Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Aga i Eto']Ayshe ,, a no bo ja piękna jestem ? wyżnęłam sobie grzywe co by mi oczu widac nie było, szerokie spodnie , adidasy, makijaż miałam x lat temu ostatni raz, krótkie paznokcie .. no i wrednowata lekko jestem .. a no i zawsze pojawia się ze mną ten mój jedyny :diabloti:- Eto ...

i nawet jak już spotkam fajnego , to on chce seks na pierwszej randce .. :angryy:
ten świat schodzi na .. nie powiem na co :) ale strasznie mnie to męczy ..[/quote]no ja wrednowata tez jestem...

  • Replies 3.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

ja tam o wyglad nie dbam.. glany, jeansy, czarny sweter, wlosy w nieladzie, w dodatku rude i luz :cool3: nie zmieniam sie na sile, by sie komus przypodobac, jestem soba, a jak sie komus nie podoba to droga wolna i tyle..
to element ochronny..

Posted

Mojego TZta czesem wkurzały moje zajecia-schronisko,stowarzyszenia itd.I w ogóle moja spsiała osoba.Odkad jest Aicha uwielbia(zreszta zawsze lubił) psy a zwłaszcza owczarki.:loveu:

A mój wyglad.Tera to ciagle brudna,osliniona:razz: .Mam to gdzies.Zresztą zawsze miałam.Moje koleżanki pindrzyły sie do knajpy godzine a ja se szłam z tłustymi włosami,bo nie chciało mi sie myć.:diabloti:
Spódniczek nie nosiłam i nie bede.Nie tylko powypadkowa blizne na całej girze.Nie lubie,bo nie umiem siadac ze złączonymi nogami.:evil_lol: W ogóle to jestem taka popelina i dobrze mi z tym.:cool1:

Posted

[quote name='morighan']ja tam o wyglad nie dbam.. glany, jeansy, czarny sweter, wlosy w nieladzie, w dodatku rude i luz :cool3: nie zmieniam sie na sile, by sie komus przypodobac, jestem soba, a jak sie komus nie podoba to droga wolna i tyle..
to element ochronny..[/quote]no ja tez za bardzo nigdy nie dbalam.szczescie ze w metalowym swiatku kiedys w kazdym razie raczej nie bylo seksistowskich podtekstow.

Posted

Ogolnie to oprocz tych jego wypalow nieodzywania sie to ja nie moge mu nic zarzucic i w tym caly problem, ze nie rzuce go w cholere. Daje mi niesamowite poczucie bezpieczenstwa, co dla mnie jest jedna z podstawowych potrzeb w zwiazku, lubi psy, ale sam nie moze miec (duzo go nie ma w domu, a wie, ze ONkowi trzeba poswiecic czas - i ja go tego nie uczylam :D ) wiec zawsze chetnie zaopiekuje sie moimi psami, zabierze na spacer gdy jestem chora, a on jest w olsztynie, lubi takie rzycie na powietrzu, konie, psy, zagle i te sprawy. Nie jest zadnym zasiedzialym mieszcuchem, chociaz po piwo na stacje 200 metrow od bloku jedzie samochodem :evil_lol: Jest wyrozumialy do moich dziwnych zachowan (a sa naprawde dzwne, ale ja nad nimi nie panuje niestety najczesciej) w kwesti kontaktow damsko meskich. Rozumie, ze jezdze na zawody, ze trenigi, no po prostu ideal. I jak tu takiego faceta zostawic?

Posted

to ja se odkorkuję winko ... a co, tez się napiję ,,, nigdy nie zgadniecie jak sie nazywa :evil_lol: podpowiem, że to jakies ruskie wino, ale wiadomego pochodzenia bo ze sklepu

Posted

[quote name='ayshe']no ja tez za bardzo nigdy nie dbalam.szczescie ze w metalowym swiatku kiedys w kazdym razie raczej nie bylo seksistowskich podtekstow.[/QUOTE]

no w sumie ja tez sie z takowymi nie spotkalam, ale moje otoczenie ogolnie ma swoje zasady, ktorych sie trzymaja.. inna rzecz to podpici faceci, jakich czesto spotykam w pociagu...takich to panicznie sie boje i te spojrzenia, jakbym byla rzecza..

Posted

wiecie co, mam kumpele co ma idealnego męża... oboje pracują , przychodzą z pracy a on mówi : kochanie to odpocznij, ja cos do jedzenia przygotuję ... popierze poprasuje, robi kanapki do pracy ... co więcej mają wspólne pasje i zainteresowania.. nigdy nie był wobec niej nieuprzejmy, zawsze jest cudowny i troskliwy ... wiem to bo ich znam dobrze, od wielu lat ... ehh mógłby się sklonować...

Posted

[quote name='ayshe']znaczy sie saJo ze warto[/quote]

Ja wiem, ze warto, tylko.....trudno, a to nie jest historia 2 miesiecy tylko roku...szczegolnie, ze nie mam pewnosci.

Posted

w związku najważniejsze jest, aby się rozumieć ( to moje zdanie oczywiście) , aby jak to mówią patrzeć razem w tym samym kierunku ..
ja tylko raz miałam takiego faceta, ale odszedł ode mnie 4 miechy przed ślubem, (to było 1,5 roku temu) naszym ślubem rzecz jasna .. od tej pory miotam się życiowo... ale cóż, najgorsze że to mój jeszcze obecny pracodawca,,,,, i najlepszy przyajciel ... mimo ze odszedł do innej , to wartościowy męzczyzna, i widocznie nie było nam pisane być razem ... (byliśmy ze sobą ponad 3 lata)

Posted

Ja mam jeszcze ten problem, ze nie potrafie sie dogadac z facetami w moimi wieku, tak 5 lat roznicy to dla mnie minimu. A ze wygladam na 15 lat, to jaki facet ok 30-stki sie mna zainteresuje, jesli mnie wczesniej nie pozna?

Posted

[quote name='Aga i Eto']a saJo, zawsze to co przyniosę możesz zachomikować "do następnego razu" ..[/quote]

chomikowanie to raczej nie u mnie :evil_lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...