Jump to content
Dogomania

Zachowanie psa po narkozie? !!


sylwiaskalska

Recommended Posts

A więc jutro ide ze swoim do WETA. Otóż mojemu wyrosła narosl koło ogonka i niestety się powieksza. Jutro ide na pobranie krwi, a w czwartek Tekila będzie miał wycinane te paskudztwo. Na razie nie wiem co to jest, dopiero będe wiedziała jak to wytną.

W środe napisze co powiedział WET jak pobierał krew, no a w piatek zdam relacje jak Tekila przeszedł zabieg. Ta narosł to taki duży pieprzyk ale baardzo szybko się powiększa , dlatego się martwie. Nie wiem czy to dobrze czy źle ale nie jest w środku skóry tylko na skórze.

Bedzie miał narkoze i mam prośbe. opiszcie jak wasze psy zachowywały się po narkozie. Kiedy zaczął jeść , czy lepiej nic nie podawać orócz wody. Tak sobie myślałam ze na posłaniu położe cerate aby przypadkiem nie pobrudził jak popuści.

No i jak szybko taki pies dochodzi do siebie? Mój będzie miał zabieg o 10:00 . Nie wiem jeszcze ile to będzie trwało, ale wziełam już urlop, a posłanie przeniose do stołowego bo tam najcześciej siedzimy , a nie chce aby sam leżał na korytarzu tam gdzie zwykle jest jego posłanie.

Link to comment
Share on other sites

Miałam trzy psy po zabiegach wymagających narkozy, czwartego to czeka... a jaka to narkoza? Bo są różne rodzaje. Moje dwie starsze suki, operowane 11-8 lat temu, miały tradycyjną - oddano nam psa niewybudzonego, trzeba było pilnować ułożenia psa ( m.in. aby język był na wierzchu). Pies operowany niespełna dwa lata temu po zabiegu był już częściowo wybudzony (dostał środek na wybudzenie z narkozy). Sukę, którą czeka zabieg, chcę poddać narkozie wziewnej z kontrolą EKG (ma wadę serca) - wtedy można, w razie problemów, natychmiast wybudzić.

Generalnie, po narkozie przez minimum 12 godzin nie powinno sie podawać jedzenia, a i woda pod kontrolą. Żaden z psów nie załatwił się pod siebie.

Każdy z moich psów dochodził do siebie w różnym czasie - to raczej kwestia osobnicza organizmu oraz rodzaju zastosowanej narkozy. Fajnie by było, gdyby odezwał się tutaj jakiś wet...

Link to comment
Share on other sites

Sylwio

Musisz sie przygotowac na srednio przyjemny widok psa slaniajacego sie na nogach-wyglada strasznie, ale tylko wyglada.

Przed narkoza zero jedzenia (juz wieczorem dnia poprzedniego juz nic nie podawac), poniewaz sporo psow wymiotuje po podaniu srodkow usypiajacych (wstepna premedykacja).Jesli bedzie to narkoza wziewna, tylko u specjalisty!!! Znam 2 przypadki, kiedy psy sie juz niestety nie wybudzily, bo lekarz prowadzacy "pomylil" cos tam z dawkami... :evil:

Moj potwor mial ponad miesiac temu usuwane podobne swinstwo z fafelka.Roslo w tempie zastraszajacym, wiec wypalalismy a przy okazji wycinalismy podobna zmiana, ale rosnaca bardzo, bardzo wolno na lokciu, wielkosci malej pestki od wisni i o innym charakterze (budowa)-ta byla wycinana z marginesem chirurgicznym i szyta.

Ja odbieram psy zawsze czesciowo wybudzone-NIE WOLNO ZABIERAC PSA SPIACEGO!!!!!

A nie wolno dlatego, ze jesli nastapia jakies komplikacje z ukladem oddechowym, krwionosnym czy pokarmowym (moze dojsc do skretu zoladka-znam takie przypadki rowniez, na szczescie nie u boksikow), to pomoc dla psa nieprzytomnego moze przyjsc za pozno.

Jesli beda chcieli Ci wcisnac, ze nic mu nie bedzie-nie zgadzaj sie na to pod zadnym pozorem.

Przed sama narkoza pies powinien miec wykonane EKG (szczegolnie rasy majace predyspozycje do chorob serducha-w tym boksery niestety).

Powinien byc tez zwarzony (dobranie dawki) i miec wlozony welfron (aby w razie czego podac jakies srodki jak najszybciej).

Najlepiej (mowie o tradycyjnej metodzie) pies ma dodawane znieczulenie bezposrednio w trakcie operacji a nie od razu cala dawka, poniewaz rozne psy roznie reaguja i lepiej jest dodac, niz podac za duzo.

Jak juz dotrzecie do domu, pies moze sie slaniac na lapkach i byc bardzo spiacy, wiec trzeba pozwolic mu odpoczac.

Poslanie powinno byc w jakims cichym i zacienionym pomieszczeniu, na podlodze (nie wolno po narkozie pozawalac na spanie gdzies wyzej), trzeba pilnowac cieploty ciala (podczas narkozy dochodzi do wychlodzenia) i w razie czego psa przykryc nawet jakims przescieradlem (bo teraz na dworzu dosc cieplo), nie klasc psa bezposrednio na foliach, ceratach, bo sobie po prostu odparzy bok, na ktorym lezy.Jesli juz, to dac folie pod koc czy cos, na czym pies bedzie lezal, ale malo psow popuszcza po zabiegu (chyba, ze nie wyszly na pozadny spacer przed operacja).

W czasie znieczulania wstepnego (jak wspomnialam) pies moze wymiotowac-trzeba go podtrzymywac, aby sie nie udlawil (czyli nie moze lezec na boku-raczej w tej pierwszej fazie trzeba pozwolic mu sie "rozjechac" z glowa na wznak z pozycji "waruj").

Po samym zabiegu nie podaje sie w zasadzie jedzenia przez dobe a woda jednynie zwilza pyszczek.Chodzi o to, ze jelita nie pracuja jeszcze jak powinny i moze dojsc do skretu zoladka lub innych komplikacji, ale to zalezy od psa.Jesli wyglada na wybudzonego w pelni, ale po prostu zmeczonego, mozna mu cos podac poznym wieczorem, lecz po konsultacji z wetem.Moj zawsze po narkozach byl strasznie glodny i dostawal juz w 5 godzin po.

Ja mam ten komfort, ze uczestnicze we wszelakich operacjach/zabiegach mojego psa i po prostu widze co i jak (mowiac krocej-patrze wetowi na rece 8) ), wiec troche sie juz nauczylam :) Najgorszy jest ten pierwszy raz (i oby byl ostatni!).

Trzymam kciuki, aby wszystko poszlo dobrze!

Link to comment
Share on other sites

Wielkie dzięki Anastazjo, oczywście wypytam Weta co i jak i powiem że chce mieć stanowczo wybudzonego psa. Jade do sprawdzonej kliniki, tam wyleczyłam psa z paskudnej grzybicy.

Oczywiście położe kocyk na cerate tak jak polecasz no i przykryje go jeszcze czymś cieplutkim .

Kurka mam nadzieje ze to będzie pierwszy i ostatni raz.

Link to comment
Share on other sites

Anastazjo, widzę, że jesteś bardzo doswiadczona :) . Jestem pod wrażeniem, bo sama nie odważyłabym się wejść na salę operacyjną (ah, te mdłości...). Rzeczywiście, narkozę wziewną - jak każdą inną - powinien aplikować doświadczony wet. Ja niby czuję się komfortowo - doświadczony ( i znajomy) wet, podłączone EKG, zrobione wszelkie badania - ale i boję się, bo moja suka jest starszą panią z wadą serca. Dlatego też zwlekam z tym zabiegiem (chodzi o sterylizację). I nie piszcie mi, proszę, o korzyściach typu brak cieczek, nowotworów itp. - bo ja to wszystko wiem. Ale serce nie słucha rozumu.

Link to comment
Share on other sites

Niestety weterynarze czesto "odaja" psa jeszcze spiacego. Mozna poczekac w samochodzie az sie obudzi. Utrzymanie cieploty ciala jest bardzo wazne, moje boksie lezaly pod stosem kocykow, tak strasznie bylo im zimno. Niestety z obu moich pieseczkow lalo sie jak z dziurawego wiadra (mimo, ze byly wczesniej wyprowadzane).

Niektore psy odsypiaja narkoze dwa, trzy dni, inne dochodza do siebie nawet po dwoch, trzech godzinach.

Trzymam kciuki za udany zabieg. Brodawki itp to typowe dla boksow, najczesciej jednak to nic groznego.

Link to comment
Share on other sites

Sylwio-miejmy nadzieje, ze to ostatni raz! Moj mial juz wypalana podobna zmiane kiedy ukonczyl 18 miesiecy,w zasadzie "przy okazji" przeswietlenia na dysplazje.Niestety u boksow bardzo czeste (jak wspomniala Abi) sa wszelakie brodawczaki, tluszczaki i inne paskudztwa (ogolnie zmiany skorne), ale masa z nich ma charakter lagodny i stanowia raczej brzydki dodatek, niz powazna zagorzenie dla psa.

Jesli chodzi o asystowanie :lol: Ja bym psa nie zostawila sam na sam z wetem-szczegolnie podczas jakiejs operacji!!! 8) I bynajmniej nie dlatego, ze nie ufam swojemu wetowi, bo to doskonaly gosc :D

Tak na powaznie, to od kilku ladnych lat siedze w klinikach w czasie wolnym, pomagam w zabiegach i ucze sie po prostu masy rzeczy, ktore bywaja czasem wrecz nieocenione w normalnym zyciu :)

Niestety pewnie nie spelnie mojego marzenia bycia wetem nigdy, ale choc posmakuje troche :)

Abi-a moze to przez leki, ktore byc moze byly podane po narkozie (lub jeszcze w trakcie). Tez i takie bywaja, ktore powoduja nie dosc, ze szybsze gromadzenie sie plynow, to jeszcze niemoc kontrolowania pecherza :(

DeDe-miejmy nadzieje, ze sie wszystko uda!

Link to comment
Share on other sites

witam

mnie tez w przeciagu najblizszego czasu czeka narkoza. rosi bedzie sterylizowana. mam nadzieje ze wszuystko dobrze pojdzie. pociesza mnie fakt ze ci weci robia duzo sterylizacji i maja jakies doswiadczenie, ale i tak sie denerwuje i jakos zwlekam ;)

Ja tez się denewuje i bym chciała mieć to za soba. a tak z ciekawości ile płaciliście za takie zabiegi, bo mój powiedział że do 500 spoko, ale do tanich to on chyba nie nalezy :-?

Link to comment
Share on other sites

A więc wczoraj byłam u Weta. Bardzo fajny ten mój lekarz tym bardziej że sam ma boksera i stąd ten sentyment.

Serce zostało zbadane - jest git, opowiedział jak to będzie wyglądało, odbieram psa po 3 godzinach po zabiegu, wtedy pies już będzie wybudzony. Mi to pasuje bo wtedy mam mniej stresu że coś źle zrobie- wiadomo człowiek niedoświadczony może zrobić jakieś głupstwo.

Co do narkozy to będzie to stopniowe- tak jak pisała o tym Anastazja

Oczywiście narysował mi na kartce jak dużo zostanie wycięte, powiedział że na około guza wytnie jeszcze po 1 cm aby mieć pewność że zostało wszystko wycięte.

Powiedział że za rok będzie mnie namawiał na kastracje aby pies nie miał dalszych kłopotów, tym badziej że mój pies nigdy nie zostanie tatusiem.

Więc trzymajcie kciuki.

Relacje zdam dopiero w poniedziałek bo biore specjalnie urlop, aby mieć na oku mojego dziabonga.

Link to comment
Share on other sites

I jeszcze pytania , jak szybko waszym pieskom goiło miejsce gdzie zostały usuniete narośla. Bo nie wiem czy moge iść na dłuższy spacerek, oczywiście na smyczy w sobote (zabieg w czwartek)

Czy wasze pieski próbowały lizać się w tych miejscach , czy używaliście kołnierza. Mój Wet powiedział ze czasami psy gorzej się stresują tym kołonierzem niż by je nie miały, ale trzeba je własnie pilnować aby nie wylizywały ran.

Link to comment
Share on other sites

Właśnie wróciłam od WETA zostawiłam psa juz na zabieg. Najpierw dostał zastrzyk aby wyrównać rytm serca , trwało to jakieś 10 minut, później dostał zastrzyk- takiego "głupiego jasia" i żeby pomału zasnąl , w między czasie wymiotował- (Ale pani Lekarka powiedziała że to normalne) no i jakies 15 minut czekałam aż zasnie. Pan lekarz przy mmie wbił mu igiełkę i przygotowywał do zabiegu. Poczekałam aż zasnie i musiałam iść. Teraz mineło jakieś 2 godziny od zabiegu. Właśnie zadzwoniłam spytać jak tam. Pan doktor powiedział że po ogoleniu miejsca okazało się że trzeba było wyciąć znacznie głębiej bo to paskudztwo się aż tak rozrosło

:(. Pies już otworzył oczka , ale mam zadzwonić dopiero za dwie godziny koło 15:00 i wtedy będe wiedziała czy moge zabrać już psa (mam nadzieje że tak ) . Kurka tak się deneruje że serce wali mi jak dzwon. Wiem ze to dla jego dobra ale nerwy są. W poniedziałek napisze co i jak.

Trzymajcie kciuki i to mocno.

Link to comment
Share on other sites

A więc Tekila jest juz po operacji, Ja na razie trzyma się nieźle, nawet bardzo dobrze (za duzo energii ma) jak przywiozłam go od lekarza koło 16 tak do 18:00 spał, później juz chodził o własnych siłach. Za tydzień ide znów do WETA po wyniki i sprawdzić jak goi się rana ( a jest troche spora) ale opuchlizna zeszła i pomału dochodzimy do siebie. :)

Oczywiście najgorsza rzecza dla mojego psa było brak jedzienia w misce :lol: po zabiegu, chyba 5 razy tam podchodził.

Link to comment
Share on other sites

Oj to super że już po wszystkim myślałam o nim przez weekend.Masz szczęście że masz fajnego weta w moim mieście niestety o to bardzo trudno pisałam wcześniej jak leczyli moją poprzednią bokserkę Zewę - metodą prób i błędów.....no ale najważniejsze że po wszystkim gratulacje.Ja dzisiaj pełna obaw siedzę w pracy mój Duduś sam w domu przy zamkniętym balkonie ciekawe co zastanę po powrocie do domu. Bardzo Was wszystkich pozdrawim i cieszę się że mam takich internetowych przyjaciół..... :wink:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...