Charly Posted February 15, 2009 Posted February 15, 2009 mają szczęście psiurki. wystarczy popatrzec na ich nową panią i wszytko jest jasne:) Quote
Bjuta Posted February 15, 2009 Posted February 15, 2009 Wyglądają rewelacyjnie! Pani wspaniała (i tyle książek w tle...)! Ale jak kwestia kocia? Quote
Hania&Andrzej Posted February 15, 2009 Author Posted February 15, 2009 [COLOR=black][FONT=Verdana]Trzymanie kciukow wskazane, Isadora7 ma rację, pierwszy miesiąc jest najważniejszy. Z poprzednich zdjęć widać, że psiaki trafily do cudownego, ciepłego domku, a ich Pani jest również i cudowna i ciepła... To musi sie udać, [B][FONT=Verdana]musi, musi, musi[/FONT][/B].... Niech ktoś tam na górze im wytłumaczy, że koty są kochane, a w domu nie opłaca się rozrabiać...[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Kilka zdjęć z początku ich drogi...[/FONT][/COLOR] [FONT=Times New Roman][SIZE=3] [/SIZE][/FONT] ostatnie spojrzenie na schronisko [IMG]http://img15.imageshack.us/img15/4403/resizeofreexposureofimgvg5.jpg[/IMG] i już w klinice [IMG]http://img15.imageshack.us/img15/16/resizeofimgp0285ow9.jpg[/IMG] gdzie Norka wolała przeczekać w kąciku... [IMG]http://img15.imageshack.us/img15/8780/resizeofimgp0284pz1.jpg[/IMG] A Dwójeczkę odwoził do domku Betlej, o życie którego BwP walczyła miesiąc temu [IMG]http://img15.imageshack.us/img15/1084/resizeofdscf0009vo0.jpg[/IMG] Aisha, :buzi: Quote
Isadora7 Posted February 15, 2009 Posted February 15, 2009 A jakie kokieteryjne bandamki mają i piękne czerwone "uprzęże". Czekamy już tylko na dobre wieści i bardzo w to wierzę (a kciuki zaciśnięte). Dzieciaki to dla was ważne bądźcie grzeczne a kociak to tez fajny futrzak. Quote
rotek_ Posted February 16, 2009 Posted February 16, 2009 wow...az nie wierzyłam jak dostałam pw szok:crazyeye: wielkie dzieki kazdemu kto przyczynił się do adopcji ichi i norki:loveu: Quote
_ogonek_ Posted February 16, 2009 Posted February 16, 2009 Jejku aż ciężko było powstrzymać łzy radości tak bardzo się cieszę :multi: A wątek w dziale już w domu? Quote
Maupa4 Posted February 16, 2009 Posted February 16, 2009 [quote name='AdaK'] A wątek w dziale już w domu?[/quote] [B][COLOR=green]Pewnie, że TAK ... :lol:[/COLOR][/B] Quote
_ogonek_ Posted February 16, 2009 Posted February 16, 2009 Jeszcze raz wyrażę moją radochę :multi::multi: Quote
majqa Posted February 17, 2009 Posted February 17, 2009 Haniu, dziękuję, że pamiętałaś o mnie i dałaś znać! :loveu: Jestem w niezłym szoku, klucha w gardle i radocha!!!!!!!!!!!!!!!!!! :multi: :multi: :multi: Quote
MagdaH Posted February 18, 2009 Posted February 18, 2009 Miesiac moze nie wystarczyć...pamietam, ze mój Biszkopt zaakceptował Marysie (kotkę) w ciagu 2-3 tygodni, ale Marysi zaakceptowanie psa zajęło ponad pół roku:eviltong:Teraz są jak stare dobre małzeństwo: jest i przyjaźń i wzajemne dogryzanie;) ...Biszkopt okazuje swoje uczucia Marysi i wzajemnie, ale bez nadmiernej wylewności:eviltong: Quote
giselle4 Posted February 18, 2009 Posted February 18, 2009 ....Haniu dziekuje za wiesci...bardzo dobre juz sie nie martwie ze jemu zimno:shake: Quote
Bjuta Posted February 18, 2009 Posted February 18, 2009 Czekamy na zdjęcia i wieści, ale już spokojnie :lol: Quote
Hania&Andrzej Posted February 18, 2009 Author Posted February 18, 2009 Aisha na forum BwP napisała: "Ichi to się okazal mamisynek i bez nowej mamy nigdzie się nie rusza i wszędzie za nią chodzi, a jak go czasem zamyka w pokoju /żeby koty wypuścić/, to straszliwie płacze. Pociesza się wyłącznie na łóżku swojej pani kiedy kotłuje poduszki, zdecydowanie jednak woli leżeć w jej towarzystwie, najlepiej na nogach. Norka, jako typowy schroniskowiec pilnuje swojego posłanka, oczywiście przyjdzie do pańci na pieszczoty, które kocha, ale zaraz potem wraca pilnować legowiska, cóż jest to jedyna w jej życiu rzecz, której może dotknąć i którą ma naprawdę" A dzisiaj wyszedł marcowy Mój Pies, a w nim duży artykuł o niewidomch psach - jest tam również ramka adopcjna ze zdjęciem i historią Ichiego i Norki. No, ale one jiż mają domek, i to jaki.... :lol: :lol: :lol: Quote
Doda_ Posted February 19, 2009 Posted February 19, 2009 czy psy maja DOMEK??????? obie w jednym domku????? kurcze ale superrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!:loveu: Quote
Charly Posted February 19, 2009 Posted February 19, 2009 Biedna Norka- tzn. teraz juz szczesliwa ,ale myśle o tym posłanku. To strasznie wazne dlatakiego psa schroniskowego. leże na posłanku, w budzie, czy leżę na betonie:-( Ichi zakochany w Pańci:loveu::loveu::multi: ten marcowy numer mojego psa jakis taki szczęsliwy jest. Norka i Ichy w nowym domu i nasza kaukazka Masza tez:lol: Quote
Isadora7 Posted February 19, 2009 Posted February 19, 2009 [quote name='Hania&Andrzej']Aisha na forum BwP napisała: "Ichi to się okazal mamisynek i bez nowej mamy nigdzie się nie rusza i wszędzie za nią chodzi, a jak go czasem zamyka w pokoju /żeby koty wypuścić/, to straszliwie płacze. Pociesza się wyłącznie na łóżku swojej pani kiedy kotłuje poduszki, zdecydowanie jednak woli leżeć w jej towarzystwie, najlepiej na nogach. Norka, jako typowy schroniskowiec pilnuje swojego posłanka, oczywiście przyjdzie do pańci na pieszczoty, które kocha, ale zaraz potem wraca pilnować legowiska, cóż jest to jedyna w jej życiu rzecz, której może dotknąć i którą ma naprawdę" A dzisiaj wyszedł marcowy Mój Pies, a w nim duży artykuł o niewidomch psach - jest tam również ramka adopcjna ze zdjęciem i historią Ichiego i Norki. No, ale one jiż mają domek, i to jaki.... :lol: :lol: :lol:[/quote] [B]Kluchy w gardle mam i w oczach łzy jak to czytam. A Ichi achowuje saie jak typowy boksio. :) Tak sie cieszę że maja domek.[/B] Quote
Bjuta Posted February 19, 2009 Posted February 19, 2009 [quote name='Doda_']czy psy maja DOMEK??????? obie w jednym domku????? kurcze ale superrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!:loveu:[/quote] Cuda, prawda?! :loveu: Quote
Hania&Andrzej Posted February 22, 2009 Author Posted February 22, 2009 Jest dobrze. :lol: Relacje z kotami malutkimi kroczkami zmierzają w odpowiednim kierunku. Koty juz nie na szafach, ale na parapetach, Norka czasami próbuje je gonić, a Ichi podąza za nią, no bo skoro ona coś zaczyna to warto jej pomóc... Ichi powoli uczy się zachowań swojej Pani, pierwszych komend, sygnałów slownych; wyczuwa moment szykowania się na spacer. A Norka goni rozświergocone stadka wróbli, obszczekuje psy sąsiadow i czasem nawet Ichi przychodzi jej w sukurs. Jest dobrze :lol: Quote
Isadora7 Posted February 22, 2009 Posted February 22, 2009 [quote name='Hania&Andrzej']Jest dobrze. :lol: Relacje z kotami malutkimi kroczkami zmierzają w odpowiednim kierunku. Koty juz nie na szafach, ale na parapetach, Norka czasami próbuje je gonić, a Ichi podąza za nią, no bo skoro ona coś zaczyna to warto jej pomóc... Ichi powoli uczy się zachowań swojej Pani, pierwszych komend, sygnałów slownych; wyczuwa moment szykowania się na spacer. A Norka goni rozświergocone stadka wróbli, obszczekuje psy sąsiadow i czasem nawet Ichi przychodzi jej w sukurs. Jest dobrze :lol:[/quote] [B]O mateńko Haniu jakie cudne wzruszające wieści. :):):)[/B] Quote
Bjuta Posted February 22, 2009 Posted February 22, 2009 Można się tu odstresować po łażeniu na dogo. Wielkie pozdrowienia dla tego dobrego domu! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.