basia Posted June 24, 2004 Share Posted June 24, 2004 Może trochę zmienie temat, ale gdzie w Polsce można zrobić badanie oczu pod kontem chorób dziedzicznych oraz jak takie badanie wygląda?? Czy wykonuje to poprotu jakiś specjalista okolistyki weterynaryjnej, czy może są jakby odgórnie ustaleni lekarze? Ktoś wie? :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ula Posted June 24, 2004 Author Share Posted June 24, 2004 Flaire.Weterynarz okreslil ta przypadlosc jako zmetnienie rogowki.A ja sie nie znam wiec nie wnikam w jego opinie 8) on wie lepiej. SH,jak bylismy u tej okulistki(zreszta ludzkiej a nie psiej)to pytalam jej czy to nie jest dystrofia lub katarakta,a ona powiedziala ze nie.Mam nadzieje ze miala racje.Ale z dwojga zlego to juz wolalabym dystrofie. :-? Za 10 dni idziemy na konsultacje,zobaczymy co jeszcze pani doktor powie. Anuk nie ma jakichs problemow z widzeniem,widzi dobrze,zwlaszcza potencjane cele polowania i gonitwy :D No ale jesli mialabym informowac hodowce to chyba powinnam powiedziec co to dokladnie jest.Okulistka powiedziala tak:genetyczne zmetnienie rogowki :-? to troche malo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted June 25, 2004 Share Posted June 25, 2004 Z tego co się orientuję to dystrofia rogówki = zmętnienie rogówki. Jedynie tło czyli przyczyny mogą być różne. Mechaniczne drażnienie wywołujące przewlekły stan zapalny, uwarunkowania genetyczne, objaw towarzyszący niedoczynnosci trzustki. Ale może sie mylę :-? basia --> wiecej o badaniach oczu wiedzą na pewno właściciele owczarków collie; u nich choroby oczu zbierają niestety większe żniwo :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanka Posted June 26, 2004 Share Posted June 26, 2004 Ula. Ja bym poszykała psiego dobrego okulisty, popytaj, może ktos zna i kię dodatkowo skonsultowała. Mam mnóstwo zdrowotnych przebojów ze swoją psiurą i zawsze zasięgam opinii u kilku osób (oczywiscie diagnozy bywają różne) i mam już całkiem pokaźny zbiór bardziej i mniej ulubionych specjalistów. Niestety (a może własnie stety - oczka ma zdrowe :lol: ) nie znam okulisty. I nie ufaj tak strasznie tym wetom - też człowiek i może się mylić. Z nimi też warto podyskutować i poszukać rozwiązań na swoją rekę (w ten sposób na razie zapobiegłam operacji psiury, po konsultacji z wetem okazało się, że o tym "nie pomyslał", a można jeszcze spróbować. Więc... trochę więcej odwagi w dyskursie dotyczącym było nie było, własnie Twojego Psa :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted June 27, 2004 Share Posted June 27, 2004 Z tego co się orientuję to świetny psi okulista pracuje we Wrocławiu w klinice i ma również swój prywatny, doskonale wyposażony gabinet. Niestety nie pamiętam jego nazwiska :oops: Ale z pewnością jest na forum ktoś kto wie o kim mówię. Może nam podpowie :-? Dla Uli może to być bezcenna informacja, pomóżcie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ula Posted June 27, 2004 Author Share Posted June 27, 2004 SH, watpie czy moi rodzice sa gotowi jechac z psem na badania az do Wroclawia :-? Oni uwazaja ze nasi koszalinscy weci sa dobrzy,a ta okulista co anuka ogladala to jest dosc znana lekarka w koszalinie... No nic,zobaczymy,za kilka dni idziemy na konsultacje,zobaczymy co pani powie,i pomysle co dalej. :) Ale dzieki za dobre checi,jestem Wam naprawde wdzieczna :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted June 27, 2004 Share Posted June 27, 2004 Prawdę mówiąc nie dziwię się specjalnie Twoim rodzicom. Tym bardziej, że dystrofia jest nieuleczalna, więc można co najwyzej uzyskać potwierdzenie diagnozy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ula Posted June 28, 2004 Author Share Posted June 28, 2004 Aleś mnie SH pocieszyla 8) Zabije hodowce za niebadane psy hodowlane :evil: normalnie utopieeee :evil: ehhhhh :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted June 29, 2004 Share Posted June 29, 2004 Spokojnie! Hodowca może nie mieć zielonego pojęcia, że jego psy ( albo jego suczka i wybrany reproduktor ) są nosicielami tej choroby ponieważ nosiciele nie mają żadnych objawów. Badanie oczu to w Polsce jeszcze ciągle żadkość i mało kto je wykonuje. Choroby oczu u husky są na tyle żadkie, że raczej w najbliższym czasie badania w ich kierunku nie będą obowiązkowe. O wiele poważniejszym schorzeniem , które występuje wśród polskich haszczaków jest padaczka oraz wady ujścia moczowodów. Tylko, że o tym wszyscy zgodnie milczą :evil: . I hodowcy i ci, którym trafił się taki szczeniak :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted June 29, 2004 Share Posted June 29, 2004 Ula, zanim zabijesz hodowcę, przeczytaj jeszcze raz, co pisze SH i co ja już pisałam: Warto również zdawać sobie sprawę, że obydwie te choroby są przenoszone przez geny recesywne. To znaczy, że zbadani, zdrowi rodzice mogą wyprodukować chore potomstwo jeśli oboje są nosicielami tych genów. No i, z tego co wiem, znaczna część populacji huskich jest nosicielami... Więc hodowcę warto poinformować, ale nie od razu należy winić... Bo na razie badania DNA, które mogłyby sprawdzić, czy dany pies jest nosicielem, jeszcze nie istnieją :( . Ale z tego, co ja czytam, to takie rzadkie te choroby nie są, wręcz przeciwnie... Chyba że u polskich husky statystyki są lepsze, niż u amerykańskich, w co trudno uwierzyć, bo tam odpowiedzialni hodowcy badają, więc przynajmniej psy z objawami nie są kojarzone. W Warszawie jest okulista dr Garncarz, bardzo polecany przez wiele osób. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted June 29, 2004 Share Posted June 29, 2004 z tego, co ja czytam, to takie rzadkie te choroby nie są, wręcz przeciwnie... Chyba że u polskich husky statystyki są lepsze, niż u amerykańskich, To fakt, że polskie psy żadziej są badane , ale problem dystrofii i wad moczowodów pojawił się u nas wraz z importami prowadzącymi amerykańskie linie hodowlane, a konkretniej po kojarzeniu osobników prowadzących te linie :( Choroby te ujawniają się również dlatego, że obecnie więcej hodowców stosuje w swoich hodowlach inbred, a więc rośnie homozygotycznść szczeniąt, a co za tym idzie, ujawniają się wady dziedziczone przez pary genów recesywnych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted June 29, 2004 Share Posted June 29, 2004 Acha! Nie chciałabym aby mój poprzedni post ktoś odebrał jako krytykę importów bądź działań hodowlanych naszych hodowców. Po prostu takie problemy są niemal codziennością hodowli psów rasowych na świecie i obecnie dotknęły również naszych hodowców. Tylko, że niektórzy z nich są zupełnie nieprzygotowani do walki z tymi problemami :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted June 29, 2004 Share Posted June 29, 2004 Choroby te ujawniają się również dlatego, Już nie mówiąc o tym, że teraz diagnostyka jest lepsza, więc choroby, które nie były zauważane/diagnozowane wcześniej, teraz są.U ludzi, jest sporo chorób tzw. cywilizacyjnych, które ponoć występują częsciej w krajach bardziej "zaawansowanych". Tylko że często się okazuje, że to wszystko kwestia diagnostyki i gdy przeprowadzi się na większą skalę odpowiednie badania w jakimś mniej "cywilizowanym" kraju, to się okazuje, że tam choroba występuje równie często... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SH Posted July 3, 2004 Share Posted July 3, 2004 Znalazłam taką oto stronkę z dość wyczerpująco opracowanym tematem schorzeń oczu ( co prawda u goldenów :-? ). Pojawia sie tam również link do dra Garncarza :) Oto adreshttp://www.goldenretriever.pl/zdrowi_pliki/oczy.html#dystrofia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted July 3, 2004 Share Posted July 3, 2004 SH, SUPER stronka o dziedzicznych chorobach oczu i oczywiście nie tylko u goldenów :wink: - dodam ją do naszej linkowni. Dziękuję! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KaRa_ Posted February 20, 2006 Share Posted February 20, 2006 Mam pytanie czy katarata może utworzyć się na oku dnia na dzień? mojemj szczurowi sie utworzyła wczoraj...nie nie widzi kompletnie:shake: Obija mi sie o wszystko i ma takie biale jak katarkta/jaskra na oku:shake: Tak to wyglada... [IMG]http://i41.photobucket.com/albums/e274/sabaera9/olm1.jpg[/IMG] [IMG]http://i41.photobucket.com/albums/e274/sabaera9/olm2.jpg[/IMG] Wiem,ze to nie pies, ale moze uda Wam sie odpowiedziec na moje pytanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolka_wet Posted February 21, 2006 Share Posted February 21, 2006 Takie zmętmitnienie soczewki może sie pojawić z dnia na dzień. Pytanie tylko dlaczego? Namawiałabym na badania, bo takie obustronne zmętnienie może być sygnałem bądź wynikiem choroby ogólnoustrojowej, np. cukrzycy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KaRa_ Posted February 21, 2006 Share Posted February 21, 2006 [quote name='kolka_wet']Takie zmętmitnienie soczewki może sie pojawić z dnia na dzień. Pytanie tylko dlaczego? Namawiałabym na badania, bo takie obustronne zmętnienie może być sygnałem bądź wynikiem choroby ogólnoustrojowej, np. cukrzycy.[/quote] Ale przez te zmetmienie moze nagle nic nie widziec? dodam,iz to jest stary szczur Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolka_wet Posted February 21, 2006 Share Posted February 21, 2006 Tak się właśnie dzieje. I tak duże zmętnienie jak u Twojego szczurka może powodować ślepotę. Czasem u starych zwierząt taka zaćma jest wynikiem starzenia się, ale rzadko postepuje to z dnia na dzień. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KaRa_ Posted February 21, 2006 Share Posted February 21, 2006 A cukrzyca skad mogla sie wziasc u sczura?bo szczerze mowiac nie slyszalam zeby szczury chorowaly na cukrzyce jeszcze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.