Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[B]Ss[/B], możesz podać mi mail? Mam najładniejsze zdjęcia zapisane na komputerze, przesłałabym Ci. Teksty są dwa:

[quote][SIZE=2][FONT=Verdana]Tak sobie myślę, że życie zwykłego szczeniaka musi być bardzo fajne... Tak, na pewno jest super – w końcu razem ze mną mieszkało już wiele szczeniaków i wszystkie były zawsze wesołe. I szczęśliwe… [/FONT][/SIZE]

[SIZE=2][FONT=Verdana]A ja nigdy nie byłem szczęśliwy. Dlaczego?[/FONT][/SIZE]
[SIZE=2][FONT=Verdana]Mam padaczkę.[/FONT][/SIZE]
[SIZE=2][FONT=Verdana]Do szczęścia zbrakło mi tego, co oni mieli najcenniejszego – zdrowia… [/FONT][/SIZE]

[SIZE=2][FONT=Verdana]Chyba nigdy nie miałem prawdziwego domu. Nie pamiętam, co było zanim jacyś dobrzy ludzie zabrali mnie z nory, w której mieszkałem, ale byłem wtedy bardzo malutki – miałem niewiele ponad miesiąc. Stamtąd trafiłem do lecznicy, gdzie wszyscy powtarzali jakieś groźnie brzmiące nazwy – „wścieklizna”, „nosówka”, „parwowiroza”… I w końcu najgorsze – „padaczka”.

Wtedy zaczęły się ataki, za każdym razem gorsze. Nawet nie wiecie, jakie to straszne – całym tobą trzęsie, wszystko boli i sztywnieje, a ty nie możesz nic zrobić – tak bardzo się wtedy bałem… [/FONT][/SIZE]

[SIZE=2][FONT=Verdana]W końcu ataki zaczęły ustępować. Dostawałem tabletki, po których czułem się o wiele lepiej. Trafiłem więc do Azylu pod Psim Aniołem. Tu nie jest tak źle – jest dużo miłych ludzi i mam psich kumpli, z którymi mogę się bawić. Czasem muszę na nich warknąć, bo niektórym wydaje się, że jak jestem chory, to mogą mną rządzić. Nie ma mowy! To ja jestem szefem. Każdy z nich szybko zaczyna to rozumieć i wtedy jest fajnie – aż do czasu, gdy przyjadą jacyś obcy ludzie i go zabiorą. Wtedy przychodzi następny i znowu trzeba mu pokazać, że to, że krzywo chodzę nie oznacza, że można mną pomiatać![/FONT][/SIZE]

[SIZE=2][FONT=Verdana]Czasami się zastanawiam, co dzieje się z tymi kolegami, którzy odjeżdżają ze schroniska. Podobno trafiają do „Domów”. Słyszałem, że w Domu mieszkają z tobą ludzie, którzy są tylko twoi, zawsze o tobie pamiętają, głaszczą i kochają – nawet, gdy jesteś chory! I tak sobie myślę… Jeśli to prawda… To chyba to jest moje jedyne marzenie – mieć Dom! [/FONT][/SIZE]


[SIZE=2][FONT=Verdana]Johny został znaleziony jako malutkie szczenię w lisiej norze, w której spędził pierwsze tygodnie swego życia[/FONT][/SIZE][SIZE=2][FONT=Verdana]. Trafił do lecznicy, w której zdiagnozowano padaczkę – niestety, nawet mimo wykonania rezonansu nie udało się ustalić jej przyczyn, tomografia i rtg wykazały natomiast niedorozwój móżdżku. Ataki były bardzo ostre. 11.07.2008 Johny jako kilkumiesięczny szczeniak został przeniesiony do Azylu pod Psim Aniołem. Dzięki odpowiednio dobranym lekom ataki przestały następować. Jedyne, co może zdradzać problemy neurologiczne Johnego, to nieco niepewny chód. Poza tym jest radosnym, ciekawskim psiakiem kochającym ludzi. Tylko nikt nie chce chorego psa…[/FONT][/SIZE][/quote]

I ten: [quote]Hej,
jestem Johny... Niczyj Johny. Ale może niedługo będę Twój?
Opowiem Ci trochę o sobie...

[SIZE=2][FONT=Verdana]Chyba nigdy nie miałem prawdziwego domu. Nie pamiętam, co było zanim jacyś dobrzy ludzie zabrali mnie z nory, w której się chowałem - samotny, przerażony, głody i zmarznięty. Byłem wtedy bardzo malutki – miałem niewiele ponad miesiąc. [/FONT][/SIZE][SIZE=2][FONT=Verdana]Trafiłem do Azylu pod Psim Aniołem. Tu nie jest tak źle – jest dużo miłych ludzi i mam psich kumpli, z którymi mogę się bawić. Czasem muszę na nich warknąć, bo niektórym wydaje się, że jak jestem nieduży, to mogą mną rządzić. Nie ma mowy! To ja jestem szefem. Każdy z nich szybko zaczyna to rozumieć i wtedy jest fajnie – aż do czasu, gdy przyjadą jacyś obcy ludzie i go zabiorą...

[/FONT][/SIZE][SIZE=2][FONT=Verdana]Czasami się zastanawiam, co dzieje się z tymi kolegami, którzy odjeżdżają ze schroniska. Podobno trafiają do „Domów”. Słyszałem, że w Domu mieszkają z tobą ludzie, którzy są tylko twoi, zawsze o tobie pamiętają, głaszczą i kochają! I tak sobie myślę… Jeśli to prawda… To chyba to jest moje jedyne marzenie – mieć Dom!

Jeżeli więc chcesz, bym przestał być niczyj... Bym był Twoim Johny'm... Zadzwoń: lub napisz: . Może czekam właśnie na Ciebie?[/FONT][/SIZE][/quote]

Do obu trzeba wstawić kontakt: 501 258 303, [email][email protected][/email]


Dzięki! :)

  • Replies 492
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[IMG]http://img576.imageshack.us/img576/9010/39372622.jpg[/IMG]
*
[IMG]http://img37.imageshack.us/img37/2296/33917564.jpg[/IMG]
*
[IMG]http://img340.imageshack.us/img340/5091/78845903.jpg[/IMG]
*
[IMG]http://img249.imageshack.us/img249/2407/74529849.jpg[/IMG]
*
[IMG]http://img708.imageshack.us/img708/5867/96016391.jpg[/IMG]
*
[IMG]http://img179.imageshack.us/img179/3889/54557907.jpg[/IMG]
*
[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/7797/13302820.jpg[/IMG]
*
[IMG]http://img42.imageshack.us/img42/7128/14119669.jpg[/IMG]
*
[IMG]http://img413.imageshack.us/img413/2127/25755210.jpg[/IMG]
*
[IMG]http://img401.imageshack.us/img401/2114/22976027.jpg[/IMG]

Posted

Psiak ogłoszony na:

adopcje.org
adopcjapsa.pl
eoferty.com
darmobranie.pl
alegratka.pl
dwukropek.pl
kupsprzedaj.pl

Posted

mam nadzieję, że teraz się ktoś naszym chłopakiem zainteresuje, bo rozumiem Ss że robiłaś ogłoszenia z tym nowym, krótszym tekstem tym bez wspominania o padaczce?

Posted

Przepraszam Johny, że ja tak z innej nieco beczki, ale piesek pod moją pracą na Warszawskiej Pradze potrzebuje pilnie pomocy. Zajrzyjcie proszę na jego wątek: [url]http://www.dogomania.pl/threads/186422-POMOCY-DT-na-JU%C5%BB-%28-pies-na-ulicy-ma%C5%82y-po-wypadku-%28-BARDZO-PRZESZKADZA-ludziom-Wwa[/url]

Posted

[quote name='koosiek']Aha, [B]Kostek[/B], cały czas zapominam. Niestety, dr Lenarcik nie odpisał. Masz może mail do tego drugiego weta, o którym wspominałaś?[/QUOTE]

dr Arkadiusz Olkowski telefon do lecznicy 22 724 92 17 zapytam czy moge podać kom

Posted

Nie chcę niczego pomylić, w niedzielę rozmawiałam o nim z p. Brzezińską i, o ile dobrze pamiętam, w tej chwili chyba nie bierze nic? Na pewno brał Luminal. Miałam jeszcze dzisiaj o nim rozmawiać, ale nie dam rady podjechać do azylu, postaram się w weekend.

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...