Jump to content
Dogomania

Wdawanie rodowodów przez PKPR-skandal!!


Anapon

Recommended Posts

Patisa, jeśli mówimy o tym ,że FCI jest takie wspaniałe, posiada wielkie tradycje, poziom i taką siłę przebicia to powinno mieć na to, żeby wybudować porządny gmach i się nim szczycić bo ONZ ma się czym poszczycić i robi wiele dobrego i tez ma wielkie tradycje bo jest równie stare jak FCI. I tym samym nie jest to wcale takie głupie porównanie z ONZ. Jeśli idzie o swobody to niestety ale w PKPR ludzie mają więcej swobód. Poczytaj sobie statut tej organizacji i porównaj ze statutem ZKwP. W statucie PKPR nie znajdziesz nigdzie, że członkostwo traci sie z chwilą wstąpienia do innej krajowej organizacji kynologicznej co jest jednocześnie i równoznaczne z zakazem przynależenia do np PKPR. Nie znajdziesz też zapisu, że członkowie PKPR należącego do ACE nie mogą wystawiać swoich psów na wystawach innych krajowych i międzynarodowych organizacji kynologicznych. A w regulaminie FCI zamieszczonym przeze mnie w temacie ACE-PKPR znajdziesz zakazy mówiące o tym, że członkom organizacji zrzeszonych w FCI wolno wystawiać tylko na wystawach tych organizacji, kore są członkami FCI czego nie ma w ACE-PKPR. I teraz sie zastanów kto daje większe prawa i swobody? Bo dla mnie czarno na białym jest napisane, że ACE-PKPR bo tam się nie wylatuje za to, że jest się równocześnie członkiem np ZOND czy KHRON i nie ponosi się negatywnych następstw z tytułu wystawiania swoich psów na wystawach innych prawnie zarejestrowanych organizacji kynologicznych. To FCI i ZKwP zabraniają a nie ACE-PKPR... Taka jest niestety prawda... I to właśnie FCI i ZKwP przyczyniają się do tego, że są takie a nie inne ograniczenia nie licząc się z prawem powszechnie obowiązującym w danym kraju i dbając tylko o swoje interesy nie licząc się z reszta... I nie wiem co w tym może się komuś nowocześnie myślącemu podobać? Bo dla mnie to przykład jawnego naruszania prawa i zamordyzmu panującego w krajach totalitarnych takich jak Chiny czy Białoruś.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 230
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

wiesz ja po przeczytaniu tego

[url]http://forum.owczarkibelgijskie.pl/viewtopic.php?t=1779&start=0[/url]

nie mam najmniejszych wątpliwości co do tego, ze PKPR to oraganizacja, która miała być konkurencją dla ZK a stałą się rodzinną firmą. Nie podoba mi sie ona, i to wogóle.

Ty jeste s z PKPR? Bo widzę, ze bardzo ich bronisz i starsz sie coś złego "udowodnić" FCI. takie odnosze wrazenie.

ZK nie jest idealny, ale bez watpienia jest lepszy. Przynajmniej przypomina organizację a nie domową firmę. :shake:

Link to comment
Share on other sites

Nie jestem członkiem PKPR ale byłem choć krótko. Jestem członkiem ZkwP oddział Będzin. Nie chodzi mi o bronienie bezpośrednie PKPR ale o zasadę równości panującą w państwie demokratycznym czego ZkwP jakoś nie może i nie chce pojąć. Owszem, w PKPR potrzebne są zmiany bo moim zdaniem to cierpi jeszcze na choroby wieku dziecięcego np brak mu frontmena, który stałby na jego czele i mądrze działał na jego rzecz, jest zbyt opieszały i mało aktywny i siadł sobie na laurach niestety ale ma tą przewagę nad FCI-ZKwP, że posiada nowoczesny statut dostosowany do nowoczesnego i demokratycznego państwa. A ZKwP-FCI jest tak skostniały, że nie jest w stanie dokonać żadnych sensownych zmian zmierzających do dostosowania do nowoczesnego i demokratycznego państwa co o dziwo udało mu sie jeśli idzie o dostosowanie do państwa socjalistycznego ale to już inna całkiem epoka i chyba wartałoby to zmienić... A czy PKPR to rodzinna firma? No cóż jak niema kto w nim działać to niestety z braku aktywnych członków taką organizacją się staje... Ale w ZKwP też pod tym względem nie jest lepiej jeśli np a wiem to z własnego doświadczenia jeden członek rodziny jest w Zarządzie Głównym i jest sędzią to innym członkom rodziny jest od razu łatwiej i lepiej... Tego nie widać na pierwszy rzut oka ale po dokładniejszym przyjrzeniu się i owszem... Ale to trzeba umieć widzieć...

Link to comment
Share on other sites

[I]A czy PKPR to rodzinna firma? No cóż jak niema kto w nim działać to niestety z braku aktywnych członków taką organizacją się staje..[/I]

No właśnie. Chętnych do działania jakoś i w PKPR i w ZK nie za wielu.
Do reprezentowania, wyjazdów - owszem, ale do roboty jakoś trudno kogoś znaleźć. Na głupi przegląd miotu nie chce się 5 km za miasto wyjechać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Azawakh']Patisa, jeśli mówimy o tym ,że FCI jest takie wspaniałe, posiada wielkie tradycje, poziom i taką siłę przebicia to powinno mieć na to, żeby wybudować porządny gmach i się nim szczycić [/quote]
:mdleje::roflt::roflt::roflt:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bajadera']Organizacje typu PKPR pozwalają na wystawianie psów ze wszelkich organizacji na swoich wystawach, żeby choć trochę ich było na nich. Gdyby zrobić wystawę tylko PKPR to byłoby trochę belgów, DONki, parę biewerów, kilka collie i shelti i wsio.[/quote]
ACE na samym początku swojego istnienia w swoim statucie zapisała otwarcie na inne organizacje i przyjazne z nimi kontakty stając tym samym po przeciwnej stronie zapisów FCI w tym względzie. To dlatego właśnie psy z innych organizacji kynologicznych mogą brać udział w wystawach ACE, nie zaś "żeby choć trochę ich było na nich" ;) To dlatego również regulamin ACE zezwala na krycia "międzyzwiązkowe".
Zresztą regulamin hodowlany nie wymaga koniecznie udziału w wystawach - wystarczy przegląd hodowlany (podobnie jest i w wielu krajach członkowskich FCI nawiasem mówiąc), toteż wiele psów po prostu nie pokazuje się na wystawach.

Co do ilości psów na wystawach i przedstawicieli różnych ras, to rzeczywiście nie można ich przyrównać w żadnym razie (na razie) z ZK. Ale też spis ras Bajadery plus "i wsio" ;) jest [B]absolutnie[/B] [B]nieprawdziwy[/B] - ale to nie pierwsze Bajadery mijanie się z faktami w temacie PKPR - zdążyłam się więc już trochę przyzwyczaić ;).
Mity i półprawdy oparte na bezinteresownej niechęci...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Azawakh'] Poza tym istnieje jeszcze ADBA organizacja zajmująca się rasami nie uznanymi w USA i jest ona niejako przedsionkiem do uznania w USA danej rasy. Przez ADBA przewijały się np podhalany czy owczarki nizinne i czarne teriery rosyjskie. Także organizuje swoje wystawy.[/quote]

A więc co trzeba uczynić aby inne organizacje jak AKC czy FCI uznało rodowody ADBA? Bo przecież podhalany, O nizinne i "ruski" zostały uznane przez FCI i AKC?

Link to comment
Share on other sites

Odnośnie tej sprawy trafny cytat z forum belgów:
"Anapon powinna nauczyć się ponosić konsekwencje swoich zaniedbań i przeprosić przewodniczącą, PKPR, który niesłusznie obraziła i nas - Anapon napisała w pierwszym poście, że 26.05.08 wysłała zamówienie rodowodów, a poźniej, że opłatę za rodowody wniosła 2 czerwca. Na stronie PKPRu czytałem trzy razy i jak byk pisze, że trzeba dołaczyć wraz z zamowieniem potwierdzenie wpłaty. Ponadto najważniejsza sprawa: Anapon przytoczyła rozmowę na GG z dnia 26.05.08, w której przeczytać można odnośnie potwierdzenia krycia zadnie napisane przez Anapon "o to super, poczekam aż mi Carol odeśle dokument nie ma problemu", wcześniej pisząc, że pies jest zarejestrowany jako reproduktor w UK i stanowi współwłasność Carol. Czytałem regulaminy Cruft's i nie wolno im kryć suk z PKPRu, więc jak Carol mogła by Ci to świadectwo krycia podpisać?! PKPR ma obowiązek wymagać podpisów obu właścicieli, bo tak stanowi Prawo Cywilne RP, co napisała w przytoczonej przez Anapon rozmowie przewodnicząca PKPRu - też sprawdzałem. Jak więc to zrobiłaś Anapon?! - podrobiłaś podpis Carol, namówiłaś ją do łamania regulaminu czy niedopełniłaś formalności wymaganych przez PKPR?! Sprawa jest tak niejasna, że ja bym Ci nigdy rodowodów nie wydał! Cokolwiek z tych rzeczy zrobiłaś, to nie chiał bym, abyś była w szeregach ZK, jesli tak postepujesz, a my wszyscy daliśmy się nabrać czytając ten wątek jak to Cię skrzywdzono i jakaś Ty biedna... [IMG]http://forum.owczarkibelgijskie.pl/images/smiles/icon_evil.gif[/IMG] Ciekawe czy PKPR zrzesza w swoich szeregach samych ludzi na takim poziomie jak "hodowczyni" Anapon [IMG]http://forum.owczarkibelgijskie.pl/images/smiles/icon_eek.gif[/IMG] [IMG]http://forum.owczarkibelgijskie.pl/images/smiles/icon_evil.gif[/IMG] "

Link to comment
Share on other sites

Ja myślę, że tacy hodowcy są również i w ZKwP ale jest już tam takie nagromadzenie członków, że się o tym nie mówi i rozchodzi się to po kościach... Dobrze Serduś naświetliłeś problem wynikający z zaistniałej sytuacji i tym samym również uważam, że należą się przeprosiny pani Kosińskiej. A za niedopełnianie obowiązków hodowlanych i nie tylko należy się porządna bura.

Link to comment
Share on other sites

rzeczywiście dziwne.

No, lepiej wiązkowych brudów nie wyciągać na światło dzienne, bo tego za dużo :diabloti:

Mnie najbardziej boli, ze mimo iż teoretycznie przeglądy miotów są, są również pseudo hodowcy rozmnażający w obrzydliwych warunkach suki z rodowodami i uprawnieniami. Słyszałam o kilku takich przypadkach, gdy już odbierano tym ludzuom psy. :shake:

Link to comment
Share on other sites

sprawa przedstawia się bardzo jasno. Zgodnie z prawem o czynnościach cywilno prawnych współwłaściciel nie może sam podejmować decyzji o posiadanej współwłasności. Aby dokonywać czynności cywilno prawnych potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli - w tym przypadku dwóch. Pan Malinowski nie otrzymał rodowodów dla psów, gdyż (jak sam stwierdził w e-mailu wysłanym do Klubu) cyt. " p.Malinowski napisał:
Dokument zostanie dostarczony jak tylko dotrze no nas, niestety z winy poczty (strajk) jeszcze go nie otrzymaliśmy, pomimo iż został wysłany z Anglii bardzo szybko. Jak tylko go otrzymamy niewątpliwie go doślemy, a brak rodowodów opóźnia nam możliwość tatuowania szczeniąt.
pozdrawiam". To chyba tyle. Jeśli Klub wydałby rodowody złamałby prawo.

Link to comment
Share on other sites

zaraz...a nie można było przygotować rodowodów, zanim szczeniaki przyszły na świat?
Swoją droga też pewnie by mnie to wnerwiło...nie można tatuować szczeniąt, brak rodowodów ( ale potrzebne dokumenty wysłano z Anglii?), ale za Chiny Ludowe nie wypisałabym się w takim momencie z klubu!
Biedne szczeniaki... teraz będą kursowały po świecie jako kundle :shake:

Link to comment
Share on other sites

Serduś - szkoda, że zacytowałeś część postu dotyczącą tylko oceny hodowli ...

Żaden hodowca nie będzie się wypisywał z Klubu tylko dlatego, że się obraził, bo nie dotarły papiery reproduktora na czas, przez co nie zostały wystawione rodowody :shake: To tylko finał ... Hodowcy, którzy uczestniczyli w zakładaniu PKPR-u zaczynają odchodzić i myślą o rejestracji kolejnych psów znów w ZK. To też o czymś świadczy, ale nie mnie oceniać.

Ktoś się pytał o stawki psów na wystawach - z ciekawości zajrzałam na forum PKPR ([URL]http://forum-pkpr.pl/viewtopic.php?t=173&postdays=0&postorder=asc&start=75&sid=793fd30832fc1db12f15fedf26859d4b[/URL]): wystawa w Łęczycach - 84 psy z czego 60 owczarkow długowlosych, W sumie byli wystawiani przedstawiciele 12 ras, z czego 2 - nieuznanych przez FCI.

Link to comment
Share on other sites

[I]zaraz...a nie można było przygotować rodowodów, zanim szczeniaki przyszły na świat?[/I]

A skąd wiadomo, ile się ich urodzi, jakiej płci? Jakie dostaną nry tatuażu?

Skąd wiadomości o odchodzeniu z PKPR?
Znowu niezbyt mi się podobają informacje wzięte z sufitu.
Ja bym chciała, żeby sam PKPR pewne rzeczy wyjaśnił i naświetlił.
Ale PKPR jakoś milczy.

Z liczebności psów na wystawach nie należy wyciągać pochopnych wniosków. Jak wyzej napisano,w PKPR nie ma obowiązku wystawiania psów, tylko jest przegląd hodowlany. Tak jest w wielu organizacjach krajowych zrzeszonych w FCI. Mnie się to niezbyt podoba. Wolę bardziej restrykcyjne przepisy.

Link to comment
Share on other sites

Post, który znajduje się powyżej, jest oficjalnym stanowiskiem PKPR-u. Nie można wydać rodowodów psom, które się nie urodziły. Zastanówcie się w ogóle o czym piszecie.

I chciałbym nawiązać do wypowiedzi, w której ktoś przedstawił liczbę psów zgłoszonych na wystawy PKPR-u. Moje pytanie - czy zdajecie sobie w ogóle sprawę ile psów było wystawianych na początku istnienia ZKwP? Chyba nie - bo jeśli piszecie tego typu wypowiedzi to zdecydowanie żal pisać cokolwiek i zaczynać jakąkolwiek dyskusję w tym temacie.
Ja do hodowców ZKwP, którzy nie potrafią realnie oceniać sytuacji mówię - jesteście tylko i wyłącznie ofiarami manipulacji. Manipulacji, którą ktoś raz rozgłosił a wy ją tylko nagłaśniacie. Warto pamiętać o manipulacji właśnie po to aby umieć ją dostrzegać i umieć wyrabiać sobie własne opinie, zamiast tych, które są nam narzucane z góry. Cudze winy macie w oku, swoje za plecami. Nie rozumiem ludzi, którzy oceniają innych tylko po tym co usłyszeli...
Szanuję słowa krytyki, ale tylko te uczciwe...które nie mają na celu zaszkodzić, ale właśnie pomóc w rozwiązaniu sprawy.
A co z Panem Malinowskim... Zrobił wielką burzę na kilku forach, a kiedy to ja ujawniłem stenogram rozmowy Pani Kosińskiej z Panią Malinowską schował głowę w piasek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mraulina']Skąd wiadomości o odchodzeniu z PKPR?
Znowu niezbyt mi się podobają informacje wzięte z sufitu.[/quote]
Wystarczy poczytać choćby forum belgowe, na którym 2 hodowców oświadczyło, że wypisuje się z PKPR - link podawałam stronę wcześniej. Jest tam też skan wysłanego pisma do PKPR z prośbą o wykreślenie, więc nie są to informacje wyssane z palca. Jak już kiedyś pisałam PKPR miał być alternatywą dla ZK, baaa ... wielu początkowo cieszyło się, że powstaje 'konkurencja'. Ale patrząc przez pryzmat belgów, naprawdę cieszę się, że większość belgomaniaków została przy 'skostniałym' ZK. Podwyższenie wymogów hodowlanych w ZK dla OB powoli idzie w górę, ale na to też trzeba czasu i wytrwałości, której na szczęście nie brakuje ;) Kropla drąży skałę ...
[quote name='Mraulina']Ja bym chciała, żeby sam PKPR pewne rzeczy wyjaśnił i naświetlił.
Ale PKPR jakoś milczy. [/quote]
Też bym chciała poznać ich stanowisko, a tak pozostaje bezproduktywne gdybanie ... Szkoda, że tylko Marzena ma siłę i chęci, by tłumaczyć o co chodzi w PKPR.

Link to comment
Share on other sites

piosokol i dobrze zrobiłeś ujawniając całość tej rozmowy. Popieram w 100 procentach bo należy karać krętaczy i już. Dla mnie tacy ludzie są po prostu nieetyczni. I co z tego, ze ZKwP i FCi wydaje jakieś debilne zakazy wielorakiej przynależności do różnych organiazacji kynologicznych skoro tacy nieuczciwcy i tak robią swoje. jednym słowem są one psu na budę!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MonikaSz']

Ktoś się pytał o stawki psów na wystawach - z ciekawości zajrzałam na forum PKPR ([URL]http://forum-pkpr.pl/viewtopic.php?t=173&postdays=0&postorder=asc&start=75&sid=793fd30832fc1db12f15fedf26859d4b[/URL]): wystawa w Łęczycach - 84 psy z czego 60 owczarkow długowlosych, W sumie byli wystawiani przedstawiciele 12 ras, z czego 2 - nieuznanych przez FCI.[/QUOTE]

Sie było i widziało.
Sedzina Marchlewicz gdy skonczyła sedziowac 'inne' rasy wbiła sie na ring DON i DYKTOWAŁA SEDZINIE DON JAK MA WYGLĄDAC STAWKA, PISAŁA OPISY ( NIKT JEJ IE DYKTOWAŁ ICH !! ) DOPISYWAŁA SIE ZA SEDZINE.
Robiac zdjecia na srodku ringu słyszałam, jak ustawia stawke, a opisy były apsurdalne. Najgorsze jest to, ze jako organizator wystawiała własne psy, sedziowała je i jeszcze zajmowały wysokie miejsca... :shake:
A sedzina DON ktora miała je sedziowac, oceniajac klase szczeniat suk zaczeła badac jedna z suczek i z wielkiem oburzeniem stwierdziła " Gdzie ON ma jajka ?? !! " .. coż, swietny sedzia nie ?
Opisy psów powalały mnie na glebe - prawie kazdy ktory miał kłab zaznaczony dobrze w opisie dostawał, ze go nie ma, a ten co nie miał nagle w opisie go posiadał. Na dodatek poznanie anatomi DONa by sie przydało, bo naprawde dziwne rzeczsy pojawiały sie w tych 5 słownych opisach psów.

Były tez testy psychiczne - wyglądały bardzo smiesznie. Nie wiem co miały pokazac, ale agresywny pies je zaliczył - bez problemów i został repem, a bynajmiej moze nim zostac, bo zaliczył testy, a pomimo tego, ze jest przerosnietym DONkiem 72 cm w kłebie ma zajmuje wysokie miejsca na wystawie (na dodatek ma francuza)

Link to comment
Share on other sites

:angryy: No i znowu AXusia pisze brednie i pozal sie boże oceny wystawy , na ktorej bylem i ta akurat byla na bardzo wysokim poziomie , no oprocz może incydentu gdzie paru hodowcow don podeszlo do Ciebie Axusia ,z uzasadnionymi pretensjami odnośnie obrażania i szkalowania całego srodowiska , z tego co slyszalem nawet grozi Ci sprawa w sadzie wiec daruj sobie swoje marne proby podważania czegokolwiek, mama w sądzie może ci juz nie pomoc, . Z tego co pamiętam to na ringu zdjęcia robil jakis facet , wiec chyba nim nie bylas , klamiesz dziecko na każdym kroku , ale widac , ze skoro za chamstwo bana dostalas na jednym forum to teraz musisz sie dac wyzyć swojej prymitywnej glupocie na drugim,:diabloti: mam nadzieje tylko ze i tu moderator będzie rozsadny i dlugo nie pozwoli Ci oczerniać i obrazac , wiesz To juz zakrawa na jakąs chorobe,
Wszedzie węszysz sensacje i uklady , a mnie mama uczyla , ze każdy sądzi po sobie , i tu miala racje
Organizacja wystawy byla super , a opisy z tych co widzialem nader wyczerpujące , niczym nie odbiegające od FCI , więc daruj sobie ,
zresztą z tego co slyszalem oficjalnie przyszlaś na tą wystawe aby sie pośmiać z calego srodowiska , wiec smiej sie ilez wlezie bo tylko to Ci zostalo, :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Gero z Tobą nie mam zamiaru rozmawiac. Nie ten poziom wybacz.
A ja cały czas czekam na wezwanie do sądu.
Tak, jestem facetem - a zdjecia ktore zrobiłam to skad sie wzieły ?
Zaraz chetnie wstawie.

A incydent z HodoFczynia ktora do mnie podeszła swiadczy tylko niej, nie o mnie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...