Jump to content
Dogomania

Aireedhelien

Members
  • Posts

    359
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Aireedhelien

  1. przegladam topic wybiorczo juz kilka godzin i jestem wstrzasnieta. bardzo mi was i waszych pociech zal :( mam pytanie zupelnego laika. poniewaz u mnie w miescie zwierzecego laboratorium brak, czy wyniki moczu z ludzkiego beda wairygodne?? zawsze pytaja czy mocz jest ludzki czy zwierzecy, ale watpie by samo badanie jakos sie roznilo.
  2. strona dystrybutora nie dziala, czy ktos cos wie? akurat chcialam zakupic te karme :/
  3. albo ja sie wyrazilam nieprecyzyjnie, czesto mi sie zdarza :P
  4. tak moj, jednak nie moze to byc powiazane bo moczu nie trzyma 2 pies (aktualnie mam w domu 2 :P)
  5. nie, nie ma krwi, pies jest sterylizowany, jednak ostatnio na badaniu jak ja wet. 'molestowal' w okolicy nerek widac bylo ze sie jej to nie podoba. problem pojawil sie nie tak dawno. z psa jak dluzej nie byl na dworze (4-5h) zaczyna wyciekac, po kropelce. zdarzalo sie tez ze jak zjadla to zaraz sikala, choc uprzednio byla na dworze sie zalatwic. zwlaszcza jak jest zmeczona, po dlugim spacerze jest to zauwazalne (ale wtedy automatycznie pije wiecej wody - w trakcie i po spacerze).
  6. ech szkoda ze wczesniej nie wiedzialam, coz, jutro nas czeka polowanie :>
  7. czy ktos mi moze udzielic informacji, czy pies ma byc na czczo kiedy pobiera sie probke moczu do badania?
  8. [quote name='sylwiaskalska']Najlepiej wgrywaj fotki tutaj [URL="http://imageshack.us/"]http://imageshack.us/[/URL][/QUOTE] tak tez zrobilam, zdjecia sa wklejone w post ale ich nie widac.....
  9. dawno mnie tu nie bylo. wrzucam kilka fotek mojego leniucha. :p [img]http://img481.imageshack.us/my.php?image=random10086hx.jpg[/img] [img]http://img152.imageshack.us/my.php?image=random10155ql.jpg[/img] [img]http://img152.imageshack.us/my.php?image=random10197ez.jpg[/img] [img]http://img481.imageshack.us/my.php?image=random10204jk.jpg[/img] edit: hmmmmm czy ktos wie dlaczego nie widac zdjec???
  10. [quote name='sylwiaskalska']Hey wszystkim. Ja chyba mojemu kupie płaszcz przeciw deszczowy i kalosze bo ta cholera jak pada to za chiny nie chce wyjsc. Nawet siku nie chce zrobic a jak wezme go na smycz to nie wejdzie na trawnik i ciagnie do domu. Wasze tez tak ? :)[/quote] hehehe z rosi od urodzenia toczy sie walka o wychodzenie w deszcz :evilbat: paskuda szuka tylko daszkow gdzie by sie tu schowac a nie mysli o tym zeby swe potrzeby zalatwic :evilbat:
  11. jak widze wszystko wraca do normy. kupki sa juz czesciej i normalnej konsystencji 8)
  12. oj zmiana jest. juz nie jestesmy takimi bliskimi sasiadami hehe. no teraz to mam nadzieje ze sie bede na forum czesciej udzielac.
  13. [quote name='czar_na']ale marchew macie :) , moze zastosuj narazie to co masz po reka a niekombinuj :lol:[/quote] no jest mutowane genetycznie paskudztwo hyhy 8)
  14. wiem, tylko powiedz mi jak to jest po angielsku ;). poza tym watpie zeby siemie lniane bylo w jakiejs amerykanskiej aptece :? musze znalezc jakis polski sklepik z ziolami heh...
  15. siemie bym kupila. tylko gdzie ja je tu dostane :roll: jestesmy po pierwszej normalnej kupie (hurra) - dalo sie ja normalnie zebrac. co do odwodnienia to nie ma obaw. nie robi kupy az tak czesto i pije duzo. w kazdym razie nic po niej nie widac zeby miala jakas niestrawnosc. na spacerze na 100% nic nie zdjadla bo jestem przeczulona i pilnuje. sensacje zaczely sie po tym kurczaku. zjadla go w piatek i w nocy bec... ale wszytsko zaczyna wracac do normy... oby tak dalej. jak samo nie przejdzie to do lekarza (biedna rosi bedzie nie pocieszona po ostatnich przezyciach jak ja kluto i w ogole)...
  16. czekam bo nie mam kasy i bede miala dopiero w piatek lub sobote. gwarantuje ci ze jabym miala to bym juz poszla. poza tym problemy zaczely sie dokladnie po tym jak zjadla tego drugiego kurczaka. chyba juz jej tu nigdy nie bede gotowac :evil: :evil: a co do ucha to juz z nim lepiej, zaczerwienienie zniknelo, a innych zadnych dolegliwosci poza zaczerwienieniem nie bylo, wiec tez nie bede leciec jak sie jej nic powaznego nie dzieje. wystarczy bze miesac temu sobie palca wybila :evilbat: :evilbat:
  17. aha zapomnialam dodac ze od rana rosi nic nie jadla tylko pod wieczor jej dalam pol dziennej dawki karmy (zjadla od razu).
  18. witam w sobote rosi z nocy zrobila kupe pod moimi drzwiami. kupa i zmiennej konsystencji od luznawej do calkowicie wodnistej w kolorze od brazow po zolcie :-? nie dostala tego dnia jedzenia. w kupkami w ogole ma b.duze problemy od tego gdzies czasu. (chodzimy po 30min a tu nic). jak juz cos zrobi to luzno i to bardzo. moze nie jest to woda ale... dzis w nocy znow sie to zdarzylo, a po moim powrocie znow... w domu mnie nie bylo jakies 11h ale rosi nigdy wczesniej nawet podczas dluzszej nieobecnosci nie zrobila nic. kupa co prawda nie jest juz zola tylko ciemny braz ale za to tym razem wodnista... wiec tak od tygodnia jakiegos rozwiel jadl gotowane (wczesniej purine pro plan), przyznam ze nie przeprowadzilam jako takiego 'pzrejscia' ale wczesniej nic jej sie nie dzialo. moze to wina miesa (kurczak, kupiony gdzie indziej niz ostatnio)... niecaly miesiac temu miala robiony jakis test na robaki i dostala tabletki 'interceptor' one sa na hookworms, roundworms, whipworm (sorry ze po ang. ale nie mam teraz czasu szukac w slowniku). w zasadzie robaki wykluczam, przez te tabletki i poniewaz robiony miala test na ich obecnosc... pytanie teraz dac jej wegiel?? przezucic sie z powrotem na sucha, zrobic jakas przerwe w podawaniu pokarmow?? ogolnie rzecz biorac rosi nie jest jakas ospala, chce sie bawic, cieszy sie jak ktos do domu przychodzi, aczkolwiek brzuszek mi sie wydaje ma jakis taki twardawy i podnosi go do gory jak jej naciskam. w piatek czy sobote ide do weta pewnie bo ma chyba zapalenie ucha (kupilam jakies chomeopatyczne krople ale nie wiem czy pomoga - stosuje od wczoraj)
  19. witam witam dawno sie nie slyszelismy co tam u was??
  20. komentarz mojego brata - te fafle to jak talerz ;) sie uplakalam normalnie, zwlaszcza na tym drugim, co za mina, jakby go ktos mordowal, takie oklaple uszka, slodkie normalnie, cudo
  21. dajze spokuj, ale sie wystraszylam. normalnie cala wersalka razem ze mna podskakiwala. niedopuszczajac ze tu moze wystapic trzesienie zimii, pomyslalam ze to duchy :oops:
  22. zdjecia maja byc 500X500. zmien wielkosc bo sylwa je wywali i zostawi tylko linki ;) psinka cudna. prawie jak moja rosi. CHI widze ze japantera ostro cwiczy w domu ;) jeujeju wklejaj wiecej jej zdjec bo sie napatrzec nie moge - ja tez chce takiego boksika!!!
  23. jesli zywisz psa karma gotowana przez siebie, a nie sucha, to wtedy automatycznie potrzebuje on mniej plynow. nie boj sie jak piesek bedzie spragniony to sie sam napije. wazne zeby miska zawsze miala swieza wode i stala w jednym miejscu, tak zeby pies wiedzial gdzie jest. moja rosi bardzo zadko pije. predzej woda z miski by wyparowala niz ona ja wypila.
  24. od razu :D :D im wczesniej zaczniesz tym lepsze efekty. wejdz sobie na wychowanie i poczytaj o ukladaniu szeniakow. tylko go nie bij i nie badz za ostry. pamietaj ze to jeszcze dziecko, nie bedzie umialo sie supic dluzej na jednej czynnosci itp. moja rosi bardzo szybko zalapala jak siadac, podawac lape (chyba najszybciej), przybijac piatke. z kladzeniem byly problemy bo na slowo marnie reaguje, ale na znak b.dobrze. ja od poczatku jak ja uczylam stosowalam nie tylko komende slowna ale wlasnie i znak, ktory okreslal dana komende. na poczatku mozesz uczyc na komende slowna, a pozniej wprowadzic znak, jak juz maluch zalapie mniej-wiecej o co biega. pozdrawiam
×
×
  • Create New...