Terhenetar Posted May 6, 2008 Share Posted May 6, 2008 [quote name='mariee']Jutro bede w klinice, odwiedze Boryska[/quote] Co by to było gdyby mariee nie było:cool3::p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mariee Posted May 6, 2008 Share Posted May 6, 2008 Borysek ma sie dobrze,, kochana bidulka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted May 6, 2008 Share Posted May 6, 2008 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]to przynajmniej mamy jakieś wieści bo coś stąd wszyscy pouciekali :roll:[/B][/COLOR][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted May 6, 2008 Share Posted May 6, 2008 Alu bo mi dogo nie dzialalo ...prawie tydzien z nim walczylam..co sie zalogowalam to mnie wywalalo, przy probie napisania posta to mnie calkiem z przegladarki wyrzucalo :(:(:( ja bede w lublinie w poniedzailek dopiero i wtedy tez wybiore sie z Borkiem na spacer i beda foto oczywiscie:) Qdlaty w super domku wiec teraz moze i Borek znajdzie koffana dom cos w rodzaju Luzi:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ask@ Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 Ja tam nie uciekłam ;) czekam cały czas na nowe wieści i FOTKI Boryska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kela Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 Ja tez nie uciekłam, tylko byłam przez weekend bez dostępu do netu... Dalej deklaruję pomoc dla Boryska i chętnie dostarczę dla niego troszkę smakołyków- jeśli dowiem się kiedy będzie transport karmy i kagańca z W-wy od Game Boy.Poproszę też jeszcze raz o nr konta gdzie można przesłać dla niego pieniążki.Chciałabym też wiedzieć co dla niego wtej chwili jest najpilniejsze-czy ma jeszcze potrzebne leki? Cały czas głowię się nad tym i szukam dla niego dobrego domu, choć narazie niestety nic nie wymyśliłam:shake:, ale mam nadzieję,że tam u Was w hotelu jest narazie - jak widać bezpieczny!!!! Pozdrawiam-Ela Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabela124. Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 Odezwala sie do mnie kobieta z allegro, chacialaby adoptowac pieska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 [quote name='Izabela124.']Odezwala sie do mnie kobieta z allegro, chacialaby adoptowac pieska[/quote] przekieruj ją do mnie 502040293 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabela124. Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 [quote name='sacred PIRANHA']przekieruj ją do mnie 502040293[/quote] Podalam jej nr jaki jest w aukcji allegro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kela Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 Czy wiesz coś więcej??-dla Borka najlepiej byłoby, aby trafił do domu z ogrodem...Niech może ta osoba skontaktuje się z niki-lidką lub marie, bo one wiedza na jego temat najwięcej i bywją u niego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 no wlasnie jam Niki-lidka...hihihi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabela124. Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 Takiego maila dostalam: [QUOTE] Witam, Chciałabym wiedzieć czy jest w ogóle możliwość zabrania pieska do domu? Niestety mieszkam w bloku, ale obok jest Kampinos, więc terenów do spacerów dużo. Z chęcią bym przygarnęła kropka :-) Pozdrawiam, Agnieszka[/QUOTE] Odpisalam,z eby zadzownila pod nr: [B][SIZE=4][COLOR=#FF1616]502040293[/COLOR][/SIZE][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 numer jest do mnie (zmienilam nick i teraz jestem sacred PIRANHA) w takim razie czekam na telefon od pani w celu dokladniejszych informacji:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rufusowa Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 [quote name='sacred PIRANHA']numer jest do mnie (zmienilam nick i teraz jestem sacred PIRANHA) w takim razie czekam na telefon od pani w celu dokladniejszych informacji:)[/quote] dopięła swego :evil_lol::evil_lol::evil_lol: za Boryska trzymam kciukasy :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 [quote name='sacred PIRANHA']no wlasnie jam Niki-lidka...hihihi[/quote] eee - tamten nick mi się bardziej podobywał - a czemu nicka zmieniłaś? ja bym Boryska widziała bardziej w spokojnym domu z ogrodem - dla niego wszelkie nowości i zmiany nie są raczej wskazane... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kela Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 Dziewczyny - nie marudżcie - proszę!!!!!Jeśli ta Agnieszka mieszka jak pisze koło Kampinosu, to choć jest to blok, to warunki wydają sie być wymarzone!!!!!Sama mieszkam koło Lasku Bielańskiego, też w bloku... i do tego jeszcze z kicią.... Często z Szonem jeżdzimy do Kampinosu na spacery i naprwdę moze się tam wybiegac do woli... Lidka-masz mój nr tel - proszę zadzwoń , to pogadamy i może ja spróbuję się z Agnieszka osobiście skontaktować, jeśli sprawa będzie aktualna.O Borku wiem co nieco, a sama mam cc od prawie pięciu lat-więc oferuję swoją pomoc, również potem Agnieszce!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mariee Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 Ja czekam na wyniki badan krwi i pytanie, czy robic Borysowi powtorne badania? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 Kela...tylko zapominasz o jego zachowaniu właśnie w bloku....on przez to swoje kalectwo tak moze się denerwować na różne dźwięki i zapachy, a tego w bloku i koło niego nie brakuje:shake: co będzie, jak zacznie się tak zachowywać i przerazi tym sąsiadów i samą właścicielkę? dom trzeba znaleźć rozsądnie i nie na szybko.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kela Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 Nie mówię,że szybko.Sama mam dorosłego dominanta w młodości pogryzionego obecnie z duuużą traumą szczególnie do luzem biegających samców- więc wiem jak to jest.....Naprawdę można to ułożyć, tak jak nam się udało, a na samym tylko piętrze mamy jeszcze trzy psy.Trzeba jedynie dołożyc staranności i uwagi przy wychodzeniu z nim na spacery...Ja zawsze dla bezpieczeństwa zakładam Szonowi kaganiec, a przy dzieciach, lub sytuacjach ,,podejrzanych sciągam smycz do siebie i wydaję komende ,,noga,, i ,,równaj,,.Z bloku zawsze wychodzę sprawnie i nie pozwalam psu załatwiać potrzeb fizjologicznych przy wejściu, a teren osiedla przechodzimy zwykle sprawnie, aby dotrzeć do miejsc lepszych do spacerów..CC jest psem wymagającym konsekwentnego , odpowiedzialnego właściciela- jesli tak będzię to napewno będzie doskonałym towarzyszem pomimo swojego kalectwa!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted May 7, 2008 Share Posted May 7, 2008 mariee powtorzyc badania andzia nick zmienilam bo zmienialam wlasnie prawie wszytsko w swoim zyciu i czulam wenwterzna potrzebe:D kela nie mam twojego numeru bo mi telefon padl i poszlyyyy numery... rufusowa...a no dopielam jak na piranie przystalo:) nie powiesz ze nie orginalnie?:D dogo mi dziala jakby chcialo a nie moglo:( co do domu...to spokojnie moi drodzy...jak na razie pani nie zadzwonila...mysle ze kontakt konkretnie w sprawe Borka powinien byc ze mna badz GB bo my wiemy o pise najwiecej...to ze to CC nie ma tu wiele do rzeczy poza konsekwencja ktora jest polecana w przypadku kazdego duzego psa, znaczenie ma natomiast jego slepota i zupelny brak odnajdywania sie w miescie w zatloczonym miejscu itp... to nie jest pies z ktorym pojdzie sie do pobliskiego parku i go spusci zeby sobie pobiegal... to nie jest pies z ktorym przejdzie sie w ulicznym tloku trzymajac go przy nodze (trzymanie go blisko prowokuje go do ataku) GB go poznala dokladnie, rozmawiala z behawiorystka, widziala jego reakcje na rozne sytuacje...idealny dla niego bedzie dom z porzadnie ogrodzonym terenem,ktory bedzie znal jak "wlasna kieszen"... nie skreslam pani od razu...nie...ale spokojnie czekam na jej telefon:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted May 8, 2008 Share Posted May 8, 2008 sorki ze tutaj-ale tu duzo wilebicilei CC, ale w Wrocku jest 11 miesieczna Cane corso przyjeta do schronu!!!!!błekitna, 12 maja bedzie sterylizowana moze ktos zarzuci na molosach;)przyjeta wczoraj, ma na imie Dasti Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kela Posted May 8, 2008 Share Posted May 8, 2008 Ze swoim Szonem wychodzę zawsze w kagańcu i go nie puszczam luzem.Na swobodne spacery zabieram go na tereny,gdzie nie ma innych zwierząt i psów ze względu na jego chore i zwyrodniałe stawy, a ze względu na jego gabaryty i charakter nie prowadzam go w miejsca publiczne często..Mieszkam w W-wie na Bielanach.., a to niedaleko Kampinosu i dlatego zaofeowałam swoją pomoc przy kontakcie z osobą , która się odezwala,jeśli sprawa nadal będzie aktualna... Lidka- wysłałam Ci priva z nr. tel do mnie Pozdrawiam-Ela z Szonem i Amandą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kela Posted May 8, 2008 Share Posted May 8, 2008 Zrobione- przekopiowalam na Moloss i Molosy, ale załóż jej tu może też nowy wątek i może więcej info, szczególnie , ze na Moloss jest więcej ludzi z Wrocławia,więc może łatwiej będzie o pomoc dla niej.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted May 8, 2008 Share Posted May 8, 2008 dzieki Kela, na razie wiem tylko tyle-od Irenki,ktora pracuje w schronisku: "Przyjęłam dzisiaj sukę 11 mieś. cane corso błękitną.Właściciele to starsi ludzie trochę schorowani i nie dają sobie z nią rady.Jest wyjątkowo urodziwa, duża , mocna i bardzo miła ale nieco zwariowana i z radości przewracała właścicieli.12 maja będzie sterylizowana.Sunia wabi się Dasti.Może ktoś wstawi na forum corsaków.Jutro porobię fotki bo dzisiaj nie miałam czsu." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kela Posted May 8, 2008 Share Posted May 8, 2008 dzodzo- wyslalam Ci privy- pilny ostatni-są prawdopodonie chętni na adopcję suni - takie info dostałam od osoby z molosów, ale proszaą o więcej szczegółow , bo chcą skontaktować się ze schroniskiem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.