Jump to content
Dogomania

wylew u psa


montana1

Recommended Posts

  • Replies 242
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jest to tylko teoria, że te ataki padaczkowe były spowodowane guzem lub wylewem. Badań nie miał, dlatego chyba dobrze byłoby mu zrobić badania na krew. Czy mocz i kał też? A w lipcu chodził jeszcze na długie spacery. Od sierpnia zauważyłem, że zaczęła mu niedomagać tylna prawa łapka, a także zaczął tracić wzrok bo zaczął pakowac się w krzaki zamiast iść prosto ścieżką.

Link to comment
Share on other sites

To niekoniecznie wzrok...taki może być objaw neurologiczny. Po wylewie często występuje czasowa utrata wzroku a następstwem jest taki stupor - np. stanie przy ścianie i patrzenie w jedno miejsce, zmniejszone pole widzenia.
Ja bym zaczęła od badań krwi i moczu - może coś się dzieje i w krwi będzie można to zobaczyć. Przy podawaniu luminalu często podaje się też bromek potasu. Szkoda, że nie jesteś z Wawy - mam tu naprawdę super weta neurologa.
Trochę mnie dziwi, że lekarz nie zalecił badań krwi - bo to jakby leczenie doraźne a nie szukanie przyczyny stanu.
Daj znać jak się macie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='harpo']Wygląda to tak, że pies zbiera siły przed kazdym kolejnym wyjściem, czasami popuści w domu, ale ogólnie stara się wyjść. Wczoraj wieczorem to nawet z nim długo chodziłem, bo się nie potykał, ale dziś rano przed pracą to go zniosłem i zrobił tylko kupę (w nocy siku na kafelki w kuchni) i za bardzo nie chciało mu się chodzić, co chwilę się potykał, więc zabrałem go z powrotem do domu. Zobaczę po południu po weterynarzu, pozdrawiam.[/QUOTE]

piesek jest po przejściach
na pewno chwilę zajmie zanim wróci do siebie, ale jeśli ma padaczkę to powinien brać leki p.padaczkowe.

[quote name='darko-1980']Malgoska Rex sam chodzi więcej pije niż normalnie i dużo siusia, robi też qupę normalnie.
Czasem zdarzy mu się zwymiotować i np.wczoraj zjadł trochę trawy nie wiem po co on ją je i zwymiotował.
Czasami chodzi jak przedtem ale są chwile co się zatacza jeszcze.Nie wiem czy on może wszystko jeść czy tylko lekko strawne pokarmy? i czy jeszcze w jakimś odpowiednim odstępie czasu czy nie?[/QUOTE]


starsze pieski powinny w ogóle jeść lekkostrawne jedzenie, tym bardziej chore.
Trawę pies je po to żeby oczyścić przewód pokarmowy, jesli mu tam coś zalega; moja zajadała (pasła się) dość często, nie zawsze wymiotowała po tym ale na pewno się lepiej wyprózniała. Tym nie powinieneś się przejmować

[quote name='gusia0106']harpo z jakiego jesteś miasta?

darko - na razie niech je tylko lekkostrawne, gotowane. Ja bym mu dawała normalną porcję jaką jadł wcześniej, tylko podzieloną na połówki - jedną rano i jedną po południu. Szybko wraca do zdrowia, to dobry znak, ale nie przeciążajcie go - spacery krótkie, żadnych szaleństw.[/QUOTE]


dokładnie
spokój i powolutku dojdzie do siebie

[quote name='harpo']Z Torunia, nie wiem czy to dobry pomysł udać się do innego weterynarza po niezależną opinię?[/QUOTE]

[quote name='gusia0106']Ja bym chyba tak zrobiła.... A skąd ta teoria o guzie w mózgu? Były robione jakieś badania?[/QUOTE]


tez mnie to zastanawia, ta opinia o guzie....

[quote name='harpo']Jest to tylko teoria, że te ataki padaczkowe były spowodowane guzem lub wylewem. Badań nie miał, dlatego chyba dobrze byłoby mu zrobić badania na krew. Czy mocz i kał też? A w lipcu chodził jeszcze na długie spacery. Od sierpnia zauważyłem, że zaczęła mu niedomagać tylna prawa łapka, a także zaczął tracić wzrok bo zaczął pakowac się w krzaki zamiast iść prosto ścieżką.[/QUOTE]

badania jak najbardziej wskazane, a z noga nie byłeś jak zaczął mieć problemy?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='harpo']Ale czy wylew mógł mieć wcześniej przed atakiem (pierwszy miał 25 sierpnia), bo już wtedy zaczął powłóczyć łapką i tracic powoli wzrok? Tak czy inaczej dzisiaj daje pobrac krew.[/QUOTE]

Mógł mieć. To nie musiał być wylew, to mogło być np. mikrokrwawienie w mózgu. Mój Vario też miał kiedyś taki epizod, wrócił po nim do formy po 20 minutach, ale wtedy był jeszcze młodym psem.

Zbadajcie też mocz - po badaniach krew+mocz można już coś zacząć podejrzewać. Albo wykluczać.
A on teraz cały czas bierze luminal? czy tylko nootropin?

Link to comment
Share on other sites

Bo badaniach krwi nie widać czy to wylew czy nie, powinien go obejrzeć neurolog tak czy siak. Ale może będzie widać, że jest czynnik wątrobowy podwyższony czy cokolwiek co może niepokoić.
Wylew faktycznie często wchłania się sam, z resztą jak miał miejsce pod koniec sierpnia to i tak już za późno na jakiekolwiek leczenie. Ale można pobudzać nerwy do działania - i masażami i lekami, żeby podnieść komfort psiego życia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gusia0106']Bo badaniach krwi nie widać czy to wylew czy nie, powinien go obejrzeć neurolog tak czy siak. Ale może będzie widać, że jest czynnik wątrobowy podwyższony czy cokolwiek co może niepokoić.
Wylew faktycznie często wchłania się sam, z resztą jak miał miejsce pod koniec sierpnia to i tak już za późno na jakiekolwiek leczenie. Ale można pobudzać nerwy do działania - i masażami i lekami, żeby podnieść komfort psiego życia.[/QUOTE]

ja np poza leczeniem farmakologicznym codziennie po kilkanaście minut masowałam jej łapki. od opuszków w górę.

Link to comment
Share on other sites

Też czytałem trochę o masażach, czy to faktycznie pomaga? U mnie zauważyłem, że jak trochę dłużej się rozchodzi to nawet się nie przewraca i sprawniej omija przeszkody. Jeszcze jedno, czy badanie krwi to jak u ludzi naczczo czy w dowolnym momencie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='darko-1980']Powiedzcie czy jak mój Rex leczony jest Agapurinem i Memotropilem to przez to może dużo pić i siusiać? Bo pije bardzo dużo szczególnie na wieczór i późnym popołudniem lubi zwymiotować.[/QUOTE]


dość sceptycznie podchodzę do leczenia psów lekami ludzkimi, a i jedno i drugie to leki ludzkie; w obu przypadkach skutami ubocznymi są wymioty;

a co znaczy dużo pije? ile misek dziennie?
ja bym mu zrobiła krew pod kątem wątroby i nerek jeszcze, no i zastanów się nad zmianą leków z ludzkich na psie; porozmawiaj z lekarzem.
Zdrowia dla pieska.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...