Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wisznia Mała jest w połowie drogi między Wrocławiem ,a Trzebnicą. A której i dokąd trzeba psiaka zawieźć? I dlaczego akurat z Wiszni Małej ?Dokąd pies jedzie docelowo?

  • Replies 6.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

OK. No to bede go namawiala.
Ale od razu napisze, ze to osoby niezbyt doswiadczone w opiece nad zwierzakami, wiec trzeba to tak zorganizowac, zeby psiak byl zaraz przekazany.
Boje sie po prostu, ze moga sobie nie poradzic dluzej z obcym pieskiem.....

Posted

[quote name='Poker']Wisznia Mała jest w połowie drogi między Wrocławiem ,a Trzebnicą. A której i dokąd trzeba psiaka zawieźć? I dlaczego akurat z Wiszni Małej ?Dokąd pies jedzie docelowo?[/quote]


Kolo Wiszni Malej, bo tam jest przerwa w podrozy.
I potem jada dalej.
Psiak docelowo ma pojechac do Warszawy, wiec trzeba go odebrac z Wiszni i przekazac osobie, ktora go do Warszawy zawiezie ( chyba we Wroclawiu bedzie ta osoba ).

Posted

lolka jak można to daj foty boksera, podrzucimy boksiowym ciotkom. niepoważna babka z tym goldenem, znając życie, albo oddała, albo za jakiś czas isę znowu odezwie, a te 50 juz i tak poszło;)

Posted

No to na chwile obecna musze czekac , czy bedzie ten wyjazd potwierdzony. Maja stamtad cos odebrac i jesli to bedzie gotowe, to beda jechac w czwartek. Ale jesli nie, to wyjazdu nie bedzie.
Tak wyglada to na dzisiaj.

Posted

Dziewczyny Jaaga zaoferowala DT dla tej małej zaciązonej suni..........a jeśli znajdziemy specjalnie dla niej bezposredni transport to i weźmie jej opiekunkę, większą sunię ............ obie dziewczyny trzeba by było do Krakowa podrzucić a jeśli samą malizne to chociaż do Opola, tam odbywa się w weekend jakas wystawa i na pewne będa ludziska z katowic.............
już nie wiem skąd te transporty załatwiac...:placz:
nie znam hodowców co by sie tam wybierali, ja wogóle nie znam żadnych hodowców:roll:

a czekoladowy labek już w nowym domku.....znajomi Kasi go zabrali:multi:

Posted

[quote name='magda z.']lolka jak można to daj foty boksera, podrzucimy boksiowym ciotkom. niepoważna babka z tym goldenem, znając życie, albo oddała, albo za jakiś czas isę znowu odezwie, a te 50 juz i tak poszło;)[/quote]


odnosnie boksia to dopiero w tygodniu bedę znała szczególy ..........powód oddania: alergia dziecka:grab:

Posted

Lolka, transport małej i jej opiekunki potrzebny jest do Katowic, nie do Krakowa :evil_lol:.
Napisz mi skąd dokładnie potrzebny byłby transport. Napiszę na lokalnych wątkach, moze akurat coś sie znajdzie.
Sunie wezmę obie, tymczas bezpłatny, tylko proszę o wsparcie na sterylki :oops:. Najlepiej jakby dało się tą większą wcześniej wyciachać.
Jeszcze jest jedna konieczność, obie musiałyby przed przyjazdem do mnie mieć podany środek przeciwko kleszczom, bo moja Sara właśnie walczy z babeszjozą i możemy mieć zakażone środowisko. Częć preparatów działa dopiero po 48 godz.

Posted

lolcia to może jak Ty masz 50 , a ja jeszcze 100 to tę koleżankę uda się w Dłużynie ciachnąć? a ja mam jakieś bazarkowe zapasy jeszcze to może na tę późniejszą też by było

Posted

To ja prześlę pozostałą 100, wtedy łatwiej będzie Ci zadysponować finansami, bo nie będziesz musiała czekać aż spłynie forsa, sama najlepiej będziesz wiedziała kiedy je ciachać, czy przed wyjazdem czy już w k-wie

Posted

[quote name='Jaaga']Lolka, transport małej i jej opiekunki potrzebny jest do Katowic, nie do Krakowa :evil_lol:.
Napisz mi skąd dokładnie potrzebny byłby transport. Napiszę na lokalnych wątkach, moze akurat coś sie znajdzie.
Sunie wezmę obie, tymczas bezpłatny, tylko proszę o wsparcie na sterylki :oops:. Najlepiej jakby dało się tą większą wcześniej wyciachać.
Jeszcze jest jedna konieczność, obie musiałyby przed przyjazdem do mnie mieć podany środek przeciwko kleszczom, bo moja Sara właśnie walczy z babeszjozą i możemy mieć zakażone środowisko. Częć preparatów działa dopiero po 48 godz.[/quote]

Jaaguś jadę we wtorek do schroo bo niestety telefonicznie z tymi pracownikami nie jestem w stanie nic ustalić:angryy:.............jadę odszukać tą drugą sunie.................jeśli będą obie i nadal będą się tak kochały to co by się nie działo w niedziele obie przyjadą do Ciebie
jeślinie zdążę wysterylizowac tej większej to mogę Ci za nia dać pieniązki i zrobiłabyś to na miejscu???:oops:
a tak w ogóle nie martw sie o wydatki..............w tym nadchodzącym tygodniu będziemy miały do dyspozycji ok 200 zł , wszystko idzie na te pindy, a pieniązki z bazarków które pospływaja prawdopodobnie w następnym również na nie przeznaczamy..............to powinno w zupełności pokryć koszty obu sterylek i jeszcze w razie wojny grosik będzie
ja muszę wszystko zrobić aby sie udało, bo taka okazja dla tych suń już się nie powtórzy................oczywiście abyś sie nie martwiła, że przywieziemy sunie i już koniec . nie nie:diabloti:..............jak tylko obie będą gotowe to ruszamy szturmem z ogłoszeniami i będziemy szukały jednego domku dla obu

może się tez tak zdarzyć że pojadę do schroo a większej już nie będzie...wtedy przywozimy malutką

odkleszczę panny we wtorek

i kochana we wtorek jak juz wszystko bede wiedziała i ostałe transport to zadzwonię

a w ogóle transport to zaproponowała Beatka-wariatka:loveu::loveu::loveu: szkoda, że ona nie ma czasu się tu udzielać....bo to skarb dosłownie i anielisko

Posted

[quote name='magda z.']lolcia to może jak Ty masz 50 , a ja jeszcze 100 to tę koleżankę uda się w Dłużynie ciachnąć? a ja mam jakieś bazarkowe zapasy jeszcze to może na tę późniejszą też by było[/quote]

to Madziu puść mi ta stówkę ja proszę , będzie od Ciebie 150 na sterylke ja mam jeszcze te nasze skarpetowe, z bazarków jeszcze grosz posplywa i bedzie na dwie, jesli uda mi się zmolestowac weta na wtorek lub srode to ja wysterylizujemy, ta większą znaczy ............ale może byc o tyle problem, że w schroo sytuacja napięta , awantura sie wywiazała i obawiam się, że na nas to sie odbije, tzn. nasze stosunki do tej pory rewelacyjne ucierpią......niestety chcąc nie chcąc zostałysmy w to wplatane i wrzucone do jednego wora, bardzo sie tego boję

Posted

[COLOR=Red][B]kocie futerka do pokochania[/B][/COLOR]
tylko proszę nie posądzajcie mnie o sadyzm, ja nie miałam jak je inaczej wyfocic........rozłaziły sie glizdusie na wszystkie strony a nie było nikogo do pomocy:evil_lol::roll::oops:
jest ich pięc wsrod nich czarnuszek którego fotka gdzies mi umknęła

[IMG]http://images45.fotosik.pl/107/feff1ebc82ec3dc5med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images38.fotosik.pl/103/23db3598681f0330med.jpg[/IMG]



[IMG]http://images49.fotosik.pl/107/f705070b834d4f8amed.jpg[/IMG]

a ten akrobata mnie zupełnie rozwalił

[IMG]http://images40.fotosik.pl/102/70f169e5a594c882med.jpg[/IMG]

Posted

O rany, jakie cuda w tym Waszym schronie...
AniaRe, Hania, mam nadzieję, że z Waszym pudlem wszystko się uda. Zapraszam też na wątek naszej pudlicy Fibi (link w moim banerku) - każda pomoc się przyda... Mam nadzieję, że możemy liczyć na miłośników pudliszonów (i nie tylko!):cool3:

Posted

nie rok a ponad dwa lata to maleńkie cudo żyło w komórce , śpiąc na węglu ..............durne babsko miałao na tyle przyzwoitości, że go wyprała przed oddaniem..............ponura historia, brak słów:shake:

[IMG]http://images46.fotosik.pl/108/c56a78d9a5c9b219med.jpg[/IMG]

Posted

a widzieliście kiedyś ogolonego na łyso kaukaza???? :evil_lol::evil_lol:

dzięki hojności kochanej Beatki:loveu::loveu::loveu: już w następnym tygodniu wredota trafi do hoteliku Marka nauczyć sie ogłady

[IMG]http://images48.fotosik.pl/108/e07637f02ef96295med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images40.fotosik.pl/104/5117d6e557368566med.jpg[/IMG]

Posted

a te dwie sunie...przerażona malizna i jej większa opiekunka w sobotę jadą do Jaagi:loveu::loveu::loveu: na DT

[IMG]http://images47.fotosik.pl/108/d5577f19627184bamed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images48.fotosik.pl/108/b08ce8be7b8dba01med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images50.fotosik.pl/108/7d45d0557236b0fbmed.jpg[/IMG]

Posted

Kaukaz booooski:loveu::loveu::loveu::evil_lol:
suńcie bardzo piękne obie, opiekunka chyba bardzo kontaktowna, ładnie się usmiecha, a malizna na pewno dojdzie do siebie

Posted

Nie odzywalam sie wczoraj, bo mi sie program antywirusowy skonczyl i sie balam wchodzic w cokolwiek, zeby nie narobic sobie i innym szkod.
Pudelek sliczny. Juz chyba w hotelu ?
Znajomi znajomych nie jada, bo nie dostali tego po co jechali.
Szkoda, ale chociaz psiak juz przynajmniej nie siedzi w komorce :shake:.... jak mozna ? ? ? :angryy:
Ubieglego lata z Grazynka zabieralysmy taka malenka sunie w koncowym etapie ciazy.... trzymana tez w komorce, zeby sie tam oszczenila, a potem maluchy zaraz mialy isc do rzeki.. jak poprzednie mioty :-(..... komorka zagracona, ze sunia miala dla siebie pol na pol metra podlogi z jakimis szmatami ... KOSZMAR :angryy: !!!!!!

Posted

Dziewczyny co z Tymi psami???
one nadal u "właścicieli"???[/quote]

niestety tak:placz:, miałam taką wizje aby im chociaż budy kupić i podrzucać jedzonko...........ale niestety jestem pewna że sprzedaliby wszystko za przysłowiową flaszkę............nie potrafię im pomóc:-(
tam jest patologia i jedyne wyjście to zabranie psiaków, niestety nie ma gdzie no i dooopa .............co by nie było do zimy muszę choć temu chudemu coś znaleźć bo bidul nie przezyje kolejnej zimy, tym bardziej, że to miesjce jest pod samymi izerkami i syberie tam panuja niemiłosierne

Posted

[quote name='lolka']dwa niechciane dwuletnie psy:shake:. zaniedbane, żyjące w podłych warunkach...oj kolejna psia tragedia ...........


[IMG]http://images42.fotosik.pl/92/f877fdf425ba9c04med.jpg[/IMG]

a tak sie dzieci bawią z pieskiem:shake:, jeśli wogóle dostapi zaszczytu zainteresowania
[IMG]http://images46.fotosik.pl/96/7be97dbf8ecef00b.jpg[/IMG]

w tym samym domu, druga rodzina ma kolejnego niechcianego psa.....Miska
ten z kolei miał byc malutki ale troche mu sie urosło, tez był około roku w domu a potem trafił do nie wiem jak to nazac,....komórka to jakas z małym wylotem i ta rónie piekna rezydencja co Tajsona stała sie jego całym światem
Misia głaskałam głaskałam on szczęsliwy a w pewnej chwili dziab i mi sweter porwał......niczego nie nauczony, nie wiadomo nawet jak się zachowuje w normalnych warunkach
jest piekny i tez ma masakryczne warunki zycia....nawet nie był szczepiony

[IMG]http://images50.fotosik.pl/96/fb62f81ffcc2d518.jpg[/IMG]

[IMG]http://images50.fotosik.pl/96/16fbcf3ca0c545a7med.jpg[/IMG]



Dziewczyny co z Tymi psami???
one nadal u "właścicieli"???

Posted

[COLOR=Red][B]ROZLICZANKO

+ 7 zł [COLOR=Black]Beka bazarek[/COLOR]
+ 150 zł [COLOR=Black]MagdaZ sterylki[/COLOR]
- 120 zł [COLOR=Black]sterylizacja suni jadącej do Jaagi (koszt sterylki 200 zł ale wet miał nasze 80 zł )
...................................[/COLOR]

stan: 123,90 zł w tym 30 zł na sterylki

[/B][/COLOR]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...