ARKA Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 [quote name='aldonda']Tak, tak a cała bezdomność zwierząt to na pewno wina Pani Ewy. Nie twierdzę,że działania Pani Ewy są, czy były do końca idealne, ponownie jednak twierdzę,że nie jedno zwierzę żyje bo to właśnie ona zaopiekowała się nim. Zwierzęta są pielęgnowane, szczepione, odrobaczone,sterylizowane, w razie potrzeb np . wypadków itp. są operowane. A przecież mogła je zostawić na ulicy. Działa nielegalnie , jak ja i cała dogomania, bo ratujemy zwierzęta nie będąc organizacją. Czy Fundacja Arka może pomóc w sterylizacjach suk , które są u Pani Ewy i nie spadły z nieba, tylko zostały wywalone przez swych właścicieli. Są i czekają na sterylizacje, bo niestety niema pieniędzy na to by je wszystkie wysterylizować naraz ? [B]Przypuszczam,że odpowiedź będzie pełna pytań ,bo Arka potrafi się mondralować,[/B] ale jeszcze nie podała tu pomysłu co zrobić z tymi psami i kotami, których nikt nie chce , a ONE NADAL ISTNIEJĄ.!!!!![/quote] Jak narazie to Ty sie mondralujesz i "krecisz wokol wlasnego ogona" Neris zadala konkretne pytania a wiec? Ile suk jest do sterylizacji? ile kosztuje sterylizacja u tego lek.wet. w Warce? Musi byc jasnosc aby potem pani Ewa sobie 'kosztow nie zwracala'(tych co nie poniosla) chyba to jest jasne. Do Brwinowa i Babic, z ktorych byly zabrane psy tez mozna wystapic o pokrycie kosztow szczepien itp, dla suki i szczeniat, kastracji-dla suki i szczeniat-suczek, nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 [quote name='aldonda'] Działa nielegalnie , jak ja i cała dogomania, bo ratujemy zwierzęta nie będąc organizacją. [/quote] A co stoi na przeszkodzie aby dzialala legalnie? A jesli chodzi o dogomanie to chyba wieksza czesc dziala legalnie, jest AFN. Skoro AFN pomaga finansowo zwierzetom bezdomnym to i legalnie na AFN moga byc robione tych zwierząt adopcje- tak zreszta powinno byc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabella Hossa Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 We wszystkim wypatrujesz czarnego interesu, wyluzuj się , złość piękności szkodzi. ...a jak to było zanim powstał AFN ? Czy te pytania to propozycja pomocy ? Te rozmówki już są męczące i żenujące , do niczego konkretnego nie prowadzą. Arko czyń swoją powinność. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 [quote name='aldonda'] Czy te pytania to propozycja pomocy ? [/quote] A czego niby? [B]Ile suk jest do sterylizacji? Ile kosztuje sterylizacja u tego lek.wet. w Warce? [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luciolla Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 Nie lubię się wtrącać w tego typu kłótnie, szczególnie w te, które nie prowadzą do niczego poza obrzucaniem się błotem... ale muszę kilka słów skrobnąć bo z ciężkim sercem czytałam o tym, jak niektórzy podsumowali działalność p. Ewy. Otóż, jest to kobieta, nie bójmy się do tego przyznać, prosta, pomaga zwierzętom tak jak potrafi, nie jest złym człowiekiem, który chce zarabiać na krzywdzie bezdomnych zwierząt. Zresztą musiałybyście zobaczyć jak mieszka, jak się ubiera i czym jeździ, zaświadczam Wam, że do bogaczy nie należy. Nikt jej nie pomaga, jest zupełnie sama, a jak coś się dzieje, można do niej zadzwonić w nocy o północy i napewno pomoże. Fakt, nie podpisuje umów adopcyjnych, co nie wynika jak sądzę z jej złej woli, ale poprostu z niewiedzy. Może i bierze pieniądze od ludzi, ale jak Waszym zdaniem miałyby się utrzymywać?? Macie jakieś pomysły?? Swoją drogą są to kwoty, które starczą na pokrycie podstawowych szczepień i odrobaczenie. Dlatego uważam, że zamiast tracić energię na chamskie przycinki, zastanówmy się jak jej pomóc. Ja oferuję swoją pomoc, jeśli mogłabym się do czegoś przydać czekam na priv. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 luciolla-jezeli p.Ewa tak dziala jak piszesz ,tzn pomaga zwierzetom,ratuje ,leczy,szczepi ,to jest godna podziwu i nalezaloby jej pomoc szczegolnie w adopcjach(moze poprzez schronisko,albo inna organizacje)wtedy oplate adopcyjna mialaby na ratowanie dalszych zwierzat.Moglaby byc np.rodzina zastepcza w organizacji ,wtedy oplaty ponosi org, lub schronisko. Natomiast sprzedawanie na jarmarkach lub stadionach uwlaszcza prawdziwym osobom ratujacym zwierzeta.Mysle ,ze nalezaloby z ta osoba porozmawiac,nie karcic ,natomiast zachecic do wspolpracy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 Odpowiem hurtem, bo wcześniej czasu nie miałam. [quote name='ARKA'] Jak zabraknie jej szczeniat to sama rozmnaza-na to sa dowody-rasowopodobne psy-aby wiecje kasy dostasc[/quote] dowody to te rasopodobne psy..? jakiś czas temu Ewa miała mixy labradora!!! sukę ze szczeniakami przywiozła jej chyba luciolla z dogo... ostatnio u Ewy były (jest jeszcze jeden) szczenięta mix kaukaza!!! facet zadzwonił do aldondy, że suka urodziła na osiedlu, trafiła z młodymi do Ewy... domu szukają jeszcze dwie suczki z miotu mix owczarka!!! suka urodziła w krzakach pod przedszkolem, miała tam zostać? trafić do Krzyczek? A może następnym razem mamy dzwonić do Ciebie, Arko? bardzo chętnie! skąd u niej szczeniaki? a skąd Na Paluchu? a skąd w domach tymczasowych i ogłaszane na dogo? [quote name='ARKA']I tak naprawde, [B]ratuje wiecej niz Wy[/B] w "kupe wziete". W czasie akacji jest kastrowanych tysiace zwierząt[/quote] [quote name='ARKA'] [B]ARKA- to nie tylko ja[/B], zapewniam. [/quote] Och, licytujmy się! ja uratowałam 2! a ja 20! a ja jestem najlepsza, 100 psów uratowałam! Mam zacząć Ci bić brawo? Ależ proszę: :klacz: bo na dogo chyba wchodzisz właśnie po oklaski... Ale tak dla ścisłości, to ratujesz więcej niż my w "kupe wzięte" jako Ty, czy jako "Arka" lub inna Twoja "kupa"? a myślałam, że każdy pomaga na tyle, ile ma możliwości i nie trzeba ustawiać się w rankingu... Te tysiące zwierząt to za twoje pieniądze są kastrowane? a może Twoim nożem? [quote name='ARKA']Pytam, co to znaczy zbiera szczenieta po wsiach-leza na ulicy??[/quote] tak Arko, leżą na ulicy... (widzę, że ktoś ma problem z rozumieniem prostych tekstów) [quote name='ARKA']I juz wtedy byla szansa na ukrocenie 'takich działan' ale........znalezli sie wlasnie tacy,DOKŁADNIE, jak wy, teraz, co bronili 'milosników zwierząt' [/quote] Arko, myśl za nim napiszesz i nie obrażaj ludzi!!! [quote name='xxxx52']Dzialanie tej kobiety moze by mialo sens ,gdyby np.schronisko nie mialoby miejsca na szczeniaki ,a ta p.Ewa zabierze je do domu[/quote] A jaki sens mają wszystkie domy tymczasowe (wiele tego na dogo)? A ile jest tematów typu "DT pilnie potrzebny, inaczej trafi na Paluch!!!" ? przecież Paluch by przyjął. Więc dlaczego ludzie zamiast oddać do schroniska, szukają miejsca gdzie indziej? [quote name='ARKA']A tak wogole slepego miotu nie mozna bylo uspic, tych wszystkich suk?[/quote] Też jestem za usypianiem ślepych miotów, ale są różne zdania na ten temat. Ewa nie jest jedyną osobą, która takich nie usypia. A najważniejsze dla mnie jest, by nie było już następnych miotów (sterylki!!!). Znam osoby (i nie należy tu Ewa!), które mówią za to, że na szczeniaki są chętni i zamiast usypiać ślepe mioty lepiej uśpić stare psy ze schronisk, których i tak nikt nie chce, niech się nie męczą w klatkach. Ponawiam pytanie, czy dogomaniacy też handlują psami, gdy biorą pieniądze na utrzymanie psa z tymczasu albo osoba adoptująca zwraca częściowo koszty? Czy fundacja pobierająca opłaty przy adopcji nie handluje? Może robić to legalnie, ale jeśli Ewa handluje biorąc 50 zł za szczenię (na które poniosła przecież koszty) to fundacja też handluje psami jeśli przy adopcji ludzie wpłacają jej pieniądze. I schroniska handlują, gdy ludzie im przy adopcji z dobrego serca wpłacą... nie wpadajmy w paranoje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luciolla Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 [quote name='morisowa'] jakiś czas temu Ewa miała mixy labradora!!! sukę ze szczeniakami przywiozła jej chyba luciolla z dogo...[/quote] nie labradora, tylko goldena, tak pisałam w ogłoszeniach, żeby więcej chętnych było:razz: , a tak naprawdę to zwykłe kundelki były... zresztą zobaczcie sami: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=33015[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 [quote name='luciolla']nie labradora, tylko goldena, tak pisałam w ogłoszeniach, żeby więcej chętnych było:razz: , a tak naprawdę to zwykłe kundelki były... zresztą zobaczcie sami: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=33015[/URL][/quote] Bo mi zawsze się mylą goldeny i labki, jak o nich mówię (nie że ich nie odróżniam ;) ) bo oba takie modne. Wiem, że one takie goldeny, że hej :evil_lol: ale to jedne z "rasowych", które Ewa wg niektórych rozmnożyła na handel :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 Jak widze dziewczyny nikt z was nie zadal sobie trudu azeby odpowiedziec [B][SIZE=3]Arce na pytanie zadane w poscie 54 ile jest suk do sterylek i ile bierze za to wasz wet.[/SIZE][/B] [B][SIZE=3][/SIZE][/B] atmosfera jaka tu zapanowala przyslonila konkretny temat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 Morisowa, mój post pozbawiony był agresji, więc będę wdzięczna za nieatakowanie równiez mnie. Ja nie mam zamiaru pani Ewy oceniać, a wniosek o tym że szczenięta sa sprzedawane na bazarze wysnułam po przeczytaniu dwóch postów osób które od niej na Stadionie szczenięta nabyły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 Morisowa dalas odpowiedz Arce ktora to wyraznie chce pomoc, mysle ze powinnas skontaktowac sie z ARKA a my przeczytamy o kompromisowym zakonczeniu tego watku, i wszyscy bedziemy zadowoleni z takiego obrotu sprawy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 [quote name='morisowa'] Och, licytujmy się! ja uratowałam 2! a ja 20! a ja jestem najlepsza, 100 psów uratowałam! Mam zacząć Ci bić brawo? Ależ proszę: :klacz: bo na dogo chyba wchodzisz właśnie po oklaski... Ale tak dla ścisłości, to ratujesz więcej niż my w "kupe wzięte" jako Ty, czy jako "Arka" lub inna Twoja "kupa"? a myślałam, że każdy pomaga na tyle, ile ma możliwości i nie trzeba ustawiać się w rankingu... [/quote] Bardzoooo śmieszne. Wpadasz, poczytasz to co jest ci wygodne, widzisz to co chcesz widziec. ad. rozmnazania p. Ewy rasowcow-pooczytaj watek-tam jest wszystko napisane-[COLOR=red][B][U]SAMA ROZMNOŻYŁA[/U][/B][/COLOR] i sprzedawala szczenieta po 200zl. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 [quote name='morisowa'] Też jestem za usypianiem ślepych miotów, ale są różne zdania na ten temat. [COLOR=red][B][U]Ewa nie jest jedyną osobą, która takich nie usypia[/U][/B][/COLOR]. [/quote] :roll: czyli przypadek VV, Wegrów,Krzętowska itd? Czyli nalezy sie spodziewac ze sterylka aborcyjna tez nie?:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 [quote name='Neris']Morisowa, mój post pozbawiony był agresji, więc będę wdzięczna za nieatakowanie równiez mnie. Ja nie mam zamiaru pani Ewy oceniać, a wniosek o tym że szczenięta sa sprzedawane na bazarze wysnułam po przeczytaniu dwóch postów osób które od niej na Stadionie szczenięta nabyły.[/quote] [B]Neris[/B], bardzo Cię przepraszam, rzeczywiście źle to wyszło, powinnam zrobić choć akapit ;) , a tak cały tekst pod Twoją wypowiedzią. Atakować Cię nie chciałam, najlepiej wykasuje tam Twego posta, bo to tak z rozpędu wyszło. [quote name='ARKA'] Czyli nalezy sie spodziewac ze sterylka aborcyjna tez nie?:shake:[/quote] A tu się zdziwisz. Nie w zaawansowanej ciąży (rozmawiałam o tym z wetami, jedni mówią, że można, inni, że ryzykowne dla suki), ale sama załatwiałam sterylkę aborcyjną dla suki, którą u niej umieściłam. I jakoś nie robiła mi kazań na temat życia poczętego... Ale cóż, mów do słupa, słup jak d*** Więc na zakończenie powiem Ci tylko Arko, nie masz się kogo czepiać, to się czepiaj płotu! Postaram się więcej nie odzywać w tym wątku, ale nie obecuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 [quote name='morisowa'] Ale cóż, mów do słupa, słup jak d*** Więc na zakończenie powiem Ci tylko Arko, nie masz się kogo czepiać, to się czepiaj płotu! [B]Postaram się więcej nie odzywać w tym wątku[/B], ale nie obecuję.[/quote] Postaraj sie, to Ci najlepiej wychodzi-jak 'kundel zza krzaka' kazdy szczekac potrafi. Na proste pytanie-odpowiedzi od Was nie ma-ZADNEJ! Przypominam, pytanie Neris. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karenina Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 Ja sie wtrace bo juz nie mogę wytrzymac. Jak ktoś chce pomagac tak NAPRAWDĘ to niech to robi na miare własnych mozliwosci. Ja nie zarabiam na psach którym pomagam. Nie zadam zwrotu kosztu benzyny, telefonów czy kilku tabletek na robale. Robie tyle, na ile mnie STAC, nauczyłam sie juz ze na ludzi mozna liczyc czasami, i miałam o wiele wyzsze rachunki ujemne na akcjach gdy było stado osób pomagajacych. Teraz jesli cos robie robie sama, do nikogo nie wyciagajac reki o pomoc. Skoro p. Ewy nie stac na sterylki, szczepienia itd to niech sie nie bawi w pomoc.I niech mi nikt nie mówi, ze zakup pudelka tabletek na robale kosztuje tyle samo co te same tablety kupowane w detau bo padne ze smiechu. W hurcie Pratel kosztuje 1 zł za procha. W detalu 5. Rabisin 4 zł w hurcie, za dawke w lecznicy 15. Hexadog 8 zł w hurcie ( przy zakupie 100) w detalu 45. Nie problem tak kupic i nie zarobic. Trzeba tylko chciec. Wszedzie sa hurtownie weterynaryjne, kazda na wlasciciela. Tylko trzeba do niego dotrzec. Mnie sie udało, kazdemu sie uda. To moze dosc wybielania działan p. Ewy. __________________________________________________________ I niech miłosnicy działan tej Pani NIE PISZĄ do mnie na prv. Niech wypełniaja maksymy ze swoich podpisów " więcej warte 5 minut na pomoc niz ...." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabella Hossa Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 Do czego te dyskusje mają prowadzić ? Arko wiem o co Ci chodzi i pewnie masz dużo racji, ale nadal nie masz pomysłu co dalej. Chcesz zmian dla dobra tych zwierząt, ale w jaki sposób ? Zlinczujesz Panią Ewę, a psy pousypiasz ? Przecież wszystko o czym wiesz- jedynie gdzieś czytałaś, miałaś zgłoszenie itd-sama nigdy nie widziałaś i jak jest teraz też nie wiesz. Jak widać wiedzieć nie chcesz. Dajmy już spokój, rób co chcesz, Ty wiesz swoje .....i zrobisz jak uważasz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabella Hossa Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 Apel do wszystkich Jeśli tylko macie pomysł może jeszcze inny niż dotąd ,pomóżcie je uratować. Dziś widziałam następne zabrane zwierzęta z Krzyczek,widok dobrze mi znany.Chodzące trupy. Zwierzęta nadal nie mają szczepień, identyfikacja jest jedynie wybiórcza , dokumentacja nie istnieje, nie mają opieki medycznej choć mają Lekarza- schronisko nie przeznacza na ten cel żadnych funduszy.Bramy są zamknięte. Goście niemile widziani. Ps. Ponownie dzięki wspaniałym osobom kilka zwierząt udało się i tym razem stamtąd wyciągnąć,choć niestety jeszcze nie wiadomo czy przeżyją ,te które były jeszcze tydzień temu -zniknęły " poszły do adopcji". Bez zmian. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 [quote name='aldonda']Do czego te dyskusje mają prowadzić ? Arko wiem o co Ci chodzi i pewnie masz dużo racji, ale nadal nie masz pomysłu co dalej. Chcesz zmian dla dobra tych zwierząt, ale w jaki sposób ? Zlinczujesz Panią Ewę, a psy pousypiasz ? Przecież wszystko o czym wiesz- jedynie gdzieś czytałaś, miałaś zgłoszenie itd-sama nigdy nie widziałaś i jak jest teraz też nie wiesz. Jak widać wiedzieć nie chcesz. Dajmy już spokój, rób co chcesz, Ty wiesz swoje .....i zrobisz jak uważasz.[/quote] Owszem chce wiedziec jak jest-tzn. pojade ale.....nie chce aby to byla druga p. M. Krzetowska, ze mimo sterylizacji byla zabawa w ciuciubake. Ukrywanie slepych szczeniat np:-( Nie chce aby ktos kosztem zwierząt 'znalazl sobie sposob na zycie' to zwierzetom nigdy nie wychodzilo na dobre. Poza tym nie mozna zabierac z gmin zwierzat nie usilujac je jednoczesnie obciazac podstawowymi kosztami. A te koszty podstawowe sa jednak duze. Kastracja chociazby i dla szczeniat zabezpieczenie tej kastracji rowniez, na przyszlosc. Przelewanie z psutego w prozne jest na niekorzysc zwierzat. Gminy musza miec oficjalna informacje,ze ktos wzial ich psa i sa koszty. Dlaczego p.Harlacz ma wzorcowe schronisko, on kazda gmine obciaza kosztami, wiem to od niego. Wiecej, jak zachodzi potrzeba obciaza tez opiekuna psa-taki jak facet z Łomianek np. Ludzie musza sie nauczyc odpowiedzialnosci, inaczej robota nie do przerobienia i jest gorzej nie lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 [quote name='aldonda']Apel do wszystkich Jeśli tylko macie pomysł może jeszcze inny niż dotąd ,pomóżcie je uratować. Dziś widziałam następne zabrane zwierzęta z Krzyczek,widok dobrze mi znany.Chodzące trupy. Zwierzęta nadal nie mają szczepień, identyfikacja jest jedynie wybiórcza , dokumentacja nie istnieje, nie mają opieki medycznej choć mają Lekarza- schronisko nie przeznacza na ten cel żadnych funduszy.Bramy są zamknięte. Goście niemile widziani. Ps. Ponownie dzięki wspaniałym osobom kilka zwierząt udało się i tym razem stamtąd wyciągnąć,choć niestety jeszcze nie wiadomo czy przeżyją ,te które były jeszcze tydzień temu -zniknęły " poszły do adopcji". Bez zmian.[/quote] Nie ma wyjsca. W czwartek na posiedzieniu rady gminy nasza obecnosc jest OBOWIAZKOWA!! Moze trzeba zalozyc nowy watek informujacy o posiedzieniu i obecnosci obowiazkowej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kacha3D Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 Witam !!! Widzę, że powoli rodzi się stopniowa współpraca jeżeli sie nie mylę :) Widzę również, że chęć udowodnienia kto, co, ile i za ile oraz kto lepszy i szybszy pominęła inne posty dogomaniaków a w szczególności post Ady-jeje która to pisała o wątku nie jakich Zalewskich. Co prawda z tego co widzę oni działają bardziej na zasadach "weźmy ich na litość taniej historyjki i sprzedajmy i zarabiajmy na naszej (pseudo) hodowli" ale oba te przypadki pokazują nam jak wiele można zdziałać współpracując! Bo myślę, że naszym celem jest pomaganie zwierzętom a nie skakanie sobie do gardeł. Stoimy ( a tak przynajmniej mi sie wydaje i mam nadzieje że nie tylko mnie) po jednej stronie barykady i warto podejmować współprace z ludźmi dla wspólnego dobra bo jak mamy oczekiwać od innych poprawy jak sami się nie przykładamy. A jeszcze cofając sie do nielegalnych działalności w potrzebie zwierzętom to ja mogę od siebie powiedzieć tylko tyle, iż dla mnie najważniejsze jest dobro tych istot i będę pomagać na wszelkie możliwe sposoby tym biedulą tak jak do tej pory i może lepiej bo ja to robie z potrzeby serca a nie za fanfary i pieniądze... To jest link do wątku zalewskich: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=48821[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shikka Posted March 23, 2007 Share Posted March 23, 2007 Co Wy macie do Ewy?? Byliście choć raz u niej w Chynowie czy w poprzednich miejscach gdzie miała swoje przytuliska?? Czy zadaliście sobie trud pojechania, poznania i dowiedzenia się o co chodzi ???? Rozumiem że wszyscy będący przeciwko Ewie macie u siebie w domach przynajmniej 15 zwierzat, macie prace która umozliwia wam utrzymanie ich wszystkich, łożenie na ich szczepienia, badania, sterylki, operacje tych chorych i po wypadkach, a przy okazji pozwalająca Wam byc z tymi zwierzetami 24 godziny na dobę. Cieszę sie że są takie osoby będące w takiej cudownej sytuacji, nie muszące prosić innych o pomoc i nie muszące prosić ludzi odbierających od niej zwierzaki o pieniądze na utrzymanie innych zwierząt...bardzo sie cieszę... Ale WKURZA MNIE CHOLERNIE to że bedąc tak cudownymi ludźmi, pełnymi dobrych chęci i posiadaczami dobrych serduszek wyżywacie się na osobie która nie ma takich możliwości jak WY a jednak stara się pomóc zwierzetom nie mając z tego żadnych korzyści, prócz poczucia, że robi się coś dobrego. ZASTANÓWCIE SIE CO ROBICIE I PISZECIE!!!! Jeśli już piszecie, to poznajcie sprawę dogłębnie, poznajcie osobę... Bo możecie kogoś niesprawiedliwie osądzić i przy okazji pomówień możecie de facto zaszkodzić też zwierzetom które ma u siebie...bo ludzie ktorzy przyeczytaja stek bzdur tu zawarty mogą zrezygnować z wzięcia któregoś z podopiecznych Ewy... Jeśli nie obchodzi was Ewa to niech Was obchodzą te zwierzaki... P.S. Czy pomówienia ( zwlaszcza publikowane ) nie sa karalne...?? Pozdrawiam Ewa Krupińska Producent Czterema nogami podpisująca się pod działalnościa Ewy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kostek Posted March 23, 2007 Share Posted March 23, 2007 Shikka szczerze ja do zwracania kasy za szczepienia nic nie mam ale cholernie wkurza mnie fakt wciskania psow byle komu a tutaj wiele razy widzialam jak p.Ewa to robila...to mnie dobija bo wcisnac psa jest latwo cholernie latwo tylko co pozniej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shikka Posted March 23, 2007 Share Posted March 23, 2007 Co pozniej??? Zazwyczaj telefony do obecnych wlascicieli... cala sie trzese bo znam Ewe od urodzenia...(mojego oczywiscie ;)), znam historie jej pomocy zwierzetom... Czemu wszyscy zamiast się kłócić jej nie pomogą??? A juz najbardziej wkurzyły mnie posty o rozmnażaniu psów...no przeciez to się w głowie nie mieści... Przepraszam jeśli moje posty są przesiąknięte agresją, nienawiścią, czym tylko jeszcze chcecie ale krew się burzy na stek bzdur które niektórzy piszą... I a propos pomówień : "W przypadku naruszenia dobra osobistego innego człowieka, poszkodowany może domagać się zadośćuczynienia lub wpłaty pieniędzy na określony cel społeczny. Poza tym pomówienie jest przestępstwem i osoba rozpowszechniająca nieprawdzie informacje może być pociągnięta do odpowiedzialności karnej. Zgodnie z art. 23 kodeksu cywilnego dobra osobiste człowieka, w tym miedzy innymi jego cześć, dobre imię, podlegają ochronie prawnej. Rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o tym, że inna osoba złamała obowiązujące prawo lub zasady etyczne, jest naruszeniem czci tej osoby. W art. 448 kodeksu cywilnego stwierdzono, że w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Poza tym rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji może być uznane za przestępstwo. " Czy muszę dodawać że zajmuje się także sprawami prawnymi?? Więc zastanówcie się co piszecie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.