Jump to content
Dogomania

Zakocona galeria Poświaty


Poświata

Recommended Posts

Beata o matko jaki on się robi dostojny a jeszcze z pieluch nie wyrósł :wink:

Pomyslec co bedzie później wszystkie kotki będa dostawały bzika na jego punkcie :wink:

Nie pokaże Waleremu, bo zapyta czemu ja jestem tabby, a on meva ja tez chce byc meva :wink:

Mój walerek to taki wioskowy głupek z Rosiji, a widac że w Dymku płynie błękitna krew :D

Zobacz jak się Waler wstydzi ...

w0sr.jpg

Walery się nie wstydzi, tylko zniesmaczony myśli sobie - "co ta moja pancia za głupoty wygaduje :o ?! Nagle jakas neva jej w oko wpadła. Szczylek i siusiumajtek i tyle. Do pięt mi nie sięga."

p.s. dziś mu kupiłam szeleczki ze smyczką i już Dymcio poparadował w szelkach po chałupie. Zniósł to spokojnie i z godnością :D .

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 8.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ten topik (...) Można stwierdzić, że zawiera pełny opis "obróbki" TZ-ta. Poza tym cały czas dyżurują Panie Ekspertki, które mają to za sobą, nie prawdaż? :wink:

eeech... jakbyscie tak jeszcze mieli jakis instruktaz na kocioobrobienie pewnej psicy... bo poki co to Sabina kotki luuubi, nawet bardzo, ale w charkterze na przyklad kolacji... :evil: (tzn. domysam sie, bo poki co na szczescie jeszcze zadnego nie zezarla. ale goni je zaciekle... :( )

Link to comment
Share on other sites

basko a co powiesz na to ze to ja byłam przeciwna drugiemu kociakowi :wink:

A mój ukochany zapałał do Walera taka miłościa że juz i koniec!!

Ten instruktaż to dla mężów( anie żon) żeby wiedzieli jak będą mieli dobrze (ile profitów) jak tylko pozwolą na małego futrzaka ...................

szalonego Nowego Roku Patka&Lilith

Upsss... :-?

Co powiem? Wyjątek potwierdza regułę.

Proszę, oto suplement:

... oraz wszystkim Panom - miłośnikom kotków, życzę, aby Ich TZ-ki w nadchodzącym Roku 2005 były podatne na Wasze argumenty... :wink:

Pozdrawiam.

:D

Link to comment
Share on other sites

Ten topik (...) Można stwierdzić, że zawiera pełny opis "obróbki" TZ-ta. Poza tym cały czas dyżurują Panie Ekspertki, które mają to za sobą, nie prawdaż? :wink:

eeech... jakbyscie tak jeszcze mieli jakis instruktaz na kocioobrobienie pewnej psicy... bo poki co to Sabina kotki luuubi, nawet bardzo, ale w charkterze na przyklad kolacji... :evil: (tzn. domysam sie, bo poki co na szczescie jeszcze zadnego nie zezarla. ale goni je zaciekle... :( )

To wina kota, bo ucieka. Zauważ, że gdy kot stanie to pies również. Psy "traktują" takie spotkania często jako zabawę w berka. :-?

Jeśli jest inaczej to pies w takim starciu jest jak saper... Pierwsze nieudane "podejście" do kota to przegrana psa... Brzmi to trochę makabrycznie, ale takie są realia świata zwierząt. :(

Mój piesek nieustannie sprawdza miękkość "własnego" kota, kot to uwielbia i wszystko gra. Na spacerkach też trzeba skorzystać z okazji i sprawdzić miękkość innych kotów, choćby w celach porównawczych... a nie kulinarnych... :wink:

Pozdrawiam.

:)

Link to comment
Share on other sites

eeech... jakbyscie tak jeszcze mieli jakis instruktaz na kocioobrobienie pewnej psicy... bo poki co to Sabina kotki luuubi, nawet bardzo, ale w charkterze na przyklad kolacji... :evil: (tzn. domysam sie, bo poki co na szczescie jeszcze zadnego nie zezarla. ale goni je zaciekle... :( )

To wina kota, bo ucieka. Zauważ, że gdy kot stanie to pies również. Psy "traktują" takie spotkania często jako zabawę w berka. :-?

Jeśli jest inaczej to pies w takim starciu jest jak saper... Pierwsze nieudane "podejście" do kota to przegrana psa...

no niestety... jak kot stanie to Sabina chce go zagryzc... :( miala juz dwa takie starcia... goopie koty, zamiast uciekac - a mialy gdzie -zdecydowaly sie pokazac psicy kto tu rzadzi... gdyby nie moja interwencja, to marny bylby ich los... :roll: chyba wiec trzeba bedzie z kotem poczekac... wole nie ryzykowac

Link to comment
Share on other sites

...

no niestety... jak kot stanie to Sabina chce go zagryzc... :( miala juz dwa takie starcia... goopie koty, zamiast uciekac - a mialy gdzie -zdecydowaly sie pokazac psicy kto tu rzadzi... gdyby nie moja interwencja, to marny bylby ich los... :roll: chyba wiec trzeba bedzie z kotem poczekac... wole nie ryzykowac

To krzyknij do kota, aby uciekał... :wink:

Cóż, wygląda na to, że masz orzech do zgryzienia. A jak reaguje na koty u znajomych, o ile Miałaś okazję to sprawdzić?

Szansa jednak jest. Jak sądzę po imieniu, to Sabina jest suczką. Może małego kotka-berbecia by zaakceptowała w domu. Może instynkt macierzyński, który w takich chwilach potrafi się "obudzić" spowoduje, że potraktuje malca jak własne. Wyobrażasz sobie wówczas własną minę...

:o

Życzę Ci aby ewentualny eksperyment się powiódł i to bez strat w kotach oczywiście... :wink:

Pozdrawiam.

:)

Link to comment
Share on other sites

Baskomaniak, dzieki, ale nie bede ryzykowac 8)

podejrzewam, ze u Sabiny silniejszy od macierzynskiego jest instynkt lowczy... ona jest znajda, blakala sie dosc dlugo i wydaje mi sie, ze koty stanowily dosc istotny skladnik jej diety :roll: ale jak bede miala okazje, to sprawdze, jak reaguje na koty znajomych... choc mysle, ze sucz nie zaliczy tego sprawdzianu...

Link to comment
Share on other sites

Baskomaniak, dzieki, ale nie bede ryzykowac 8)

podejrzewam, ze u Sabiny silniejszy od macierzynskiego jest instynkt lowczy... ona jest znajda, blakala sie dosc dlugo i wydaje mi sie, ze koty stanowily dosc istotny skladnik jej diety :roll: ale jak bede miala okazje, to sprawdze, jak reaguje na koty znajomych... choc mysle, ze sucz nie zaliczy tego sprawdzianu...

Oby w ramach tego sprawdzianu nie zaliczyła kotka znajomych... :-? :wink:

Faktycznie z taką przeszłością zapewne trudno będzie lub nawet nie będzie możliwa komitywa z kotem. Nie można przecież wykluczyć, a nawet jest to wielce prawdopodobne, że ma złe doświadczenia z kotami.

Faktycznie, trudna sprawa. :(

Pozdrawiam.

:) :BIG:

Link to comment
Share on other sites

A co porabiają teraz, gdy za oknem fajerwerki ?

A my byliśmy w plenerze, w parku, razem z potforkami (dla niewtajemniczonych wyjaśniam to są dzieci nieletnie) wypić szampana pod chmurką (kapiącą deszczem) i pooglądać fajerwerki. Zwierzyna została w domu i zniosła to ze spokojem, oboje zaspani niespiesznie wyszli nam do przedpokoju na spotkanie.

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dla dogo... i kociomaniaków i ich milusińskich, tych dwu... i czteronożnych.

Link to comment
Share on other sites

Beta ładne rzeczy Poświata to rozumiem, ale Dymek jest nieletni :wink:

Nie urośnie na takiej alkoholowej diecie :wink:

A oto Sylwestrowa integracja Walerego z psiakiem przyjaciół o wdzięcznym imieniu Fafik :lol: Dodam, że Fafik jest mniejszy od Walerego i nie może w to uwierzyć :wink: Ale mimo to zapałał do niego głębokim afektem

:wink:

img16922ad.jpg

Link to comment
Share on other sites

Beta ładne rzeczy Poświata to rozumiem, ale Dymek jest nieletni :wink: Nie urośnie na takiej alkoholowej diecie :wink:

Eeee tam, i tak niektórzy mówią że już jest duży. Poza tym bąbelki od szampana tak przyjemnie łaskotały w nosek :D

A oto Sylwestrowa integracja Walerego z psiakiem przyjaciół o wdzięcznym imieniu Fafik :lol: Dodam, że Fafik jest mniejszy od Walerego i nie może w to uwierzyć :wink: Ale mimo to zapałał do niego głębokim afektem :wink:

:roflt: :roflt: :roflt: Widocznie Fafik jadł za malo drożdży lub szpinaku jak był młody.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...