gosia15 Posted November 16, 2009 Posted November 16, 2009 [FONT=Comic Sans MS][SIZE=3] Kto potrafi tak żebrać o uczucia jak ja? No kto? ;) [IMG]http://img195.imageshack.us/img195/8009/yy1m.jpg[/IMG] Aksel? :lol: [IMG]http://img88.imageshack.us/img88/3609/yy2w.jpg[/IMG] Lenistwo jest słodkie...:lol: [IMG]http://img509.imageshack.us/img509/4672/yy3.jpg[/IMG] A ja zawsze osiągam to, czego chcę... :evil_lol: [IMG]http://img142.imageshack.us/img142/4696/yy4.jpg[/IMG] [/SIZE][/FONT] Quote
gosia15 Posted November 16, 2009 Posted November 16, 2009 [FONT=Comic Sans MS][SIZE=3]No, mój drogi Panie, musimy poważnie porozmawiać[/SIZE][/FONT]...:cool3: [FONT=Comic Sans MS][SIZE=3]A gdzie kawa dla mnie ??? He ?! :mad:[/SIZE][/FONT] [IMG]http://img142.imageshack.us/img142/305/yy5.jpg[/IMG] Quote
Luzia15 Posted November 16, 2009 Posted November 16, 2009 [quote name='gosia15'][img]http://img88.imageshack.us/img88/3609/yy2w.jpg[/img][/QUOTE] Ojeeeej jakie cudo! :) Quote
Yana Posted November 16, 2009 Posted November 16, 2009 jakie one słodkie :loveu: cieszę się, że u Zuzi wszystko w porządku :loveu: Quote
ocelot Posted November 16, 2009 Posted November 16, 2009 Pozwolę sobie na Off? sprawa diabelnie pilna, przepraszam. Są z tego samego schroniska. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/krzywolapek-psie-dziecko-tak-bardzo-skrzywdzone-173904/#post13526496"]Krzywołapek - psie dziecko tak bardzo skrzywdzone... - Dogomania Forum[/URL] Quote
GrubbaRybba Posted November 19, 2009 Author Posted November 19, 2009 Cuuuudooowne!!! Cieszę się, że u Zuzi i Akselka wszystko w porządku!!! Quote
milcia17 Posted January 1, 2010 Posted January 1, 2010 [B]Puk puk, czy przypadkiem właściciel z Zuzią albo Aksel i z kilkomami osobami nie byli nad morzem w Gdańsku ? :razz: Bo widziałam dziś, zupełnie identyczny pies jak oni! :O już myślałam, czy to nie jeden z nich :razz: [B]Szcześliwego nowego Roku ![/B][/B] Quote
brazowa1 Posted January 3, 2010 Posted January 3, 2010 rocznica minęła,od kiedy Zuzia ma dom.wspaniale. Quote
gosia15 Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 [quote name='milcia17'][B]Puk puk, czy przypadkiem właściciel z Zuzią albo Aksel i z kilkomami osobami nie byli nad morzem w Gdańsku ? :razz: Bo widziałam dziś, zupełnie identyczny pies jak oni! :O już myślałam, czy to nie jeden z nich :razz: [B]Szcześliwego nowego Roku ![/B][/B][/QUOTE] Nie, nie byliśmy w Gdańsku, okres świąteczno - noworoczny spędzaliśmy w domku. A noc sylwestrowa to dopiero był bal... Siedem osób, osiemnaście kotów... i sześć piesów, w tym Zuzia i Aksel, oczywiście :-) Quote
Yana Posted January 6, 2010 Posted January 6, 2010 [quote name='gosia15']Nie, nie byliśmy w Gdańsku, okres świąteczno - noworoczny spędzaliśmy w domku. A noc sylwestrowa to dopiero był bal... Siedem osób, osiemnaście kotów... i sześć piesów, w tym Zuzia i Aksel, oczywiście :-)[/QUOTE] o żesz...:crazyeye: taki bal robi wrażenie... musiało być wesoło :-) Quote
gosia15 Posted May 18, 2010 Posted May 18, 2010 [IMG]http://img34.imageshack.us/img34/5863/p1040940j.jpg[/IMG] [B]Zuzia i Aksel pozdrawiają cieplutko :-)[/B] Quote
gosia15 Posted December 3, 2013 Posted December 3, 2013 (edited) [B][I]Wczoraj o 18:45 nasza ukochana Zuzia odeszła... Trzymałam jej główkę w dłoniach, przytuliłam policzek, szeptałam do uszka słowa.... Pożegnanie... Na chwilkę [/I][/B][I][B]przebudziła się, otworzyła oczka, poznała mnie, zamerdała ogonem[/B][/I] [I][B], znowu zasnęła... Nie potrafię wyrazić bólu i żalu, była przekochana, teraz spoczywa pod tujami, w jej ulubionym miejscu, tam gdzie się zawsze chowała... Zuzia miała chorobę nowotworową, olbrzymi tłuszczak ulokował się na tylnej łapie, po operacji w maju( którą cudem i dzięki zaangażowaniu personelu przychodni przeżyła), tłuszczak w ciągu kilku miesięcy odrósł, a w ciągu dwóch ostatnich miesięcy niemalże podwoił swoją objętość, wrastając w struktury mięśni i naciekając do jamy brzusznej. Rokowania były oczywiste. Po wczorajszej operacji i długiej rozmowie z lekarzem, po omówieniu za i przeciw, i nie mając pewności czy naprawdę postępuję właściwie, podjęłam najtrudniejszą decyzję w moim życiu. Nasza ukochana Zuzia... [*] Urodziła się prawdopodobnie w czerwcu 2007 roku, odeszła 2 grudnia 2013 o 18:45 mając 6 i pół roku, pamiętam ten dzień, kiedy jechałam po nią do Warszawy, 24 września 2008, towarzyszyła nam ponad pięć lat, cudownych pięć lat... [/B][/I] Edited December 3, 2013 by gosia15 dopisanie Quote
ocelot Posted December 4, 2013 Posted December 4, 2013 Straszy smutek.... jeden z pierwszych psiaków wyadoptowanych z mojego schroniska przez nas.... Ale była szczęśliwa. dziękujemy. Śpij spokojnie maleńka ['] Quote
GrubbaRybba Posted December 5, 2013 Author Posted December 5, 2013 Smutne wieści. Żegnaj Malutka ['] Quote
beataczl Posted March 30, 2014 Posted March 30, 2014 Bertusia bardzo podobna do Zuzi... Zuziu :( [*] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.