Ewa Bukład

[Judit]

[quote name='Tecia']A ktos moze mi powie cos o p. Ewie Bukład ?
Jak sedziuje VII na co zwraca uwage, jaki typ preferuje?[/quote]

My byliśmy u niej raz i więcej do niej nie pojedziemy.
Na czerwono-białych seterach to ona na pewno się nie zna.
Mieliśmy wrażenie, że w ogóle nie zna ich wzorca...
Na temat oceny irlandów mahoniowych słyszałam różne opinie, ale w większości nie były zbyt pozytywne.
Może na innych rasach się zna.. ale wydaje mi się że na seterach nie.

[narisowa]

my też wybieramy się do jarosławia - zobaczymy co nam pani bukład powie;)

[Judit]

[quote name='narisowa']my też wybieramy się do jarosławia - zobaczymy co nam pani bukład powie;)[/quote]

my też mieliśmy jechać, ale jak tylko okazało się kto będzie sędziować to zmieniliśmy zdanie :eviltong:
Skoro jedziecie to można liczyć na parę dobrych fotek seterów :cool3:

[Nirse]

Może ktoś mi napiszę swoje spostrzeżenia na temat tej Pani bo już mam swoje:evil_lol:
Chce aby ktoś ją skomentował :p a ja to zrobię to też..
[B]Bukład Ewa[/B]
sędzia - międzynarodowy - ring posłuszeństwa,
sędzia - międzynarodowy - Gr.I FCI-wszystkie rasy,
sędzia - międzynarodowy - Gr.II FCI-wszystkie rasy,
sędzia - międzynarodowy - Gr.VII FCI-wyżły-wszystkie rasy,
sędzia - międzynarodowy - Gr.X -charty-wszystkie rasy,
sędzia - międzynarodowy - pracy psów tow.i obr.,
sędzia - międzynarodowy - rasy polskie

[zakla]

Bylismy wczoraj w Radomiu z aussies sedziowani przez ta Pania. Jestem pozytywnie zaskoczona po tym, co uslyszalam i przeczytalam. Nie patrzy na ilosc futra i fafluniatosc, tylko na budowe. Nie maca zbyt wiele. Ogromnie wazny jest dla niej ruch. Moja mala suka z linii sportowych wziela u niej Zw.Ml. dzieki ladnej budowie, mimo dosc lekkiej kosci. Pies, ktory wzial NJwR byl calkowicie wylinialy, ale bardzo ladnie i poprawnie zbudowany- o przyznaniu NJwR zadecydowala prezentacja w ruchu, biegalismy piec kolek
Patrzy na ogolna kondycje psa, i znajoma PONke spuscila z bdb przez nadmiar tluszczyku wlasnie. Pare psow innych ras zeszlo u niej z BOBem, ale bez CWC!

[Azawakh]

Znam osobiście panią Ewę Bukład i kilka razy miałem okazję u niej gospodarzowac na ringu bądź asystować. To przemiła osoba i wielka znawczyni i wysokiej kulturze. Pełna ciepła i sympatii. Wielka miłośniczka i znawczyni podhalanów. Posiada wielką wiedzę kynologiczną. Zna się na rzeczy.

[Parys]

Pani Ewa jest swietna sedzina:) sprawiedliwa , obiektywna:) mega pozytyw dla tej pani:)

[Mraulina]

Z wykształcenia prawnik - adwokat. Zna bodajże dwa języki obce i w nich sędziuje - m.in. dlatego ma tyle sędziowań za granicą. Sędziuje świetnie, szybko i sprawnie. Asystowanie u niej to przyjemnosc połączona z nauką.
Ma niesamowite poczucie humoru.

Ale: z nieznanych mi przyczyn p. Ewa udaje czasem prostaczkę. Niektórzy się na to nabierają. A to jest człowiek wielkiej kultury osobistej, mądry i oczytany.

Chyba najlepszy polski sędzia ONów, nie ulegający przejściowym modom i nie dający się oszukac sztuczkami wystawców.

[Shaluka]

Jeśli chodzi o mnie, to bardzo się zawiodłam, jadąc do p. Bukład słyszałam wiele o niej dobrego, liczyłam na dokładne sprawdzenie i nie wierzyłam w cale te Bukład=Układ.. jednak po tej wystawie... Tak słyszałam, że woli mocniejsze typy jeśli chodzi o moją rasę, liczyłam się z tym. Jednak to co zobaczyłam na ostatniej wystawie zwaliło mnie znóg i zwątpiłam w szelką fair gre, w każdej klasie, dodam, ze nie w kazdej wystawialam swoje, wygrywaly psiaki całkiem rózne, niektore z mocno widocznymi wadami, zawsze jednak tej samej właścicielki, która osotatnio wypowiadała się na temat p. Bukład..i teraz wyglądało jakby chciała się jej przypodobać, chcę wierzyć, że tylko tak mi się wydawało, ale to nie ja wymyśliłam..
Wiedziałam, ze wybiera mocniejsze, jednak to bym zrozumiala bo worzec to jedna rzecz, a druga jest jak sedzia go odczytuje, zas trzecia co lubi, bo to tez ma znaczenie. Jednak teraz nie wybierala mocniejszych, moze tylko raz gdy owej wlascicieli psow w konkurencji nie bylo, zas tym razem wybierala psy o widocznych i ciezki wadach, jak nawet nie ciemne co czarne oko, brak minimum wzrostu, krecona, otwarta siersc, psy się bały.. Nie mowie, ze wsyztskie, ale wiekszosc.. Bardzo się zawiodłam... Wierze, ze p. sędzina miała wtedy gorszy dzień..
:-(

[Jegor]

[quote name='Shaluka']Jeśli chodzi o mnie, to bardzo się zawiodłam, jadąc do p. Bukład słyszałam wiele o niej dobrego, liczyłam na dokładne sprawdzenie i nie wierzyłam w cale te Bukład=Układ.. jednak po tej wystawie... Tak słyszałam, że woli mocniejsze typy jeśli chodzi o moją rasę, liczyłam się z tym. Jednak to co zobaczyłam na ostatniej wystawie zwaliło mnie znóg i zwątpiłam w szelką fair gre, w każdej klasie, dodam, ze nie w kazdej wystawialam swoje, wygrywaly psiaki całkiem rózne, niektore z mocno widocznymi wadami, zawsze jednak tej samej właścicielki, która osotatnio wypowiadała się na temat p. Bukład..i teraz wyglądało jakby chciała się jej przypodobać, chcę wierzyć, że tylko tak mi się wydawało, ale to nie ja wymyśliłam..
Wiedziałam, ze wybiera mocniejsze, jednak to bym zrozumiala bo worzec to jedna rzecz, a druga jest jak sedzia go odczytuje, zas trzecia co lubi, bo to tez ma znaczenie. Jednak teraz nie wybierala mocniejszych, moze tylko raz gdy owej wlascicieli psow w konkurencji nie bylo, zas tym razem wybierala psy o widocznych i ciezki wadach, jak nawet nie ciemne co czarne oko, brak minimum wzrostu, krecona, otwarta siersc, psy się bały.. Nie mowie, ze wsyztskie, ale wiekszosc.. Bardzo się zawiodłam... Wierze, ze p. sędzina miała wtedy gorszy dzień..
:-([/QUOTE]Byłem u niej widziałem szkoda gadać ,po prostu niektórym czas odejść.

[Banshee.]

My jedziemy do niej w sobotę, wie ktoś jak sędziuje wyżły, konkretnie włoskie? Bo troszeczkę się boję po tych opiniach, mimo że jesteśmy jedyni w klasie, ale nam zależy bardzo na w.o., a u niej oto chyba trudno. :roll:

[Banshee.]

Dobra, odpowiem sobie sama - to była moja pierwsza i ostatnia wystawa u niej. Była bezczelna, mamrotała pod nosem jaką figurę mam zrobić i jeszcze miała pretensje, że czemu tego nie wykonuję. Przepraszam bardzo, ale jestem człowiekiem, a nie psem czy kotem, więc nie słyszę z odległości kilku metrów czyjegoś szeptu. :roll: Nie, nie jestem zła, bo przegrałam, tym bardziej że dostaliśmy najwyższą ocenę i pierwszą lokatę, ale chodzi mi o jej zachowanie na ringu, które było po prostu chamskie!

[Hera]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]My też byliśmy sędziowani przez p. Bukład. Dramat, po prostu dramat. Żadnego szacunku dla psów jak i wystawców-kilkugodzinne opóźnienie. Atmosfera na ringu szkoda pisać - w mauzoleum jest weselej. Z panią sędzią nie zamieniłam ani jednego słowa, tak samo z jej asystentem. Wyniki były z góry ustalone.Wygrywały psy z jednej hodowli, anorektyczne, z wystającym kręgosłupem, z widocznym garbem (nie była to grupa X). Bukład-Układ to najtrafniejsze określenie i jak ktoś już wspomniał czas odejść na emeryturę.[/SIZE][/FONT]