pumcia02 Posted November 18, 2008 Share Posted November 18, 2008 dzisiaj rano rozmawialam z P. Haliną. szczerze wieści niepokojące. P. Halina jest nieco podlamana bo Stinek chodzi w kolko i sie obija. zalatwia się jak wstaje (po snie). dzis byl spacer o 4 rano. dzisiaj nie chciał jeść. za bardzo nie wiedziałam co mowic jak uslyszalam taki podlamany glos i nie chcialam bardziej zalamywac p. haliny jeszcze bardziej opierdzielaniem jej.. za to, że.. Stinek przyjechal do domu i zostal wykąpany - 2x stres ogromny dla niego.. i jeszcze mial wizyte w lecznicy, badania, krew. to dodatkowy stres. wszystko na raz a jakby nie bylo on nie wie za pewne co się dzieje. Ale miejmy nadzieje ze dalej będzie lepiej. jutro zostanie pierwszy raz sam. trzymajcie kciuki za Tą Dwójkę! i dostałam zdjęcie Stinka ze spaceru :) niestety mam na telefonie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted November 19, 2008 Share Posted November 19, 2008 ojejku no to faktycznie, jak mówisz... kąpiel to po paru dniach dopiero :( Mo tez nam płakał ;), jak go wykapaliśmy nawet po paru dniach... no traci zapach i dupa :( i wszystko nowe to całe jego życie było ten zapach ;) a starszy psiak tym gorzej znosi :( na pewno będzie dobrze :) Stinek, nie bój się :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted November 19, 2008 Share Posted November 19, 2008 Tak naprawde to Stinek zachowuje się normalnie: niewidomy to się obija, a że załatwia się jak wstaję...no coś takiego:cool3:;). ale rozumiem ze podłamany głos niepokoi. Mam nadzieje, że Stinek i jego pani "dotrą" się po czasie i wsjo będzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted November 20, 2008 Share Posted November 20, 2008 Stinki wcina, jest lepiej. zaczął zagarniać swój kocyk i układać jak mu się podoba :) chodzi na dłuuugie spacerki, narzuca tempo :crazyeye: dzisiaj tez juz dostalam smsa ze wczoraj byl o 21 na spacerze i teraz spiii i nie budzi sie na razie. i wyniki badan bardzo dobre. no i ma grzywke podwiazaną. jak ma zapalone swiatlo to sie mniej obija Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted November 20, 2008 Share Posted November 20, 2008 hihihi :evil_lol: ej to świetnie, że wieści są dobre :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted November 23, 2008 Share Posted November 23, 2008 Stinki przyzwyczaja się do nowego domku. z każdym dniem jest coraz lepiej. Trzymajcie dalej za nas kciuki!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted November 23, 2008 Author Share Posted November 23, 2008 Fajnie, źe jest już Pani zarejestrowana na dogo i oczywiście dalej trzymam kciuki :) Piękne zdjęcia Stinkiego ma Pani w profilu :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
izzie1983 Posted November 23, 2008 Share Posted November 23, 2008 Witamy witamy :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted November 23, 2008 Share Posted November 23, 2008 aaaaaa stinkowa Pani :D ale czad! witamy! :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania_sami Posted November 23, 2008 Share Posted November 23, 2008 to ja tez, ja tez:P Aaaaaaaaaa ale Stinki slicznie wyglada!! Poprostu cuuuuudo:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted November 23, 2008 Share Posted November 23, 2008 tak jakby kolor zmienił... :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted November 24, 2008 Share Posted November 24, 2008 chyba się troszkę uprał-buszuje po śniegu bo u nas krajobraz zimowy:multi:myslę ze odetchniemy kiedy mi troszeczkę zaufa:roll:pozdrawiamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted November 24, 2008 Share Posted November 24, 2008 jej od razu lepiej się czuje człowiek czytając takie rzeczy :):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted November 30, 2008 Share Posted November 30, 2008 Dzisiaj mija drugi tydzien Stinkiego w nowym domu:lol:Jest coraz lepiej nawet chwilami mysle ze zmiana w zachowaniu Stinkiego jest ogromna w stosunku do pierwszych dni.:multi:Nie biega z przerazeniem w kołko ,kiedy wstanie i nie znajdzie mnie kładzie się przy drzwiach wejsciowych i czeka.Nadal jeszcze przychodzę w dzień ale staram się wydłużać czas mojej nieobecnosci:razz:na spacerek poranny wychodzimy między 6 a7,a wieczorem miedzy 19 a 20.Mysle że przez zime nabierzemy do siebie zaufania to będziemy mogli więcej się przemieszczać bo narazie nowe miejsca bardzo go stresują:razz:Pozdrowienia od Stinkiego:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania_sami Posted November 30, 2008 Share Posted November 30, 2008 To wspaniale czytac tak mile wiadomosci!! Zycze powodzenia, w zawiezianiu dalszych relacji i wszytkiego najlepszego:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted November 30, 2008 Share Posted November 30, 2008 Nie dziekujemy ale cieszymy się że pamiętacie o nas:multi:Stinki jest super...cieszę się że mogę mu pomóc...świata nie zmienię ale jego świat myślę że uda mi się zmienić:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania_sami Posted November 30, 2008 Share Posted November 30, 2008 Jego swiat juz sie zmienil!! I to o cale 180 stopni. Ma spokoj i czlowieka ktoremu na nim zalezy:) I to wszystko dzieki Pani! i Grubiej Rybie, ktora polaczyla Was w jedna rodzine:) i jak bedzie Pani miala troche czasu to prosze w imieniu wszytkich o jakies zdjecia Stinka. Bo to prawdziwy miod na nasze serca:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted November 30, 2008 Share Posted November 30, 2008 Nie ma sprawy tylko że zdjecia zamieszcza moja córka a ona mieszka w Lublinie- będzie w niedzielę więc doślemy zdjęcia.Stinki własnie czuwa w przedpokoju ale na spacerek jeszcze musi poczekać:roll:przez te dwa tygodnie przytył 1kg:multi:Koty trochę pchykają ale on nic sobie z tego nie robi:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted December 7, 2008 Share Posted December 7, 2008 na tyle ile się dało są nowe zdjęcia Stinkiego w albumie:) z każdym dniem jest coraz lepiej:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted December 7, 2008 Share Posted December 7, 2008 Stinki normalnie niedopoznania :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GrubbaRybba Posted December 8, 2008 Share Posted December 8, 2008 Haliza witamy na dogomanii. :loveu: Trochę mnie tu nie było, a tu takie wieści. Cieszę się ogromnie. Nie mogę się już doczekać, jak przyjedziemy z Kubą do Krasnegostawu. Obiecuję, że wpadniemy z wizytą. :) O ile oczywiście zostaniemy zaproszeni. :cool3: Życzę powodzenia i przesyłam buziaki dla Stinka. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted December 8, 2008 Share Posted December 8, 2008 Cieszę sie może bardzo się denerwowałam i mariola bardzo się o nas martwiła :roll:ale bardzo nie chciałam skrzywdzic Stinkiego:shake:chciałam żeby odnalazł się w nowym domu bez zbędnych stresów ale były sprawy nie do uniknięcia(inne zwierzaczki)teraz największym naszym problemem jest szczotka i grzebień:placz:ucieka kiedy tylko próbuję go uczesać.A ty Agnieszko z Kubą zawsze macie wstęp wolny nie musicie czekać na zaproszenie:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted December 14, 2008 Share Posted December 14, 2008 Bardzo bym chciała żeby Stinki zamerdał kiedyś do mnie ogonkiem.....:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted December 14, 2008 Share Posted December 14, 2008 ja widziałam jak merdał do psa, ale do człowieka nigdy.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haliza Posted December 14, 2008 Share Posted December 14, 2008 Może to się zmieni nie tracę nadziei:lol:-chociaż gdy zaznał od człowieka samych krzywd może już tego nie potrafi....:shake:.Czas pokarze,na razie chodzimy na spacerki,jak się uda robimy zdjęcia dla cioteczek...i czekamy co przyniesie czas:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.