. W tym momencie najsensowniejsze jest uśpienie.
[I][U]Bo po pierwsze[/U][/I] - nie każdy zgodzi się na kastrację. Choćby ktoś taki, kto ma niemiłe doświadczenia z tym zabiegiem, jak [B]Twister[/B].
[I][U]Po drugie[/U][/I] - jeśli ktoś nie wykastruje, to co będzie jeśli "znów się zdarzy"?
[I][U]Po trzecie[/U][/I] - w schroniskach jest już za dużo psów. Jak ktoś chce bez rodowodu, ale w typie - to niech idzie tam.[/quote]
:thumbs::klacz::klacz::klacz:

Link to comment
Share on other sites

ja osobiście wychodzę z założenia "po co rozmnażać sukę bez uprawnień?"

następne założenie: "żeby zminimalizować ryzyko nieplanowanego krycia to najlepiej psa/sukę wysterylizować"

jeśli już...by doszło do "wpadki" to zgadzam się z Vorph (owszem może i dość drastyczne, ale wydaje mi się lepsze niż późniejsze cierpienia takiego psa, wystarczy poczytać choćby na dogo dział "psy w potrzebie", bo większość tych psów była oddana za darmo lub za minimalne pieniądze - jak ktoś chce pieska w typie to są schroniska, fundacje - po co jeszcze dokładać?)

Link to comment
Share on other sites

No nie wiem. Rozumiem dążenie do celu ale NIE PO TRUPACH w dosłownym tego słowa znaczeniu. Zgadzam się z tym, żeby nie dopuszczać suki bez uprawnień ale to różnie bywa akurat, już wolę sterylizację jej potomków. Nawet, jeśli kilka psów się urodzi pewnie nie wszystkie trafią do schroniska ale na nich pokolenie kundelków się zakończy, po co zaraz zabijać:placz::shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dagula']No nie wiem. Rozumiem dążenie do celu ale NIE PO TRUPACH w dosłownym tego słowa znaczeniu. Zgadzam się z tym, żeby nie dopuszczać suki bez uprawnień ale to różnie bywa akurat, już wolę sterylizację jej potomków. Nawet, jeśli kilka psów się urodzi pewnie nie wszystkie trafią do schroniska ale na nich pokolenie kundelków się zakończy, po co zaraz zabijać:placz::shake:[/quote]

a nie lepiej wysterylizować tą suke? taniej wyjdzie.... :diabloti:
po co ją rozmnażać?

uwierz, że nikt nie będzie trzymać szczeniaków do 6 miesiąca życia w domu, a i nie każdy przyszły właściciel zgodzi się na sterylkę - i co będzie gdy dzieci ów suki będą miały swoje "wpadki"? nie sądzę, żeby na tym zamknęło się pokolenie kundelków.... to nie rozwiąże problemu... jeśli już to lepiej wysterylizować suke zanim "wpadnie" :evil_lol:
(wiem, że są osoby, które potrafią zadbać o to, aby nie było szczeniąt bez sterylizacji suki ;) sama tak pilnuję naszych)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dagula']To dobrze, że pilnujesz ;) wiesz, nie każdy jest pewien czy wystawi suke czy nie i nie chce jej od razu sterylizować. Widzę, że problemu się łatwo nie rozwiąże.[/quote]

ale ja nie mam tylko wystawowych suk ;) mam też kundelki - łącznie wszystkich psiaków u nas jest 4 suki i 2 psy na chwilę obecną. jeden pies mieszka w kojcu (już pisałam, że ktoś go podrzucił i skopał na "do widzenia" - jest jedynym nieplanowanym przez nas psem), ale drugi mieszka razem z tymi czterema sukami, także gdy one mają cieczki... a szczeniąt nigdy u nas nie było...
poza tym zanim pojawiły się staffiki to mieliśmy psy na DT (najczęściej znalezione na ulicy - porzucone... znajoma znalazła w tym roku dwie suki husky: matkę i jej 5-miesięczne szczenię...suki raczej grzybów tam nie zbierały... kiedyś mieliśmy psa, który zamarzał u rodziców pod sklepem, bo ktoś go wyrzucił z auta na ruchliwej ulicy na innym osiedlu...ten pies prawdopodobnie biegł za samochodem) - możliwe, że gdzieś tam w przeszłości te psy miały rodowodowych przodków...bo tego wykluczyć się nie da... i się urodziły, bo komuś się suki nie chciało sterylizować albo stwierdził, że to na zdrowie dla niej mieć szczenięta i tak dalej... następny właściciel stwierdził sobie to samo... nie wiem jak wytłumaczyć konkretnie o co mi chodzi - łatwiej byłoby chyba w rozmowie "realnej" ;) bo chaotycznie piszę... :oops:

Link to comment
Share on other sites

[B]Agnieszka[/B] - uśpienie szczeniąt wytłumaczysz komuś kto sam ma, hoduje lub planuje hodować i mieć mioty staffików czy innych ras, nieważne.
[B]Dagula[/B], bez urazy, jest osobą dla której bez różnicy czy ten pies ma papier czy nie. Bo szkoda zabijać malucha, bo zdrowy, bo to nieludzie, itp. I nie zdaje sobie sprawy, że choć jedno szczenię, które nie zostanie wysterylizowane, może za sobą pociągnąć lawinę kolejnych szczeniąt, które coraz mniej będą przypominały staffika. A później będzie powtórka jak z amstaffami.

Dlatego jedni sobie, drudzy sobie... Jak to mówią: "każdy sobie rzepkę skrobie". Ja bym uśpiła. Laik - oddał lub, o zgrozo, sprzedał. Dodatkowe koszta sterylizacji dla owego laika? Proszę Was. Jeszcze w garbate aniołki nie wierzę. Dodatkowe koszta dla nowo kupującego właściciela psa? Nie znam kogoś, kto weźmie psa wiedziąc, że od razu ma wydać 300zł na operację. Będzie wolał "zdrowego" psa i za zaoszczędzone 300zł kupi mu zabawki, karmę czy coś tam jeszcze. Już przestałam być naiwna. I choć czasem mam drastyczne podejście do sprawy, to w moim mniemaniu - słuszne i w pełni przemyślane.

Tyle z mojej strony...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...